Witam wszystkich Zbliża się rok 2016 a co za tym idzie, nowe cele, nadzieje i kolejny rok walki z samym sobą. Zawsze byłem sceptyczny do dzienników bo czytając je odnosiłem wrażenie, że były one robione pod publikę i tylko do chwalenia się rekordami, wymiarami itd. Coś się zmieniło, więc i ja chciałbym coś takiego robić, z tym, że będzie on coś w rodzaju bloga. Będę w ten sposób jeszcze dokładniej obserwować swój rozwój ( do tej pory notowałem progress tylko w wordzie ). Na początek - mam 17 lat, od 10 roku trenuję boks a od 2 lat+/- siłownia. Rzuciłem jednak boks dokładnie rok temu. Dlaczego ? Być może kwestia determinacji i motywacji, być może brak wsparcia i złe samopoczucie. Myślę, że głównym czynnikiem była jednak ciągła walka psychiczna. Boks to trudny sport i nie chodzi tu o przyjmowane ciosy czy treningi, ale o codzienne życie. Naprawdę trudną rzeczą jest pozbieranie się na drugi dzień po przegranej walce i pójście do szkoły/pracy. Ale do rzeczy.
W październiku [ http://forum-kultury...y/#entry1405586 ] postanowiłem zmienić split na FBW. Zmiana spowodowana była początkowo nudą i monotonią. Później jednak zrozumiałem, że to zdrowie, mobilność i samopoczucie jest głównym celem moich treningów, siła i sylwetka spadła na ostatnie miejsce. Po 2/3 miesiącach zrobiłem ogromny postęp techniczny i sylwetkowy, ale i siła poszła w górę.
REKORDY PAŹDZIERNIK
Postanowiłem po raz kolejny zmienić mój plan i wygląda to tak :
Trening A :
Przysiady 4 serie
Podciąganie 6 serii
Tureckie wstawanie 3 serie po 2 wstawania na rękę ( dopiero zaczynam, póki co się uczę techniki )
klata skos 3 serie
francuskie wyciskanie bądź wąskie 3 serie
łydki 4 serie
Trening B :
Martwy ciąg 4 serie
wiosłowanie 3 serie
żołnierskie 4 serie
klatka poziomo 3 serie
dipsy 3 serie
łydki 3 serie
Zmiana niewielka, wprowadziłem jedynie tureckie wstawanie i mam zamiar rotować je z wyciskaniem na barki kettlem. Ogólnie wdrążam do planu wiele zabaw z kettlami, doceniłem te ćwiczenia. Chodzi mi tu głównie o wzmocnienie stawów obręczy barkowej ( dostały po dupsku na walkach ), stabilizacji i ogólnej równowagi ( wzrost robi swoje ).
Aktualna waga na czczo : 88,6
Kalorie : 4400 +/-
Makrosy : nie znam, dłuzo tłuszczy, które wg. mnie są najważniejsze w diecie. Żadne maki czy cheeriosy, mnóstwo jaj i mięsa, niestety dość dużo pieczywa ale to się zmieni.
Póki co świąteczna przerwa do następnego tygodnia bo od sierpnia lecę bez przerwy Moim celem na ten rok jest również uzupełnianie dzienniczka, trzymajcie kciuki, ponieważ to może być natrdudniejsze Pozdrawiam
Użytkownik Kapello8 edytował ten post Ponad rok temu