1 DAN
Napisano Ponad rok temu
jedno dojo wlasne i kilka podleglych aby moc awansowac. Tamci znowu maja podlegle dojo zeby moc awansowac.
W ten sposob ma sie pod soba cala strukture czyli kilkadziesiat kilkanascie dojo uzaleznionych od siebie. To jest lancuch uzaleznien ograniczajacy rozwoj i poznawanie nowych rzeczy bo wiekszosc tych na gorze nie chce zeby uczniowie poznawali cos nowego mowiac ze zepsuja sobie technike a tak naprawde obawiajac sie ze uczniom otworza sie oczy i przejda do innego instruktora.
Moze zle sie wyrazilem mowiac o wielu dojo wlasnych - chodzi o strukture.
Wycieczka osobista ? Moze tak ale che wiedziec czy rozmawiam z instruktorem ktory ma troche wlasnych uczniow i przynajmniej jedno dojo wlasne i strukture jednopoziomowa ponizej prowadzona przez wlasnych uczniow czy tez z instruktorem teoretykiem.
Wiesz ze najwiekszej o sexie zawsze wypowiadaja sie sex instruktorzy teoretycy
A nauki o pozyciu malzenskim w kościele prowadza księza i zakonnice ha ha ha
Ich nic nigdy nie przekona bo zawsze wiedza najlepiej ... byc moze z doswiadczenia
Przypuszczam ze np Szczepan nie ma wlasnego Dojo a u swojego nauczyciela i tam prowadzi zajecia a wiec nie moze awansowac wedlug tego schcematu. Pokaz mi w tym schemacie miejsce na awansowanie wiecznego asystenta swojego nauczyciela ktory nie ma wlasnego dojo ?
Probujesz zrobic tak jak jest ze stopniami naukowymi, ze doktor zeby dostac profesore mosi miec ilus wychowankow itd .. i na wiekszosci uczelni robia profesorowie rzesze doktorantow byle szybciej bo np chce byc nominowany na profesora zwyczajnego i powstaja sztuczne twory.
Napisano Ponad rok temu
Troche to dziwne zdanie pod moim adresem, ale niech Ci juz bedzie. Po pierwsze ja na nic nie pre, tylko staram sie uzasadnic interesujaca dla mnie propozycje promocji w sztukach walki Dalekiego Wschodu.Nie rozumiem celowosci twojego parcia na dany.
Dla naukowca miara jego dorobku jest cytowanie jego publikacji przez innych oraz nierzadko ilosc 'wypuszczonych' doktorantow. W propozycji, o ktorej mowie, jest podobnie i to ma sens. Dzisiaj mozemy powiedziec o ktoryms tam danie co? Zdal egzamin, odczekal, komus tam zaplacil (bez obrazy)?
A co do tancerzy, to jestes w bledzie. Stopien skomplikowania oraz przygotowania fizycznego do roli np. w jednym balecie klasycznym ma sie jak piesc do nosa jesli chodzi o wszystko to, czego nauczysz sie w ciagu 50 lat uprawiania aikido. Bez zadnego Matrixa. Jesli juz porownujesz tancerza do papugi, to ja i Tobie zadam to samo pytanie - co Tobie z tej wydmuszki?
Sam jestem ciekaw jak bys okreslil aikido ktore ja 'robie' po cwiczeniu ze mna? Kto wie?
Napisano Ponad rok temu
Bardzo często widzę nauczanie na zasadzie nauki sekwencji ruchów, wyższe stopnie to szlifowania detali, ale o zasadach bardzo rzadko się wspomina. Właściwie jest to dosyć powszechne. Niestety.Poniewaz nauczanie aikido polega na nauczaniu podstawowych zasad (w przeciwienstwie do nauczania typu "na taki atak robisz taka technike, na inny atak robisz taka inna technike" ) ktore moga byc zastosowane w kazdej sytuacji, roznorodne warianty techniczne ucza tych samych zasad, ale powoduja urozmaicenie dla cwiczaych i podtrzymuja niejako ich motywacje.
