Skocz do zawartości


Zdjęcie

Calkiem fajny nowy temat


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
123 odpowiedzi w tym temacie

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Dowcip polega na tym, że w judo wykorzystywanie siły przeciwnika ma charakter dosłowny, a w aikido - umowny. Poza tym, łączenie elementów ezoterycznych z praktycznymi jest cechą charakterstyczną wszystkich japońskich sztuk walki. Napisałem o tym w temacie o symbolice sangen. Dla Ueshiby wszechświat jest poruszany przez wzajemne oddziaływanie wody ( mizu ) i ognia ( ka ). Woda jest materią a ogień duchem. Połączone tworzą iki życie ( oddech) i kami - bóstwo. Tylko, że dla współczesnego, europejskiego praktyka aikido bajdy te nie mają żadnego zastosowania.

P.S. Gość boi się zakładać nowe tematy, bo nikt już nie chce z nim dyskutować ( patrz - temat o yakuza ), bo wszyscy już wiedzą, że każdy temat Gościa sprowadza się do reverse intimidation. To się nazywa dopiero strzał w stopę! :D
  • 0

budo_niedźwiedź
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:shin-dojo

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Skoro te bujdy mające wpływ na podstawy aikido nie mają znaczenia, to po cholerę stosować całą ezoterykę, dzikie dzwoneczki (Chiba), czy zgodne klaskanie (Isoyama)? Starszy Pan ma się dobrze poczuć, coby nie wypadł ze swego oderwania od rzeczywistości? Fizycznego aspektu aikido nie da się ocenić, gdy się do tego dąży, zaczyna się bleblanie o etyce, przesłaniu filozoficznym itp. Przy tym to przesłanie bardzo przypomina zamianę filozofii stosowanej przez Ueshibę (czemu trudno się dziwić, bo albo nie jest to zrozumiałe, albo przypomina bajania dla bardzo małych dzieci), na idee pokolenia dzieci kwiatów - pokój, harmonia, niestosowanie przemocy. Owszem, fajne to aikido, ładne, człowiek się dobrze z tym czuje, ale czy głównym motywem ćwiczenia aikido ma być postęp w aikido? Wydaje mi się, że Gość ma część racji w tym, aby odrzucić bajdzurzenia starych Japończyków nazywanych sihanami, gdyż oni często sami się przyznają że nic nie rozumieli z przekazu Twórcy aikido, a i on sam wypowiadał o nich takie opinie. Czekam więc cierpliwie na pojawienie się wybitnie uzdolnionego osobnika, który nada uprawianiu aikido bardziej przemawiający i czytelny sens.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Niedźwiedziu,
Chyba nie zrozumiałem Twojego przesłania. To zgadzasz się ze mną, czy nie? Moja wątpliwość wynika z porównania tego:

Skoro te bujdy mające wpływ na podstawy aikido nie mają znaczenia, to po cholerę stosować całą ezoterykę, dzikie dzwoneczki (Chiba), czy zgodne klaskanie (Isoyama)? Starszy Pan ma się dobrze poczuć, coby nie wypadł ze swego oderwania od rzeczywistości?

z tym:

Wydaje mi się, że Gość ma część racji w tym, aby odrzucić bajdzurzenia starych Japończyków nazywanych sihanami, gdyż oni często sami się przyznają że nic nie rozumieli z przekazu Twórcy aikido, a i on sam wypowiadał o nich takie opinie.

Ja napisałem wyraźnie, że bajdy te nie mają żadnego praktycznego zastosowania dla współczesnego, europejskiego praktyka aikido.
Podczas stażu z Isoyama Sensei nigdy nie klaszczę. Dlaczego? Najlepiej wyjaśnił to Staś Tarkowski stojąc przed obliczem Mahdiego. :wink:
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Czekam więc cierpliwie na pojawienie się wybitnie uzdolnionego osobnika, który nada uprawianiu aikido bardziej przemawiający i czytelny sens.

A zajrzeć w lustro - nie wypada? :wink:
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Dla Ueshiby wszechświat jest poruszany przez wzajemne oddziaływanie wody ( mizu ) i ognia ( ka ). Woda jest materią a ogień duchem. Połączone tworzą iki życie ( oddech) i kami - bóstwo.
Tylko, że dla współczesnego, europejskiego praktyka aikido bajdy te nie mają żadnego zastosowania.


dlaczego??

