Skocz do zawartości


Zdjęcie

1 DAN


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
110 odpowiedzi w tym temacie

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN

Cala tajemnica polega na cwiczeniu u odpowiedniego Mistrza.

Szczepan, ja Cię bardzo proszę... :nie:
U którego konkretnie Mistrza?

...Teraz ma 1. kyu. Nie rekomendować go raczej na 1. dan?

Rekomendować! Wysokość kopnięcia i takie tam nie ma znaczenia. Są ważniejsze rzeczy:

  • 0

budo_szary_wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN

...Teraz ma 1. kyu. Nie rekomendować go raczej na 1. dan?

Jesli spelnia wszystkie wymagania danej organizacji to jak najbardziej. Jesli nie spelnia to nie. Proste.
Nigdzie nie jest powiedziane ze kazdy ma miec dan.
Z tego samego powodu dla ktorego nie dodrukowywuje sie pieniedzy, nie powinno sie wypuszczac za duzo danow. Naturalnym hamulcem sa wymagania egzaminacyjne. Inaczej: Dewaluacja wartosci...
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN

Z tego samego powodu dla ktorego nie dodrukowywuje sie pieniedzy, nie powinno sie wypuszczac za duzo danow. Naturalnym hamulcem sa wymagania egzaminacyjne. Inaczej: Dewaluacja wartosci...

Nadprodukcja danów jest integralną częścią historii/rozwoju aikido. O inflacji danów pisał Stanley Pranin, np tu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Stąd moje dociekliwe pytania o prawdziwych mistrzów.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN

Alez nawet systemy stricte sportowe jak judo maja kihon i kata na egzaminach i w treningu nawet takie systemy nie sprowadzaja tylko do skutecznosci - ale SW to nie tylko balet o tym tez nie mozna zapominac.


Bardzo sie ciesze ze w koncu mamy jakas skale porownawcza co do 'skutecznosci' :)
Obserwowalem cala mase egzaminow i zawodow w judo kata(jako ze moja zona jezdzi czesto na takie zawody). Jesli ty uwazasz ze podczas nich jest tzw 'skutecznosc' to smialo moge stwierdzic ze moje cwiczenie aikido zawiera wiele procenow wiecej tej 'skutecznosci' LOL
Co wiecej - w judo do egzaminu czy do zawodow w judo kata dwoch ludzi przygotowywuje sie miesiacami zeby sie dobrze 'zgrac' i dobrze wypasc na egzaminie. W aikido zwykle na egzaminie nie masz zielonego pojecia kto cie bedzie atakowal, bo egzaminator decyduje o tym w ostatniej chwili. Tak wiec skala trudnosci jest zupelnie inna. Juz nie mowiac o atakowaniu przez kilku atakujacych bez czy z bronia...

A mimo egzaminow i judo kata, prawdziwa hierarchia w judo jest wyznaczana scisle na zasadzie: pokonales mnie w walce to jestes ode mnie lepszy, nie wazne jaki masz stopien - np ostatni Kanadyjczyk brazowy medalista olimpijski z Londynu jak zdobywal medal to mial stopien 1 dan hahahaha bo tak byl zajety przygotowywaniem do zawodow, ze zdobywanie stopni bylo jego najmniejszym zmartwieniem.......

Takich mechanizmow w aikido nie ma bo nie ma zawodow. Wiec oceny egzaminacyjne zawieraja tez inne wartosci.

Nadal tak jest w sekcjach kazego systemu walki w tym i aikido - ktory kierunek aikido jest sluszny, ktory prawdziwy i nie uczy bzdetow ?
Niby jeden system a w skrajnych przypadkach calkiem inne zasady i wykonanie technik ;)

Och, nie chodzi o to ktory kierunek jest sluszny.
Wprowadzenie 'standaryzacji' wymagan na skale federacji ujednolicilo kihon w ramach danej federacji. Czego kiedys nie bylo.Poniewaz na czele kazdej federacji stoi shihan, to on decyduje jak ma wygladac kihon, a nie jakis 1 czy 2 dan ktory nie zna podstaw ale za to uwaza ze ma poziom Dziadka.

W tym czasie tracimy najlepszy okres na rozwoj innych cech niz tylko technika

Osobiscie kiedys probowalem uczyc pocztkujaych tych 'innych' cech od poczatku zamiast podstaw - wynik byl katastrofalny(np. ludzie nie mieli nawet porzadnej stabilnej pozycji, machali rekami na wszystkie strony jak wiatrak, nie umieli porzadnie zalozyc techniki tak zeby atakujacy nie mogl skontrowac itd..). Szybko wrocilem do podstaw i teraz robia techniki porzadnie.

