248 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lillamy]

Noszę gaz ze sobą, ale czy to aż tak pomaga? Zanim się to wyciągnie itd., to może już być za późno. W kieszeniach to jeszcze, ale nie zawsze się nosi takie ubrania, a wyciąganie z torby trochę potrwa.

[budo_jet]

Noszę gaz ze sobą, ale czy to aż tak pomaga? Zanim się to wyciągnie itd., to może już być za późno. W kieszeniach to jeszcze, ale nie zawsze się nosi takie ubrania, a wyciąganie z torby trochę potrwa.

Tylko w kieszeni. Jeśli miałabyś nosić w torebce, to równie dobrze możesz nie nosić w ogóle. Zawsze można w domu poćwiczyć sobie szybkie wyjmowanie i celowanie, nie ma w tym niczego głupiego. Natomiast jeśli nie ma możliwości noszenia gazu w kieszeni (lub innej broni) to trzeba po prostu późną porą mieć oczy dookoła głowy i kontrolować otoczenie (co jest z resztą podstawową zasadą).

[budo_pingwin]

Przede wszystkim musisz się dobrze orientować w sytuacji. Jeśli widzisz katem oka że ktoś za tobą idzie to możesz już włożyć ręke do kieszeni i trzymać tam gaz z palcem wskazującym na "spuście". Tak samo z torebką. Jesli zdasz sobie sprawę za późno (podczas ataku na twoją osobę) już będzie za późno. Gdy idziesz sama ulicą itp. to nie myśl o innych sprawach, skup się na tu i teraz.
Odpowiednia postawa (wyprostowana), pewny i szybki krok (gdzieś się spieszysz, ktoś na Ciebie czeka)i dobrze skoordynowane ruchy będą świadczyć o tym iż nie jesteś typową ofiarą i prawdopodobnie nikt nie będzie Cię zaczepiał.

[budo_dar75]

...Odpowiednia postawa (wyprostowana), ...

A co ma zrobić jeżeli jest garbata?

[budo_warhead]

Wejscie w nogi i g&p.

[budo_thufir hawat]

Richard Dimitri uczy jak używać Shreddera w sytuacji gwałtu:



Pozdrawiam, Thufir

[budo_jersey]

-jakoś to tutaj się inaczej odbywa 8O 8O 8O chociaż Panie pozostawiają parę zadrapań

[budo_thufir hawat]

Może dlatego inaczej się odbywa, że żadna z nich nie stosowała shreddera? A może dlatego, ze to były filmy fabularne?

Pozdrawiam, Thufir

[budo_jersey]

Są niestety bardziej realistyczne od tego filmu szkoleniowego :grin:
Gdyby tam broniła się torebką lub szminką też by tego niezdecydowanego misia pokonała

[budo_thufir hawat]

Skoro tak uważasz, to nie mamy o czym rozmawiać.

Pozdrawiam, Thufir

[budo_akahige]

Jersey,
Skuteczność obrony przed gwałtem ( tzn w przypadku podjęcia takiej obrony przez kobietę ) sięga, w zależności od źródeł, od 75 do 90%. Przez skuteczność rozumie się zaniechanie działań przez napastnika. Na Twoich filmach żadna z kobiet nawet nie próbowała się bronić.

[budo_jersey]

Myślę, że w tych statystykach trzeba by podzielić napastników na wiele grup (podpity-nachalny gość a zdeterminowany exkriminalista-psychopata). W pierwszej grupie 100% skutecznaść w drugiej raczej żadna.Psychiczne nastwienie napastnika (vide film-szkoleniówka) decyduje bardziej niż najwyższe opanowanie schredera. Dochodzi tu jeszcze strach przed brutalnym obezwładnieniem wobec zdecydowanego napastnika (dwa filmy). Ten od schredera spokojnie w paru momentach by panią poważnie okaleczył. On jakiś taki ciapowaty był...

Czy gdyby na moich filmach jakaś kobita by zareagowała to by się obroniła?

[budo_osadnik]

No i znowu dochodzimy do punktu jak określić czy dane techniki samoobrony są skuteczne? Mamy wysłać paru recydywistów gwałcicieli by chodzili po kursach samoobrony i próbowali gwałcić kobiety,jak im się uda to niech korzystają, jak dostaną to ich strata ;-) ? Bo innej możliwości weryfikacji nie widzę, żaden normalny instruktor nie będzie atakował kobiety na 100%, a żadna kobieta nie będzie używała na 100 % combatowych technik na instruktorze pozbawionym ochraniaczy.
W klubach samoobrony powinny być jakieś statystki, gdzie ludzie zamieszczali by dane w jakim stopniu udało im się obronić.Tylko obawiam się że nikt by ich nie widział jakby to się nie udało ;-)

[budo_jersey]

Skoro tak uważasz, to nie mamy o czym rozmawiać.

Pozdrawiam, Thufir

-no nie obrażaj się. Ja specjalnie się powstrzymałem żeby nie napisać co w której minucie jest nie-teges.

[budo_akahige]

Bo innej możliwości weryfikacji nie widzę,

Osadnik,
Nie kombinuj. Istnieją dość dokładne dane na ten temat. Kobieta, która podejmuje zdecydowane działania obronne ( gryzienie, drapanie, kopanie, wrzask ) ma statystycznie ( a więc w przypadku dowolnego napastnika ) ok. 90% szans na skuteczną obronę. W niektórych rodzajach działań ( np. atak w samochodzie ) ta skuteczność sięga 100%. W innych ( atak w mieszkaniu ) - 75%.
Się znacie na gwałtach... :nie: ;-)

[budo_jersey]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

film o kobiecie która niepotrzebnie zastosowała schredera ;-)

[budo_jersey]

jeżeli 40% nie zgłasza gwałtu to podane poprzednio dane są błędne. Ach te statystyki...

[budo_dar75]

http://kobieta.onet.pl/dziecko/podwojny-koszmar-zgwalconej/ppyhy

jeżeli 40% nie zgłasza gwałtu to podane poprzednio dane są błędne. Ach te statystyki...

Tylko w którą stronę? Bo ile kobiet, które się przed gwałtem obroniły, zgłasza napaść na policję?

[budo_jersey]

Pewnie każda żeby się pochwalić . Ja też ostatnio zgłaszałem na policji, że pewien facet z rogami mi się odgrażał. Jak się w końcu ruszy będę miał podkładkę, że się sam uszkodził

[budo_akahige]

Jersey,
Zamieniłeś się w trola czy naprawdę nie rozumiesz, o czym piszę?
Te 75 do 90% to nie statystyka ( w Twoim rozumieniu ) tylko reguła.