Jeśli rąbanie drewna mogę zaliczyć do cardio no to troszkę wpadło koszulka ledwo co ze mnie schodziła..
W dążeniu do the Master Step
Napisano Ponad rok temu
Nawet do siłowego mozna to zaliczyć.
Mateusz Pawlak
Napisano Ponad rok temu
Piątek 17.07
Trening:
1. Podciągnięcia do pionu : 55/55/50
2. Przysiad w staniu na barkach : 55/52/50
3 tydzień mija, powoli, jeszcze troszkę i wpadną nowe ćwiczenia
Jakoś z tymi ćwiczeniami idzie do przodu, szkoda że z nauką też tak nie leci..
Napisano Ponad rok temu
Jaką nauką ?
ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA: DZIENNIK TRENINGOWY OLOSEK
W RAZIE PYTAŃ, PORAD ZAPRASZAM NA PRIV
POZDRAWIAM
Napisano Ponad rok temu
Sesja, prawo karne, prawo europejskie, prawo rodzinne, prawo cywilne, kumulacja jak cholerka..
Napisano Ponad rok temu
1. Podciągnięcia do pionu : 55
2. Przysiad w staniu na barkach : 55/52/50
aż tyle powtórzeń dajesz radę ?czy czegoś nie rozumiem?
www.massagepeter.se
Napisano Ponad rok temu
To tylko groźnie brzmi, tak na prawdę są to początkowe ćwiczenia z książki "Zaprawa więzienna. Skazany na trening". Podciągnięcia do pionu to nic innego jak podciągnięcia stojąc pionowo do ściany, pompki podobnie, przysiad na barkach to też nic ciężkiego Wykonuję taką ilość, bo zbliża się powoli koniec pierwszego miesiąca, a sam autor wskazuje, żeby każde z ćwiczeń wykonywać tak długo, aż osiągniesz wymagany próg, ale nie krócej niż miesiąc. Mięśnie muszą się przyzwyczaić do następnych ćwiczeń i do wysiłku. W przypadku tych 3 ćwiczeń ten próg przejścia już prawie osiągnąłem, ale i tak czy siak poćwiczę jeszcze przez te 1/2 tygodnie. Odnośnie podwijania kolan to się troszkę przedłuży, bo łatwo nie jest
Napisano Ponad rok temu
Dobra książka. Warta wypróbowania
Mateusz Pawlak
Napisano Ponad rok temu
Poniedziałek 20.07
Trening:
1. Pompki przy ścianie : 60/60/60
2. Podwijanie kolan : 35/30/25
Tydzień 4 rozpoczęty.
Pompki przy ścianie - próg przejścia osiągnięty, aczkolwiek jeszcze w następnym tygodniu powtórzę to ćwiczenie.
Podwijanie kolan - jest ciężko, troszkę lepiej, ale podczas robienia jak i po trzęsę się jak galareta (i to dosłownie, zbyt dużo fałdek jest). Ciężko mi ustabilizować oddech, ale będę nad tym pracować. Tutaj próg przejścia wynosi 3x40 powtórzeń i wiem, że jeszcze troszkę to ćwiczenie mi zajmie.
Brzuch też troszkę przeszkadza..
Jutro fizjoterapeuta, a następnie czekać do pierwszej niemieckiej wypłaty i mogę iść założyć sobie niemieckie ubezpieczenie.
Zazdroszczę ludziom, którzy biegają, ale mam nadzieję, że ta zazdrość długo nie potrwa.
Dieta:
Tutaj może zacząć trzeba jeszcze bardziej uważać, bo czasami wpada coś słodkiego, a wszystko zaleta matczynej miłości i mojego braku pohamowania do słodkiego..
1. 2 kromki własnego chleba, 2,5 jajka, 2 wędliny i coś tam pomidora
2. ryż ok 90g, kurczak ..g w sosie śmietanowym + pomidory w śmietanie
3. serek wiejski + bułka razowa
4. jeszcze nie wiem, ale coś może wpadnie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Piątek 24.07
Trening:
1. Podciąganie do pionu 65/65/65
2. Przysiad w staniu na barkach 60/60/60
Dieta:
Jak na razie wpadło 1,5 bułki razowej z twarogiem
Zmiana planu treningowego:
Myślałem, że jeszcze tydzień posiedzę na tym planie, ale jednak już robię większa ilość powtórzeń.