Jesli przez 1-2 dan rozumiesz 2-3 lata treningu moglbym sie zgodzic ale powyzej ? ;)

Dobra daj moze troche historii Uyeshiby w jakim wieku zaczynal ile najdluzej cwiczyl u jednego nauczyciela itd

... okaze sie ze tak naprawde to to byly bardzo krotkie okresy tak samo zreszta jak i wielu innych znanych karateka, jujitsuka itp

Wcale nie musial cwiczyc 10 lat zanim mogl zaczac myslec indywidualnie ...

Jesli oni nie musieli nie musi i kazdy teraz zyjacy ... tak naprawde to wiekszosc z nich znalo kilka technik a nei tysiace a co najwyzej poznali zasady i tworzyli technike odruchowo ... tego nie idzie nauczyc sie bez indywidualizmu tak tlumionego przez masterow u swoich uczniow.

W szczegolnosci ze postep w metodyce nauczania, srodkach przekazu, metodach treningowych poszedl do przodu ...

Japonczycy judo tez probowali uczyc tak jak nadal ucza aikido i trzymac lape na nim az im Anton Gesink pokazal gdzie ich miejsce w szeregu. Hegemonia sie skonczyla. Teraz w kodokanie i osoby z zachodu ucza tez. Moze czas przejrzec na oczy ? ;) No chyba ze to jest rekonstrukcja historyczna ale jesli tak to kazda sekcja aikido powinna w kazdej organizacji robic tak samo ;)
Jedne wymogi jeden egzamin itd bez zmanieryzowania jakie macie teraz w zaleznosci od instruktora glownego ... czy organizacji.
Bardziej jednolite technicznie jest judo chociaz jest sportem niz aikido ... chociaz mialo jednego tworce ...
Podobny za przeproszeniem pierdolnik jak w JJ ;)

NIe zgadzam sie z toba Martius.
M.Ueshiba nie byl przecietnym cwiczacym.Nie tylko mial wyjatkowy talent ale rowniez bogata rodzine i dostep do wyjatkowych instruktorow. I dzieki temu mogl poswiecic cale swoje zycie na trening zamiast pracowac 9 godzin dziennie.
To ze tego rodzaju niezwykle utalentowani ludzie dosc wczesnie byli w stanie rozwinac indywidualne systemy, zachowujac niezwykle mocne podstawy, nie oznacza ze kazdy cwiczacy to moze zrobic. Wprost przeciwnie - przecietny cwiczacy, bedac w dojo 2 razy tygodniowo, zaczyna dopiero lapac jako taka koordynacje ciala po 2 latach...

Naturalnie, jesli ograniczysz zasob technik do 5 czy 10 i tluczesz je na okraglo to faktycznie obcykaja je dosc szybko..ale w kontekscie aikido to nie spelnia dobrze roli, poniewaz nie rozwija wystarczajaco spontanicznego przystosowania sie do dowolnego ataku.Nie chodzi mi o tysiace technik oczywiscie. Oprocz kihonu cwiczy sie aplikacje - czyli warianty technik podstawowych i poniewaz w aikido techniki sa robione z atakow uderzanych i chwytanych z przodu, z tylu, bez broni, z bronia, przez jednego atakujacego czy wielu atakujacych, co powoduje ze potrzeba dosc duzo czasu aby robic je spontanicznie a do tego solidnie z punktu widzenia omawianej wyzej 'skutecznosci'.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN

Szczepan, ja Cię bardzo proszę... :nie:
U którego konkretnie Mistrza?

Kazdy ma takiego mistrza na jakiego sobie zasluzyl :)
  • 0

budo_magicnl
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Holandia

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN
Osobiscie nie moge jakos zaakceptowac faktu ze czarny pas musi byc powiazany z umiejetnosciami technicznymi.

Bo co zrobic z przypadkiem gdzie ktos w pelni spelnial wymaganiz techniczne i nawet zdobyl shodan/nidan .. , ale ulegl kontuzji i juz wiecej nie spelnia wymagan
Czym sie to rozni od sytuacji w ktorej ktos ze wzgledu na predyspozycje ( czytaj ograniczenia) fizyczne nigdy nie byl w stanie spelnic wymagan na dany stopien.

Byc moze co kilka lat powinno sie organizowac weryfikacje stopni :) , jakos widze tabuny chetnych zeby sie weryfikowac.
Mnie sie tak jakos wydalwalo ze w sztukach walki nie tylko o technike chodzi.

