Skocz do zawartości


Zdjęcie

Calkiem fajny nowy temat


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
123 odpowiedzi w tym temacie

budo_szary_wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Szczepan napisal:

W istocie, Dziadek przekazal nam techniki aikido w innych celach...


A mnie sie wydaje ze Dziadek nie przekazal nam technik Aikido.
Co wiecej z wywiadow z jego uchi dechi trudno powiedziec ze intencja Dziadka bylo cos przekazac. Dziadek mial taki sposob nauczania ze nie uczyl. Robil technike a reszta powtarzala. Mozna by polemizowac co to za nauczyciel.
Niemniej jednak taki sposob 'dydaktyki' mozna zauwazyc czasem na uczelniac u starych profesorow. Jest jedna zaleta takiej metody, ze to do czego sie dojdzie samemu jest to bardziej wartosciowe, bardziej trwale i pomimo tego ze bazuje na nauce na bledach to
w efekcie ma wieksza wartosc. Poza tym tak odsiewa sie ziarno od plew - W taki sposob tworza sie indywidualnosci. I to wlasnie owe indywidualnosci - uechi dechi dziadka cos tam przekazali dalej w swiat. A poniewaz zaden z nich nie zwiazal Aikido z religia jak Dziadek, trudno powiedziec czy kontynuuja takie Aikido jakie sobie Dziadek wymyslil i czy przekazuja to co Dziadek.
Przekazuja to co im sie wydaje ze dziadek chcial przekazac - a to juz jest roznica.


Poniewaz Aikido wywiodlo sie za sztuk walki nie mozna zaprzeczac ze Aikido nie ma z walka nic wspolnego.
Logicznie rozumujac - jezeli Dziadkowi by kompletnie nie chodzilo o walke to pewnie dzisiaj ten sysstem by joge przypominal, albo gralibysmy na jakichs japonskich harfach
Nawet Tohei, ktory poszedl wlasnie w strone jogi kontynuowal system oparty na technikach atak - obrona.
Dlaczego Aikido wydaje sie byc nieefektywne porownujac z innymi systemammi walki?
1. Bo techniki Aikido sa trudne ( a cwiczy sie generalnie dwa, trzy razy w tyg po dwie godziny)
2. Bo nie ma w tym systemie rywalizacji, ktora jakby nie bylo jest namiastka walki - patrz punkt nastepny
3. Bo techniki bazuja na obciazaniach, przemieszczeniach slabych punktow jakimi sa stawy. (czy daloby sie stworzyc karate sportowe jezeli zezwalalby na kopniecia w stawy kolanowe?)

Ale jakby nie bylo Aikido jest jakims spojnym systemem i mozna sie niezle bawic cwiczac go. :wink:
Pozdrawiam
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Ogólne wrażenie, po przeczytaniu Twojego postu Szary Wilku jest takie, że jesteś kompletnie skołowany, jeżeli chodzi o aikido. Wyciąganie pochopnych wniosków odnośnie metody nauczania mającej wiekowe tradycje zostawmy na boku. Ważny jest Twój wniosek końcowy, który próbujesz uzasadnić, także w punktach. Porozmawiajmy o tym.

Piszesz, że aikido wywodzi się ze sztuk walki, i tu pierwsza uwaga. To, że zawiera techniki sztuk walki, nie oznacza, że wywodzi się ze sztuk walki. Koncept jest absolutnie świeży i był możliwy w implementacji dopiero po doświadczeniach z judo. Chodzi o sposób wykonywania śmiertelnie niebezpiecznych technik tak, by powstała alternatywa: zabić, albo oszczędzić.

Kontynuując. Koichi Tohei w żadnym wypadku nie zwrócił się w kierunku jogi. Nie mniej, oddalił się od zamysłu Morihei Ueshiby skupiając się na koordynacji ciała i umysłu. Temu tematowi poświęcił swoje życie dostrzegając jednak to, że uprawianie w określony sposób aikido sprzyja jego celom. Stąd mamy Shin Shin Toitsu Aikido. W konsekwencji: Taigi, testy Ki oraz metodę leczenia Kiatsu.

