Skocz do zawartości


Zdjęcie

XXXV - lecie PFA


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
127 odpowiedzi w tym temacie

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

[Argument Szczepana że tylko shihani mogą robić pokazy jest kompletnie bzdurny i niezgodny z linią Hombu Dojo. Egzaminy i pokazy są częścią metodyki aikido. Pokazy mogą i powinny być robione na każdym etapie szkolenia. Są wyróżnieniem, motywują i przygotowują do egzaminów. Podobnie jak w innych sportach organizuje się turnieje dla amatorów, oldboyów, młodzików itp.


ŁAŁ....
cale moje pojecie o aikido legło w gruzach :)
tyle lat sluchania ze aikido jest ponad punkty, wyróżnienia, zawoty i puchary i egzaminy i wogole jestr takie czyste od tege calego brudu, a tutaj Glowa Polskiego Aikido mowi co mowi...
niesamowite ile musialo wlosow z glowy wszystkim wypasc zeby dojsc do tego ze aikido jest i bedzie - bo byc musi, takie samo jak wszystko inne, tylko nam sie zdaje (zdawalo) ze jest inaczej :D

35 lat aikido w Polsce, tak swoja drogą kto w Polsce jeszcze aktywnie ćwiczy z tych co zaczęli, moze nie od 1 treningu ale od tego roku 1976?
  • 0

budo_irimi reborn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 711 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

...dlatego ma taka karnacje :)

To nie karnacja. Brud zwyczajnie :wink: :) :) :)
  • 0

budo_akira bayushi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toruń/ Hull Uk
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

...dlatego ma taka karnacje :)

To nie karnacja. Brud zwyczajnie :wink: :) :) :)


Albo Dioboł taki:)
  • 0

budo_redakcja budojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 857 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

[Argument Szczepana że tylko shihani mogą robić pokazy jest kompletnie bzdurny i niezgodny z linią Hombu Dojo. Egzaminy i pokazy są częścią metodyki aikido. Pokazy mogą i powinny być robione na każdym etapie szkolenia. Są wyróżnieniem, motywują i przygotowują do egzaminów. Podobnie jak w innych sportach organizuje się turnieje dla amatorów, oldboyów, młodzików itp.


ŁAŁ....
cale moje pojecie o aikido legło w gruzach :)
tyle lat sluchania ze aikido jest ponad punkty, wyróżnienia, zawoty i puchary i egzaminy i wogole jestr takie czyste od tege calego brudu, a tutaj Glowa Polskiego Aikido mowi co mowi...
niesamowite ile musialo wlosow z glowy wszystkim wypasc zeby dojsc do tego ze aikido jest i bedzie - bo byc musi, takie samo jak wszystko inne, tylko nam sie zdaje (zdawalo) ze jest inaczej :D

35 lat aikido w Polsce, tak swoja drogą kto w Polsce jeszcze aktywnie ćwiczy z tych co zaczęli, moze nie od 1 treningu ale od tego roku 1976?


Coś ci się Tomek pokręciło, aikido jest czyste bo każda walka jest wygrana ale to wcale nie znaczy że każdy egzamin jest zdany a każdy pokaz jest dobry. A porównanie z innymi sportami miało dowodzić że nie tylko mistrzowie są upoważnieni do występów publicznych.
Podsumowując moja łysa siwizna lub siwa łysina nie ma tu nic do rzeczy :roll:
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA
[quote name="budo_irimi reborn"]Sory, ale budżetówka jestem, więc ani transportu, ani noclegu Ci nie zorganizuję - więc jako i ja, jak zwykły śmiertelnik byś musiał zabulić.
[/quote]
Znaczy z mojej krwawicy jesz chleb powszedni pasożycie, szacunku trochę :twisted: ;)
[quote name="budo_irimi reborn"]
Poza tym wnioskuję, że jako aikidoka to ty luj pasiaty jesteś nie z tej ziemi :) [/quote] :twisted: [/quote]
Widzisz? coś masz z oczyma swymi, do lekarza idź czy coś.
Smail też chyba jest "luj pasiaty" bo mamy podobne opinie.
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

