162 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wyborowa]

Sorry pomyliłem książki. Chodziło mi o tą która Plech wydał. Ksiązka Shoshina Nagamine którą znam to The Essence of Okinawan Karate-do

Dlatego proszę o cytat z tej ksiązki. :roll:

Nikt na Okinawie nie kwestionuje Uechi ryu jako rdzennego okinawańskiego stylu karate.

mam pytanko, kto to jest Plech ?? ( Nagamine - wiem )

Zenon Plech - polski zuzlowiec, medalista mistrzostw swiata.
A jesli chodzi o karate... czytam rozne karateckie historie "z mchu i paproci" i zawsze wychodzi to samo - nedza w treningu. Japonia tez ma swoich "rychow", ma tez "poznanskich szyhanow".
Okinawa generalnie to jest skansen. Taki "Harlem Globetrotters" sztuk walki. Cos tam robia, cos skacza, ale w NBA nie ugraja nawet sztycha.
To jest oczywiscie "opinia", ale poki co w zadnej organizacji, na zadnej plaszczyznie rywalizacji nie ma karate okinawskiego. jest skansen. Zakurzone pamiatki i oltarzyki.

[budo_best]

Sorry pomyliłem książki. Chodziło mi o tą która Plech wydał. Ksiązka Shoshina Nagamine którą znam to The Essence of Okinawan Karate-do

Dlatego proszę o cytat z tej ksiązki. :roll:

Nikt na Okinawie nie kwestionuje Uechi ryu jako rdzennego okinawańskiego stylu karate.

mam pytanko, kto to jest Plech ?? ( Nagamine - wiem )

Zenon Plech - polski zuzlowiec, medalista mistrzostw swiata.
A jesli chodzi o karate... czytam rozne karateckie historie "z mchu i paproci" i zawsze wychodzi to samo - nedza w treningu. Japonia tez ma swoich "rychow", ma tez "poznanskich szyhanow".
Okinawa generalnie to jest skansen. Taki "Harlem Globetrotters" sztuk walki. Cos tam robia, cos skacza, ale w NBA nie ugraja nawet sztycha.
To jest oczywiscie "opinia", ale poki co w zadnej organizacji, na zadnej plaszczyznie rywalizacji nie ma karate okinawskiego. jest skansen. Zakurzone pamiatki i oltarzyki.

powiem dobre, dobre,

skąd mogłem wiedzeć , że słynny polski zuzlowiec tłumaczy albo pisze ksiązki o karate

i jak to mówił kolega Chemik poprzednio : ij tam , oj tam

wydawało mi sie ,że piszemy o legendach pustych dłoni i okinawskim karate a nie o NBA :roll:

no własnie , nikt jeszcze nie wspomniał o słynnym ( najlepszym na świecie , pierwszy pokonał 100 ??? ) Matsutasu

[budo_best]

Krzysztof Plech z Choszczna, podobno zmienił nazwisko na Kowalski. twierdził że robi Okinawa Kobudo i Karate.

Wiesz, teraz pytanie co rozumiesz przez rdzenny. Ciężko mi sypać z cytatami z ksiązki którą czytałem ze 3 lata temu. Z drugiej strony zastanawia mnie jedno, Polacy bardzo źle traktuja chińskie pochodzenie karate, dla okinawańczyków jest to chluba.

No to podałeś ,, bardzo fajny :nie: przykład" , podobno zmienił podobno robił albo może i robi.( Itosu w grobie sie przewraca). Zapewniam Ciebie , nie robił ani jednego ani drugiego.

dlatego podałem Tobie przykład konkretny i prosiłem Ciebie o to samo. Nie mozna sie opirać na nie sprawdzonych źródłach. Może krzywdzisz kogoś ( pewnie ten ktos ma to w pompce) , ale przede wszystkim krzywdzisz siebie.

powiedz jacy Polacy traktuja źle chińskie pochodzenie karate?? ( obłuda). Dla Okinawańczyków jest to tradycja i historia.

to tak jakby ktos traktował źle pochodzenie Polaków z rodu Piasta


dlatego nastepne pytanie , moje skromne , jeżeli moge ?? jacy Polacy to są ??

Przypuszczam , że są to jacys super experci mający szeroką ( oczytana ) wiedzę . No moze nie głęboką .

