AIKI-CUD
Napisano Ponad rok temu
No i proszę: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Słyszałem, że Ojciec Pio doznawał swego czasu bilokacji A z tego co widzę tutaj, to dwóch mistrzów prowadzi zajęcia w 22 dojo! W wielu przypadkach dni i godziny nakładają się. Ojciec Pio wysiada. To już nie jest bilokacja, ani nawet "trilokacja"! Też tak kcem, bo mógłbym być jednocześnie w robocie, na treningu, wędkować, robić model...
Moje pytanie brzmi: JAK?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No fajno, tylko by cokolwiek wypaliło, to trzeba tam być. A jak to zrobić jeśli zajęcia są jednocześnie w kilku(nastu) miejscach? Może faktycznie nie bilokacja a klonowankoNiektórzy robią też i tak: zakładają kilka klubów w różnych miejscach bo nie wiedzą, co wypali...
Napisano Ponad rok temu
Zaiste pracowici ludzie. I do tego bogaci - wiecie ile trzeba miec kasy , zeby kupic matę do 20-kilku sal?
Napisano Ponad rok temu
Eeee, ja myślę, że matę klonują i teleportują wraz ze sobą...zeby kupic matę do 20-kilku sal?
Napisano Ponad rok temu
Albo ćwiczą aikido na krawędzi - czytaj na parkiecie ;-)Zaiste pracowici ludzie. I do tego bogaci - wiecie ile trzeba miec kasy , zeby kupic matę do 20-kilku sal?
Próbowaliście kiedyś wykonać wysoki (czy twardy) pad na parkiecie?
Napisano Ponad rok temu
Powinieneś zapytać kto nie próbowałPróbowaliście kiedyś wykonać wysoki (czy twardy) pad na parkiecie?
Przecież to bardzo ciekawy element treningu (byle nie za często xD )
Napisano Ponad rok temu
Sam aikido praktykuję w tej sekcji od wielu lat i stwierdzić mogę że poziom aikido jest tam genialny. Będąc na stazach aikikai miałem wątpliwy zaszczyt cwiczyc z 1 i 2 danami które miały problem z koordyncją ruchową a co dopiero z dobrym wykonaniem techniki.
Zamiast idiotycznie się naigrywać pogratuluj talentu do prowadzenia zajęć, zarządzania i samozaparcia - bo jechać dwa razy w tygodniu do łodzi nie jest wcale tak hop.
Napisano Ponad rok temu
Ale faktycznie gratuluję nie tylko dwukrotnego dojazdu w tygodniu do Łodzi, ale też do Gniezna, Obornik, Leszna, Swarzędza, Murowanej Gośliny, Śremu i innych, że o pięciu miejscowościach w okolicy Wrocławia nie wspomnę.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O ja pierdziu.... Albo ludzie wybitnie zdolni, albo tak łatwiutko tego shodana dostać.Podziwiam oczywiście dorobienia się w każdej z sekcji 1 dana, bo to oznacza wypromowanie 22 shodanów w ciągu nimal 8 zda mi się lat działalności Akademii. Faktycznie jest za co bić brawo.
Ty to, Irimi rb, złośliwy jesteś jakiś. Mają paliwo, to jeżdżą. 8) :roll:Ale faktycznie gratuluję nie tylko dwukrotnego dojazdu w tygodniu do Łodzi, ale też do Gniezna, Obornik, Leszna, Swarzędza, Murowanej Gośliny, Śremu i innych, że o pięciu miejscowościach w okolicy Wrocławia nie wspomnę.
Może, może..... zakładając, że nic więcej nie robi. Załóż sobie, nastolatku, rodzinę i spróbuj pohasać to tu, to tam.1 osoba moze z powodzeniem prowadzić 2 albo 3 sekcje w nie kolidujących terminach.
Napisano Ponad rok temu
A skąd wiesz jak się w aikikaju wykonuje dobrze techniki ?Będąc na stazach aikikai miałem wątpliwy zaszczyt cwiczyc z 1 i 2 danami które miały problem z koordyncją ruchową a co dopiero z dobrym wykonaniem techniki.
Napisano Ponad rok temu
Bo nam aikikajom, jak powszechnie wiadomo, nic, nawet brak koordynacji ruchowej nie przeszkadza w dobrym robieniu.
A skąd wiesz jak się w aikikaju wykonuje dobrze techniki ?Będąc na stazach aikikai miałem wątpliwy zaszczyt cwiczyc z 1 i 2 danami które miały problem z koordyncją ruchową a co dopiero z dobrym wykonaniem techniki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no jeden byl ode mnie z 2 kyu to mial szanse zdac
powiem tak, mam wrazenie ze wiecej to zlego przynosi niz dobrego... sam mam kilka grup i kilku instruktorow, ale... Tutaj chyba Tytus i Slon troszke przedobrzyli, ale nie bede sie rozwijal w tym temacie bo puki co z jednej stajni jestesmy wiec...
z drugiej strony dzieki temu ze otwozyli tyle grup np we Wroclawiu pomogli mi podjac decyzje o rezygnacji z prowadzenia zajec aikido w tym miescie i skupieniu sie bardziej na Opolu i okolicach, co zapewne na zdrowie wyjdzie mnie, a aikidowi na pozytek
Napisano Ponad rok temu
Jak już powiedziałem ĆWICZĘ TAM więc wiem jak wygląda sytuacja ;] Więc jesli mówie że jeden shodan (nie każdy oczywiście) potrafi prowadzić dwie- trzy sekcje to taka właśnie sytuacja ma miejsce.
shodan nie jest w stanie niczego sensownego nauczyc. jak mawial moj nauczyciel, z shodanem jestes co najwyzej dobrym studentem, nic wiecej. powierzanie prowadzenia sekcji shodanom swiadczy o podejsciu do aikido.
Napisano Ponad rok temu
I choć rozumiem sytuacje w mniejszych miejscowościach, gdzie kontakt z 1 danem to i tak gratka to na dłuższa metę jest kiszka.
Choć jak mawiał złośliwy doradca HR Piesbert - jeśli jesteś tylko o 1% madrzejszy od tego komu doradzasz juz możesz być konsultantem 8)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
symbolika "sangen" w aikido
- Ponad rok temu
-
Seiichi Sugano w Pradze
- Ponad rok temu
-
"pozytywna" motywacja ?
- Ponad rok temu
-
Staż z Arisue shihan (7 dan aikido, 7 dan iaido) 16-18.10.09
- Ponad rok temu
-
O'Sensei i Yakuza
- Ponad rok temu
-
Calkiem fajny nowy temat
- Ponad rok temu
-
Podziękowania dla Aikidoki
- Ponad rok temu
-
"Początkujący" początkujący ma pytanie...
- Ponad rok temu
-
Letnia Szkoła we Wrocławiu
- Ponad rok temu
-
Tajemnica smiertelnego meguri wyjasniona!
- Ponad rok temu