Coś ci się Tomek pokręciło...

a to mozliwe calkiem :D
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

Widziałem gorsze.... :twisted:

Pare razy obejrzalem twoj pokaz. Wahalem sie czy cos pisac, ale potem pomyslalem, co tam zaryzykuje, najwyzej nastepnym razem jak pocwiczymy to mnie polamiesz :P

Masz piekne okragle ruchy, techniki robisz z duza gracja. Przypomina to bardzo piekny taniec, bo uke tez stara sie za wszelka cene utrzymac harmonie.

Czego nie zobaczylem? Nie zobaczylem konceptu Budo.
Ty masz warunki i umiejetnosci zeby rozjezdzac kazdego uke, i nie mowie tu o jakims zabiedzonym chuderlaku, powinienes miec uke wiekszego i silniejszego od siebie.
Techniki musza zawierac elementy niebezpieczenstwa dla atakujacego, w kazdym momencie techniki musisz byc w stanie ja definitywnie skonczyc(a przynajmniej calkowicie skontrolowac), uke ma byc calkowicie przerazony... itd....

Nie zobaczylem tez zasady 'irimi' - KAZDE wejscie w technike rozpoczynasz od.....uciekania do tylu! To juz lepiej ten element pokazaly dziewczyny z twojego dojo.....hmhmh....

Rozciagasz tez techniki niepomiernie, co oznacza ze sam tworzysz w nich otwarcia. Kazda dziewczyna z twojego dojo by je skontrowala bez najmniejszego wysilku. Ogolnie jestes o wiele za daleko od uke w kazdym punkcie techniki.

Nie widzialem ani jednej koshinagi ani ataku przez wielu uke- w ogole to cwiczycie?

Tak sie zastanawialem jak to bys mogl udoskonalic. Mysle ze dobrym rozwiazaniem byloby zebys sie zapisal na iaido albo na jakies Koryu(moze maja w Poznaniu Jodo?). Brakuje ci cwiczenia bronia, ale nie jakis aikiken tylko dobry klasyczny system. To by ci zliniowalo poruszanie sie wzgledem ataku. Zauwaz, ze Ch.Tissier cwiczyl duzo broni.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

Oglądamy kluby nie solistów.
Argument Szczepana że tylko shihani mogą robić pokazy jest kompletnie bzdurny i niezgodny z linią Hombu Dojo. Egzaminy i pokazy są częścią metodyki aikido. Pokazy mogą i powinny być robione na każdym etapie szkolenia. Są wyróżnieniem, motywują i przygotowują do egzaminów. Podobnie jak w innych sportach organizuje się turnieje dla amatorów, oldboyów, młodzików itp.

hahahahaha linia Hombu dojo......bardzo smieszne. A co mnie to obchodzi. Moj instruktor mowi mi jaka jest roznica miedzy Dobrem I Złem.

Zgadzam sie ze pokaz to element metodyki treningowej, ale pokaz w dojo, a nie przed zewnetrzna publicznoscia. Wewnetrz dojo aikidocy co ogladaja korzystaja z pokazu bo patrza co jest zrobione prawidlowo(wiec maja model jak robic) i co jest badziewie(widza czego nie robic). Wyrabia to tez renome i autorytet tych ktorzy pokazuja prawidlowo.

Nie zrozumialem argumentu o wyroznieniach....jakie wyroznienia? U mnie wyroznieniem dla cwiczacego jest jak go opierdzielam umiarkowanie za chłamiarstwo ktore robi. Wiesz jaka to jest potezna motywacja? 8) strasznie sie ciesza, az podskakuja z radosci...

Oczywiscie nie masz zadnych konkretnych argumentow dlaczego pokaz tylko przez shihanow jest bzdura. Tego oczekiwalem.