[budo_death-wish]

Wiesz jeśli chodzi o Plecha, to "podobno" to raczej chodzi o coś co nazywał karate czy kobudo. Bodajże przewija się się przy jego nazwisku Zendo Karate. Jeszcze gdzieś szpargałach mam jakąś ulotkę jego Kobu-ryu. O zmianie nazwiska przez niego mówił mi ktos kto go zna. dawno temu to było.
Generalnie, sprawa z nim wyglada tak że twierdził o udziale w treningach Matayoshi kobudo. problem jest w tym że w tym czasie Matayoshi juz nie żył i nie zostawił następcy. A to że Plech wydał kilka kaset VHS z kobudo to tez fakt.

[budo_aniol]

Wiesz jeśli chodzi o Plecha, to "podobno" to raczej chodzi o coś co nazywał karate czy kobudo. Bodajże przewija się się przy jego nazwisku Zendo Karate. Jeszcze gdzieś szpargałach mam jakąś ulotkę jego Kobu-ryu. O zmianie nazwiska przez niego mówił mi ktos kto go zna. dawno temu to było.
Generalnie, sprawa z nim wyglada tak że twierdził o udziale w treningach Matayoshi kobudo. problem jest w tym że w tym czasie Matayoshi juz nie żył i nie zostawił następcy. A to że Plech wydał kilka kaset VHS z kobudo to tez fakt.

chyba przekreciles nazwisko - Krzysztof Piech - faktycznie lata temu byl taki facet od shotokan, doshinkan, kobudo i jeszcze z kilka innych styli mial na wizytowce wypisane (i fakt zmienil nazwisko )

[budo_wyborowa]

Wiesz jeśli chodzi o Plecha, to "podobno" to raczej chodzi o coś co nazywał karate czy kobudo. Bodajże przewija się się przy jego nazwisku Zendo Karate. Jeszcze gdzieś szpargałach mam jakąś ulotkę jego Kobu-ryu. O zmianie nazwiska przez niego mówił mi ktos kto go zna. dawno temu to było.
Generalnie, sprawa z nim wyglada tak że twierdził o udziale w treningach Matayoshi kobudo. problem jest w tym że w tym czasie Matayoshi juz nie żył i nie zostawił następcy. A to że Plech wydał kilka kaset VHS z kobudo to tez fakt.

chyba przekreciles nazwisko - Krzysztof Piech - faktycznie lata temu byl taki facet od shotokan, doshinkan, kobudo i jeszcze z kilka innych styli mial na wizytowce wypisane (i fakt zmienil nazwisko )

czyzby wyszedl za maz i w koncu sie ustatkowal?

[budo_death-wish]

To ten sam.

[budo_itosu]

no własnie , nikt jeszcze nie wspomniał o słynnym ( najlepszym na świecie , pierwszy pokonał 100 ??? ) Matsutasu

[budo_best]

Wiesz jeśli chodzi o Plecha, to "podobno" to raczej chodzi o coś co nazywał karate czy kobudo. Bodajże przewija się się przy jego nazwisku Zendo Karate. Jeszcze gdzieś szpargałach mam jakąś ulotkę jego Kobu-ryu. O zmianie nazwiska przez niego mówił mi ktos kto go zna. dawno temu to było.
Generalnie, sprawa z nim wyglada tak że twierdził o udziale w treningach Matayoshi kobudo. problem jest w tym że w tym czasie Matayoshi juz nie żył i nie zostawił następcy. A to że Plech wydał kilka kaset VHS z kobudo to tez fakt.

chyba przekreciles nazwisko - Krzysztof Piech - faktycznie lata temu byl taki facet od shotokan, doshinkan, kobudo i jeszcze z kilka innych styli mial na wizytowce wypisane (i fakt zmienil nazwisko )

czyzby wyszedl za maz i w koncu sie ustatkowal?

no no fajnych kumpli macie - teraz to jest pono w modzie ;-)

[budo_kris102]

Nie było mnie przez jakiś czas i tak do Chemika
"A jakie jest to podejście i w czym się różni to podejście, które obserwujesz w goju-ryu od tego, które widziałeś i odczułeś na treningu KT? Uprzedzając ewentualne zarzuty - pytanie jest bez złośliwych podtekstów."