Próg przejścia do kolejnego ćwiczenia:
1. Pompki przy ścianie 3x50 - próg osiągnięty
2. Podwijanie kolan 3x40 - próg nieosiągnięty (ćwiczenie to pozostaje)
3. Podciągnięcia do pionu 3x40 - próg osiągnięty
4. Przysiad w staniu na barkach 3x50 - próg osiągnięty
A więc 3 ćwiczenia przechodzą na kolejne, a będą to:
1. Pompki pochylone
3. Podciągnięcia do poziomu
4. Przysiady scyzorykowe
Podsumowanie diety:
- troszkę ten miesiąc był wznosami i upadkami, ale to przez egzaminy i moje ciulowe podejście.
Wczoraj zjadłem na śniadanie mleko z kluskami lanymi z cukrem, bo nie było nic innego, a mi się spieszyło. Więcej grzechów nie pamiętam.
Fizjoterapeuta niby naprawił lewe kolano, ale pobolewa jeszcze troszkę. Przepisał maść i po tygodniu może ma niby przejść.
Pozwoliłem sobie zrobić wymiary, które są tragiczne, ale się zmienią!
Ramię - 36 cm
Klatka - 109 cm
Talia - 102 cm
Biodra - 101 cm
Udo - 57 cm
Łydka - 37 cm
+ zdjęcie..
To byłoby na tyle.
Pozdro!
Użytkownik Golde edytował ten post Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
www.massagepeter.se
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
www.massagepeter.se
Napisano Ponad rok temu
Właśnie skończyłem trening, galareta znowu ta sama, ale jest duży plus!
Trening:
1. Pompki przy ścianie - 1 seria x 30 (rozgrzewka)
2. Pompki pochylone - 1 seria x 30 (trening)
2 seria x 30
3 seria x 30
3. Podwijanie kolan - 1 seria x 45 (trening)
2 seria x 45
3 seria x 45
Próg przejścia w podwijaniu kolan osiągnięty!
Następne ćwiczenie to: wznosy kolan na leżąco.
Możliwe, że w następnym tygodniu otrzymam już id z ubezpieczeniem niemieckim, więc małymi kroczkami (tzn mam nadzieję) idę w celu naprawy kolan..
Napisano Ponad rok temu
Piątek 31.07
O 3 wróciłem z woodstocku, o 8 pobudka, odstawiłem auto, wracałem z buta 3 km, następnie praca, trzeba było iść po auto no i jakoś trening wpadł. Jednak po tych wędrówkach i wczorajszym woodstocku kolana dały się we znaki..
Trening:
1. Podciąganie przy ścianie 1 seria - 30 (rozgrzewka)
2. Podciąganie do pionu 1 seria - 10 (trening)
2 seria - 10
3 seria - 7
3. Przysiady na barkach 1 seria - 20 (rozgrzewka)
4. Przysiady scyzorykowe 1 seria - 20 (trening)
2 seria - 8
Kolana zbyt bardzo strzykają i bolą, mam nadzieję, że to już długo nie potrwa.
Co do minusów to nadal problem z dokładnością diety, ale może jakoś w końcu mi się uda coś zrobić ^^
Dobrego weekendu
Napisano Ponad rok temu
Wtorek 04.08
Trening z wczoraj przesunięty na dzisiaj.
Trening:
1. Pompki przy ścianie 1 seria - 30 (rozgrzewka)
2. Pompki pochylone 1 seria - 35 (trening)
2 seria - 35
3 seria - 35
3. Podwijanie kolan 1 seria - 15 (rozgrzewka)
4. Wznosy kolan na leżąco 1 seria - 15 (trening)
2 seria - 15
3 seria - 15
Dieta:
Może się w końcu coś zmieni
Pon - wczorajszy dzień pięknie zachowany.
Dzisiaj do tej godziny jak na razie git majonez
A co do składników to nie będę pisać, bo wpadły rzeczy , które nie były ważone i dokładnie nie wiem co tam było
Jedno pytanie, może lekko głupie:
- czy podczas wznosów kolan np nawet leżąc macie również takie drganie ud, albo po prostu po skończeniu ćwiczenia lekko one bolą?
Lecimy dalej!