  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Dla Ueshiby wszechświat jest poruszany przez wzajemne oddziaływanie wody ( mizu ) i ognia ( ka ). Woda jest materią a ogień duchem. Połączone tworzą iki życie ( oddech) i kami - bóstwo.
Tylko, że dla współczesnego, europejskiego praktyka aikido bajdy te nie mają żadnego zastosowania.


dlaczego??


Będe strzelał - bo współczesny europejczyk nie wierzy w duchy 8)

  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Dlaczego?
Ponieważ wszechświat nie jest poruszany poprzez wzajemne oddziaływanie wody i ognia. Ogień nie jest duchem, a połączenie ognia i wody nie daje życia ani oddechu tylko kłęby pary. To wszystko ma się też nijak do technik kręconych na macie podczas treningu aikido.
  • 0

budo_zanshin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk Dolny i Górny

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
A może ktoś z Was słyszał o czymś takim, jak metafora? ;-)

Myślę, że to, że aikido wygląda tak jak wygląda, wynika właśnie z tego, że aikidocy biora tego typu filozofie zbyt dosłownie i zbyt poważnie, zapominając o tym, żeby po prostu wziąć się za trening i techniczny rozwój aikido. Ueshiba rozwijał się duchowo, ale mógł sobie na to pozwolić po 30 latach spędzonych na macie i osiągnięciu mistrzostwa w technikach jujutsu.
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Dlaczego?
Ponieważ wszechświat nie jest poruszany poprzez wzajemne oddziaływanie wody i ognia. Ogień nie jest duchem, a połączenie ognia i wody nie daje życia ani oddechu tylko kłęby pary. To wszystko ma się też nijak do technik kręconych na macie podczas treningu aikido.

-wczoraj ogłoszono, że teoria wielkiego wybuchu jest nieprawdziwa, więc może jednak woda i ogień go poruszają 8O ...

Połączenie ognia i wody dało życie na ziemi, jestem gotów za to umrzeć :roll:
Akahige jest nie na bieżąco...
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
dajecie chłopaki
Akahige, ty się chyba marnowałeś na tym aikidzie, prawda?
  • 0

budo_irimi reborn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 711 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

...Akahige, ty się chyba marnowałeś na tym aikidzie, prawda?

Za to teraz spełnia się na forum :wink: :)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Dlaczego?
Ponieważ wszechświat nie jest poruszany poprzez wzajemne oddziaływanie wody i ognia. Ogień nie jest duchem, a połączenie ognia i wody nie daje życia ani oddechu tylko kłęby pary. To wszystko ma się też nijak do technik kręconych na macie podczas treningu aikido.


a czym jest poruszany wszechswiat?
czym jest ogien i woda?
i para?

ma sie nijak, czyli jak?

to sa bardzo proste pytania, ale nie odpowiesz na nie prosto i szczerze, bo nie umiesz...
z aikido jest tak samo, albo sie je rozumie albo nie i wtedy droga wolna

ja rozumiem, dlatego nie widze problemow czy niejasnosci w tym co robie
nie widze braku zwiazkow, nijakosci ani niczego innego
rozumiem role i znaczenie aikido, jego budowe i niedoskonalosc przekazu zrozumienia...

nie oczekuje zrozumienia od kazdego, kazdy dostaje tyle ile gotow jest przyjac
jedni podskoki, inni natchnienie, inni cos innego

niektorzy szukaja w aikido czegos co trudno znalesc, czasami wydaje im sie ze znajduja, najczesciej im sie jednak wydaje i pozostaje kac....

zasada jest prosta, idac do piekarni nie szukamy sera, ale znajdziemy go w drozdzowkach jesli sie uprzemy....
  • 0

budo_sebol_bk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 300 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

dajecie chłopaki
Akahige, ty się chyba marnowałeś na tym aikidzie, prawda?

A mnie się wydaje, że jakby instruktorzy aikido rozwijali swoje umiejętności jak robi to Akahige mniej byłoby nonsensów w tym środowisku ;-)

Marnował się? Znaczy, co? Już nie ćwiczy?
  • 0

budo_nazgul
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 57 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

...

a czym jest poruszany wszechswiat?
czym jest ogien i woda?
i para?
.