Kolejny błąd w rozumowaniu: aikido nie jest sztuką walki, zatem nie można porównywać jego efektywności z efektywnościami sztuk walki. Generalnie rzecz biorąc, sztuki, jako takie, nie są efektywne. Efektywni są, lub nie, ludzie je uprawiający.

Odnośnie punktu 1: Techniki aikido nie są trudne. Problem jednak w tym, że ich wykonywanie zostało tak zmodyfikowane, że są niewykonalne bez kooperacji partnera. Za to, z kooperacją, świetnie oddają zamysł prowadzenia Ki i jednoczenia się, choć trudno to jednak werbalnie wytłumaczyć. Sama uwaga, że nie sposób czegokoolwiek opanować, ćwicząc wszystko, razem do kupy, 2 lub 3 razy w tygodniu po 2 godziny - jest trafna.


Odnośnie punktu 2: Opanowanie aikido, to opanowanie określonej umiejętności. Dydaktycy nie zaprzeczą, że rywalizacja sprzyja procesowi nauczania, nie mniej, stanowi jego margines.

Odnośnie punktu 3: Techniki aikido nie bazują na obciążeniach czegokolwiek, tym bardziej na przemieszczeniach stawów. Jeżeli już, to na naturalnych odruchach człowieka aby uniknąć bólu. To właśnie pozwala na wykonywanie określonych technik.

Wniosek końcowy też na Twoim miejscu sformułował bym ostrożniej. Zabawa, zabawą, ale aikido to, w żadnym razie, nie jest 'beztroska zabawa'.
  • 0

budo_remik_
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 72 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

(...)
Koncept jest absolutnie świeży i był możliwy w implementacji dopiero po doświadczeniach z judo. Chodzi o sposób wykonywania śmiertelnie niebezpiecznych technik tak, by powstała alternatywa: zabić, albo oszczędzić.


Gościu, twój "Judocentryzm" już mnie nawet nie dziwi. On mnie po prostu zaczął bawić.

Skąd Ci przyszło do głowy że doświadczenia z Judo były O'Senesiowi potrzebne do transformacji technik Daito Ryiu Aikijitsu i ich implementacji w Aikido ? Oświeć mnie proszę.
  • 0

budo_remik_
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 72 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Kolego Remiku,
Nie oceniam pochopnie. W zaznaczonym przez Ciebie fragmencie mojej wypowiedzi stoi jak byk, co mi się nie spodobało. Co do reszty "systemu, który sensej stworzył na bazie doświadczeń zebranych podczas całego życia" - w ogóle nie zamierzam się wypowiadać.


Masz rację . To nie było pochopne, to było po prostu nie grzeczne :) .

Sensei rzeźbi coś na boku w temacie tanto jutsu oraz jakichś dziwnych wykończeń w parterze, które mi się nie podobają, bo są do banii


Wybacz, ale znając podejście Senseia oraz jego uczniów do tego czym się zajmują , nie
mogłem nie zareagować. Pomijać jednakowoż ton twojej wypowiedzi (rzeźbić na boku to można karmik w ramach majsterkowania) bardzo chciałbym zrozumieć co tak na prawdę Ci się nie podobało - o jakim TantoJutsu kolego mówiłeś ? O jakich wykończeniach w parterze ?

Czy kiedykolwiek miałeś okazję wziać udział w jakimkolwiek treningu Aikido linii Chiby Senseia, czy może budujesz swoje podobanie lub nie podobanie na bazie YouTube ?
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Oczywiście, że mialem okazję ćwiczyć aikido linii Chiba Sensei. We Wrocławiu! :D
Jeśli określenie "rzeźbić na boku" Cię tak zbulwersowało, to jak sobie wyobrażasz dyskusję na temat tego, co mi się nie podobalo?
W 1986 roku poznałem Daniela Brunnera. Jeździlem na wszystkie jego staże do momentu, w którym wiażąc się z Sensei Chibą calkowicie zmienił swoje aikido. Przestało mi to odpowiadać. Od i wszystko. Reszta nie nadaje się do omawiania na publicznym forum.
A Sensei Chibę bardzo lubię. I zdjęcia ze szkoly bardzo ładne. :-)
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Gościu, twój "Judocentryzm" już mnie nawet nie dziwi. On mnie po prostu zaczął bawić. Skąd Ci przyszło do głowy że doświadczenia z Judo były O'Senesiowi potrzebne do transformacji technik Daito Ryiu Aikijitsu i ich implementacji w Aikido ? Oświeć mnie proszę.

