Calkiem fajny nowy temat
Napisano Ponad rok temu
P.S. Gość boi się zakładać nowe tematy, bo nikt już nie chce z nim dyskutować ( patrz - temat o yakuza ), bo wszyscy już wiedzą, że każdy temat Gościa sprowadza się do reverse intimidation. To się nazywa dopiero strzał w stopę!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chyba nie zrozumiałem Twojego przesłania. To zgadzasz się ze mną, czy nie? Moja wątpliwość wynika z porównania tego:
z tym:Skoro te bujdy mające wpływ na podstawy aikido nie mają znaczenia, to po cholerę stosować całą ezoterykę, dzikie dzwoneczki (Chiba), czy zgodne klaskanie (Isoyama)? Starszy Pan ma się dobrze poczuć, coby nie wypadł ze swego oderwania od rzeczywistości?
Ja napisałem wyraźnie, że bajdy te nie mają żadnego praktycznego zastosowania dla współczesnego, europejskiego praktyka aikido.Wydaje mi się, że Gość ma część racji w tym, aby odrzucić bajdzurzenia starych Japończyków nazywanych sihanami, gdyż oni często sami się przyznają że nic nie rozumieli z przekazu Twórcy aikido, a i on sam wypowiadał o nich takie opinie.
Podczas stażu z Isoyama Sensei nigdy nie klaszczę. Dlaczego? Najlepiej wyjaśnił to Staś Tarkowski stojąc przed obliczem Mahdiego. :wink:
Napisano Ponad rok temu
A zajrzeć w lustro - nie wypada? :wink:Czekam więc cierpliwie na pojawienie się wybitnie uzdolnionego osobnika, który nada uprawianiu aikido bardziej przemawiający i czytelny sens.
Napisano Ponad rok temu
Dla Ueshiby wszechświat jest poruszany przez wzajemne oddziaływanie wody ( mizu ) i ognia ( ka ). Woda jest materią a ogień duchem. Połączone tworzą iki życie ( oddech) i kami - bóstwo.
Tylko, że dla współczesnego, europejskiego praktyka aikido bajdy te nie mają żadnego zastosowania.
dlaczego??
Napisano Ponad rok temu
Dla Ueshiby wszechświat jest poruszany przez wzajemne oddziaływanie wody ( mizu ) i ognia ( ka ). Woda jest materią a ogień duchem. Połączone tworzą iki życie ( oddech) i kami - bóstwo.
Tylko, że dla współczesnego, europejskiego praktyka aikido bajdy te nie mają żadnego zastosowania.
dlaczego??
Będe strzelał - bo współczesny europejczyk nie wierzy w duchy 8)
Napisano Ponad rok temu
Ponieważ wszechświat nie jest poruszany poprzez wzajemne oddziaływanie wody i ognia. Ogień nie jest duchem, a połączenie ognia i wody nie daje życia ani oddechu tylko kłęby pary. To wszystko ma się też nijak do technik kręconych na macie podczas treningu aikido.
Napisano Ponad rok temu
Myślę, że to, że aikido wygląda tak jak wygląda, wynika właśnie z tego, że aikidocy biora tego typu filozofie zbyt dosłownie i zbyt poważnie, zapominając o tym, żeby po prostu wziąć się za trening i techniczny rozwój aikido. Ueshiba rozwijał się duchowo, ale mógł sobie na to pozwolić po 30 latach spędzonych na macie i osiągnięciu mistrzostwa w technikach jujutsu.
Napisano Ponad rok temu
-wczoraj ogłoszono, że teoria wielkiego wybuchu jest nieprawdziwa, więc może jednak woda i ogień go poruszają 8O ...Dlaczego?
Ponieważ wszechświat nie jest poruszany poprzez wzajemne oddziaływanie wody i ognia. Ogień nie jest duchem, a połączenie ognia i wody nie daje życia ani oddechu tylko kłęby pary. To wszystko ma się też nijak do technik kręconych na macie podczas treningu aikido.
Połączenie ognia i wody dało życie na ziemi, jestem gotów za to umrzeć :roll:
Akahige jest nie na bieżąco...
Napisano Ponad rok temu
Akahige, ty się chyba marnowałeś na tym aikidzie, prawda?
