Meibukan Goju Ryu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No dobra, żebyś o mnie źle nie myślał Tedo , to wyłuszczę sprawę jeszcze raz (3). Mnie na prawdę nie interesuje czy jesteś kolekcjonerem danów, bo jeśli jesteś to nie jest to ani pierwszy przypadek, ani jedyny, ani ostatni. Natomiast jeżeli, ktoś zmienia często organizacje (też nie jesteś tu jedyny) to często świadczy to o wyjątkowej konfliktowości takiej osoby.Chcę robić swoje nie martwiąc się,
No ale sedno moich dociekań oczywiście leży gdzie indziej. W moim pytaniu chodziło zwyczajnie o to (i nie mam pojęcia czemu to pytanie nie zostało zrozumiane), w jaki sposób godzisz w swoim "sumieniu" :wink: co najmniej dwa różne style karate (metody treningowe), teraz to już właściwie 3, z których jeden każe ćwiczyć kata samodzielnie, drugi mówi, że ma to sens tylko z partnerem, jeden styl mówi, że jest stworzony do walki, drugi mówi, że wolnej walki nie praktykuje? Dla mnie TO jest niezrozumiałe, zwłaszcza, że masz uczniów. Doskonale rozumiem dlaczego łączy się bjj z karate. Ale łączenie karate z karate? I to jeszcze takich o rożnych"filozofiach".
Podkreślam, że Twoja osoba jest mi pod tym względem zupełnie obojętna. To tyle w kwestii tłumaczenia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja napisałem do kogo mam pretensje i o co jeżeli chodzi o IOGKF więc nie pisz, że szkaluje. Wszystkim podziękowałem za dotychczasową współpracę. Znaleźli się goście z IOGKF, którzy pierwsi zaczęli się czepiać. Napisałem gdzieś nieprawdę jeżeli chodzi o IOGKF, jeżeli tak to mnie popraw.
Krzysiu a jeżeli chodzi o Twój trening to delikatnie przesadziłeś. Odszukam maila i napiszę Ci ile trenujesz Goju, a zapomniałem, przecież Ty sam trenujesz-prawda? Składkę opłaciłeś dopiero na 2011 rok, nie mogę teraz na szybko znaleźć rozliczenie na 2010, ale sobie ciebie nie przypominam. Na 2011 z Poznania i Gniezna sam jeden opłaciłeś składkę? To chyba Ty, prawda?
Ps. I żeby nie było te pytania powyżej to tylko do potwierdzenia, że to Ty, nie chcę pisać o kimś o kim nie posiadam informacji:)
Jeżeli chodzi o kenkon na gi to chyba nie zrozumiałeś o co tam chodziło. Trudno
Jesteś świeży w IOGKF, wiele spraw odkryjesz w trakcie.
Napisano Ponad rok temu
No to tyle w temacie
Napisano Ponad rok temu
A widzisz, nie chodzi o to czy potrafisz się przestawić, czy nie, tylko o to, że nie widzisz sprzeczności w głoszonych zasadach. Posłużę się przykładem (może niedoskonałym): jeżeli np. polonista mówi na jednym wykładzie, że ortografia jest bezsensowna (pisownia ó, u, rz, ż) i powinna być zniesiona, a na drugim, że ortografia określa poziom edukacji człowieka (nie rozważam czy tak jest, czy nie), to jest w tych wypowiedziach niekonsekwentny i niewiarygodny. A przez to jego autorytet jest nijaki. Tak to właśnie odbieram. Zwróć uwagę, że Ty nie jesteś zwyczajnie uczniem gojuryu i TSG. Ty jesteś ich przedstawicielem. I taka właśnie psychologiczna ciekawostka mnie zainteresowała. :roll:Potrafię się przestawić, bez większego problemu z jednego na drugi.
Napisano Ponad rok temu
Jaka będzie następna sztuka walki, nie wiem, może żadna, może będzie ich kilka. Czas pokaże. Soke Cook nie ma z tym problemu, tak samo mistrz Yagi, więc dlaczego ja mam mieć z tym problem?
