64 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tomasz]

na youtubie jest mnostwo tutoriali jak zalozyc/nakleic kinesio tape, nawet sa takie ktore pokazuja jak to zrobic samemu i tu pytanie czy jest to naprawde takie proste lub czy istnieje ryzyko ze mozna sobie jeszcze pogorszyc sprawe przyklajajac 1 cm za wysoko np

[budo_novocaine]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

tez jak o tym uslyszalem, to podniosla mi sie brew. przeciez ta tasma jest przyklejana do skory. i z tego co wiem, to sie jej nie "owija" (jak np. opaski uciskowe), tylko przylepia, ze tak powiem, "plasko" czy wzdluz miesnia? co prawda jest polaczenie skory i tym co pod spodem, ale nie na tyle, zeby tasma mogla miec jakies wielkie dzialanie.. wg mnie placebo, jak na razie, dopoki ktos mi nie pokaze na jakiej zasadzie to ma dzialac. jedyna mozliwosc jaka widze, to ze mozg interpretuje ta "ciasnosc" na skorze jakos osobliwe, ale dalej bede skeptycznie nastawiony...

czyli odpowiadajac na twoje pytanie, 1cm w jedna czy druga strone nie powinien zaszkodzic.

[budo_czarny msciciel]

wg mnie placebo, jak na razie,

tez czytalem jakis wiekszy artykul ze to placebo linka nie zachowalem.
ogolnie widze jakis ludzi tym pooblepianych w gymie, mysle ze moda minie jak na te maski, kapiele w lodowych kublach na smieci itp.

[budo_novocaine]

damn. wlasnie mialem pisac, ze przeciez kapiele zimne sa dobre... po czym spedzilem 20 minut z google. juz nie czuje sie winny, ze nie biore lodowatych prysznicy po treningu

z drugiej strony... sam czesto czepiam sie badan tego typu robionych w laboratorium. eh. przynajmniej zimne kapiele maja mozliwy fizjologiczny sposob dzialania, w przeciwienstwie do tasm.

[budo_aczkolwiek]

Ostatnio na siłowni widziałem fizjoterapeutę, który sam był wyklejony tymi taśmami. Mnóstwo topowych tenisistów stosuje to, a i coraz częściej sięgają po to piłkarze. Chyba oni mają kontakt z najlepszymi lekarzami.
To po co oni w takim razie to stosują? Dla ozdoby?
Sam nie mam pojęcia jakby to miało działać jeżeli to tylko naklejamy, a nie zaciskamy. Ale z drugiej strony też nie wiem dlaczego coraz częściej wychodzą produkty, które nie mają żadnego działania, ale za to mają dużą popularność.

[budo_novocaine]

placebo jest naprawde potezna sila. :roll:

[budo_czarny msciciel]

ej co to jest?
jakis manago ostatnio mial to na reku, najpierw myslalem ze to jakis sprytny zegarek ale jak sie przyjrzalem to zwykle szkielko?
WIESZ ZIMNE PRYSZNICE NA PRZEMIAN Z GORACYMI DZIALAJA FAJNIE - SA PRZECIEZ JAKIES BADANIA ZE NAWET POMAGAJA W DEPRESJI - SMIESZy mnie bardziej ten caly etos, ze kurwa trzeba w jakims kuble bo w wannie nie byloby macho. Z tymi plastrami podobnie mam wrazenie ze glownie chodzi o te kreski co podkreslaja miesnie....

[budo_aczkolwiek]

ej co to jest?
.

[budo_kondicapo]

Nie wiem jakim głupcem trzeba być by w to uwierzyć. Oczywiście sportowcy noszą to bo ich sponsorują, nie widzę innej możliwości. To z samego założenia musiałaby być czysta magia, no kurna, magiczny amulet! Plus 10% do siły, równowagi i rozciągnięcia...

[budo_sos]

Te taśmy to sie raczej stosuje jak ktoś startuje z kontuzją w zawodach, żeby ograniczyć mu trochę ruch i żeby pamiętał o kontuzji. Stablizatory nie zawsze są dozwolone a z kolei opaski elastyczne zsuwają się.
Nie wiem co w tym placebowatego bo przecież to nie leczy, przynajmniej nie słyszałem aby ktoś taki kit wciskał, że to lecznicze... sam nie używałem, miałem ostatnio okazję ale olałem temat.

[budo_jakub]

a to nie dziala wlasnie na zasadzie bodzca do nerwow. tak jak pisze sos zamiast opasek uciskowych naklejasz plaster i nerw dostaje jakies sygnaly?
takie cos kiedys slyszalem ale nie zaglebialem sie w temat. bylem oklejony raz po naderwaniu wiezadla pobocznego i dosyc szybko sie zaleczylem (chociaz ja sie goje szybko jak pies z definicji)

[budo_cabelo]

Dziewczyna jest fizjoterapeutą ze zrobionym kursem z KT. Sama mówi że tape'y to 80% placebo. Bardzo dochodowe placebo. Go figure.