Pisałem już o tym, ale trudno byś wracał do moich ponad 900 postów. Dosyć zabawne to określenie 'judocentryzm', ale moje podejście do aikido, od lat, było wyrazem nieustannego dziwowania się nad 'idiotyzmem' tego, co sprzedaje się w dzisiejszym dojo aikido. Nie chciało mi się wierzyć, że doświadczony instruktor daito-ryu, w wieku 40 lat, tworzy jakiś oderwany od życia styl czegoś tam, uzasadniony przez potomnych jego domniemanym religijnym fanatyzmem. To się nie trzyma kupy, nieprawdaż?

W aikido wykonuje się rzuty. Podstawą rzutów w sztukach walki jest wytrącanie przeciwnika z równowagi wykorzystując siłę rąk lub wyczucie odpowiedniego momentu, kiedy przeciwnik jest w ruchu. W zasadzie, ręce tori są związane uchwytem uke przed wykonywaniem rzutu. To jednak daje do myślenia, ponieważ w aikido, po wykonaniu uniku, czy też zejściu z linii ataku, tori nie ma rąk związanych uchwytem uke. W takiej sytuacji, zamiast stosować wychylenia to przodu, lub do tyłu (jak w judo, ju-jitsu itp.) dużo prościej przecież wychylic uke na bok, by następnie 'obalić' go na ziemię. Ale, tu - zauważ, nigdy nie wygrasz walki sportowej na 'ippon'. Czym jest ippon? Jest właśnie czystym, bezdyskusyjnym rzutem na plecy, który ma obrazować nagłą śmierć, gdyby rzut nie był wykonany z pełną protekcją głowy uke. Tym właśnie nawiązuje judo do Martial Art, pozostając sztuką walki.

Życiorys Morihei Ueshiby zawiera informację, że Mistrz poświęcił w 1911 r. parę miesięcy na naukę judo u Takagi Kiyoichi (później uznanego mistrza z 9 danem judo, mającego jednak wtedy niespełna 17 lat) w Tanabe, nie mniej, notatki admirała Takeshity, datowane właśnie na rok 1925 (!!) wskazują na poważne studia różnych strategicznych wariantów technik judo. Czyż moje wnioski nie wydają się tutaj być oczywiste?
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

W aikido wykonuje się rzuty. Podstawą rzutów w sztukach walki jest wytrącanie przeciwnika z równowagi wykorzystując siłę rąk lub wyczucie odpowiedniego momentu, kiedy przeciwnik jest w ruchu. W zasadzie, ręce tori są związane uchwytem uke przed wykonywaniem rzutu. To jednak daje do myślenia, ponieważ w aikido, po wykonaniu uniku, czy też zejściu z linii ataku, tori nie ma rąk związanych uchwytem uke. W takiej sytuacji, zamiast stosować wychylenia to przodu, lub do tyłu (jak w judo, ju-jitsu itp.) dużo prościej przecież wychylic uke na bok, by następnie 'obalić' go na ziemię. Ale, tu - zauważ, nigdy nie wygrasz walki sportowej na 'ippon'.

Gosciu,
W twoim rozumowaniu nie ma normalnej logiki.
W aikido stosuje sie wychylenie inaczej niz w judo, bo po prostu nogi atakujacego sa w innej pozycji.

