Witam,
podczas ostatniego treningu (piątek) klatki piersiowej, wyciskałem sztangielki na ławce skośnej w dół.
Po piątym powtórzeniu zacząłem czuć opór, jednak kantynuowałem, po 7 powtórzeniu zacząłem opuszczać ciężar i wtedy usłyszałem jakby przetarcie w lewym barku, straciłem kontrolę nad ciężarem, ale spowolniłem go, przed uderzeniem w klatkę, więc nic sobie nie obiłem. Następnie zsunąlem ciężar z klatki i odłożyłem na ziemię. Z prawą ręką nie było problemu.
Co mogło się stać? Czy mam zrezygnować z treningu?.?
Dodam, że przy wyciskaniu sztangi na ławce skośniej w dół nie było problemu.
Pozdrawiam
Grachu