Jednakze poczatkujacy(a nawet wielu instruktorow) nie sa tego swiadomi, i mysla ze warianty technik uczone u nich w dojo(ichniejszy kihon) to prawdziwy koniec swiata.
Napisano Ponad rok temu
Z kolei owa piramida, to niewykluczone, ze jest to glowny powod tego, ze aikido sie nie rozwija tak, jak na to zasluguje. Juz na marginesie, tak sie sklada, ze przez najblizsze 6 miesiecy bede w Meksyku. W 800-tysiecznym miescie w ktory mieszkam jest tylko jedno dojo aikido. Jest za to mnostwo miejsc, gdzie uprawiac mozna tae kwon do. To pewnie z powodu zagrozenia, ktore jest tu widoczne na kazdym kroku. Kazdy dom (doslownie) posiada kraty w oknach, drzwiach i jeszcze dodatkowe dokola w obawie przed porwaniem dzieci, grabierza, czy tez porachunkami karteli z bronia w rekach. Na ulicach zmechanizowane patrole mlodych ludzi w kominiarkach, uzbrojonych po zeby. A tak nie bylo jeszcze 10 lat temu.
I zle przypuszczasz. Szczepan ma 5-go dana i swoje dojo. Ja z kolei nie mam choc mialem, bo aktuanie nie mam na to czasu. Woze z soba hakame, kupuje na miejscu gi i uprawiam aikido wtedy kiedy moge, i tam gdzie jest to mozliwe jak np. tu, w Meksyku.. Tym samym mam swieze spojrzenie na rozne szkoly i odpowiadam za to, co pisze.
Napisano Ponad rok temu
Nie jestem pewien, czy zrozumiałem. Uważasz, że w Meksyku ludzie uprawiają tae kwon do żeby bronic się przed bandytami? A nie dlatego, np, że tae kwon do jest sportem olimpijskim?Jest za to mnostwo miejsc, gdzie uprawiac mozna tae kwon do. To pewnie z powodu zagrozenia, ktore jest tu widoczne na kazdym kroku.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... u nas w kraju tez jest pelno zajec nawet combat gdzie klub najbardziej skutecznego combatu ma same dzieci ...
... dziecko podrasta i klapki sie otwieraja szuka czegos innego ... a do klubu przychodza nowe dzieci ... i kreci sie
Dobre kluby posiadaja osoby ktore lata tam cwicza a nie rok czy dwa i te osoby sciagaja nowe. Dobre kluby to sa takie ktorych sie szuka a nie sa na kazdym rogu rozreklamowane jak Burger XXL . Czesto czlonkowie klubu jezdza na zajecia kilkadziesiat km kilka razy w tyg majac pod nosem inne kluby lub kiedy ludzie cwicza po roznych sekcjach i oprocz tego cyklicznie chodza do jakiegos jednego klubu. To sa powody do dumy tych klubów a nie rzesza nieswiadomych dzieci i tym bardziej nieswiadomych rodzicow.
Tak samo jak z Masterami ktorzy nie maja uczniow a jak maja to wypromowani w szybki sposob bo jak ma sie ucznia np z X dnem to niby taka duma ... a uczen z X danem a nic nie potrafiacy to tylko osmieszenie dla tego co mu tego dana nadawal.
Napisano Ponad rok temu
W tym zdaniu jest opisana schizofrenia na jaką cierpi aikido. Bo jakie cele i założenia odróżniają aikido od innych sportów walki? Pisanie o sprowadzaniu egzaminowania do samej skuteczności technik sugeruje, że aikido w ogóle uczy jakiejś skuteczności, a tak nie jest. Aikido uczy schematów ruchowych i na tym poprzestaje ( poza szkołą Tomiki ). Ale nawet w takiej postaci staje się w coraz większym stopniu sportem, rywalizacja w formie pokazów ma miejsce w Ki aikido, Yoshinkanie, a od jakiegoś czasu w głównym, aikikaiowym nurcie ( Combat Games ).Aikido to nie jest kolejny system jujutsu. Ma kompletnie inne cele i zalozenia(nie tylko chodzi mi o aspekt sportowy), wiec spowadzanie egzaminowania do samej skutecznosci technik jest zbytnim uproszczeniem.