Napisano Ponad rok temu
Emilku to co ty trenujesz to twoja sprawa. Mnie wkurzyło to że nie widzisz nic złego w tym że jesteś przedstawicielem Meibukan a organizujesz seminarium dla IOGKF które prowadzi facet z IOGKF (dla mnie jest to różnica-w końcu miałem za to zapłacić). Napisz jeszcze czy kiedy zdecydowałeś się na Meibukan to porozmawiałeś z chłopakami, powiedziałeś im o tym? Czy tak z partyzanta?
A pytania o trening nie były złośliwe - naprawdę jestem ciekawy jak łączysz tyle różnych rzeczy. Na jednym treningu robisz wszystko (karate, BJJ i inne) Czy w poszczególne dni tygodnia inną SW. Właściwie to czego uczysz swoją grupę - wszystkiego naraz, czy masz ich podzielonych na SW.
Napisano Ponad rok temu
Wbij sobie jeszcze jedno do głowy, to ty masz decydować w jakich i w ilu chcesz być organizacjach, żeby się rozwijać. Wcale nie musisz o tym meldować swojemu Panu. Te czasy się skończyły.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jaśni uniżony ma słuchać Pana czy może znaleźć innego
A daj linka do aikidoków, tez musi być fajnie
Napisano Ponad rok temu
Emil, Twoje teorie stają się powoli irytujące. Jeżeli wygłaszasz TAKIE opinie, to okazuje się, że Twoja "wiedza" o polskim IOGKF jest mizerna, jednostronna i przystosowana do potrzeby chwili. Musieliśmy przyjąć pewne uwarunkowania i im się podporządkować.
Nie chce mi się tego wyjaśniać. Poza tym Tedo, Ciebie to już chyba niewiele obchodzi.
Poza tym piszesz nieprawdę. Odnosząc się do powyższego cytatu "zapomniałeś" o semi z S. Leijenhorst czy Nakamura Sensei.
To by było na tyle...
Napisano Ponad rok temu
KULT
I zginie ta chwila bo idą, jak wieść niesie
Młodzieńcy z paskami na dresie
Koniec tumana, który pół mózgu ma!
Koniec tumana, który zero mózgu ma!
Koniec tumana, który pół mózgu ma!
T.R.W.A.a...
Koniec tumana! Znów zaczyna demolować
Wszystko to na co swe ślepia potrafi nakierować
Dwa słowa podstawowe z ich mord da się wyłowić
Jedno - (...) a drugie (...)
Leje się krew z każdej paszczy rozbitej
Śmierdzi syf na metr z każdej gęby niemytej
Uciekłem przez okno wypychając ciebie przodem
Zrywka stąd, byle dalej twoim samochodem!
Bo w środku jest tam walka o pierwszą nagrodę
Kto kark ma większy, komu kijem pod brodę
Ty pierdol tumana, który T.R.W.A...
Koniec tumana, który T.R.W.A.a...
Koniec tumana, który pół mózgu ma!
Koniec tumana, który zero mózgu ma!
Koniec tumana, który pół mózgu ma!
T.R.W.A.aaa..
Napisano Ponad rok temu
Tedo napisz jak ty to wszystko ogarniasz bo z tego co pisałeś to nie trenujesz zawodowo a ćwiczysz 3 czy 4 sztuki walki. Nie myśl że się czepiam po prostu może ściągnę jakiś patent ja mam rodzinę i pracę i z trudem mogę w tygodniu wygospodarować 5-8 godzin treningu. Przedstawiłem się w stosownym miejscu na tym forum jak poszukasz to znajdziesz.
Wyborowa - mam twoją książkę i część metodyczna jest rewelacyjna - pewnie pierwsza w Polsce pozycja na ten temat. Co do zawodów sportowych to się z tobą w pełni zgadzam że liczy się tylko pierwsze miejsce ale nie wiem dlaczego pracę z dziećmi czy seniorami uważasz za bezwartościową. Wielu ludzi ma w nosie sport a ćwiczy tylko rekreacyjnie dla siebie dla zdrowia i należy to uszanować. Jesteś trenerem po AWF więc dobrze wiesz że sport to doping - ilu mistrzów w podeszłym wieku jest właściwie kalekami - a kto właściwie pamięta pierwsze miejsce z jakiś tam zawodów świata z przed kilku lat.