Po drugie, o co ci chodzi z ta walka sportowa i jej wygraniem na ippon? Przeciez w aikido nie ma zadnej walki, juz nie mowiac o ipponie LOL Po co o tym w ogole piszesz? Co to ma do rzeczy? Nie ma zadnego sensu porownywanie niektorych elementow judo z aikido, to kreuje tylko chaos w tym co piszesz i powoduje ze nikt absolutnie cie nie rozumie.
Przyznam sie ze staram sie czytac to co piszesz, ale wlasnie stracilem nadzieje i chyba wiecej nie bede - normalna logika nie ma zastosowania w twoim przypadku.

Po trzecie, jest niezwykle zasmucajace ze w KAZDYM temacie ciagle powtarzasz to samo - o unikach i smiertelnych rzutach na glowe. Zaczynam powaznie podejzewac ze nic innego nie masz do powiedzenia i dlatego cwracasz do tego samego bez wzgledu na aktualny temat dyskusji. To staje sie nie tylko nudne a moze nawet irytujace. To powoduje oderwanie dyskusji od glownego tematu. Raz czy dwa to jest jeszcze do przelkniecia, ale jak robisz to za kazdym razem co jest juz zbrodnia. :twisted:
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Gosciu, ...

Ja z Tobą Szczepan nie umiem rozmawiać, bo dla Ciebie istnieje 'normalna' i 'nienormalna' logika. Gdzie tu logika w stwierdzeniu, że pozycja nóg, w judo i aikido jest inna. Uprawiałeś judo? Jakie, z kolei, wychylenie stosujesz przy irimi-nage, koshi-nage, juji-nage, ikkyo ... i co to dużo gadać, w jakiejkolwiek technice aikido? Stanę sobie po zamachu ręką i, co? Popchniesz mnie?

Podobnie, jeśli nie rozumiesz o co chodzi z tym 'ipponem', to nawet się nie wychylaj, bo się ..... whatever. Tak, masz prawo mnie nie czytać i software forum Ci to umożliwia. Ja zastosowałem 'ignora' wobec Akahige i jest mi z tym dobrze.

Owszem, choć nie w każdym poście, powtarzam, że aikido to Martial Art. Tobie z pewnością to określenie kojarzy się z kopniakami i wrzaskami dzieciarni w dojo, a znaczy to przecież nic innego jak Sztuka Zabijania. Podobnie pewnie Bikini to dla Ciebie kusy strój kąpielowy, a dla mnie nieodparcie to Atol zdewastowany bombą atomową. Pranie mózgu - nic Ci to nie mówi?

Co do tego, co piszę, to proszę daj mi spokój. To nie ja naruszam regulamin forum, tylko Ty. Odpowiadam na pytania kolegów, którzy chcą o aikido rozmawiać. Jeśli są argumenty, to te rozmowy mają sens. Jeśli nie, to jest to zwykła paplanina, która tylko psuje krew i obniża poziom forum - o to Ci chodzi?
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Drogi Remiku,
Ponieważ zadaleś konkretne pytanie:

Skąd Ci przyszło do głowy że doświadczenia z Judo były O'Senesiowi potrzebne do transformacji technik Daito Ryiu Aikijitsu i ich implementacji w Aikido ? Oświeć mnie proszę.

...a na oświecenie - jak widać - nie ma szans odsyłam Cię do dyskusji na ten temat, która odbyła sie w temacie "Sensei to wcale nie znaczy Mistrz" znajdującym się tutaj:
http://budo.net.pl/v...der=asc&start=0

P.S. Ponieważ spotkał mnie zaszczyt otrzymania od Gościa ignora ( za konsekwentne zwalczanie głupot jakie wypisuje - jak mniemam ) poczułem się jak kombatant. Z tej okazji uroczyście obiecuję, że nie pozostawię żadnej wypowiedzi Gościa bez komentarza. Jednocześnie upoważniam wszystkich do cytowania moich komentarzy w swoich postach. W ten sposób wszyscy wkrótce dostaniemy ignora i będzie spokój. :D :D :D
  • 0

budo_szary_wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
gosc napisal:

Piszesz, że aikido wywodzi się ze sztuk walki, i tu pierwsza uwaga. To, że zawiera techniki sztuk walki, nie oznacza, że wywodzi się ze sztuk walki.