Pierwsze pytanie jest dla kogo jest pokaz przeznaczony. Jesli dla ogolnej publicznosci (a ilu takich ludzi bylo w Zlotowie? wszystkich pieciu?) to musi byc poukladany z glowa (jak n.p to robi Ch.Tissier w Bercy).
Obejrzyj sobie Ch.Tissier w Bercy, wszystkie elementy sa, poczawszy od doskonalej etykiety, elementow Budo, doskonalej techniki, suwari waza, hanmi handachi, tachi waza, bron, wielu atakujacych.... to jest Model. Gosciu ma wszytsko poukladane jak trzeba, i to co robi ma sens (nawet jesli nie lubie cwiczyc jego stylu). Ktos kto nie mial pojecia co to aikido, po obejrzeniu jego pokazu ma calkiem kompletny przeglad. To samo mozna powiedziec o innych shihanach. Dlatego tylko oni powinni prowadzic pokazy.

W przeciwnym wypadku mamy takie kwiatki jak robienie ukemi przez 15 minut... Jakie pojecie o aikido, czy tez o tym jak cwicza aikido w tym dojo ma ogolna publicznosc po tych 15 minutach??
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

...powinienes miec uke wiekszego i silniejszego od siebie...

A po co? Uke, to uke, zawsze się przewraca. Taka jego rola.

Techniki musza zawierac elementy niebezpieczenstwa dla atakujacego

Jakiego niebezpieczeństwa skoro atakujący sam nie stwarza jakiegokolwiek niebezpieczeństwa. Bo nie atakuje. Bo to jest uke, który współpracuje, a nie agresor albo przeciwnik, który walczy.

w kazdym momencie techniki musisz byc w stanie ja definitywnie skonczyc(a przynajmniej calkowicie skontrolowac), uke ma byc calkowicie przerazony... itd....


Jak ma definitywnie skończyć technikę, ma znokautować uke, sprawić by prosił o łaskę?
Dlaczego uke miałby być przerażony, skoro to pokaz, a nie walka na śmierć i życie?

Nie zobaczylem tez zasady 'irimi' - KAZDE wejscie w technike rozpoczynasz od.....uciekania do tylu! To juz lepiej ten element pokazaly dziewczyny z twojego dojo.....hmhmh....

Zasada irimi nie jest w niczym lepsza od zasady nie-irimi ( uciekania w tył ). A dziewczyny pokazały to, co było zaplanowane w scenariuszu pokazu.

Rozciagasz tez techniki niepomiernie, co oznacza ze sam tworzysz w nich otwarcia. Kazda dziewczyna z twojego dojo by je skontrowala bez najmniejszego wysilku. Ogolnie jestes o wiele za daleko od uke w kazdym punkcie techniki.

Oczywiście, że rozciąga techniki i tworzy w nich otwarcia. Ponieważ techniki aikido nie służą do walki, tylko do pokazania harmonii między uke i tori. W aikido sytuacja jest odwrócona - to uke ma się dostosowywać do tori. Uke tylko inicjuje tak zwany atak ( który nie jest żadnym atakiem, bo nie ma tu walki). Reszta jest tylko konsekwencją powyższego, tori może być daleko od uke, może być blisko. Jest to bez znaczenia dla takiej konwencj ćwiczenia.
Żadna dziewczyna z jego dojo nie będzie kontrować tych technik bo po co, skoro to nie jest walka.
Ponownie używasz terminologii charakterystycznej dla walki ( niebezpieczeństwo, przerażenie, większy, silniejszy, otwarcie, kontra, itp ) w miejscu, gdzie walki nie ma.
Być może różnie też rozumiemy słowo "niebezpieczeństwo". Nawet jeżeli jest to wyreżyserowany pokaz, to niektóre elementy techniczne są rzeczywiście niebezpieczne dla uke. Np. Sensei Isoyama rzuca te swoje kata gurumy tak, że uke ociera się o poważną kontuzję kręgosłupa szyjnego i obojczyków. Ale takie samo ryzyko występuje np. w gimnastyce akrobacyjnej - można czegoś/za coś nie złapać w porę i zlecieć na pysk z przyrządu. Można się po pokazie pośliznąć na mydle pod prysznicem, albo zostać przejechanym przez samochód na pasach w drodze do domu. To wszystko to ten sam rodzaj niebezpieczeństwa nie związany ściśle ze sztuką walki ( nie wynika z wrogich intencji drugiej osoby).
  • 0

budo_irimi reborn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 711 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

