Skocz do zawartości


Zdjęcie

Odwieczny problem...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

Elinaaa
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Kobieta
  • Zainteresowania:Treningi <3
  • Staż [miesiące]:29
  • Wzrost [cm]:156
  • Waga [kg]:66

Napisano Ponad rok temu

Odwieczny problem...

Ja wiem, że to strona głównie dla mężczyzn itp ale tak strasznie uwielbiam waszą motywację i artykuły, że jestem tu prawie codziennie mimo, iż jestem dziewczyną... A mam takie pytanie, które już mnie tak strasznie dołuje, że już nie wiem co mam robić :( A mianowicie... mam 159cm wzrostu 17 lat, ważę 66kg oraz trenuję 6x w tygodniu i odżywiam się na tyle zdrowo na ile potrafię z wyczytanych artykułów na internecie. Treningi i zdrowe odżywianie już trwa u mnie hmmm prawie 2,5 roku. Zaczęłam z wagą 65kg a do teraz ważę 66kg (Ważyłam już 63kg ale niestety miałam przerwę 3tyg z powodu choroby i od razu jak przestałam trenować to 3kg w górę) i co bym nie robiła to ta waga nie spada... Mięśnie się uwydatniają, wizualnie się wszystko poprawia a na wadze wody, tłuszczu i mięśni jest nadal tyle samo ile było... Ja nie rozumiem... Nwm co robić, aby nie tyć jeśli przestanę ćwiczyć choć chwilę :( Tracę całkowicie już nadzieję, że wyszczupleję i wcale nie czuję się ładna... mam mnóstwo kompleksó, mimo iż każdy mi powtarza, że baaardzo dużo (podobno) wyszczuplałam i, że gdybym nie podawała wagi to nikt by się nie domyślił, że tyle ważę, ale tu chodzi o moje złe samopoczucie z tego faktu :(


  • 0

mistrzu913
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 418 postów
  • Pomógł: 28
51
Dobra

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...

Hmm dziwne,że gdy przestałaś ćwiczyć to nagle waga poszła do góry. Jak u Ciebie wygląda dieta? Masz obliczone zapotrzebowanie kaloryczne czy po prostu jesz "na oko" na starając się jeść zdrowo ? Jak wygląda Twój trening? Ćwiczysz tylko na siłowni czy coś jeszcze? Pozdrawiam :)


Użytkownik mistrzu913 edytował ten post Ponad rok temu

  • 0

Elinaaa
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Kobieta
  • Zainteresowania:Treningi <3
  • Staż [miesiące]:29
  • Wzrost [cm]:156
  • Waga [kg]:66

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...
:/
  • 0

Elinaaa
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Kobieta
  • Zainteresowania:Treningi <3
  • Staż [miesiące]:29
  • Wzrost [cm]:156
  • Waga [kg]:66

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...
Dieta... hmm ja to wole nazywac zdrowym odzywianiem. Tak, jem "na oko" gdyz nie potrafie liczyc tego co jem bo od razu czuje sie uwieziona jakby i od razu samopoczucie mi sie psuje :/ po prostu tak nie potrafie :( moj trening to najpierw zaczelo sie od Chodakowskiej i tych wszystkich filmikow na youtube potem przeszlam na Shauna T z Insanity i zrobilam to cale a nastepnie byl rok na silowni z trenerka oraz przyjaciolmi i teraz znow jestem z Shaunem T i zrobilam juz w roznych odstepach czasowych Insanity, Focus T25 i Insanity max:30 i teraz robie od nowa te 3 programy ale juz jeden po drugim bez przerwy po zakonczeniu jednego programu i dbam o to co jem. Nwm czy to dobrze ale u mnie sobota jest dniem "wolnosci" jesli chodzi o to odzywianie. Taki cheat meal. Bo tak to meczy mnie to ze nie wolno mi np lodow czy kawy z ciastkiem na spotkaniu z przyjaciolka. No i niestety chyba te powody genetyczne ze jestem typu endo to tak niszczy mi ta cala prace ze gdyby nie wszystkie motywatory typu "nie poddawaj sie jesli twoj cel potrzebuje czasu bo czas i tak uplynie" to juz dawno bym sie zalamala :( szczegolnie ze moim marzeniem jest dostac sie za 2lata na AWF oraz zrobic przerozne kursy i pracować w siłowni jako trenerka personalna. Ale to nie uda mi sie jesli nie bede przyciągać ludzi wygladem :(
  • 0

mistrzu913
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 418 postów
  • Pomógł: 28
51
Dobra

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...

Ja bym jednak proponował obliczyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne i jeść określoną ilość kalorii. Początki mogą być trudne, ale uwierz,że to nie jest takie trudne wiem co mówię :) Cheat meal od czasu do czasu nie jest zły przecież wszystko jest dla ludzi tylko pilnuj by nie był go za często. Spróbój dorzucić interwały 3 razy w tygodniu najlepiej w dni wolne od siłowni. To na prawdę bardzo pomaga w spalaniu tkanki tłuszczowej. A co głownie jesz? Może spożywasz za dużo węgli, a za mało białka i zdrowych tłuszczy i dlatego Cię zalewa?


