uczen bez relacji z mistrzem jest jak krowa na pastwisku...
mistrz bez relacji z uczniem jest jak lodka na morzu...
jesli ktos mysli inaczej, zycze szczescia
Oczywiscie Smailu, jak zazwyczaj, w ogólnosci sie z Toba całkowicie zgadzam.
Jednak z tą krową i łódką mam problem, bo ni cholery nie moge dojsc na czym polega porównanie.
Równie dobrze mozna powiedzieć:
uczen bez relacji z mistrzem jest jak pies w budzie...
mistrz bez relacji z uczniem jest jak tramwaj na Marszałkowskiej...