Na powyzsze pytania lepiej szukac odpowiedzi na fizyce niz na treningu aikido. Jesli znalazles odpowiedzi w aikido to chyba wlasnie trafiles na ser w drozdzowce.

ma sie nijak, czyli jak?


nijak - sa to byty niezlaezne, innymi slowy mowiac nie maja ze soba nic wspolnego
skoro twierdzisz ze jest inaczej to prosze - oswiec ciemna mase...

to sa bardzo proste pytania, ale nie odpowiesz na nie prosto i szczerze, bo nie umiesz...
z aikido jest tak samo, albo sie je rozumie albo nie i wtedy droga wolna


ty rowniez nie potrafisz... chyba ze bedziesz sie chowal za bajeczkami o ogniu i powietrzu.
Wszyscy wiemy ze wszechswiat poruszany jest przez stado Wielkich A'Tuin-ow ...

ja rozumiem, dlatego nie widze problemow czy niejasnosci w tym co robie
nie widze braku zwiazkow, nijakosci ani niczego innego
rozumiem role i znaczenie aikido, jego budowe i niedoskonalosc przekazu zrozumienia...

nie oczekuje zrozumienia od kazdego, kazdy dostaje tyle ile gotow jest przyjac
jedni podskoki, inni natchnienie, inni cos innego

niektorzy szukaja w aikido czegos co trudno znalesc, czasami wydaje im sie ze znajduja, najczesciej im sie jednak wydaje i pozostaje kac....

zasada jest prosta, idac do piekarni nie szukamy sera, ale znajdziemy go w drozdzowkach jesli sie uprzemy....


niektorym sie wydaje ze:
a) zrozumieli o co chodzi w aikidzie
B) ich zrozumienie wyczerpuje mozliwe interpretacje i nalezy pic z niezglebionego zrodla ich krystalicznie czystej wiedzy
c) wszyscy myslacy inaczej sa ograniczeni, bladza itp...
  • 0

budo_shawnee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1617 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to zależy kto pyta...

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

napisali duuuużo i czasem bardzo dziwnie

Ciekawe, umieszczając [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] filmik w dziale "filmy, filmiki, pokazy" chciałem li tylko pokazać ludziskom prawdziwe aikidockie zawody :) . A tu proszę - nie dość, że wydzielono z tego "całkiem fajny, nowy temat", to jeszcze dyskusja poszła w byty ezoteryczne i inne czary-mary :roll: . Naprawdę nie macie nic innego do roboty? 8O :) :wink:
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Shawnee,
To nie ja skierowałem dyskusję w byty ezoteryczne. Na rzeczonym filmiku z zawodow w aikido jest skutecznie wykonana technika ( hiji kime ). Wykonano ją inaczej niż robi się to zazwyczaj w kihon waza. Stąd postawiona przeze mnie teza, że:

Technika w kihon waza powinna umożliwiać rzeczywistą neutralizację ataku oraz przejęcie kontoli nad uke. Innymi słowy, technika podstawowa ( kihon ) powinna stanowić wycinek określonego fragmentu walki - jak to jest w normalnych sztukach i sportach walki. Inaczej nauczanie zmienia się w indoktrynację.


Do aspektów ezoterycznych w aikido ustosunkowałem się w sposób następujący:

Zasadniczym błędem logicznym jest mieszanie doktryn religijnych ( filozoficznych ) takich jak buddyzm, shintoizm czy chrześcijaństwo z wyspecjalizowanymi rodzajami działalności - jak np. sztuka walki - które posiadają własną filozofię o bardzo charakterystycznych cechach. W ten sposób dochodzi do takich absurdów jak np. pogląd, że wykonując w okreslony sposób ikkyo można pokonać jakiś dualizm. Na dodatek, ponieważ każdy shihan wypracował własny kihon i jeden robi z nóżką na zewnątrz, a drugi z nóżką do środka, wynika z tego, że praktycznie dla przekraczania dualizmu nie ma znaczenia jak robimy technikę...
...Podstawowym kryterium określającym tożsamość sztuk i sportów walki jest czynnik pragmatyczny ( oparty na logicznym związku rzeczy). Otóż owe interakcje między uke i tori wynikają z bezpośredniego starcia dwóch osób. Działania jednej osoby są wymierzone fizycznie i psychicznie w drugą. Dla przykładu, w kategoriach prakseologicznych, szachy oraz tenis to również walka czyli kooperacja negatywna. Ale, rzecz jasna, nie zaliczamy ich do sztuk i sportów walki ze względu na brak tej charakterystycznej cechy jaką jest bezpośrednie oddziaływanie ( fizyczne i psychiczne ) na drugą osobę ( np. poprzez rozmyślne zadawanie jej bólu). Nawet jeśli aikido ograniczymy do ustalonych układów choreograficznych - jak to ma miejsce w przeważającej części całej praktyki - to i tak relacje uke-tori nie są relacjami charakterystycznymi np dla tańca ( kooperacji pozytywnej). Ćwicząc z Sensei Isoyama, nawet jeżeli jest to ustalona technika, zawsze musisz się spodziewać, że ( niespodziewanie ) dostaniesz w twarz. Tego typu "interakcje" spowodowały narodzenie się takich pojęć jak np. zanshin.