Sory, ale budżetówka jestem, więc ani transportu, ani noclegu Ci nie zorganizuję - więc jako i ja, jak zwykły śmiertelnik byś musiał zabulić.

Znaczy z mojej krwawicy jesz chleb powszedni pasożycie, szacunku trochę :twisted: ;)


Poza tym wnioskuję, że jako aikidoka to ty luj pasiaty jesteś nie z tej ziemi :)

:twisted:
Widzisz? coś masz z oczyma swymi, do lekarza idź czy coś...

Zatem czy coś, bo z nas dwóch to jednak ty masz wzrok gorszy: 'wnioskuję', - nie 'widzę' :wink: Poza tym trudno zobaczyć twoje aikido skoro ono nie istnieje. Ale przy okazji dzięki za troskę. Jako krwiodawca i belfer, tudzież aikidoka i maratończyk kontakt z lekarzami maści wszelakiej mam aż nazbyt częsty, od czego ciśnienie mi skacze :) . Poza tym Randall, ja też podatki płacę, więc całuj ch..a w psa :) Szacunek? Zapracuj :)

Szczepan, pokaz całego klubu z wejściem, etykietą itp. miał trwać 5 minut. Nie wiem, skąd Ci to 15 minut wyszło... U nas brakowało ci suwari waza, u Voivoda dwóch uke, za chwilę broni... Pokaż w 5 minut to co sobą klub reprezentuje: -naście, tudzież -dziesiąt lat pracy. Są tacy, którzy chwalą się 35-letnim dorobkiem instruktorskim i co?... Dupa blada :) Voivod w klubie ma takich ludzi jakich ma. Jak się do niego Pudzian zapisze, to będzie miał stosownego uke. :)

Czasem jak was czytam, to mi się moje "śniadaniowe" banany na paterze prostują. Dla was zawsze szklanka jest w połowie pusta. Niech Moc będzie z wami. :)
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

A po co? Uke, to uke, zawsze się przewraca. Taka jego rola.

ciach


No, no... Pomijając intencje musze przyznac , ze sie Aakahige zgadzam z tym co napisałes, co wprawiło mnie w spora konsternację :?



Co do pokazu Maćka & co moje skromne uwagi sa takie :
( nie miałem niestety mozliwosci widziec w naturze , czego bardzo żałuje)

1. Recenzje powinien napiac ktos kto Macka nie zna i z nim nie cwiczył. Ci co go znaja wiedzą mniej wiecej jak dużo potrafi i na co go stac a zatem patrzymy na filmik "nieczysto".

2. IMHO pokaz był fajny, bo dynamiczny z kilkoma ciekawymi pomysłami.Z Voivoda jak zwykle biła " moc" i stabilna " wrosnieta w mate pozycja. Dziewczyny były super.
To co mnie sie nie podobało to :
a) brak zanshin, które wcale nie musi trwać długo ale powinno być wyraznie zaznaczone
B) braki w etykiecie. Pewnie nie ma to generalnie znaczenia , ale dla ortodoksów ( jak ja)
jest wazne. Nonaszalanckie podrzucanie sobie sobie tanto i odrzucanie go na mate jakby to był ogryzek od jabłka mnie osobiscie razi.