  • 0

Elinaaa
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Kobieta
  • Zainteresowania:Treningi <3
  • Staż [miesiące]:29
  • Wzrost [cm]:156
  • Waga [kg]:66

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...
Heh tu jest problem wlasnie z tym... bo u mnie jedzenie wypada b roznie. Zazwyczaj to wyglada tak ze przed szkola kolo 6 rano platki (nie slodzone tylko takie naprawde wiem ze sa jedne ze zdrowszych) z mlekiem 2% potem w szkole to najpierw kanapka potem 3h pozniej wafle ryzowe z gorzka czekolada (bez mi nie smakuje) i znow 3h pozniej juz przed pwrotem do domu jem baton proteinowy (jakos sie tak nauczylam) i jak wroce juz do domu to nic nie jem tylko od razu trening i dopiero po treningu tu juz roznie bywa raz to jest miska zupy innym razem to jest jakis zwykly serek albo nawet kanapka z czymkolwiej no i 3h przed spaniem jakies 2 jajka ugotowane czy coś ;) wiekszosf mi mowi ze tak sie wyniszczam a wcale tego nie czuje bo jedzac co 3h nie jestem glodna i dobrze mi z tym.
  • 0

Elinaaa
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Kobieta
  • Zainteresowania:Treningi <3
  • Staż [miesiące]:29
  • Wzrost [cm]:156
  • Waga [kg]:66

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...
A jakbym miala zaczac liczyc te wszystkie kalorie to musialabym sie tego najpierw jakos nauczyc i nauczyc sie przestrzegac tego a to by chyba calkiem spowodowalo moja niechęć do jedzenia. Ale to juz wiele osob mi proponowalo tylko ze sie przekonac nie moge :(
  • 0

mistrzu913
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 418 postów
  • Pomógł: 28
51
Dobra

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...

Wpisz w google tabela kalorii. To całkiem fajna strona sam z niej korzystam. Hmm moim zdaniem problem tkwi w tym,że po prostu jesz za mało. Sam tak zaczynałem odchudzanie, że nie liczyłem kalorii tylko po prostu starałem się jeść mniej opierając swoją dietę na owocach, warzywach, płatkach i jogurtach naturalnych. Przez pierwsze 2 miesiące waga spadała jednak w pewnym momencie stanęła w miejscu i nie chciała spadać. Wtedy trochę o tym poczytałem i obliczyłem swoje zapotrzebowanie kaloryczne, odjąłem na początku 300 kcal i zobaczyłem efekty. Przyzwyczaiłaś po prostu swój organizm do niskiego poziomu kalorii, który mu co dziennie dostarczasz i on dostając tych kalorii tak mało odkłada je w tkankę tłuszczową. Organizm daje Ci znak, że potrzebuje więcej tego pokarmu bo jeśli nie to on będzie to odkładał  waga Ci nie spadnie. Tak przynajmniej ja to widzę :)


  • 0

Elinaaa
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Kobieta
  • Zainteresowania:Treningi <3
  • Staż [miesiące]:29
  • Wzrost [cm]:156
  • Waga [kg]:66

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...
Heh bardzo dziękuję za pomoc ;) moze jednak faktycznie sprobuje i zobaczymy co z tego wyniknie ;)
  • 0

kamilagot
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Trójmiasto
  • Płeć:Kobieta
  • Zainteresowania:sport, siłownia, biegi, narty

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...

Podejrzewam, że mogę mieć podobny problem.


  • 0

Elinaaa
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Kobieta
  • Zainteresowania:Treningi <3
  • Staż [miesiące]:29
  • Wzrost [cm]:156
  • Waga [kg]:66

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...
To sprobuj liczyc razem ze mna kcal :D wlasnie sb obliczylam ile potrzebuje i dziwnie mi wyszlo ale okeeej xd jeszcze to posprawdzam na wszelki wypadek :D
  • 0

mistrzu913
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 418 postów
  • Pomógł: 28
51
Dobra

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...

a ile Ci wyszło ? :)


  • 0

Elinaaa
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Kobieta
  • Zainteresowania:Treningi <3
  • Staż [miesiące]:29
  • Wzrost [cm]:156
  • Waga [kg]:66

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...
Ponad 1800 a gdzie indziej 2800 ;D i cos mi sie wydaje ze to pierwsze jest bardziej prawidlowe :D
  • 0

Abetalipoproteinemia
  • Moderator
  • PipPipPipPip
  • 5442 postów
  • Pomógł: 174
388
Wyśmienita
  • Płeć:Mężczyzna
  • Staż [miesiące]:6 lat
  • Wzrost [cm]:168
  • Przysiad [kg]:82,5
  • Wyciskanie [kg]:70
  • Martwy ciąg [kg]:90
  • Waga [kg]:70

Napisano Ponad rok temu

Re: Odwieczny problem...

Poczytaj o redukcji w poniższych tekstach. Być może pomogą w zrozumieniu tego intensywnego i ciężkiego okresu. Niemniej jednak życzę wytrwałości !

 

http://www.fabrykasi...jsze-informacje
http://www.fabrykasi...a-jak-ja-ulozyc


  • 0

Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ




Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024