Dopiero z kryterium pragmatycznego wywodzą się dwa pozostałe: utylitarne oraz mentalne czyli filozoficzne. Ponownie zacytuję fragment definicji zanshin autorstwa Daniela Brunnera:

"Zanshin jest elementarną koncepcją odnajdywaną we wszystkich tradycyjnych, japońskich sztukach walki. Nie tylko związaną z samą praktyką, ale obecną w każdym momencie i zachowaniu mistrza sztuki walki. W tym kontekście możemy zdefiniować Zanshin jako: „stan stałej uważności” albo „pozostawanie w ciągłej gotowości”. Ta definicja zakłada fizyczną formę zjednoczoną z czystym umysłem i koncentracją, zdolną do ciągłego kontrolowania wroga.
Przez Zanshin ciało wypełnione jest energią w stanie ”maksymalnej gotowości”, gotowe do działania we wszystkich kierunkach – HAPPO ZANSHIN – niepozostawiające oponentowi otwarcia ani słabości.
Zanshin rozwija się w ciele poprzez intensywny trening, poprzez mierzenie się ze wszystkimi możliwymi wariantami zagrożenia.(...)
Stan Zanshin jest szczególnie widoczny przed i po wykonaniu techniki. Przed walką Zanshin wyraża się w spokojnym nastawieniu i wewnętrznym napięciu gotowym na uwolnienie całej generowanej energii w celu osiągnięcia „zwycięstwa w jednym ruchu”.
Duchowy Zanshin musi być dość silny, aby uwolnić fizyczny Zanshin, który wykorzystując słabe punkty przeciwnika, poprzez otwarcie, pozwala doświadczonemu wojownikowi wykorzystać przewagę.
Wtedy następuje eksplozja, która odpowiada na atak adekwatną obroną..."

Jak widzicie, w tej definicji nie ma żadnego odniesienia do wzajemnych relacji wody i ognia poruszających wszechświat. Jest za to stałe odniesienie do zjawiska walki ( szeroko rozumianej ). Wniosek końcowy, wysnuty przeze mnie brzmiał następująco:

Dla mnie więc mówienie, że aikido oparte jest na współpracy a nie na walce jest wynikiem niezrozumienia pewnych fundamentalnych pojeć opisujących rzeczywistość. Dzięki temu można uparcie twierdzić, że Ziemia jest płaska i tak ją postrzegać.
Łączenie deklaracji, że aikido jest sztuką walki i jednocześnie ograniczanie praktyki do schematu określony atak - określona obrona, też nic nie daje. To jest chyba najistotniejsze w moich poglądach. Otóż dopuszczam i uznaję za wartościowe ( dla osób tak ćwiczących) te formy aikido, które przypominają rytuał, gimnastykę, rekreację fizyczną, itp. Twierdzę jednak, że pozbawiają one aikido różnych możliwości oddziaływania na umysł, ducha czy jak to tam nazwać, będących specyfiką sztuk walki. Ograniczanie się do jednej formy reakcji ( reakcji prostej albo prostej odpowiedzi ruchowo-czuciowej) uniemożliwia po pewnym czasie jakikolwiek postęp techniczny. Czyli - ćwicząc tylko zadane z góry techniki po pewnym czasie zatrzymujemy się w rozwoju. Wynika to wprost z natury procesu kształtowania nawyków ruchowych i zarzekanie się, że jest inaczej, nic tu nie da.



P.S. Nazgul, dziękuję za odwalenie za mnie całej roboty w zakresie ustosunkowania się do wypowiedzi Smaila. :D
Na aikido się nie marnuję.Uwielbiam aikido!...Zresztą rozpoczął się też nowy rok szkolny w sekcji brazylijskiego jiu jitsu. :D :D :D
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Na powyzsze pytania lepiej szukac odpowiedzi na fizyce niz na treningu aikido. Jesli znalazles odpowiedzi w aikido to chyba wlasnie trafiles na ser w drozdzowce.


kazdy szuka gdzie zechce, co ja znalazlem to moje, co Ty to Twoje...
mozemy sie podizleic tym lub licytowac...
Twoj wybor :)

nijak - sa to byty niezlaezne, innymi slowy mowiac nie maja ze soba nic wspolnego
skoro twierdzisz ze jest inaczej to prosze - oswiec ciemna mase...