Pozdrowienia dla Chojnic.
  • 0

budo_irimi reborn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 711 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

Pierwsze pytanie jest dla kogo jest pokaz przeznaczony. Jesli dla ogolnej publicznosci (a ilu takich ludzi bylo w Zlotowie? wszystkich pieciu?) to musi byc poukladany z glowa (jak n.p to robi Ch.Tissier w Bercy).
Obejrzyj sobie Ch.Tissier w Bercy, wszystkie elementy sa, poczawszy od doskonalej etykiety, elementow Budo, doskonalej techniki, suwari waza, hanmi handachi, tachi waza, bron, wielu atakujacych.... to jest Model. Gosciu ma wszytsko poukladane jak trzeba, i to co robi ma sens (nawet jesli nie lubie cwiczyc jego stylu). Ktos kto nie mial pojecia co to aikido, po obejrzeniu jego pokazu ma calkiem kompletny przeglad. To samo mozna powiedziec o innych shihanach. Dlatego tylko oni powinni prowadzic pokazy.

W przeciwnym wypadku mamy takie kwiatki jak robienie ukemi przez 15 minut... Jakie pojecie o aikido, czy tez o tym jak cwicza aikido w tym dojo ma ogolna publicznosc po tych 15 minutach??

Szczepan, po raz kolejny: to nie były pokazy aikido mające służyć zaprezentowaniu publiczność czym ono jest. Formuła pokazów była z góry narzucona: kluby mają się zaprezentować - co i jak ćwiczą, jak u nich wygląda aikido, pokazać swego rodzaju wizytówkę klubu. Jedni na pokazie kładli nacisk na broń - Opole na tan przykład gdzie ćwiczy się tego bardzo dużo, Birankai pokazał głównie broń i suwari waza itp. itd. Nie odpowiadało mi, gdy w pokazach klubowych prezentował się jedynie główny instruktor - wolałbym zobaczyć jak ćwiczą jego uczniowie.
To wszystko co wymieniłeś wyżej dając przykład Tissier to wszystko prawda, tylko w 5 minutach pokazu klubowego nie upchasz. Co do tego, że tylko shihani... qrczaki, u nas w klubie nie ma żadnego. Jeszcze... :) Ba, u nas nawet główni instruktorzy nie robili pokazu, a jedynie nim kierowali: raz z racji poważnej kontuzji barku jednego z nich, dwa - doszli do prostego wniosku: uczymy was, jesteście naszą wizytówką, pokażcie co umiecie.
Jak widzisz całkiem inna formuła, inny cel, niż to co piszesz.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

Zgadzam sie ze pokaz to element metodyki treningowej, ale pokaz w dojo, a nie przed zewnetrzna publicznoscia. Wewnetrz dojo aikidocy co ogladaja korzystaja z pokazu bo patrza co jest zrobione prawidlowo(wiec maja model jak robic) i co jest badziewie(widza czego nie robic). Wyrabia to tez renome i autorytet tych ktorzy pokazują prawidlowo.

Mi to wygląda na rywalizację kto zrobi lepiej by wyrobić sobie autorytet i stanąć wyżej w hierarchii.

Oczywiscie nie masz zadnych konkretnych argumentow dlaczego pokaz tylko przez shihanow jest bzdura. Tego oczekiwalem.

To taki aikidocki ficzer, brak argumentów na rzecz głoszonej tezy. Może zaświecisz przykładem i powiesz dlaczego tylko shihani mieli by pokazy robić?
Bo to:
Ktos kto nie mial pojecia co to aikido, po obejrzeniu jego pokazu ma calkiem kompletny przeglad. To samo mozna powiedziec o innych shihanach. Dlatego tylko oni powinni prowadzic pokazy.
żaden argument, wystarczy siąść z notesem, poukładać dobry pokaz i to samo zaprezentują nubki.

W przeciwnym wypadku mamy takie kwiatki jak robienie ukemi przez 15 minut... Jakie pojecie o aikido, czy tez o tym jak cwicza aikido w tym dojo ma ogolna publicznosc po tych 15 minutach??

