61 odpowiedzi w tym temacie

[Maksym Riznyk]

Cześć, nazywam się Maksym Riznyk i ten dziennik poświęcam tematyce Street Workout. Dla mnie ten sport nie jest pasją lecz stylem życia. Wiele mu zawdzięczam.

 

Urodziłem się na Ukrainie w małym miasteczku Lubny. W Polsce przebywam od roku 2010 jako student. Aktualnie jestem na ostatnim roku studiów magisterskich na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Tak, w wieku 21 lat kończę studia, wynika to z różnicy w systemie edukacyjnym Ukrainy a Polski.

 

Moją główną ideą jest promowanie zdrowego trybu życia w śród młodzieży, spędzanie wolnego czasu z korzyścią dla zdrowia.

 

Jestem jednym z prekursorów tego sportu w Polsce. Przeze mnie była założona pierwsza grupa Street Workout Poland na FaceBook która liczy ponad 11 000 członków i ta liczba wciąż rośnie. Staram się odwiedzać wszystkie zloty, imprezy sportowe związane z tym sportem.



Wymieniam się doświadczeniem z ludźmi które prowadzą inne dyscypliny sportowe.

 

 

Jak trenuje ?
Osobiście mam inne podejście do wykonywanych ćwiczeń, ponieważ nie dziele treningów na partię mięśniowe. Każdy trening jest odmienny. Jeżeli chcę to wykonuję "bazę" albo ćwiczenia pod konkretną figure. Na treningach przewaźnie wykonuje:
- Muscle up
- Podciągania w różnych chwytach
- Pompki
- Pompki na poręczach
Wyżej wymienione ćwiczenia lubię łączyć w sety.
- Stanie na rękach
- Pompki w staniu na rękach
- Ćwiczenia wzmacniające pod Flagę
- Wejścia do stania na rękach z różnych pozycji
- Raz w tygodniu robię nogi, nie ukrywam, że ostatnio pomija mnie ten trening ponieważ przygotowuje się do zawodów.
 

Przeważnie staram się trenować codziennie ale ostatnio zacząłem prowadzić zajęcia z Street Workout w wtorki, czwartki dla tego nie mam możliwości trenowania w tę dni. Dużo uwagi poświęcam na technikę wykonania ćwiczeń i rozciąganiu się.

 

Moje jedzenie?
Kiedy zaczynałem przygodę z Street Workout nie znałem metod żywieniowych jakie istnieją teraz. Jadłem wszystko co było ugotowane w domu z własnego ogródka. Główna idea tego sportu do zdrowe odżywianie się. Już nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłem coś z fastfood. Jem każdy rodzaj mięsa, kasze, ziemniaki, zupy, jedynie staram się ograniczać ser żółty, bardzo mi zatrzymuje wodę. Jeżeli coś smażę to używam cook spray. Jem dużo jajek, bardzo lubię omlety z płatkami owsianymi, do tego twaróg, banan. Raz w tygodniu z narzeczoną idziemy na lody. Bardzo lubię owoce suszone. Staram się trzymać dzienny bilans kaloryczny z blędem 200 ckal.

 

Czy stosuję suplementy?
W moim przypadku mogę powiedzieć, że nie. Miesiąc temu skończyła mi się puszka izolatu którą dostałem od znajomego. Niby była na około 30 dni ale u mnie przetrwała 2 miesiące. Dodawałem jedną lub dwie miarki do omletów rano dla smaku. 

Jeżeli macie jakieś pytania odnośnie treningów związanych z Street Workout zapraszam do odwiedzania mojego dziennika. Chętnie wszystkim pomogę.

[Grammatikk]

Cześć Maks Nareszcie się doczekaliśmy na dziennik. Będę śledził regularnie

[pit86]

zapowiada się ciekawie

 

będę zaglądać

[Olosek]

Kolega wybrał to co ja, z wielką ochotą będę zaglądał

[23Viper23]

Napewno będe zagłądał

[Maksym Riznyk]

Cześć
Przyszedł czas na kolejny wpis, tym razem związany z życiem sportowym. Zacznę od soboty, ponieważ w weekend udało mi się zrobić pierwszy trening po kontuzji. Pospinane mięśnie przedramion które oddziaływały na nadgarstki. Miałem trudność wykonania zwykłego zwisu na drążku podchwytem. 

 

W końcu z narzeczoną mieliśmy wolny weekend bez wyjazdów i spotkań.Pozwoliliśmy sobie trochę pospać. KOło 11 pobudka. Następnie jedno z moich ulubionych śniadań. Gotowane jajka na wafel ryżowy, na górę pomidor odrobina  majonezu. Posypać pieprzem, posolić i do konsumowania.

Potem czekał obiad u rodziców. Trochę ziemniaków w kotletem w mące kukurydzianej smażony na cooking spray
 do tego młoda kapusta. Na koniec domowe ciasto kremowe....mniam

 

Parę godzin później, wymarzony trening.