Napisano Ponad rok temu
Za to teraz spełnia się na forum :wink:...Akahige, ty się chyba marnowałeś na tym aikidzie, prawda?
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego?
Ponieważ wszechświat nie jest poruszany poprzez wzajemne oddziaływanie wody i ognia. Ogień nie jest duchem, a połączenie ognia i wody nie daje życia ani oddechu tylko kłęby pary. To wszystko ma się też nijak do technik kręconych na macie podczas treningu aikido.
a czym jest poruszany wszechswiat?
czym jest ogien i woda?
i para?
ma sie nijak, czyli jak?
to sa bardzo proste pytania, ale nie odpowiesz na nie prosto i szczerze, bo nie umiesz...
z aikido jest tak samo, albo sie je rozumie albo nie i wtedy droga wolna
ja rozumiem, dlatego nie widze problemow czy niejasnosci w tym co robie
nie widze braku zwiazkow, nijakosci ani niczego innego
rozumiem role i znaczenie aikido, jego budowe i niedoskonalosc przekazu zrozumienia...
nie oczekuje zrozumienia od kazdego, kazdy dostaje tyle ile gotow jest przyjac
jedni podskoki, inni natchnienie, inni cos innego
niektorzy szukaja w aikido czegos co trudno znalesc, czasami wydaje im sie ze znajduja, najczesciej im sie jednak wydaje i pozostaje kac....
zasada jest prosta, idac do piekarni nie szukamy sera, ale znajdziemy go w drozdzowkach jesli sie uprzemy....
Napisano Ponad rok temu
A mnie się wydaje, że jakby instruktorzy aikido rozwijali swoje umiejętności jak robi to Akahige mniej byłoby nonsensów w tym środowisku ;-)dajecie chłopaki
Akahige, ty się chyba marnowałeś na tym aikidzie, prawda?
Marnował się? Znaczy, co? Już nie ćwiczy?
Napisano Ponad rok temu
...
a czym jest poruszany wszechswiat?
czym jest ogien i woda?
i para?
.
Na powyzsze pytania lepiej szukac odpowiedzi na fizyce niz na treningu aikido. Jesli znalazles odpowiedzi w aikido to chyba wlasnie trafiles na ser w drozdzowce.
ma sie nijak, czyli jak?
nijak - sa to byty niezlaezne, innymi slowy mowiac nie maja ze soba nic wspolnego
skoro twierdzisz ze jest inaczej to prosze - oswiec ciemna mase...
to sa bardzo proste pytania, ale nie odpowiesz na nie prosto i szczerze, bo nie umiesz...
z aikido jest tak samo, albo sie je rozumie albo nie i wtedy droga wolna
ty rowniez nie potrafisz... chyba ze bedziesz sie chowal za bajeczkami o ogniu i powietrzu.
Wszyscy wiemy ze wszechswiat poruszany jest przez stado Wielkich A'Tuin-ow ...
ja rozumiem, dlatego nie widze problemow czy niejasnosci w tym co robie
nie widze braku zwiazkow, nijakosci ani niczego innego
rozumiem role i znaczenie aikido, jego budowe i niedoskonalosc przekazu zrozumienia...
nie oczekuje zrozumienia od kazdego, kazdy dostaje tyle ile gotow jest przyjac
jedni podskoki, inni natchnienie, inni cos innego
niektorzy szukaja w aikido czegos co trudno znalesc, czasami wydaje im sie ze znajduja, najczesciej im sie jednak wydaje i pozostaje kac....
zasada jest prosta, idac do piekarni nie szukamy sera, ale znajdziemy go w drozdzowkach jesli sie uprzemy....
niektorym sie wydaje ze:
a) zrozumieli o co chodzi w aikidzie
ich zrozumienie wyczerpuje mozliwe interpretacje i nalezy pic z niezglebionego zrodla ich krystalicznie czystej wiedzy
c) wszyscy myslacy inaczej sa ograniczeni, bladza itp...