Ponownie rozdwojenie jaźni. Ponieważ aikido nie ma zdefiniowanych celów, nie ma mowy o "nauczaniu". Poza tym, jak długo można nauczać podstaw ( podstawowych zasad )?Poniewaz nauczanie aikido polega na nauczaniu podstawowych zasad (w przeciwienstwie do nauczania typu "na taki atak robisz taka technike, na inny atak robisz taka inna technike" ) ktore moga byc zastosowane w kazdej sytuacji, roznorodne warianty techniczne ucza tych samych zasad, ale powoduja urozmaicenie dla cwiczaych i podtrzymuja niejako ich motywacje.
Owszem, dlatego kihon występuje we wszystkich sportach walki. Z tym zastrzeżeniem, że w aikido kihon składa się z martwych schematów ruchowych i nie może niczego nauczyć.Ale z drugiej strony, robienie technik z kihonu (a przeciez do 1 dana to wlasnie do kihonu ograniczaja sie egzaminy) musi byc nieslychanie precyzyjne, bo inaczej nie da sie nauczyc podstaw.Wiec z tego wzgledu scisle zdefiniowanie technik na egzaminy ma pierwszorzedne znaczenie.
Jest to sprzeczne z podstawowymi zasadami nauczania ruchowego.Dlatego do poziomu 1-2 dana glowne zadanie cwiczacych to slepe nasladowanie i kopiowanie instruktora.
Szczepan, przeczytaj jeszcze raz to zdanie i zauważ, że pierwsza jego cześć zaprzecza drugiej. Skoro "dlatego, że nie ma sparingów", być może należy te sparringi wprowadzić? ;-)Zbyt wczesne rozwijanie wlasnej indywidualnosci rozwija zmanieryzowanie i znieksztalca prawidlowe rozumienie o co chodzi w aikido - wlasnie dlatego ze nie ma sparringow ktore by wybily z glowy jakies przyglupawe pomysly cwiczacych.
No i tekst o "prawidłowym rozumieniu aikido" ( "nie rozumiesz aikido" ), stosowany przez instruktorów zapędzonych w kozi róg ( intelektualnie i technicznie ) przez swoich uczniów.
Opisz, proszę, albo tylko wymień w punktach podstawowe cele i zasady aikido.
Napisano Ponad rok temu
Opisz, proszę, albo tylko wymień w punktach podstawowe cele i zasady aikido.
Znowu to samo ... :roll:
Napisano Ponad rok temu
Pytam się grzecznie: jakie są ( wg Szczepana ) cele i zasady aikido? Bez tego można tak sobie bić pianę w nieskończoność. Owa legendarna odmienność celów i zasad aikido staje się jedynie usprawiedliwieniem pierdół posuwanych na treningach.A tak, znamy cele, dostosowujemy metody nauczania, opracowujemy zakres wymagań na pierwszy dan. Proste, nie? ;-)
Przykładowo: iwamowcy postawili na rekonstrukcję historyczną technik M. Ueshiby. Dlatego wierne odtwarzają jego wzorce ruchowe. Tak samo paluszek i nóżka. Uważają, że tylko tak da się zachować oryginalne aikido. Można się z tym nie zgadzać ( jak ja ) ale przynajmniej jest to jasne postawienie sprawy: "Nie podoba się? To wypad do innego stylu!"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... tyle razy to walkowalismy ze moze juz dosc ?