TRENING:
- Podciągania w Front lever z gumą. 5 serii x 10 powtórzeń, przerwa około 1,5 - 2 minuty.
- Podciągania z + 32 kg, nachwyt szerokość barków, piramidka od 1 do spalonej  serii (spaliłem przy 8 serii,przerwa około 1 minuty)
- Dodałem parę luźnych elementów na poręczach. Wejścia do stania na rękach, pompki w staniu na rękach.
- Parę serii na brzuch. Wznosy nóg do drążka po 10 powtórzeń

- SET: tę ćwiczenia stosuje dla poprawienia Front lever oraz zwiększeniu szerokich. Wszystko wykonuję z maksymalną ilością powtórzeń, bez przerw. Ćwiczenia wykonuje jedno po drugim.
- sztanga 40 kg wiosłowanie
- podciągania na niskim drążku z stopami na podłodze, rurkę przyciągamy niżej mostku, klatkę wypychamy
- trzymanie front lever z guma, wykonuje do upadłego aż ciało nie wróci do pozycji wyjściowej.
Takich 3 serii.

Na tym sobotni trening był skończony a w domu czekał pyszny deser

 

Zapraszam do śledzenia Dzienniku, jutro opiszę co było w niedziele, uwierzcie działo się  
A dzisiaj leże chory z grypą żołądkową.
Pozdrawiam

[Olosek]

Sztangę bierzesz ze sobą, czy w miejscu ćwiczeń masz dostęp do jakiejś ? 

 

Szybkiego powrotu do zdrowia życzę ! 

[Grammatikk]

Kuruj się Maks

[Maksym Riznyk]

Kuruj się Maks

Dzięki, już zdrowy i gotowy do pracy

[Maksym Riznyk]

Sztangę bierzesz ze sobą, czy w miejscu ćwiczeń masz dostęp do jakiejś ? 

 

Szybkiego powrotu do zdrowia życzę ! 

Akurat kiedy mam plan potrenować z ciężarem na pasie czy dodać ćwiczenie z sztangą to wybieram się na siłownie. Na placu mamy bańki z piaskiem nasypane jako obciążenie

[Maksym Riznyk]

Witam
Dzisiaj postanowiłem napisać post już od rana. Tak jak obiecałem opisuję trening z niedzieli.
Na wstępie chcę tylko powiedzieć, że choroba w 90 % minęła. Dobrze, że teraz bo w sobotę mam zawody. W sumie już czasu nie mam na przygotowania jedynie nawodnić organizm bo po chorobie suchar i odpoczywać Na pewno filmik będzie ale o tym później.
 

 

Chcę podziękować Marcinowi za wspólny trening i mega pompe – instruktor na siłowni gdzie mam przyjemność prowadzić zajęcia Street Workout.

TRENING:
- Pompki w staniu na rękach na podwyższeniu (mogą to być uchwyty do pompek czy hantle).

15 – 14 – 13 – 12 – 11 – 10

- SET:
5 Muscle up
25 bar dip
15 podciągań, chwyt młotkowy
1 Muscle up
15 bar dip
10 podciągnięć nachwyt szerokość barków
20 Pompek na poręczach
Wszystko wykonujemy jednym ciągiem.

- Pompki:
Tym razem skupienie było na szerokich pompkach, ale w troche innej formie. Jedno stanowisko – sztanga zawieszona na wysokości kolan. Drugie stanowisko – hantle ułożone obok sztangi. Ćwiczenie polega na tym, że zaczynamy wykonywać pompki jednocześnie. Następnie wstajemy i zmiana miejsc, przerwę mamy tyle ile potrzebujemy by zająć pozycję przy urządzeniu. Pompki zwiększamy co dwie.
2 – 2
2 – 2
2 – 2
4 – 4
4 – 4
4 – 4
6 – 6

6 – 6

6 – 6
8 – 8
8 – 8
8 – 8
10 – 10
10 – 10
10 – 10

- PODCIĄGANIA z gumami jako obciążenie. Taką metodę stosuję na zwiększenie dynamiki. Wykonujemy tak samo na zmianę.
2 – 4 – 6 – 8 – 10

- Pompki z obciążeniem 30 kg. Dane pompki wykonujemy na ketlach, łokcie szeroko. Zaczynamy od górnej pozycji/pozycja wyjściowa, trzymamy 5 sekund, następnie schodzimy w dół i trzymamy kolejne 5 sekund. W każdej pozycji mamy zatrzymać się na 5 sekund. Ćwiczenie wykonujemy 1,5 minuty

Druga seria taka sama tylko pozycję zmieniamy po 3 sekundach.
Na koniec rozciąganie.

