Mawashi zuki
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio na treningu sensei nam pokazywał je w kombinacjach ale nie było jeszcze czasu na zastosowanie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mawashi zuki, czyli ciosy sierpowe... Jak toto blokować?
tate shuto uke, jeśli pozostajemy przy nazewnictwie japońskim.
Napisano Ponad rok temu
Spytaj byle początkującego boksera po 6 miesiącach treningu to Ci pokaże.
W boksie raczej przyjmuje się takie ciosy na ręce, a nie blokuje. Poza tym inaczej to wszystko wygląda w realnej sytuacji, gdy nie ma się wielkich rękawic na dłoniach.
tate shuto uke, jeśli pozostajemy przy nazewnictwie japońskim.
Według mnie blok skuteczny, ale tylko w początkowej fazie wyprowadzania ciosu przez przeciwnika. Później gdy jego pięść nabierze rozpędu to może przełamać taki blok. Soto uke połączone z odpowiednią pracą ciała powinno być dobre przeciwko takim atakom.
Napisano Ponad rok temu
Mawashi zuki świetnie omija soto uke, a tate shuto jeśli blokuje ramię w okolicy barku to nie pozwala się temu ciosowi rozwinąć. Ale takie blokowanie wymaga, bez mała, wyprzedzenia ataku.Soto uke
Napisano Ponad rok temu
Mawashi zuki świetnie omija soto uke
Wszystko zależy od wykonania, bez odpowiedniej pracy nóg i reszty ciała, cios wejdzie jak w masło. Przy soto trzeba wygenerować odpowiednią siłę, to ma być praktycznie cios w przedramię atakującej ręki, najlepiej z jakimś odejściem w razie jakby nie wyszedł. Jak ćwiczyłem choy lee fut to stosowano tam też przeciwko takim atakom, lekko zmodyfikowane (bo krótsze i kąt przedramienia inny) to samo uderzenie jako blok.
tate shuto jeśli blokuje ramię w okolicy barku to nie pozwala się temu ciosowi rozwinąć. Ale takie blokowanie wymaga, bez mała, wyprzedzenia ataku.
Zgadzam się w 100-u procentach.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
coś mi się wydaje moim skromnym zdaniem ,że tym blokiem za dużo w tym wypadku nie na wojujesz
Sprecyzuj o który blok ci chodzi.
Napisano Ponad rok temu
Wydaje mi się, że jedyne i najlepsze, co możemy zrobić, to albo odchylenie/odskok do tyłu (ale trzeba mieć doskonałą pracę nóg), albo mniej skuteczne - skrócenie dystansu (podobnie jak leci low-king na udo, czasu na odskok nie ma, ale przy skróceniu dystansu zmniejszamy siłę uderzenia, bo noga nie ma się jak rozpędzić), oczywiście mając chronioną głowę. Niegdyś uczyli mnie także, żeby w przypadku sierpowych zrobić SZYBKIE przykucnięcie, żeby ręka przeleciała nad głową. Ale to mi się wydaje nierealne. Najbardziej realny wg mnie jest odskok/odchylenie, czego uczą się bardziej Japończycy (takie "stare" karate) - wg zasady, że blokowany cios będzie powtarzany przez przeciwnika nawet 100 razy. Nie zablokowany [uniknięty] może już nie zostać powtórzony... Wszystko sprowadza się do fizyki - w razie jeśli ręka/noga nie trafia celu, siła uderzenia destabilizuje postawę atakującego, skutkiem czego musi się on "pozbierać", żeby móc znowu atakować. A jest to czas na kontrę.
PS. Właśnie sobie przypomniałem, że na filmiku z YT z zawodów kata (drużyny żeńskie) Japonki w trakcie prezentacji bunkai do jakiegoś kata wykorzystały mawashi-zuki - obroną było obniżenie pozycji (ręka przelatuje nad głową). Uderzenie było dość szybkie, dlatego obniżenie pozycji musi być jeszcze szybsze. Ale chyba się da zrobić...
Napisano Ponad rok temu
Spytaj byle początkującego boksera po 6 miesiącach treningu to Ci pokaże.
W boksie raczej przyjmuje się takie ciosy na ręce, a nie blokuje. Poza tym inaczej to wszystko wygląda w realnej sytuacji, gdy nie ma się wielkich rękawic na dłoniach.tate shuto uke, jeśli pozostajemy przy nazewnictwie japońskim.