Tak rekonstrukcja technik to jest jedyne rozsadne wytlumaczenie jesli nie chce sie czerpac z najnowszych osiagniec metodyki itp i takie stanowisko rozumiem i jestem za tym zeby trzymac sie kazdego ulozenia paluszka i stopy oraz ulozenia klapek noskami w odpowiednia strone w Dojo. Tu szacuneczek ... W systemach nie bedacych rekonstrukcja powinien isc postep i wykorzystywanie wszelkich dopuszczalnych i nowoczesnych metod treningowych, kombinowanie, dopasowywanie techniki indywidualnie do osoby itd ... ale to wymaga znacznie wiekszej wiedzy instruktorow niz tylko sama wiedza techniczna ... oraz ciaglego doksztalcania sie rowniez teoretycznego ... a niestety wielu masterow uwaza ze jak cos lizneli w mlodosci z metodyki to to sie nei zmienilo i nie chce im sie doksztalcac.
Napisano Ponad rok temu
Nigdy nie dyskutowałem o energii wszechświata. O sztuce zabijania w okamgnieniu - owszem, zdarzało się, ale tylko z Gościem. I już nie będę.Akahige znowu sie zacznie dyskusja o energii wszechswiata lub o elitarnej sztuce zabojcow
Żeby się z kimś nie zgodzić ( albo zgodzić ), muszę najpierw wiedzieć, jakie są cele i zasady aikido wg NIEGO - w tym przypadku Szczepana. A nie wiem, bo nie chce powiedzieć.Przygadal kociol garnkowi - a jakie sa Twoim zdaniem cele i zasady aikido, jesli sie z innymi nie zgadzasz? Moze oddzielny temacik?
Oddzielny temacik już chyba kiedyś był, ale nie zakończył się jakimiś wnioskami. Dla mnie cele aikido nie różnią się od tych, jakie stawiają sobie inne sporty walki ( sport rozumiem zgodnie z definicją ustawy o sporcie ). Opieram to na doświadczeniach wyniesionych z uprawiania aikido i BJJ.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przypuszczam ze np Szczepan nie ma wlasnego Dojo a u swojego nauczyciela i tam prowadzi zajecia a wiec nie moze awansowac wedlug tego schcematu. .
Po co przypuszczac? W moim podpisie jest napisane:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
LOL
ps. Nawet jest polska wercja, no zwykly cud!!
Napisano Ponad rok temu
Akahige, naucz sie dyskutowac na temat, inaczej to nie ma zadnego sensu.W tym zdaniu jest opisana schizofrenia na jaką cierpi aikido.
.
Napisano Ponad rok temu
Cala tajemnica polega na cwiczeniu u odpowiedniego Mistrza. Jak powiada stare przyslowie z Himalajow, lepiej w ogole nie cwiczyc niz cwiczyc byle jak.Bardzo często widzę nauczanie na zasadzie nauki sekwencji ruchów, wyższe stopnie to szlifowania detali, ale o zasadach bardzo rzadko się wspomina. Właściwie jest to dosyć powszechne. Niestety.
Szukaj a znajdziesz - inne przyslowie powiada - Jak uczen jest gotowy to i Mistrz sie pojawi.
Napisano Ponad rok temu
Po co przypuszczac? W moim podpisie jest napisane:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
LOL
ps. Nawet jest polska wercja, no zwykly cud!!
No no nie pogadasz ... jak to sie czasy zmieniaja ... jeszcze kilku uczniow ktorzy maja wlasne Dojo i mozna awansowac na 2-3 Dan, wyzej to juz z 3-4 poziomy w dol
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido " Ibuki Dojo " Miastko
- Ponad rok temu
-
Wroclaw Aikikai
- Ponad rok temu
-
Dlaczego zaczęliśmy trenować aikido?
- Ponad rok temu
-
Misogi
- Ponad rok temu
-
Cwiczenia bez partnera
- Ponad rok temu
-
Aikido Gdynia
- Ponad rok temu
-
Aikido vs Muai Thai
- Ponad rok temu
-
Google Books
- Ponad rok temu
-
Kihon
- Ponad rok temu
-
Porozmawiajmy w końcu o aikido
- Ponad rok temu