 

Pozdrawiam i trzymajcie kciuki

[Olosek]

Forma kozak  

[Piontek94]

Maks ile serii tego SETa ???

[pit86]

Forma mega dobra

Ćwiczysz tylko Street workout? Czy typowy siłowy też?

[Maksym Riznyk]

Forma kozak

Dzięki (y)

[Maksym Riznyk]

Maks ile serii tego SETa ???

Najlepiej wykonywać 3 sety z czego każdy można zmieniać, jeżeli wcześniej nie stosowałeś takiej metody to jest prawdopodobieństwo tego że pierwszy da Ci niezły wycisk

[Maksym Riznyk]

Forma mega dobra

Ćwiczysz tylko Street workout? Czy typowy siłowy też?

Trenuję tylko na drążkach, trening z wolnym ciężarem raz na 3-4 miesiące mogę zaliczyć do sporadycznych

[23Viper23]

Niezła forma

[Maksym Riznyk]

Niezła forma

Dzięki

[Maksym Riznyk]

Witam wszystkich serdecznie.
Jak obiecałem dzisiaj podsumowanie zawodów BeStronger Competition for the SuperHuman które odbyły się w Środzie Wielkopolskiej. Na których udało mi się wywalczyć pierwsze miejsce.

Naszą podróż zaczęliśmy już w piątek późnym wieczorem. Z narzeczoną postanowiliśmy najpierw udać się do Łodzi, przespać się tam i już z bojowym nastawieniem w sobotę ruszyć do miejsca docelowego.

Na śniadanie obrałem jajecznice z bekonem. Po chwili jogurt z rodzynkami, orzeszkami laskowymi, włoskimi, płatkami owsianymi oraz migdałami. Powiem, że wybór był dobry. Czułem się dobrze , miałem siłe, energię i co najważniejsze czułem się lekko.
 

Dojechaliśmy z lekkim opóźnieniem. Ale uprzedziliśmy organizatorów i miałem możliwość zapisania się. W zawodach brało udział 14 zawodników. Zawody przebiegały na zasadzie freestyle battle 1 vs 1. 5 sędziów oceniało dynamikę, technikę, siłe, płynność wykonania układów. Każdy uczestnik miał do wykorzystania 3 wejśćia po 30 sekund. Zawodnicy byli bardzo mocni, na zawody przyjechali jedni z najlepszych z całej Polski. W finale zmierzyłem się z Mariuszem Szczepanowski. Już w lipcu będzie reprezentował Polskę na Mistrzostwach Świata które odbędą się w Moskwie.
Po dwóch rundach skład sędziowski przyznał remis. Wszystko rozstrzygnęła trzecia, finałowa runda która, według sędziów, była po mojej stronie.

 

W końcu mogłem pokazać na co mnie stać. Jeszcze mogę zaistnieć na Polskiej scenie Street Workout jako zawodnik. Teraz parę dni odpoczynku bo już 4 lipca walczymy na Słowacji. Całe ciało obolałe a zwłaszcza nadgarstki, najprawdopodobniej czeka mnie kolejna wizyta u terapeuty.

 

 

Mam bardzo dużo materiału wideo z którego w ciągu paru dni postaram się zrobić sklejke. Spodziewam się będziecie śledzić
Osobne podziękowania pragnę wyrazić mojej wspaniałej narzeczonej która mnie zmotywowała i pod dyscyplina której byłem. Jak się okazało zna moje możliwości bardziej niż ja sam. Miałem misję którą ciężko było wykonac, przypomnieć sobie wszytskie elementy które uzbierałem za 8 lat treningów.

 

 

Razem opracowaliśmy plan, co i jak wykonywać. Życzę każdemu znaleźć w życiu osobę która będzie akceptowała to co robicie i motywowała Was do działań. Na tych zawodach Ona również miała sukces, pobiła własny rekord w podciąganiach – 11 powtórzeń. Wcześniej nachwytem miała 6.

 

Na podium stanąłem dwu krotnie. Brałem udział w konkurencji dodatkowej – podciągania z masą własnego ciała. Skłąd sędziowski zaliczyli 32 podciągnięcia co zagwarantowało mi pierwsze miejsce.

 

Na tych zawodach jednocześnie odbywały się zawody CrossFit. Tak , że gapowiczów było na prawdę dużo. Pogoda dopisała, zaraz po wręczeniu nagród było nagle oberwanie chmur. Fajnie było znowu spotkać wszystkich znajomych i wspólnie bawić się. Street Workout – dla każdego ! Nie zależnie starszy czy młodszy, facet czy dziewczyna. Gorąco Wszystkich zachęcam so sprubowania tej dyscypliny i spodziewam się przyniesie on tak samo dużo pozytywnych zmian w życiu jak u mnie. Street Workout = jedna duża rodzina.

 

Jak ja już pisałem dla mnie to nie pasja a styl życia

 

 

Pozdrawiam