Napisano Ponad rok temu
Re: Realistyczna walka w parterze
kwiat, piszesz teoretyczne postulaty co do sposobu przeprowadzania interwencji ale kilka ciekawostek:
[quote name="budo_kwiat"]-jeżeli przeprowadzający interwencje widzi, że patrol nie da rady lub zagrożenie jest zbyt duże (dla patrolu i osób postronnych) najlepiej odpuścić i wezwać wsparcie, [/quote] - to po to ma m.in najprzeróżniejsze srodki przymusu z bronia włącznie. oczywiscie wsparcie jak najbardziej ale czasem nalezy podjąc działania w niesprzyjajacych warunkach z tym ze trzeba korzystac ze środków adekwatnych. jezeli laske gwałci pieciu klientów to mam czekac na wsparcie? czy czekac az trzech skończy i pójdzie? z drugiej strony kwestia legitymowanie np stada małolatów które łobuzuje (jest za głośno) na osiedlu zawsze może sie zdarzyc że sytuacja zacznie sie komplikować ale najczęściej trudno to ocenic na pierwszy rzut oka, zwykle to wychodzi w trakcie i trzeba umiec skutecznie zareagowac i "Zmniejszać" liczbe napastników
[quote name="budo_kwiat"]„obity” sportowiec za plecami to prawie stuprocentowa gwarancja, że nie dostaniesz w papę, [/quote] - do kogo to stwierdzenie, do systemu naboru? (bo nie przyjmuja sportowców ponieważ testy sprawnosciowe swego czasu były tak skonstruowane że duży facet nie maił szans ich przejśc a lich laska z łatwościa miesciła sie pod płotkiem pod którym miała przebiec")czy szkolenia (bo kursy przeładowane sa teorią?)? przeciez zgodnie z tym co twierdzisz policja w 10 dni robi z zielonego człowieka instruktora interwencji!
[quote name="budo_kwiat"]-techniki interwencji nauczane w szkołach policji czy przeróżnych kursach wystarczają w sytuacji kiedy interweniujący zespól w pełni kontroluje sytuację, [/quote] no tak zachowanie trójkąta bezp podczas legitymowania gdy facet posłusznie wykonuje polecenia to zadna filozofia, na to nie trzeba 6 m-cy szkol podst.
[quote name="budo_kwiat"]-kiedy sytuacja wymyka się spod kontroli kończą się techniki interwencji i zaczyna się zwykła napier...... lanka - wtedy dopiero wychodzą zalety trenowania sportów walki, [/quote] No tu pojechałeś, napierdalac to może zwykły obywatel, a ty masz interweniowac , obezwładniac stosujac zasade minimalizacji skutków pamietajac w jakiej sytuacji mozesz stosowac tzw ciosy i kopniecia oraz... INNE SRODKI PRZYMUSU! Napierdalanka ma to do siebie ze możesz dostac wpierdol a co za tym idzie stracic broń! Ty nie mozesz sie "napierdalać" prokurator skutecznie ci o tym przypomni gdy na skutek skargi zbada np urazy poszkodowanego "napierdalacza" w trakcie twojej nieumiejętnej interwencji. W swietle prawa jestes osoba posiadająca specjalne wyszkolenie juz do końca życia.
[quote name="budo_kwiat"]-podstawą użycia jakiegokolwiek środka przymusu jest znajomość przypadków jego użycia, zdobycie umiejętności posługiwania się bronią wymaga treningu, niewiele osób ma ochotę opanować tę umiejętność, trening w ramach szkolenia w firmie to tylko skromne podstawy, [/quote]
Ludzie nie ćwicza bo nie maja takiej mozliwości, a jak nie beda chcieli cwiczyć to wyciagac konsekwencje! Zgodnie z ustawa o sporcie z zeszłego roku "funkcjonariusz ma obowiązek utrzymywaniea sprawności fizycznej niezbednej do nalezytego wykonywania czynności słuzbowych" - odsyłam do Ustawy o sporcie, ostatni artykuł. Dobrze opanowane podstawy wystarczaja w zupełności w większości zdarzeń, nie ma co budowac schematów szkoleniowych opartych o wymyslne zagrożenia i nie realne sytuacje. prostota i trening podstaw to najwazniejsze.