Troszke logiki gosciu: jezeli Dziadek cwiczyl u Takedy Daito ryu i adaptowal techniki z tegoz wlasnie stylu to dla mnie to oznacza ze to co Dziadek stworzyl wywodzi sie ze sztuk walki (bo jak mniemam zgodzisz sie ze Daito ryu bylo stworzone do walki)

Ogólne wrażenie, po przeczytaniu Twojego postu Szary Wilku jest takie, że jesteś kompletnie skołowany, jeżeli chodzi o aikido

Nie jestem skolowany. Po prostu moja opinia na temat tego co robie zmienia sie z czasem. Juz nie raz rewidowalem swoje poglady. Ja jestem otwarty na argumenty - ty nie.

Kontynuując. Koichi Tohei w żadnym wypadku nie zwrócił się w kierunku jogi

Byc moze chodzi ci o to ze sie nie zwrocil bo juz joge cwiczyl? jezeli cwiczyl no to faktycznie nie mogl sie zwrocic w kierunku czegos co robil - moj blad. ;-)
Jestem przekonany, ze gosciu wiesz (a zupelnie nie wiem dlaczego negujesz- byc moze nie pasuje to do twojej teorii) o zwiazkach Tohei z joga. Z tego co mi wiadomo Tohei mial dwoch mistrzow - Uechibe i Nakamure od ktorego uczyl sie technik jogi i relaksacji. A wszystkie tecniki oddychania, rozciagania z oddychaniem, medytacje w seiza i agura w Shin shin Toitsu Do skad sie wziely ?

Techniki aikido nie są trudne. Problem jednak w tym, że ich wykonywanie zostało tak zmodyfikowane, że są niewykonalne bez kooperacji partnera

Smiem twierdzic ze sa trudne, i sa wykonalne bez kooperacji partnera. (kooperujacy partner - temat na inny topik. Wlasnie w zle pojmowanej kooperacji widze problem w nauczaniu)

Techniki aikido nie bazują na obciążeniach czegokolwiek, tym bardziej na przemieszczeniach stawów. Jeżeli już, to na naturalnych odruchach człowieka aby uniknąć bólu.

no tak - ikkyo, nikkyo, sankyo w zaden sposob na stawy nie dzialaja- bez komentarza.
Juz kiedys sie zastanawialem w ktoryms temacie czy technika ma wyjsc bo uke boli i sie uklada tak zeby nie bolalo czy tez dlatego ze mechanika ruchu jest taka a nie inna (czy na kims kto nie odczuwa bolu ni eda sie sankyo zrobic wg ciebie ? wg mnie mechanika sankyo jest taka ze dziala na kazdym )

Wniosek końcowy też na Twoim miejscu sformułował bym ostrożniej

To nie byl wniosek koncowy wynikajacy z wczesniejszych punktow - raczej luzna uwaga.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

ikkyo, nikkyo, sankyo w zaden sposob na stawy nie dzialaja...
Juz kiedys sie zastanawialem w ktoryms temacie czy technika ma wyjsc bo uke boli i sie uklada tak zeby nie bolalo czy tez dlatego, ze mechanika ruchu jest taka, a nie inna...

Jeżeli chodzi o ikkyo to sprawa jest bardziej skomplikowana. W jednej z wersji - bardzo popularnej - ikkyo wykonujesz poprzez wepchnięcie lokcia w stronę nosa lub ucha uke wychylając go w ten sposób w tył. Taki atak na linię centralna nosi w Daito-ryu nazwę fukaku den i nie wiaże się bezpośrednio z atakiem na staw ( nie wywołuje bólu w stawie łokciowym ). Inna wersja polega na bezpośrednim nacisku na łokieć uke i - poprzez oddziaływanie bólowe w stawie - zmuszenie go do położenia się na macie. Ponieważ dla obserwatora z zewnatrz obie techniki wyglądają podobnie, stosuje sie dla nich tę samą nazwę. Ale w starych szkolach jujutsu dla wersji pierwszej stosowano nazwę ude osae a dla drugiej - ude hishigi ( hishigi czytane też kujiku - miażdżyć, niszczyć ). Idąc dalej tropem nazewniczym stwierdzimy, że trzecia forma oddziaływania na staw ma na celu zniszczenie kończyny, uczynienie jej niezdatną do użytku.
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Nie bardzo lubię ustosunkowywać się do zdań wyrwanych z kontekstu, ale niech Ci będzie. Dla dobra sprawy.