Według mnie blok skuteczny, ale tylko w początkowej fazie wyprowadzania ciosu przez przeciwnika. Później gdy jego pięść nabierze rozpędu to może przełamać taki blok. Soto uke połączone z odpowiednią pracą ciała powinno być dobre przeciwko takim atakom.
coooo!?
w życiu nie widziałem aby ktoś blokował sierpy rękami- szansa na to, ze się uda jak 1 DO 100
w praktyce sposoby sa dwa
albo 1)unik rotacyjny albo 2 praca dystansem- po to by sierp przeszedł za lub przed celem
mogę sobie wyobrazic ,że pisząc blok rekoma miałeś na myśli podwójną gardę , gdy wisi się na linach (to sprawdza się tylko w przypadku rękawic i lin)
generalnie ludziom brakuje wyobraźni aby wszystko połączyć w spójną całośc więc polecam filmik, ktory jasno pokazuje jak nikły sens mają sztywne bloki w sytuacji gdy przeciwnik zadaje kilka ciosów zmieniając płaszczyznę a obaj partnerzy pozostaja cały czas aktywni ( w przeciwieństwie do schematów pokazowych gdy jeden z partnerów po pozorowanym ataku zamienia się w biernego manekina)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=ZUOhXHLAtMQ#t=144s
Napisano Ponad rok temu
Żeby nie tworzyć niepotrzebnych mitów i wyobrażeń, tate shuto uke w taki sposób jak napisał Risk wychodził mi podczas sparringów więc jestem pewny tego bloku. Reszta bloków o których pisałem nie są sprawdzone w walce, więc pewności o ich skuteczności nie mam.
1)unik rotacyjny
Nie wiem czy chodzi ci o aikidocki tenkan, jeśli tak to życzę powodzenia.
Napisano Ponad rok temu
Ishida,Nie wiem czy chodzi ci o aikidocki tenkan, jeśli tak to życzę powodzenia.
Mógłbyś najpierw sprawdzić w necie co to jest unik rotacyjny zanim napiszesz podobną głupotę. A unik rotacyjny, to jedna z podstawowych technik obrony przed sierpem ( obniżenie tułowia i przepuszczenie ciosu górą połączone z wejściem w martwą strefę przeciwnika, czyli za jego plecy ).
Sprawdź też, co to jest elbow frame lub elbow shield. ;-)
P.S. Tenkany też są w boksie stosowane.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I jeśli się ją dobrze stosuje i rozumie, to w połączeniu z określonym timingiem tate shuto wchodzi. Uniki i zejścia to jest również całkiem rozsądna alternatywa, ale pytanie było o blokowanie.to takiego sierpowego raczej bym się bał blokować, bo miał dość duża siłę.
[...] Wszystko sprowadza się do fizyki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Właśnie dzisiaj miałem przyjemność trenować sobie (baaardzo luźno) atak sierpem i reakcje na to - pokazane były 3 techniki (przy czym obniżenie pozycji było najtrudniejsze, odchylenie się do tyłu/odejście mniej trudne, a blok - najłatwiejszy w wykonaniu). I właśnie o ten blok się rozchodzi, bo nie trenowałem tego nigdy, w sumie nic trudnego - zasłonięcie głowy ręka z boku tak, aby łokieć był do przodu i do góry skierowany (ni cholery nie wiem, jak toto się nazywało...). Czyli coś chyba z boksu, bardzo bliski głowy ten blok (w przeciwieństwie do reszty bloków z Shotokanu). Plus niewielkie skrócenie dystansu. W skutek czego zamiast oberwać pięścią, uderzało przedramię ręki, które już nie ma takiej siły.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
świetna motywacja+ super ludzie+ kupa samozadowolenia
- Ponad rok temu
-
ZAWODY - MISTRZOSTWA - TURNIEJE
- Ponad rok temu
-
Szkolenia indywidualne Karate Goju Ryu na Górnym Śląsku
- Ponad rok temu
-
Periodyzacja
- Ponad rok temu
-
Ankieta o karate do pracy mgr
- Ponad rok temu
-
Seminaria itp.
- Ponad rok temu
-
Co gdzie kiedy?
- Ponad rok temu
-
podział kk
- Ponad rok temu
-
Pasy z haftem KK
- Ponad rok temu
-
heian shodan - age uke?
- Ponad rok temu