Bardzo dobrą, wiedzą czego się NAUCZĄ na aikido ^^ bo padów można się nauczyć.
  • 0

budo_redakcja budojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 857 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA


Oglądamy kluby nie solistów.
Argument Szczepana że tylko shihani mogą robić pokazy jest kompletnie bzdurny i niezgodny z linią Hombu Dojo. Egzaminy i pokazy są częścią metodyki aikido. Pokazy mogą i powinny być robione na każdym etapie szkolenia. Są wyróżnieniem, motywują i przygotowują do egzaminów. Podobnie jak w innych sportach organizuje się turnieje dla amatorów, oldboyów, młodzików itp.

hahahahaha linia Hombu dojo......bardzo smieszne. A co mnie to obchodzi. Moj instruktor mowi mi jaka jest roznica miedzy Dobrem I Złem.


Ooo! Szczepan, u nas w Polsce od tego jest ksiądz Proboszcz. A może twoim instruktorem aikido jest miejscowy ksiądz Proboszcz? Wtedy mój sarkazm nie jest na miejscu :?
Jeśli wieszam sobie na ścianie kolejne dyplomy ze stopniami Hombu Dojo to minimum lojalności wobec linii Hombu mnie obowiązuje. :roll:
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

No, no... Pomijając intencje musze przyznac , ze sie Aakahige zgadzam z tym co napisałes, co wprawiło mnie w spora konsternację.

"Aakahige" :D . A ty co, jąkać się zacząłeś na starość? :lol:
Oczywiście, że się zgadzasz, bo ja tu pierdół nie wypisuję. Jak zaczniesz analizować to, o czym mówię, zamiast się napinać jak barani pęcherz, zgodzisz się ze wszystkimi moimi poglądami dotyczącymi aikido.
Chodzi o to, że opisałem aikido takie, jakie ono rzeczywiście jest. Intencje moje są szczere i uczciwe ponieważ rozumiem "takie" aikido, sam je uprawiałem wiele lat. Posiada ono niepodważalne zalety. Chociażby kształtowanie tzw. zdolności wysiłkowych ( szybkość, siła, wytrzymałość, itd.) oraz niektórych zdolności zbornościowych (koordynacyjnych), w tym szczególnie ważnej pojętności ruchowej ( umiejętności uczenia się nowych ruchów - do pewnego momentu i w ograniczonym zakresie ). Wartością jest też satysfakcja tych ćwiczących, którym takie aikido wystarcza. Mnie już nie wystarcza, ponieważ zwyczajnie uniemożliwia, w pewnym momencie ( bardzo szybko ) dalszy rozwój stawiając betonową zaporę - taki mur berliński ( także w sensie mentalnym, intelektualnym, itp.)
Natomiast wkórza mnie oszukiwanie ludzi, że jest inaczej, że aikido zawiera te wszystkie elementy, o których napisał Szczepan.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA
Chciałem powiedzieć "wkurza" ( znowu mnie Ninja opierdzieli za błąd, chociaż Smaila to nigdy nie opierdziela). :cry: :wink:
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA
:) Wkużarz mię :) ale i tak jestes w porzondku :)
  • 0

budo_redakcja budojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 857 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

Chodzi o to, że opisałem aikido takie, jakie ono rzeczywiście jest. Intencje moje są szczere i uczciwe ponieważ rozumiem "takie" aikido, sam je uprawiałem wiele lat.
[.....]
Natomiast wkórza mnie oszukiwanie ludzi, że jest inaczej, że aikido zawiera te wszystkie elementy, o których napisał Szczepan.