Napisano Ponad rok temu
Ciekawe, umieszczając [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] filmik w dziale "filmy, filmiki, pokazy" chciałem li tylko pokazać ludziskom prawdziwe aikidockie zawody . A tu proszę - nie dość, że wydzielono z tego "całkiem fajny, nowy temat", to jeszcze dyskusja poszła w byty ezoteryczne i inne czary-mary :roll: . Naprawdę nie macie nic innego do roboty? 8O :wink:napisali duuuużo i czasem bardzo dziwnie
Napisano Ponad rok temu
To nie ja skierowałem dyskusję w byty ezoteryczne. Na rzeczonym filmiku z zawodow w aikido jest skutecznie wykonana technika ( hiji kime ). Wykonano ją inaczej niż robi się to zazwyczaj w kihon waza. Stąd postawiona przeze mnie teza, że:
Technika w kihon waza powinna umożliwiać rzeczywistą neutralizację ataku oraz przejęcie kontoli nad uke. Innymi słowy, technika podstawowa ( kihon ) powinna stanowić wycinek określonego fragmentu walki - jak to jest w normalnych sztukach i sportach walki. Inaczej nauczanie zmienia się w indoktrynację.
Do aspektów ezoterycznych w aikido ustosunkowałem się w sposób następujący:
Dopiero z kryterium pragmatycznego wywodzą się dwa pozostałe: utylitarne oraz mentalne czyli filozoficzne. Ponownie zacytuję fragment definicji zanshin autorstwa Daniela Brunnera:Zasadniczym błędem logicznym jest mieszanie doktryn religijnych ( filozoficznych ) takich jak buddyzm, shintoizm czy chrześcijaństwo z wyspecjalizowanymi rodzajami działalności - jak np. sztuka walki - które posiadają własną filozofię o bardzo charakterystycznych cechach. W ten sposób dochodzi do takich absurdów jak np. pogląd, że wykonując w okreslony sposób ikkyo można pokonać jakiś dualizm. Na dodatek, ponieważ każdy shihan wypracował własny kihon i jeden robi z nóżką na zewnątrz, a drugi z nóżką do środka, wynika z tego, że praktycznie dla przekraczania dualizmu nie ma znaczenia jak robimy technikę...
...Podstawowym kryterium określającym tożsamość sztuk i sportów walki jest czynnik pragmatyczny ( oparty na logicznym związku rzeczy). Otóż owe interakcje między uke i tori wynikają z bezpośredniego starcia dwóch osób. Działania jednej osoby są wymierzone fizycznie i psychicznie w drugą. Dla przykładu, w kategoriach prakseologicznych, szachy oraz tenis to również walka czyli kooperacja negatywna. Ale, rzecz jasna, nie zaliczamy ich do sztuk i sportów walki ze względu na brak tej charakterystycznej cechy jaką jest bezpośrednie oddziaływanie ( fizyczne i psychiczne ) na drugą osobę ( np. poprzez rozmyślne zadawanie jej bólu). Nawet jeśli aikido ograniczymy do ustalonych układów choreograficznych - jak to ma miejsce w przeważającej części całej praktyki - to i tak relacje uke-tori nie są relacjami charakterystycznymi np dla tańca ( kooperacji pozytywnej). Ćwicząc z Sensei Isoyama, nawet jeżeli jest to ustalona technika, zawsze musisz się spodziewać, że ( niespodziewanie ) dostaniesz w twarz. Tego typu "interakcje" spowodowały narodzenie się takich pojęć jak np. zanshin.
Jak widzicie, w tej definicji nie ma żadnego odniesienia do wzajemnych relacji wody i ognia poruszających wszechświat. Jest za to stałe odniesienie do zjawiska walki ( szeroko rozumianej ). Wniosek końcowy, wysnuty przeze mnie brzmiał następująco:"Zanshin jest elementarną koncepcją odnajdywaną we wszystkich tradycyjnych, japońskich sztukach walki. Nie tylko związaną z samą praktyką, ale obecną w każdym momencie i zachowaniu mistrza sztuki walki. W tym kontekście możemy zdefiniować Zanshin jako: „stan stałej uważności” albo „pozostawanie w ciągłej gotowości”. Ta definicja zakłada fizyczną formę zjednoczoną z czystym umysłem i koncentracją, zdolną do ciągłego kontrolowania wroga.