Np. w KT sposób oddechu (głośny wydech przy każdej technice), zatrzymywania ręki po ciosie, kata należy kończyć dokładnie w tym samym miejscu w którym się zaczęło itd. A przede wszystkim przeświadczenie że KT jest naj... a reszta to karate sportowe i różne style wymyślone tylko żeby zarobić kasę - cytat z oficjalnej strony "Karate tradycyjne jest sztuką samoobrony, która wyodrębniła się z uprawianego w Japonii budo (sztuka wojenna). Oryginalne japońskie karate, zwane dzisiaj karate tradycyjnym, nigdy nie rozróżniało stylów.
W wyniku masowej mody na karate na świecie z powodów komercyjnych zaczęły pojawiać się liczne style i szkoły, które z oryginalnym karate nie mają nic wspólnego. Powstało wiele mało znaczących odprysków od oryginalnego nurtu karate tradycyjnego." - taka manipulacja faktami. Ile jest dojo KT w Japonii i na Okinawie?
Niech każdy trenuje to co lubi ale bez fałszywej ideologii. Mnie odpowiada karate okinawskie, dla mnie jest bogatsze pomimo że jest zdecydowanie mniej kata, jest hojo-undo, tanren-undo, elementy kyusho i wiele innych rzeczy które w karate japońskim nie występują.

[budo_wyborowa]

Nie było mnie przez jakiś czas i tak do Chemika
"A jakie jest to podejście i w czym się różni to podejście, które obserwujesz w goju-ryu od tego, które widziałeś i odczułeś na treningu KT? Uprzedzając ewentualne zarzuty - pytanie jest bez złośliwych podtekstów."

Np. w KT sposób oddechu (głośny wydech przy każdej technice), zatrzymywania ręki po ciosie, kata należy kończyć dokładnie w tym samym miejscu w którym się zaczęło itd. A przede wszystkim przeświadczenie że KT jest naj... a reszta to karate sportowe i różne style wymyślone tylko żeby zarobić kasę - cytat z oficjalnej strony "Karate tradycyjne jest sztuką samoobrony, która wyodrębniła się z uprawianego w Japonii budo (sztuka wojenna). Oryginalne japońskie karate, zwane dzisiaj karate tradycyjnym, nigdy nie rozróżniało stylów.
W wyniku masowej mody na karate na świecie z powodów komercyjnych zaczęły pojawiać się liczne style i szkoły, które z oryginalnym karate nie mają nic wspólnego. Powstało wiele mało znaczących odprysków od oryginalnego nurtu karate tradycyjnego." - taka manipulacja faktami. Ile jest dojo KT w Japonii i na Okinawie?
Niech każdy trenuje to co lubi ale bez fałszywej ideologii. Mnie odpowiada karate okinawskie, dla mnie jest bogatsze pomimo że jest zdecydowanie mniej kata, jest hojo-undo, tanren-undo, elementy kyusho i wiele innych rzeczy które w karate japońskim nie występują.

To proste. ZERO. Wszystko przez ta komercje i odpryski. Moze pryszcze. HGW...

[budo_chemik]

Np. w KT sposób oddechu (głośny wydech przy każdej technice), zatrzymywania ręki po ciosie, kata należy kończyć dokładnie w tym samym miejscu w którym się zaczęło itd. A przede wszystkim przeświadczenie że KT jest naj... a reszta to karate sportowe i różne style wymyślone tylko żeby zarobić kasę - cytat z oficjalnej strony "Karate tradycyjne jest sztuką samoobrony, która wyodrębniła się z uprawianego w Japonii budo (sztuka wojenna). Oryginalne japońskie karate, zwane dzisiaj karate tradycyjnym, nigdy nie rozróżniało stylów.
W wyniku masowej mody na karate na świecie z powodów komercyjnych zaczęły pojawiać się liczne style i szkoły, które z oryginalnym karate nie mają nic wspólnego. Powstało wiele mało znaczących odprysków od oryginalnego nurtu karate tradycyjnego." - taka manipulacja faktami. Ile jest dojo KT w Japonii i na Okinawie?
Niech każdy trenuje to co lubi ale bez fałszywej ideologii. Mnie odpowiada karate okinawskie, dla mnie jest bogatsze pomimo że jest zdecydowanie mniej kata, jest hojo-undo, tanren-undo, elementy kyusho i wiele innych rzeczy które w karate japońskim nie występują.