... dla mnie to oznacza ze to co Dziadek stworzyl wywodzi sie ze sztuk walki (bo jak mniemam zgodzisz sie ze Daito ryu bylo stworzone do walki)

Sprawa rozbija się o słowa, a nie o argumenty. Co rozumiesz przez to, że Dziadek coś stworzył? Moim zdaniem, tym czymś nowym była (jest?) unikalna sztuka zabijania gołymi rękami. Zabijanie (w rozumieniu broni, to znaczy, natychmiast), a walka i jej cel (w zasadzie, nie śmierć, tylko dominacja), to dwie różne sprawy.

Ja jestem otwarty na argumenty - ty nie.


Na przykład, proszę? Podaj choć jeden argument na podstawie którego formułujesz o mnie swoją opinię.

Jestem przekonany, ze gosciu wiesz (a zupelnie nie wiem dlaczego negujesz- byc moze nie pasuje to do twojej teorii) o zwiazkach Tohei z joga.


Myślę, że mylisz jogę z Zen. Poczytaj trochę o panu Koichi Tochei na Internecie. Przykład dla Googla: "Koichi Tohei zen", i "Koichi Tohei joga". Wtedy porozmawiamy.

Smiem twierdzic ze sa trudne, i sa wykonalne bez kooperacji partnera.

Jak wspomniałem, same techniki aikido nie są trudne i można je wykonywać podobnie jak w judo (bez kooperacji partnera). Nie mniej, ich modyfikacje (patrz: irimi-nage), są niewykonalne. Jeśli uda Ci się zmusić mnie do biegania wokół siebie, zgiętym w pół, i następnie wspiąć się na palce, by upaść na plecy, to postawię Ci piwo. Następne, kiedy wykonasz na mnie jakąkolwiek technikę aikido, kiedy złapię Cię za nadgarstek. Och, już nie chodzi o mnie. Poproś szwagra voivoda by wymierzył Ci policzek. Wtedy zobaczymy. To nie argument - to jasnowidztwo.

no tak - ikkyo, nikkyo, sankyo w zaden sposob na stawy nie dzialaja- bez komentarza.

A szkoda, bo to temat na który warto porozmawiać. Przeczytaj uważnie jeszcze raz to, co napisałem w odpowiedzi na Twoje wyraźne stanowisko. Nie oczekuj czytania pomiędzy wierszami. Do czego służą dźwignie w aikido, wyraziłem się wystarczająco jasno. Widzę, że byłeś (?!) blisko, ale praktyka w dojo sprawia, że opuszcza Cię zdrowy rozsądek. Sankyo jest właśnie najmniej 'zepsutą' techniką, bo często właśnie obserwujesz, że uke, aby uniknąć bólu, wspina się na palce. A przy ikkyo, nikyo, yonkyo - już nie. Przecież wystarczy skierowac łokieć uke do góry, i osiągnie się ten sam efekt. A w pozycji kiedy jesteś wspięty na palce - potrafisz coś zrobić? Kooperować, lub też oporować? Spróbuj.

To nie byl wniosek koncowy wynikajacy z wczesniejszych punktow - raczej luzna uwaga.

OK. Na przyszłość, formułuj swoje luźne uwagi ostrożniej.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Gość dopadł kolejną ofiarę. :) :) :)

Poproś szwagra voivoda by wymierzył Ci policzek...