Przez Zanshin ciało wypełnione jest energią w stanie ”maksymalnej gotowości”, gotowe do działania we wszystkich kierunkach – HAPPO ZANSHIN – niepozostawiające oponentowi otwarcia ani słabości.
Zanshin rozwija się w ciele poprzez intensywny trening, poprzez mierzenie się ze wszystkimi możliwymi wariantami zagrożenia.(...)
Stan Zanshin jest szczególnie widoczny przed i po wykonaniu techniki. Przed walką Zanshin wyraża się w spokojnym nastawieniu i wewnętrznym napięciu gotowym na uwolnienie całej generowanej energii w celu osiągnięcia „zwycięstwa w jednym ruchu”.
Duchowy Zanshin musi być dość silny, aby uwolnić fizyczny Zanshin, który wykorzystując słabe punkty przeciwnika, poprzez otwarcie, pozwala doświadczonemu wojownikowi wykorzystać przewagę.
Wtedy następuje eksplozja, która odpowiada na atak adekwatną obroną..."
Dla mnie więc mówienie, że aikido oparte jest na współpracy a nie na walce jest wynikiem niezrozumienia pewnych fundamentalnych pojeć opisujących rzeczywistość. Dzięki temu można uparcie twierdzić, że Ziemia jest płaska i tak ją postrzegać.
Łączenie deklaracji, że aikido jest sztuką walki i jednocześnie ograniczanie praktyki do schematu określony atak - określona obrona, też nic nie daje. To jest chyba najistotniejsze w moich poglądach. Otóż dopuszczam i uznaję za wartościowe ( dla osób tak ćwiczących) te formy aikido, które przypominają rytuał, gimnastykę, rekreację fizyczną, itp. Twierdzę jednak, że pozbawiają one aikido różnych możliwości oddziaływania na umysł, ducha czy jak to tam nazwać, będących specyfiką sztuk walki. Ograniczanie się do jednej formy reakcji ( reakcji prostej albo prostej odpowiedzi ruchowo-czuciowej) uniemożliwia po pewnym czasie jakikolwiek postęp techniczny. Czyli - ćwicząc tylko zadane z góry techniki po pewnym czasie zatrzymujemy się w rozwoju. Wynika to wprost z natury procesu kształtowania nawyków ruchowych i zarzekanie się, że jest inaczej, nic tu nie da.
P.S. Nazgul, dziękuję za odwalenie za mnie całej roboty w zakresie ustosunkowania się do wypowiedzi Smaila.
Na aikido się nie marnuję.Uwielbiam aikido!...Zresztą rozpoczął się też nowy rok szkolny w sekcji brazylijskiego jiu jitsu.
Napisano Ponad rok temu
Na powyzsze pytania lepiej szukac odpowiedzi na fizyce niz na treningu aikido. Jesli znalazles odpowiedzi w aikido to chyba wlasnie trafiles na ser w drozdzowce.
kazdy szuka gdzie zechce, co ja znalazlem to moje, co Ty to Twoje...
mozemy sie podizleic tym lub licytowac...
Twoj wybor
nijak - sa to byty niezlaezne, innymi slowy mowiac nie maja ze soba nic wspolnego
skoro twierdzisz ze jest inaczej to prosze - oswiec ciemna mase...
dlaczego zakladasz ze wszyscy inni niz ja to ciemna masa?
przeciez ja tego nie powiedzialem
nie sugruj innym ze sa ciemni, ani sobie
dla mnie "nijak" oznacza wlasnie niewiadoma, dla Ciebie odpowiedz...
nic tu nie ma o wyzszosci niewiadomej nad odpowiedzia
ty rowniez nie potrafisz... chyba ze bedziesz sie chowal za bajeczkami o ogniu i powietrzu.