I tak i nie. Większość twoich opinii ma niestety charakter kategoryczny typu - aikido jest/nie jest sztuką walki, aikido uczy lub nie właściwej strategii rozwiązywania konfliktu, w aikido występuje/ nie występuje kooperacja negatywna, wreszcie techniki aikido są/nie są skutecznie w tzw realnej walce cokolwiek to znaczy.
Inaczej wyglądałaby dyskusja gdybyś używał określeń typu "spora część instruktorów obecnie zapomina o źródłach nie prezentując szerszego kontekstu budo w którym aikido jest zanurzone" albo "brak elementu ryzyka, realnego timingu i innych zadań metodycznych pozwalających na weryfikację efektywności technik aikido powoduje że ten czy tamten nauczyciel osłabia wizerunek aikido jako sztuki walki"
Z takich pozycji można się zastanowić dlaczego tak się dzieje (zmieniające się oczekiwania ćwiczących, brak wiedzy, chęć ograniczenia ryzyka kontuzji i wiele innych wielokrotnie formułowanych na tym forum) i spróbować odpowiedzieć na pytanie na ile szerszy kontekst aikido powinien być obecny jako "program obowiązkowy" a na ile wzorem pierwszych uczniów O'senseia i jego samego musi stanowić element indywidualnej ścieżki poznawczej każdego podążającego "drogą wojownika".
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

Inaczej wyglądałaby dyskusja gdybyś używał określeń typu "spora część instruktorów obecnie zapomina o źródłach nie prezentując szerszego kontekstu budo w którym aikido jest zanurzone" albo "brak elementu ryzyka, realnego timingu i innych zadań metodycznych pozwalających na weryfikację efektywności technik aikido powoduje że ten czy tamten nauczyciel osłabia wizerunek aikido jako sztuki walki"

Ależ ja właśnie tak myślę! Wyjaśnialem kiedyś, dlaczego używam określeń kategorycznych. Moim zdaniem, stwierdzenie, że jest to "spora część instruktorow" nie jest prawdziwe, ponieważ jest ich zdecydowana większość. W konsekwencji działania mniejszości nie mają żadnego wpływu ( albo niewielki ) na upowszechnianie owego szerszego kontekstu poznawczego aikido. Pokazy z okazji 35 lecia dobrze to oddały, żaden szerszy kontekst się nie pojawił.

...spróbować odpowiedzieć na pytanie na ile szerszy kontekst aikido powinien być obecny jako "program obowiązkowy" a na ile wzorem pierwszych uczniów O'senseia i jego samego musi stanowić element indywidualnej ścieżki poznawczej każdego podążającego "drogą wojownika".


Jeżeli ma on stanowić element indywidualnej ścieżki poznawczej, to odpowiedź na to pytanie jest oczywista: powinien być obecny jako program obowiązkowy. To naturalna konsekwencja. Podążający drogą wojownika staje się kiedyś nauczycielem i od tego momentu nie ma odwrotu - czas posuwania pierdół definitywnie się skończył. Tak jak pierwsi uczniowie O Sensei.

P.S. Wszedzie tam, gdzie z mojej strony padają definitywne stwierdzenia, powinien być zwrot "moim zdaniem". Po tym wyjaśnieniu nie będę więcej - dla uproszczenia - używał zwrotu "moim zdaniem". :-)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: XXXV - lecie PFA

Szczepan, pokaz całego klubu z wejściem, etykietą itp. miał trwać 5 minut. Nie wiem, skąd Ci to 15 minut wyszło... U nas brakowało ci suwari waza, u Voivoda dwóch uke, za chwilę broni... Pokaż w 5 minut to co sobą klub reprezentuje: -naście, tudzież -dziesiąt lat pracy. Są tacy, którzy chwalą się 35-letnim dorobkiem instruktorskim i co?... Dupa blada :) Voivod w klubie ma takich ludzi jakich ma. Jak się do niego Pudzian zapisze, to będzie miał stosownego uke. :)

Czasem jak was czytam, to mi się moje "śniadaniowe" banany na paterze prostują. Dla was zawsze szklanka jest w połowie pusta. Niech Moc będzie z wami. :)

Widzisz to tylko potwierdza moje wnioski - im wiecej ludzi sie prezentuje tym mniej maja oni czasu zeby COKOLWIEK sensownego pokazac. Ustawienie limitu 5 minut to jest brak szacunku dla ludzi ktorzy pracowali kilkanascie czy dziesiat lat.

Co do tego jacy ludzie cwicza w dojo, to jest to bezposrednia wykladnia JAK instruktor prowadzi treningi.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024