Zaraz będzie, jak za pomocą odruchów warunkowych założyć szwagrowi Voivoda sankyo i postawić go na palce. Następnie - jak obrócić szwagra głową w dół i dać alternatywę: albo zabić w okamgnieniu, albo dać szansę aby się zmienił. Wystraszony szwagier już nigdy nie wymierzy nikomu pochopnie policzka. Ani nawet nie zagra z nikim w łapki...
Voivooood!!! Zabierz szwagra do Kaliforni i nagraj to wszystko na video. Muszę to zobaczyć!
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Voivooood!!! Zabierz szwagra do Kaliforni i nagraj to wszystko na video. Muszę to zobaczyć!

Łatwo możesz sam się przekonać, wpadnij przy okazji, szwagier nigdy nie odmawia (podobnie, jak piwa i pacierza :twisted: ), kiedy dama prosi... :) :) :)
  • 0

budo_niedźwiedź
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:shin-dojo

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
O Voivodzie, musisz być zatem bardzo grzeczny dla żony :) ?
Gościu, Twój opis techniki ikkio przerasta moje wyobrażenia, odwrócony łokieć i upadek na plecy? Skoro potrafiłeś zamieścić filmiki z woroutu na you-tube, to proszę Cię bardzo o pokaz tej techniki również w tej formie. Nie chcę Cię zmuszać, ale inaczej wyjdzie na to, żeś jadł to samo co inni Amerykanie, wywołująć wojny i gadając o pokoju i bezpieczeństwie, dziwnym trafem pomijając kwestię ropy. Bo to trochę "bujdą na resorach" pachnie, a nie prawdą. Skoro ciągle piszesz o argumentach, przekonaj mnie w ten sposób (może jeszcze kote gashi poproszę, tak żeby uke na palce, a potem prawie na głowę :evil: ).
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Skoro ciągle piszesz o argumentach, przekonaj mnie w ten sposób (może jeszcze kote gashi poproszę, tak żeby uke na palce, a potem prawie na głowę.

Moja [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], w jaki sposób można rzucić na plecy (lub na głowę) po ikkyo, nikyo, sankyo (yonkyo, równie dobrze), kote-gaeshi, irimi-nage i shiho-nage, spotkała się z negatywną reakcją na tym forum, a na AikiWeb przeszła bez echa. Nie przypuszczam, że przez grzeczność. Jeśli jesteś zainteresowany rozmową na ten temat, pomijając aspekty polityczne, jestem na to otwarty. Musisz jednak popatrzeć na to, nie jak na jakiś show, ale na instruktaż. Zwróć uwagę na sposób uchwycenia ramienia rękoma, podobnie jak miecza, by po uniesieniu łokcia do góry wykonać rzut, jak cięcie shomen. Przy szybkim wykonaniu, partner bezwiednie wznosi się na palce i odwraca tułów tak by bezpiecznie upaść na plecy. Film nie oddaje tego dosłownie, bo na jego zrobienie mieliśmy dosłownie 20 minut czasu (powód nieistotny). Zatem, najpierw to sobie sprawdź z kolegą. Nie potrzebujesz na to dojo, bo nie musisz wykonywać samego rzutu, by przyswoić sobie istotę ruchu.

Opracowałem także [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], sterowane ręcznie lub komputerem, które pozwala ćwiczyć zejście z linii ataku w bardzo bezpieczny sposób. Zainteresowanym wykonaniem we własnym zakresie, służę pomocą.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat

Jeśli jesteś zainteresowany rozmową na ten temat, pomijając aspekty polityczne, jestem na to otwarty.

Też się na to kiedyś nabrałem. :evil: Niestety, nie jest otwarty. Wymieniłem z Gościem na ten temat kilkanaście korespondencji kazda na 2-3 strony w wordzie. Na gruncie metodyki nauczania techniki sportowej tłumaczylem mu różnicę między odruchem warunkowym a nawykiem ruchowym oraz to, że cala jego koncepcja jest pozbawiona jakichkolwiek naukowych podstaw i zdradza jedynie całkowity brak doświadczeń autora w pełnokontaktowej walce i realnej samoobronie. W zamian za to spotkały mnie sugestie, że jestem idiota, arogant i powinienem zasięgnąć porady psychologa.
Tak wiec, drogi Niedźwiedziu, od tej pory wszystko co powiesz zostanie wykorzystane przeciwko Tobie. :cry:
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Dobrze gościu...całkiem sensowne.
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
Już na marginesie, poniżej dzisiejszy komentarz na YouTube do mojego filmu. Jeden z wielu pozytywnych, i co ciekawe, najwięcej jest ich z Rosji. Komentarze zostawiam dla siebie. To forum było dla mnie dobrą nauczką.