[quote name="budo_kwiat"]-używanie pozostałych środków przymusu nie wymaga treningu wykraczającego poza szkolenie podstawowe,
[/quote]
W to chyba nikt nie wierzy, Nikt na kursie nie dostaje wiedzy absolutnej, wymaga szkolenia ustawicznego, permanentnego, w ramach systemu doskonalenia zawodowego, inaczej po kilku latach nic nie będziesz pamiętał. czasy sie zmieniaja, ludzie też, zmieniaja się tez metody pracy oraz zagrożenia.
reasumujac panie kwiat kiedys mozna było napierdalac podczas interwencji, teraz dużo sie zmieniło, ludzie czesto korzystaja z trybu skargowego np na sposób przeprowadzenia interwencji i wiąże sie to z powaznymi konsekwencjami (najmniej dolegliwe to utrata 13-tki bo wszczeto wobec ciebie post. dysc. nawet gdy było bezzasadne), teraz policjant musi sie liczyc z konsekwencjami swoich czynów i ze wszystkiego zostanie rozliczony. Przywołam to co czesto mówi S Gozdzik (policjant z ponad 20 letnim stażem) "dla funkcjonariusza walka zaczyna sie na ulicy a kończy w sadzie. na żadnym etapie nie moze przegrać".
[quote name="budo_Akahige"]Nikt tam nie uczy unikania sytuacji niebezpiecznych, metod deeskalacji agresji, pozycji typu "fence" itp ( niektórzy instruktorzy uczą tego, ale na oddzielnych zajęciach - jeżeli oczywiście mają o tym pojęcie ). [/quote] w GB to podstawa szkolenia policjantów prewencja, deeskalacja a gdy nie działa jak najszybsze "tłumienie" agresji w zarodku, tak żeby nie dac się facetowi nakręcic.
[quote name="budo_Akahige"] ja przeczytałem kiedyś w miesięczniku "Policja" ( nr 4 (37) z 2008 r.), artykuł pt. "Uwolnić batona", z którego wynikało, że jedynym miejscem w kraju, w którym szkoli się policjantów w użyciu pałki teleskopowej jest Szkoła Policji w Katowicach. [/quote] juz chyba wszedzie uczą, na pewno w legionowie a ze słupska widziałem nawet opracowanie (gdzie były m.in dzwignie a w rozp. jasno jest napisane że nie wolno ich stosować)
[quote name="budo_Akahige"]Mundurowcy z mojego otoczenia trenują sportowe jiu-jitsu, judo, BJJ, a jednocześnie jeżdżą na seminaria z ESDS, z Terrym Wingrove i nie widzą żadnego problemu, czerpiąc garściami ze wszystkich źródeł. Ale żaden nie twierdzi, że sam sport wystarczy. [/quote] TZN ze masz bardzo fajnych znajomych - ludzie powaznie traktujacy swój zawód. gratuluje.
[quote name="budo_Akahige"]wystarczy poczytać instrukcję Kopcia i Tarnawskiego do walki w bliskim kontakcie dla WP albo amerykańską FM 3-25.150 z 2009 r. )[/quote] _polska instrukcja bije amerykańska na głowe, ma kilka wad ale to najlepsza instrukcja jaka jest.
[quote name="budo_Akahige"]tworzone były przez sportowców [/quote] - mój sposób myslenia ukształtował facet który był policjantem, instruktorem i trenerem kadry narodowej kobiet w Judo
[quote name="budo_Akahige"]Dalej, na combaty patrzysz z polskiej perspektywy i indywidualnych doświadczeń podczas gdy ogólne trendy kształtują się gdzie indziej, np. w USA, gdzie dochodzi do ok. 60 tys. ataków na policjantów rocznie i tamtejsze wydziały technik i taktyki interwencji stale pracują nad doskonaleniem procesu szkolenia, aby odpowiadał zmieniającym się warunkom. [/quote] tyle tylko że nie dajmy sie zwariować amerykanie produkują tez gowno wynikajace z oderwania od rzeczywistości - np. palki typu Tonfa. oni przechodzili na batony (początek lat 90-tych) bo zobaczyli jaki to szajs a my żeśmy tonfy wprowadzili - bo były takie amerykańskie, jesteśmy z tyłu takie 20 lat za murzynami. Dla mnie to przekręt ćwierćwiecza.
[quote name="budo_Akahige"]Tutaj masz filmik z wizyty Ryrona Gracie w Iraku. Chodzi mi szczególnie o sceny ze strzelnicy. Cóż, ten przemiły facet nie przetrwałby tam jednego dnia, gdyby chciał poprzestać tylko na swoim jiu-jitsu ( chociaż do butelek strzela ładnie ;-) ). [/quote] - dlaczego na macie nie ćwicza w kamizelkach, hełmach, butach? ciekawe ile z tego co pokazywał by wchodziło, zwłaszcza jakby mu okapem hełmu z bani wyjebał.