Osobiscie mam nadzieje ze uda mi sie trenowac do 80-tki, i nie wyobrazam sobie zeby ktos z 5 letnim stazem ( i czarnym pasem - bo spelnil wszystkie techniczne wymagania) zastanawial sie:
- kurde za co on dostal ten pas - przeciez dziadek nawet dobrze kopnac nie potrafi
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN

A mimo egzaminow i judo kata, prawdziwa hierarchia w judo jest wyznaczana scisle na zasadzie: pokonales mnie w walce to jestes ode mnie lepszy, nie wazne jaki masz stopien - np ostatni Kanadyjczyk brazowy medalista olimpijski z Londynu jak zdobywal medal to mial stopien 1 dan hahahaha bo tak byl zajety przygotowywaniem do zawodow, ze zdobywanie stopni bylo jego najmniejszym zmartwieniem.......


Takich mechanizmow w aikido nie ma bo nie ma zawodow. Wiec oceny egzaminacyjne zawieraja tez inne wartosci.


I to jest normalne wymog minimalny zeby dostac sie na olimpiade spelnil - byc moze nawet nie zaslugiwal na 1 dana pod wzgledem technicznym a mial nadanego po to zeby moc jechac na olimpiade. I tak powinno byc wiedza techniczna i umiejetnoci zastosowania. Na olimpiade tez wypuszczlismy osoby co technicznie na 3 kyu zaslugiwaly i odnosily tam sukcesy. Glupota bo mozna mistrozstwa wygrac kilkoma technikami nie znajac reszty.

Kazdy egzamin SW powinien zawierac elementy techniczne i elementy walki - jak sa zawody mozna odpuscic na egzaminie elementy walki. Co to za sztuki walki bez walki ?

Och, nie chodzi o to ktory kierunek jest sluszny.
Wprowadzenie 'standaryzacji' wymagan na skale federacji ujednolicilo kihon w ramach danej federacji. Czego kiedys nie bylo.Poniewaz na czele kazdej federacji stoi shihan, to on decyduje jak ma wygladac kihon, a nie jakis 1 czy 2 dan ktory nie zna podstaw ale za to uwaza ze ma poziom Dziadka.


Czyli kazdy shinan chociaz robi inaczej robi tak samo jak Dziadek ;) ... rozumiem :) hmmm chyba ...

Dobrze macie u siebie ze mozna zaatakowac Shihana tylko tak prawidlowo i wtedy kiedy chce ;)

Osobiscie kiedys probowalem uczyc pocztkujaych tych 'innych' cech od poczatku zamiast podstaw - wynik byl katastrofalny(np. ludzie nie mieli nawet porzadnej stabilnej pozycji, machali rekami na wszystkie strony jak wiatrak, nie umieli porzadnie zalozyc techniki tak zeby atakujacy nie mogl skontrowac itd..). Szybko wrocilem do podstaw i teraz robia techniki porzadnie.


Tak podstawy powinny byc ... ale nie wiecznie ;)

NIe zgadzam sie z toba Martius.
M.Ueshiba nie byl przecietnym cwiczacym.Nie tylko mial wyjatkowy talent ale rowniez bogata rodzine i dostep do wyjatkowych instruktorow. I dzieki temu mogl poswiecic cale swoje zycie na trening zamiast pracowac 9 godzin dziennie.
To ze tego rodzaju niezwykle utalentowani ludzie dosc wczesnie byli w stanie rozwinac indywidualne systemy, zachowujac niezwykle mocne podstawy, nie oznacza ze kazdy cwiczacy to moze zrobic. Wprost przeciwnie - przecietny cwiczacy, bedac w dojo 2 razy tygodniowo, zaczyna dopiero lapac jako taka koordynacje ciala po 2 latach...


Jak ja po kilkunastu latach uslyszalem w pewnej knajpie historie jak to 3 kolesi rozpierniczylo kilkunastu swego czasu i skojarzylem osoby ;)
To za 100 lta uslysze ja jak 3 ludzi rozpierniczylo 200 ;) ha ha ha
Nawet najblizsi uczniowe opowiadaja czesto o swoich nauczycielach farmazony aby podwyzszyc swoje Ego
Bruce Lee tez byl wspanialy bo robil pompki na kciukach lub palcach wskazujacych... przez lata swojego cwiczenia widzialem chyba z kilkanascie osob prawei poczatkujacych ktore to robilo ;)
Na cale szczescie czasy oszolomstwa minely, wszsytko mozna nagrywac dokumentowac itp a przede wszystkim jechac na jakis staz i dotknac czlowieka zobaczyc co robi, gorzej tylko jak niedowiarkowi ktory chce wyjasnienia techniki bedzie przez 30 min mowil dlaczego klapki noskami w tamta strone a nie w druga ... a potem pojdzie do innych ... :(