OK. Pewnie na Okinawie jest dużo dojo karate tradycyjnego, ale raczej nie uprawiają tam tego co jest rozumiane jako KT w Polsce. Ale dla mnie (bez urazy) to co piszesz to brzmi jak często spotykane tłumaczenie młodzieży, że w Boga nie wierzą bo księdza nie lubią.

PS. Gwoli wyjaśnienia - w żaden sposób nie jestem związany z PZKT.

[budo_death-wish]

kris

Wybacz ale ciśniesz frazesami. Każdy trenuje to co mu odpowiada. To prawda.

Nie wiem czy byłeś czy nie na treningach KT, ale głośne oddychanie jest uzależnione tylko od budowy krtani... oczywiście niektórzy za szczyt piękna uważają takie karate gdzie oddychanie jest niesłyszalne i niewidoczne. Nie ważne jak oddychasz, ważne żeby oddech współpracował z twoim ciałem.
Nie wiem skąd wziąłeś liczbę kata. nikt nikogo nie zmusza żebyś znał wszystkie plus Kitae. Oczywiście w Shotokan próbują nauczyć się wszystkich. Co z tego znają ruchy, ale ich nie rozumieją. Bezsens.
Nikt też nie czyni cudów ze znajomości kata tak jak jest w przypadku Hakaku/Hakutsuru w Okinawa karate. To kata w Shito-ryu jest jednym z wielu i nikt nie robi z tego wielkiej tajemnicy.

Wybacz ale karate na Okinawie ewoluuje tak samo jak każde inne. Jeden doda taką technikę inny zmieni inną, trzeci dopasuje kata do swoich możliwości.

I Wyborowa w pewnym sensie ma rację. Kto nie rozwija się i idzie do przodu ten się cofa. Skansen.

jest jeszcze jedna sprawa. karate zawiera w sobie elementy sportowe. każde Okinawskie też. Dlatego mówienie o karate sportowym i niesportowym to jest po prostu p...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_kris102]

OK. Pewnie na Okinawie jest dużo dojo karate tradycyjnego, ale raczej nie uprawiają tam tego co jest rozumiane jako KT w Polsce. Ale dla mnie (bez urazy) to co piszesz to brzmi jak często spotykane tłumaczenie młodzieży, że w Boga nie wierzą bo księdza nie lubią.

PS. Gwoli wyjaśnienia - w żaden sposób nie jestem związany z PZKT.


Proszę rozwiń bo nie zrozumiałem o czym piszesz. Z pierwszym zdaniem zgadzam się a drugie nie wiem czego dotyczy.

[budo_best]

kris


Nie wiem czy byłeś czy nie na treningach KT, ale głośne oddychanie jest uzależnione tylko od budowy krtani... oczywiście niektórzy za szczyt piękna uważają takie karate gdzie oddychanie jest niesłyszalne i niewidoczne. Nie ważne jak oddychasz, ważne żeby oddech współpracował z twoim ciałem.
Nie wiem skąd wziąłeś liczbę kata. nikt nikogo nie zmusza żebyś znał wszystkie plus Kitae. Oczywiście w Shotokan próbują nauczyć się wszystkich. Co z tego znają ruchy, ale ich nie rozumieją. Bezsens.
Nikt też nie czyni cudów ze znajomości kata tak jak jest w przypadku Hakaku/Hakutsuru w Okinawa karate. To kata w Shito-ryu jest jednym z wielu i nikt nie robi z tego wielkiej tajemnicy.

Wybacz ale karate na Okinawie ewoluuje tak samo jak każde inne. Jeden doda taką technikę inny zmieni inną, trzeci dopasuje kata do swoich możliwości.

I Wyborowa w pewnym sensie ma rację. Kto nie rozwija się i idzie do przodu ten się cofa. Skansen.

jest jeszcze jedna sprawa. karate zawiera w sobie elementy sportowe. każde Okinawskie też. Dlatego mówienie o karate sportowym i niesportowym to jest po prostu p...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Death-wish,
nie wiem dlaczego ( może za duzo alkoholu) , ale wszyscy w tym Twoim KT ( jak to okreslacie ) mają coś z ( budowa krtani) . Jak to mój znajomy oreslił kiedyś bedąc na waszych zawodach , pytając : ,, dlaczego oni tak szczekaja jak pieski" ?