Napisano Ponad rok temu
Piątek 7.08
Gorąco..
Trening:
1. Podciąganie przy ścianie 1 seria - 30 (rozgrzewka)
2. Podciąganie do pionu 1 seria - 14 (trening)
2 seria - 10
3 seria - 8
3. Przysiady na barkach 1 seria - 20 (rozgrzewka)
4. Przysiady scyzorykowe 1 seria - 10 (trening)
2 seria - 10
3 seria - 10
Co do treningu to martwi mnie to, że te powtórzenia przy podciąganiu do poziomu się jakoś nie zmieniają.. Przyczyny są 2: słaby biceps i dużo kg, które ciężko podnieść. Mam nadzieję, że się to zmieni..
Ostatnie podciągnięcia były nawet bez dotyku tej belki, bo już chwyt też troszkę nie trzymał.. - Jak to zmienić, jak go wzmocnić??
Co do diety to idzie to w dobrym kierunku, wczoraj wpadły 2 małe magnum..
Staram się na wszystko uważać, więc nie jest tak źle.
Karty jeszcze nie dostałem, więc trening kolan taki biedny. Po ostatnim zbyt długo mnie one bolały, więc mniej powtórzeń, ale te 3 serie wpadły.
Jest ciężko, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo..
Napisano Ponad rok temu
Pytania nie było..
Poniedziałek 10.08
Trening:
1. Pompki przy ścianie - 30 powtórzeń (rozgrzewka)
2. Pompki pochylone - 3 serie po 40 powtórzeń
3. Podwijanie kolan - 15 powtórzeń (rozgrzewka)
4. Wznosy kolan leżąc - 25/22/22 powtórzenia
Dieta:
Co do diety doczytałem koniec książki nr 2 Paul Wade Skazany na trening 2 i całkowicie się jego zasadom oddaje. Przechodzę do systemu 3 posiłki dziennie, ale uważaj co jesz. Czemu tak a nie inaczej? Polecam przeczytać
Do piątku dojdzie jeszcze trening uchwytu.
Napisano Ponad rok temu
Poniedziałek 24.08 - trening z piątku
Trening:
1. Podciąganie przy ścianie 1 seria - 30 (rozgrzewka)
2. Podciąganie do pionu 1 seria - 15 (trening)
2 seria - 10
3 seria - 10
3. Zwis poziomy 4 x 30 sec
4. Przysiady na barkach 1 seria - 20 (rozgrzewka)
5. Przysiady scyzorykowe 1 seria - 10 (trening)
2 seria - 10
Próg przejścia :
- w pompkach pochylonych - osiągnięty
- podciąganie w poziomie - nieosiągnięty, ale po obgadaniu sprawy przechodzę krok wyżej
W środę będzie trening z poniedziałku, w piątek już normalnie.
Również w środę jadę na badania i ustalenie terminu zabiegu na prawe kolano, który odbędzie się prawdopodobnie w następny tydzień.
Ostatni tydzień to upragnione wakacje. Czas powrócić do lepszego odżywiania.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Ciekawy art. w GracieMag - The greatest of all time |
BJJ, LUTA LIVRE, SAMBO |
|
|
||
Masters of Mixed Martial Arts |
Sztuki walki |
|
|
||
Gene LeBell's Grappling World, The Encyclopedia of Finishing |
CROSS-BUDO |
|
|
||
Jiang Hu - The triad zone |
Multimedia |
|
|
||
UNIVERSAL NUTRITON - Storm + Shock Therapy |
Odżywki i Suplementy |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dziennik Treningowy - Redukcja [K98]
- Ponad rok temu
-
Street Workout - mój sposób na życie :)
- Ponad rok temu
-
Baracki-Amator też może ! :)
- Ponad rok temu
-
Dziennik treningowy
- Ponad rok temu
-
DT Olosek - Street Workout
- Ponad rok temu
-
ManieQ - redukcja oraz treningi! - mój dziennik.
- Ponad rok temu
-
"Drogi Dzienniczku..."
- Ponad rok temu
-
ZycieNaMasie - Projekt Phexu
- Ponad rok temu
-
Iwaaan92 - Ta Pasja nadaje sens memu życiu!
- Ponad rok temu
-
Pierwszy dziennik
- Ponad rok temu