Naturalnie, jesli ograniczysz zasob technik do 5 czy 10 i tluczesz je na okraglo to faktycznie obcykaja je dosc szybko..ale w kontekscie aikido to nie spelnia dobrze roli, poniewaz nie rozwija wystarczajaco spontanicznego przystosowania sie do dowolnego ataku.Nie chodzi mi o tysiace technik oczywiscie. Oprocz kihonu cwiczy sie aplikacje - czyli warianty technik podstawowych i poniewaz w aikido techniki sa robione z atakow uderzanych i chwytanych z przodu, z tylu, bez broni, z bronia, przez jednego atakujacego czy wielu atakujacych, co powoduje ze potrzeba dosc duzo czasu aby robic je spontanicznie a do tego solidnie z punktu widzenia omawianej wyzej 'skutecznosci'.


A mysliz ze w innych sztukach walki jest inaczej ... nie ma roznych atakow, aplikacji itp ?
Judoka walczac niby, wykonuje ta a nie inna technike idealnie itd ?
Tworzy wlasna technike oparta o cos, jest to jego inwencja tworcza w czasie walki .. jesli zna dobrze zaznaczam dobrze kilka technik stworzy z nich tysiace w czasie walki ..
Nie ma spontanicznych atakow jesli mozna atakowac tylko na okreslone sposoby. Nie bedzie spontanicznych obron jesli osoba nie powalczy z roznymi osobam z roznych stylow, nie bedzie wiedziala co to spontaniczna obrona ... wejscie w nogi, prosty, kopniecie, wejscie do rzutu czy walniecie z glowki ...
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN

W aikido zwykle na egzaminie nie masz zielonego pojecia kto cie bedzie atakowal, bo egzaminator decyduje o tym w ostatniej chwili. Tak wiec skala trudnosci jest zupelnie inna. Juz nie mowiac o atakowaniu przez kilku atakujacych bez czy z bronia...

Szczepan, zejdź z Księżyca na Ziemię! W aikido nikt nikogo nie atakuje, tylko udaje, że atakuje. Naucz się bronić przed jednym, nieuzbrojonym przeciwnikiem, zanim się weźmiesz za kilku i to z bronią. Tylko zrób to szybko, bo czas leci, młodszy nie będziesz.

Osobiscie kiedys probowalem uczyc pocztkujaych tych 'innych' cech od poczatku zamiast podstaw - wynik byl katastrofalny(np. ludzie nie mieli nawet porzadnej stabilnej pozycji, machali rekami na wszystkie strony jak wiatrak, nie umieli porzadnie zalozyc techniki tak zeby atakujacy nie mogl skontrowac itd..). Szybko wrocilem do podstaw i teraz robia techniki porzadnie.

W jakim celu przeprowadziłeś taki eksperyment? Jego wynik powinien być Ci znany z góry.

Nie tylko mial wyjatkowy talent ale rowniez bogata rodzine i dostep do wyjatkowych instruktorow.


Wymień chociaż jednego z tych wyjątkowych instruktorów, do których miał dostęp M. Ueshiba ( oprócz Sokaku Takeda ).

Oprocz kihonu cwiczy sie aplikacje - czyli warianty technik podstawowych i poniewaz w aikido techniki sa robione z atakow uderzanych i chwytanych z przodu, z tylu, bez broni, z bronia, przez jednego atakujacego czy wielu atakujacych, co powoduje ze potrzeba dosc duzo czasu aby robic je spontanicznie

Piszesz same nieprawdy: w aikido nie ćwiczy się aplikacji technik ( sprawdź pochodzenie tego słowa ). Aplikacje, to nie warianty technik podstawowych, tylko zastosowanie technik. Technika, to ruch więc możesz się go nauczyć zastosować wyłącznie w drodze sparringów, a tych w aikido nie ma ( o czym sam piszesz ). Techniki w aikido nie "są robione z ataków uderzanych, chwytanych...", ani żadnych innych, bo w aikido nie ma ataków, czyli celowych działań przeciwnika.

...co powoduje ze potrzeba dosc duzo czasu aby robic je spontanicznie


Przy tej "metodyce" potrzeba nieskończenie dużo czasu aby robić je spontanicznie. Czyli nigdy, opisałeś przeciwskuteczny sposób ćwiczenia.
Czy aikido musi być skuteczne? Nie musi. Wielu praktykującym osobom to właśnie odpowiada. Czy może być? Może, przy wprowadzeniu normalnych zasad nauczania i metodyki treningowej.
Szczepan, nie rób z ludzi idiotów ( podpierając się w tym celu piątym danem ), to forum jest już na to za stare. ;-)
  • 0

budo_gosc1418048977
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 146 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN
Moze to miejsce i czas by podzielic sie wrazeniami z dnia dzisiejszego. W moim miescie (Meksyk) odbyl sie przed poludniem egzamin na 5 i 3 kyu dla uczniow z 4 klubow (3 miasta) pod patronatem tutejszego instruktora (5 dan Aikikai). Jako honorowy gosc mialem prawo glosu oraz udzial w interesujacej dyskusji tuz po egzaminie.