Jeśli chodzi o drugi człon Twojej wypowiedzi - to znowu siegasz nie do tych materiałów do których powinieneś:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

powyżej jest lista wszystkich dojo na Okinawie. Znajdź mi prosze chociaż jedno dojo organizacji na której oparłeś swój wywód. :nie:


Uprzedzam dociekliwych,
są dojo kyokushin i shotokan karate( nie stety brak Waszgo KT) i innych nie okinawańskich szkół.

Wiem ,że niektórych teraz zasmuce- oni wszyscy razem współdziałają , szanuja sie i mają sie dobrze ze sobą

[budo_tedo]

...Wiem ,że niektórych teraz zasmuce- oni wszyscy razem współdziałają , szanuja sie i mają sie dobrze ze sobą ...

To zdanie mi się bardzo podoba! Tak powinno być wszędzie!

[budo_death-wish]

Powiedz mi jaki sens jest pchanie się się z jeszcze jednym dojo do miejsca w którym jest ich kilkadziesiąt? Po to żeby się nazywało że organizacja ma dojo na Okinawie? Kogo w japońskim karate obchodzi Okinawa. Ot, pipiduwa i daleko.
Co do Karate Tradycyjnego w Japonii. Japońska Federacja Karate Tradycyjnego regularnie wystawia swoich zawodników na mistrzostwa świata. udało im się nawet wygrać kumite drużynowe na mistrzostwach w Kanadzie.
Najważniejsza sprawa. Karate Tradycyjne NIE opiera się na tradycji historycznej Okinawa Karate. Karate Tradycyjne opiera się na tradycji JAPOŃSKIEGO BUDO. Są różne tradycje.

Tak naprawdę. Nie ważne gdzie ćwiczysz i pod jakim szyldem. Ważne żebyś miał dobrego nauczyciela, który pomoże Tobie się rozwijać i równie ważne mieć dobrego trenera który poprowadzi Ciebie do zwycięstwa i ważne aby trening był regularny. Bez względu na styl i organizację.

Co do wzajemnego zwalczania się szkół - ot polski folklor.

Co do moich źródeł sa one obiektywne. Nie zawsze wygodne ale za to w miarę pewne.

[budo_best]

P.

Co do moich źródeł sa one obiektywne. Nie zawsze wygodne ale za to w miarę pewne.

No własnie , już wcześniej poznaliśmy Twoje ,, obiektywne i pewne " źródła

[budo_itosu]

Uprzedzam dociekliwych,
są dojo kyokushin i shotokan karate( nie stety brak Waszgo KT) i innych nie okinawańskich szkół.
Wiem ,że niektórych teraz zasmuce- oni wszyscy razem współdziałają , szanuja sie i mają sie dobrze ze sobą

best dlaczego piszesz o wspoldzialaniu, szacunku itd. a sam wypowiadasz sie w tak ironiczny sposob

Death-wish,
nie wiem dlaczego ( może za duzo alkoholu)...

prowadzenie dyskusji na zasadzie "szukam guza" do niczego nie prowadzi. niestety jest to specjalnosc polskich karateka.

Itosu

[budo_best]

Uprzedzam dociekliwych,
są dojo kyokushin i shotokan karate( nie stety brak Waszgo KT) i innych nie okinawańskich szkół.
Wiem ,że niektórych teraz zasmuce- oni wszyscy razem współdziałają , szanuja sie i mają sie dobrze ze sobą

best dlaczego piszesz o wspoldzialaniu, szacunku itd. a sam wypowiadasz sie w tak ironiczny sposob

Death-wish,
nie wiem dlaczego ( może za duzo alkoholu)...

prowadzenie dyskusji na zasadzie "szukam guza" do niczego nie prowadzi. niestety jest to specjalnosc polskich karateka.


Itosu

duża ilość wypitego alkoholu powoduje zmiany w krtani - no bo dlaczego wielu tak ,, szczeka" wykonując kata ???

Na tym vortalu przeprowadzacie ostry atak na Okinawa Karate. Jako jeden z nie wielu próbuje bronić Okinawa Karate

Co w tym złego ?