YouTube Service, Comment pending on "Aikido - Reverse Intimidation", 8/23/2009 9:37 AM
blacksilkblacksilk has made a comment on Aikido - Reverse Intimidation:

Some very informative video about how to practice entry in aikido.
Broken down so you actually see what`s going on, and how to train the relevant components separately before combining them.
Cool.

Thank you for posting an respect.

silk
;-) )
This comment requires your approval. You can approve or reject it by visiting the comments page.
  • 0

budo_szary_wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Calkiem fajny nowy temat
gosc napisal:

Co rozumiesz przez to, że Dziadek coś stworzył?

Rozumiem przez to ze dziadek wzial kilka technik Z daito ryu, i zmienil sposob ich wykonywania ale podstawy zostaly te same.

Moim zdaniem, tym czymś nowym była (jest?) unikalna sztuka zabijania gołymi rękami.

Wlasnie - twoim zdaniem.

Szary_Wilk napisał:
Ja jestem otwarty na argumenty - ty nie.
Na przykład, proszę? Podaj choć jeden argument na podstawie którego formułujesz o mnie swoją opinię.

Gosciu, wymysliles sobie teorie o rzucaniu na glowe. To tak jakbys sobie wymyslil ze krasnoludki istnieja. Nie ma zadnego dowodu ze istnieja ale tez i nie mozna udowodnic ze nie istnieja.
1 Nigdy nie widzialem ani nie slyszalem zeby ktos wykonal ikkyo rzucajac kogos na glowe (zakladam wprawdzie ze 2 metrowy kolos moglby cos takiego zrobic z mierzacym 1.30 uke).
2. Wezmy shihonage - nie rzucisz nikogo na glowe bo najpierw zniszczysz stawy.

Myślę, że mylisz jogę z Zen. Poczytaj trochę o panu Koichi Tochei na Internecie

Wierz mi ze troszke czytalem, a Nakamura jest wlasnie nazywany ojcem japonskiej jogi.
I termin joga nie ja wymyslilem, a uslyszalem go po raz pierwszy na swoim pierwszym treningu Aikido. Nie wierze ze nie spotkales sie w internecie z tym terminem.
Co wiecej, Nakamura stworzyl wlasnie termin Shin Shin Totsu Do wlasnie na okreslenie stworzonego przez niego systemu japonskiej jogi.

Widzę, że byłeś (?!) blisko, ale praktyka w dojo sprawia, że opuszcza Cię zdrowy rozsądek.

Znaczy co ? mam nie cwiczyc i wtedy moje Aikido bedzie lepsze? to jakas herezja.
Sankyo jest właśnie najmniej 'zepsutą' techniką,
Idea sankyo (a wlasciwie zesztywnienia uke ) bardzo mi odpowiada w Aikido. W innych technikach juz nie jest tak prosto zesztywnic uke.

Akahige napisal:

W jednej z wersji - bardzo popularnej - ikkyo wykonujesz poprzez wepchnięcie lokcia w stronę nosa lub ucha uke wychylając go w ten sposób w tył

W mojej szkole ikkyo wykonuje sie tak ze zaklada sie 'imadlo na dlon i nadgarstek' i to ta reka wlasnie najwazniejsza w ikkyo- druga reka kontroluje (asekuruje lokiec). Jest to zupelnie inne wykonanie niz w Aikkai. Trzeba miec cholernie mocne przedramiona i nadgarstki. Niemniej jednak to dziala.
A w ogole o dzwigniach pisalem tylko po to zeby pokazac ze w Aikido walka sportowa bedzie sie wiazala z powykrecanymi rekami i kontuzjami stawow.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024