Dosc znamienne dla Aikikai, trudne tez do wyeliminowania, a bylo widoczne u adeptow - calkowity brak zrelaksowania. Dominowala maniera 'przyjmowania postawy' i wykonywanie technik poprzez 'wyrzucanie' ramion przed siebie, zginajac w pasie tulow.

Jak na 5 kyu, w moim odczuciu, wymogi obejmowaly za duzo technik, wlaczajac w to jo i boken. Konsekwencja bylo to, ze czesto pary (zdawaly jednoczesnie dwie osoby) podgladaly siebie, bo ten czy ow nie pamietal nazwy technik, ktore padaly do wykonywania. Ogolnie jednak poziom byl OK, a atmosfera taka, jak byc powinna. Ceremonia byla zapieta na ostatni guzik, wlacznie z pieknie wydrukowanymi dyplomami, co odebrala pozytywnie zgromadzona publicznosc. Glownie rodzina i koledzy.

Co ciekawe, w dyskusji, instruktorzy pozytywnie ocenili moje oceny, nie mniej tlumaczac sie wymogami federacji. To trudno dyskutowac. Podzielilem sie tez uwagami i przedstawilem argumenty na to, ze warto brac przyklad z Ki Society w zakresie kladzenia glownego nacisku na relaks, co chocby mozna zaadoptowac przy rozgrzewce (np poprzez Relax Taiso). Podobnie przy nauce tzw. podstaw, warto uswiadomic adeptom, ze w aikido bardzo waznym jest zachowanie w kazdych okolicznosciach prostej postawy, ograniczajac ruchy rak do przedramion z lokciami blisko tulowia (ude-mawashi). Podobnie, wylacznie reagowac - tak, jak gdyby nic sie nie stalo przed, i po wykonaniu techniki. Ci, co mnie znaja z tej strony, nie beda zdziwieni, ze zaproponowalem nawet to, by egzamin na 5 kyu obejmowal dodatkowo wykonywanie unikow na jeden czy kilka atakow reka. Zas na 4 kyu, atakow przy pomocy boken i jo. Wbrew negatywnym opinion z tego forum, ze postawa aikido jest stanie sie 'niedotykalnym' , propozycja wydala sie interesujaca, i zapewniono mnie, ze bedzie powaznie wzieta pod uwage. Czas pokaze.

To bylo cos nowego dla moich nowych meksykanskich przyjaciol, ale zostalo przyjete bardzo pozytywnie. Chodzi o 4 nadrzedne zasady przy uprawianiu aikido, zdefiniowane przez pana Koichi Tohei. Nie bede tlumaczyl na polski, poniewaz uwazam, ze wersja angielska oddaje to lepiej.

- Keep one point
- Relax completely
- Extend your Ki
- Keep weight underside

Juz na marginesie. Alkahige ma racje. Dziadek ani nie byl nikim nadzwyczajnym, ani tez nie mial wyjatkowych nauczycieli. Nie mowiac juz o paranormalnych zdolnosciach. Nie mniej, mial genialny pomysl, a okolicznosci sprawily, ze znalazl grunt na jego urzeczywistnienie i rozpropagowanie dzieki pracy w sekcie Omoto, ktorej lider Onisaburo Deguchi duzo sobie po tym obiecywal. Przynajmnie ja tak to odbieram.
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN
A wystarczy dac to:

Dołączona grafika


i mozna werifikowac co sie chce, ile sie chce i z kim chce :) .
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: 1 DAN

...i mozna werifikowac co sie chce, ile sie chce i z kim chce

A kto tu chce coś weryfikować? I po co? Wszyscy i tak wiedzą jak będzie ( czyli: jak jest ). ;-)
Podobną szabelką ( samurajskim mieczykiem z plastiku ) weryfikowałem kiedyś techniki z moim mocno nieletnim synem. To była ciężka próba dla mnie i doskonała zabawa dla niego.

Wbrew negatywnym opinion z tego forum, ze postawa aikido jest stanie sie 'niedotykalnym'...

Gościu, nikt tu nie kwestionuje zalet "niedotykalności", wątpliwości dotyczyły innych kwestii z nią związanych.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024