Wszyscy wiemy ze wszechswiat poruszany jest przez stado Wielkich A'Tuin-ow ...
wielu spraw nie umiem wyjasnic Twoim jezykiem, to co dla Ciebie jest bajeczka dla innych nie jest nia, albo nie bedzie za chwile.... kazdy sie zmienia, trzeba tylko wazyc slowa ktore wypowiadasz, nigdy nie wiesz kiedy uwierzysz w to czego istnienia nie dopuszczales jeszcze przed chwila.... nie drwij niepotrzebnie, ja z Ciebie nie drwilem
niektorym sie wydaje ze:
a) zrozumieli o co chodzi w aikidzie
ich zrozumienie wyczerpuje mozliwe interpretacje i nalezy pic z niezglebionego zrodla ich krystalicznie czystej wiedzy
c) wszyscy myslacy inaczej sa ograniczeni, bladza itp...
byc moze sa osoby ktore tak mysla, nie wiem tego, czy Ty nalezysz do nich?
ja nie, nigdy nie powiedzialem ze to co napisal Akihage czy Ty to cos nieprawdziwego, ze Wam sie zdaje, ze nie macie racji, a mam ją ja, ba, ja nawet jeszcze nie napisalem co mysle, wiec nie wiesz co mysle, ja tylko napisalem ze to co odrzucacie nie musi byc godne odrzucenia....
Napisano Ponad rok temu
Tak a propos tej wypowiedzi, z dzisiejszego czytania:Na powyzsze pytania lepiej szukac odpowiedzi na fizyce niz na treningu aikido. Jesli znalazles odpowiedzi w aikido to chyba wlasnie trafiles na ser w drozdzowce...
a czym jest poruszany wszechswiat?
czym jest ogien i woda?
i para?
.
Wywiad z Prof. Bożeną Czerny, Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika w Warszawie:
"Na niebie potrafię pokazać tylko Wielki Wóz. No, może jeszcze Łabędzia... Mnie fascynowała fizyka. Najbardziej - pojęcia czasu i przestrzeni. Wydawało mi się, że jak pójdę na fizykę, to się dowiem, co to jest. Dopiero potem zrozumiałam, że na te pytania nie ma odpowiedzi..."
Napisano Ponad rok temu
Voivodzie, mistrzu cytatow i proroku wyrywania z kontekstu - jak zwykle celnie skomentowales.Tak a propos tej wypowiedzi, z dzisiejszego czytania:Na powyzsze pytania lepiej szukac odpowiedzi na fizyce niz na treningu aikido. Jesli znalazles odpowiedzi w aikido to chyba wlasnie trafiles na ser w drozdzowce...
a czym jest poruszany wszechswiat?
czym jest ogien i woda?
i para?
.
Wywiad z Prof. Bożeną Czerny, Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika w Warszawie:
"Na niebie potrafię pokazać tylko Wielki Wóz. No, może jeszcze Łabędzia... Mnie fascynowała fizyka. Najbardziej - pojęcia czasu i przestrzeni. Wydawało mi się, że jak pójdę na fizykę, to się dowiem, co to jest. Dopiero potem zrozumiałam, że na te pytania nie ma odpowiedzi..."
Wydaje mi sie ze z ogniem, woda i para fizyka radzi sobie calkiem niezle. W szczegolnym przypadku jakim jest aikido czynnik czasu (timing) i przestrzeni (dystans) nie wymaga angazowania filozofii, niemniej doceniam merytoryczny wklad w dyskusje.
Napisano Ponad rok temu
- gubie się 8O , czy to ironia (wtedy ma to sens )Voivodzie, mistrzu cytatow i proroku wyrywania z kontekstu - jak zwykle celnie skomentowales.
Wydaje mi sie ze z ogniem, woda i para fizyka radzi sobie calkiem niezle. W szczegolnym przypadku jakim jest aikido czynnik czasu (timing) i przestrzeni (dystans) nie wymaga angazowania filozofii, niemniej doceniam merytoryczny wklad w dyskusje.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Podziękowania dla Aikidoki
- Ponad rok temu
-
"Początkujący" początkujący ma pytanie...
- Ponad rok temu
-
Letnia Szkoła we Wrocławiu
- Ponad rok temu
-
Tajemnica smiertelnego meguri wyjasniona!
- Ponad rok temu
-
aikido- Ustroń
- Ponad rok temu
-
Klub AIKIKAI Wrocław
- Ponad rok temu
-
W imię zasad...
- Ponad rok temu
-
do władających językiem japońskim prośba
- Ponad rok temu
-
- Najlepszy nauczyciel -
- Ponad rok temu
-
pare fotek z paru stazy z sensei Tamura 2009
- Ponad rok temu