dlaczego zakladasz ze wszyscy inni niz ja to ciemna masa?
przeciez ja tego nie powiedzialem
nie sugruj innym ze sa ciemni, ani sobie
dla mnie "nijak" oznacza wlasnie niewiadoma, dla Ciebie odpowiedz...
nic tu nie ma o wyzszosci niewiadomej nad odpowiedzia

ty rowniez nie potrafisz... chyba ze bedziesz sie chowal za bajeczkami o ogniu i powietrzu.
Wszyscy wiemy ze wszechswiat poruszany jest przez stado Wielkich A'Tuin-ow ...


wielu spraw nie umiem wyjasnic Twoim jezykiem, to co dla Ciebie jest bajeczka dla innych nie jest nia, albo nie bedzie za chwile.... kazdy sie zmienia, trzeba tylko wazyc slowa ktore wypowiadasz, nigdy nie wiesz kiedy uwierzysz w to czego istnienia nie dopuszczales jeszcze przed chwila.... nie drwij niepotrzebnie, ja z Ciebie nie drwilem

niektorym sie wydaje ze:
a) zrozumieli o co chodzi w aikidzie
B) ich zrozumienie wyczerpuje mozliwe interpretacje i nalezy pic z niezglebionego zrodla ich krystalicznie czystej wiedzy
c) wszyscy myslacy inaczej sa ograniczeni, bladza itp...


byc moze sa osoby ktore tak mysla, nie wiem tego, czy Ty nalezysz do nich?
ja nie, nigdy nie powiedzialem ze to co napisal Akihage czy Ty to cos nieprawdziwego, ze Wam sie zdaje, ze nie macie racji, a mam ją ja, ba, ja nawet jeszcze nie napisalem co mysle, wiec nie wiesz co mysle, ja tylko napisalem ze to co odrzucacie nie musi byc godne odrzucenia....
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat


a czym jest poruszany wszechswiat?
czym jest ogien i woda?
i para?
.

Na powyzsze pytania lepiej szukac odpowiedzi na fizyce niz na treningu aikido. Jesli znalazles odpowiedzi w aikido to chyba wlasnie trafiles na ser w drozdzowce...

Tak a propos tej wypowiedzi, z dzisiejszego czytania:

Wywiad z Prof. Bożeną Czerny, Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika w Warszawie:

"Na niebie potrafię pokazać tylko Wielki Wóz. No, może jeszcze Łabędzia... Mnie fascynowała fizyka. Najbardziej - pojęcia czasu i przestrzeni. Wydawało mi się, że jak pójdę na fizykę, to się dowiem, co to jest. Dopiero potem zrozumiałam, że na te pytania nie ma odpowiedzi..."

  • 0

budo_nazgul
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 57 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat


a czym jest poruszany wszechswiat?
czym jest ogien i woda?
i para?
.

Na powyzsze pytania lepiej szukac odpowiedzi na fizyce niz na treningu aikido. Jesli znalazles odpowiedzi w aikido to chyba wlasnie trafiles na ser w drozdzowce...

Tak a propos tej wypowiedzi, z dzisiejszego czytania:

Wywiad z Prof. Bożeną Czerny, Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika w Warszawie:

"Na niebie potrafię pokazać tylko Wielki Wóz. No, może jeszcze Łabędzia... Mnie fascynowała fizyka. Najbardziej - pojęcia czasu i przestrzeni. Wydawało mi się, że jak pójdę na fizykę, to się dowiem, co to jest. Dopiero potem zrozumiałam, że na te pytania nie ma odpowiedzi..."

Voivodzie, mistrzu cytatow i proroku wyrywania z kontekstu - jak zwykle celnie skomentowales.
Wydaje mi sie ze z ogniem, woda i para fizyka radzi sobie calkiem niezle. W szczegolnym przypadku jakim jest aikido czynnik czasu (timing) i przestrzeni (dystans) nie wymaga angazowania filozofii, niemniej doceniam merytoryczny wklad w dyskusje.
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Voivodzie, mistrzu cytatow i proroku wyrywania z kontekstu - jak zwykle celnie skomentowales.
Wydaje mi sie ze z ogniem, woda i para fizyka radzi sobie calkiem niezle. W szczegolnym przypadku jakim jest aikido czynnik czasu (timing) i przestrzeni (dystans) nie wymaga angazowania filozofii, niemniej doceniam merytoryczny wklad w dyskusje.



- gubie się 8O , czy to ironia :?: :?: :?: (wtedy ma to sens :idea: ) :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024