Z drugiej jednak strony, nie jest to całkowita bzdura. Pomimo braku magicznych właściwości, jakie często im się przypisuje, są dobrym zastępstwem dla stabilizatorów, bo raz że się nie przesuwają, a dwa, że założone przez kogoś kto wie co robi, trzymają dokładnie to co mają trzymać. Sprawdzałem na moich porozwalanych kolanach - oklejenie KT dawało taki sam efekt jak dobra orteza ze stabilizacją rzepki. Skąd wiem że nie placebo? Bo po zdjęciu, dopóki kolano się na nowo nie przyzwyczaiło do braku stabilizacji, ból się zwiększał, zarówno przy KT jak i ortezie. Poza tym przy kulaniu często najpierw czułem dyskomfort, a dopiero potem zauważałem że plaster się odkleił. Dlatego też użyłem tylko kilka razy i stwierdziłem że nie warto.

Do tego dobrze sprawdzają się przy wspomaganiu leczenia różnego rodzaju krwiaków, siniaków, obrzęków itp, wszystkiego co pod skórą.

[budo_novocaine]

Skąd wiem że nie placebo? Bo po zdjęciu, dopóki kolano się na nowo nie przyzwyczaiło do braku stabilizacji, ból się zwiększał, zarówno przy KT jak i ortezie

to ja sie tylko doczepie malego szczegolu na tym polega placebo, ze pomaga. ale tylko swoja obecnoscia. np jakby ci ktos zle przylepil, a ty bys myslal, ze dobrze, i wtedy by nie pomoglo (a dobrze przylepione - pomoglo) - wyrazny znak, ze dziala. np to co dalej piszesz z kulaniem. szczegol.

swoja droga wlasnie dlatego takie rzeczy ciezko sie bada. trudno zrobic kontrole. jak np z operacjami kolana, gdzie klada cie pod narkoze, chirurg robi naciecia, po czym je zaszywa. a poprawa jest jakby byla pelna operacja.

a to nie dziala wlasnie na zasadzie bodzca do nerwow. tak jak pisze sos zamiast opasek uciskowych naklejasz plaster i nerw dostaje jakies sygnaly?

no wiec wlasnie tez jedynie tutaj widze jakas mozliwosc.. ale nerwy w miesniach a nerwy w skorze to zupelna inna historia. meh. jak kogos stac, niech proboje. nie jest to na poziomie power band'a czy homeopatii.

[budo_jakub]

na pierwszej stronie wybiórczej
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_administrator]

Jeśli nie zobacze wyników rzetelnych badań to nie uwierzę taj samo jak nie wierze w opaski magnetyczne, spanie z kasztanami pod łóżkiem, w żyły wodne i wpływ planet na nasze zdrowie.

[budo_czarny msciciel]

wpływ planet na nasze zdrowie

a ksiezyca?
trololololo

[budo_jerz]

Po operacji kolana jak miałem potężnego krwiaka to pod oklejonymi miejscami krwiak schodził znacznie szybciej.
Różnica była taka że pod plastrem po odklejeniu nie było już krwiaka a miejsca nie oklejone były nadal fioletowe, więc w moim przypadku coś to dało.

[budo_czarny msciciel]

pytanie czy tego samego efektu nie uzyskalbys stosujac bandaz elastyczny.
Jak mialem tego giga krwiaka na kolanie to mi lekarz po porstu porzadnie owinal elastycznym po odciagnieciu plynu i krwi
w RICE c stoi za Compress
z tym ze bandaz elastyczny kosztuje mniej chyba niz te plasterki:)

[budo_jerz]

Na pytanie oczywiście Ci nie odpowiem.
Noga nie była zawinięta tak jak bandażem elastycznym, plastry były przyklejone częściowo przynajmniej wzdłuż nogi.
Nie mówię że działanie jest inne ale na pewno przy owinięciu elastycznym było by mi znacznie mniej wygodnie, więc argumentem za takim oklejeniem jest wygoda.
Nie kosztowało mnie to dużo, ale to pewnie dlatego że fizjoterapeuta znajomy, no i on nie kupował markowych taśm.

[budo_nedohin]

Tomaszu nie widze problemu żeby nakleić tape z tutoriala, natomiast problemem jest to że tape z tutoriala nie jest dopasowany pod ciebie.

Co do skuteczności tapów to według mnie działają, po pierwsze oddziałują na powięź po drugie polepszają czucie ciała. Kp nie jest po to by ustawić dwie części ciała w założonej pozycji, tylko po to żeby to ustawienie ułatwić to jeden z wielu przykładów. Nie zdziwie się jeżeli wszystkie osoby które piszą w tym temacie negatywnie o kp nie miały z nimi styczności.