Tedo 4 razy w tygodniu PROWADZI treningi goju ryu, bjj, TSG, MMA, kickboxing (tak stoi na stronie kakutogi dojo) - wiec jesli sie przyklada trenujac innych to focus na wlasnym treningu jest slaby. Zostaje mu piatek, sobota i niedziela dla wlasnego treningu, ale w weekendy organizuje rozne imprezy, startuje w zawodach, etc i pewnie raz na jakis czas tez chce od tego wszystkiego odpoczac.
Wlasnego, planowanego, efektywnego treningu nie robi wcale, bo zwyczajnie nie ma na to czasu i energii.
Kris - wedlug mnie, sa generalnie cztery podejscia do ogolnie okreslonej aktywnosci ruchowej
1. sport - ktory realizuje sie przez dyscypliny sportowe, sportowy trening, rywalizacje.
trening jest na stawiony na funkcjonalny i wymierny rezultat - zwiekszanie i doskonalenie umiejetnosci, zdolnosci motorycznych
2. kulturystyka - ktory realizuje sie poprzez dysfunkcjonalny trening i rywalizacje w konkursie pieknosci, trening jest nastawiony na zwiekszenie masy, ksztalt i proporcje miesni, funkcje miesnia (poza sila i ksztaltem) nie maja znaczenia. zdolnosci motoryczne sa w treningu bez znaczenia.
3. fitness - trening ktory nie stawia zadnych celow (pomijam "cele"typu -"zrzucenie wagi"), kreuje generalna hipnoze ruchowa (np. bieganie na biezni i ogladanie telewizji, czy jazda na stacjonarnym rowerku i czytanie gazety), nie ma w tym treningu zadnej progresji jesli chodzi o umiejetnosci czy zdolnosci, bo trening jest wykonywany glownie na maszynach, kreujacy dysfunkcje miesniowa, a cwiczenia sa wykonywane caly czas w taki sam sposob.
4. sztuka - trening ktorego celem jest ekspresja ruchu (np. balet, czy taniec towarzyski, albo aikido)
Kazdy z tych czterech kierunkow mozna zajmowac sie profesjonalnie - tzn. pracowac zawodowo, jako sportowiec, kulturysta, instruktor fintess czy baletmistrz i brac za to pieniadze.
Mozna cwiczyc wyczynowo sport, kulturystyke, fitness tez jest wyczynowo uprawiany.
Wyczynowo uprawiana sztuka juz brzmi smiesznie.
Rekreacyjnie mozna uprawiac sport, kulturystyke, mozna sie hipnotyzowac fitnesem.
Najwiecej sensu ma uprawianie sportu, bo trening zaklada cele i stosowanie konkretnych metod zeby te cele osiagnac. Sport -generalnie rzecz ujmujac - jest funkcjonalny, o czym juz pisalem wczesniej.
W zwiazku z tym, ja nie mam problemu z tym ze cwicza sport dzieci, czy dorosli, ktorzy nie beda juz mistrzami swiata. Niech cwicza, ale niech to bedzie sport - rekreacyjny, a potem byc moze wyczynowy.
Przerzucajac to co napisalem do karate - najwiecej sensu ma trening sportowy, bo generuje wyniki i poprawia funkcje. Mozna robic z karate fitness czy sztuke, ale robienie z tego marketingu, ze to jest najlepsze podejscie, mnie bedzie wolac do skonfrontowania karate fitness czy sztuka, z karate sportowym. wynik jest oczywiscie przesadzony.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Podskakiwanie (pulsing).
- Ponad rok temu
-
a imię demona brzmi - Kara-te
- Ponad rok temu
-
"common body called the World Kyokushin Union."
- Ponad rok temu
-
Poszukiwany tłumacz z Japońskiego na Polski mający pojecie..
- Ponad rok temu
-
Życzę wam
- Ponad rok temu
-
35 British Open IFK Kyokushin
- Ponad rok temu
-
PROPAGANDOWA ANKIETA OCENY RYUTE :)
- Ponad rok temu
-
Seminarium GOJU RYU Tarnowskie Góry 27.05.2011 - gekisaidai
- Ponad rok temu
-
Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
- Ponad rok temu
-
Jaka różnica między ETKF i ITKF?
- Ponad rok temu