781 odpowiedzi w tym temacie

[budo_novocaine]

mialem kijowy tydzien, wiec go zakonczylem 100 singlami martwego.

[budo_novocaine]

kurde.. dlonie to mam rozwalone dopiero od poniedzialku tak naprawde, kiedy te nieoderwane odciski zaczely schodzic 8O a plecy... no coz. powoli przestaja bolec

teraz sobie postanowilem, ze co by sie nie dzialo to przez 6 tygodni robie to rwanie+5/3/1, w tym czasie moge kombinowac nad nowymi programami
najnowszy pomysl:

A: rwanie+siad*, martwy, siad przedni, wyciskanie stojac, drazek
B: rwanie+siad, zarzut, siad tylni, wyciskanie lezac/dipsy**, wioslo

* powoli staje sie to moim ulubionym cwiczeniem, choc moje nadgarstki go nie nawidza; gdybym ich nie obwiazywal, to bym chyba 50kg nie zrobil, teraz dochodze do 70. bede je traktowal glownie jako rozgrzewke przed martwym i zarzutem.
** nie moge sie ciagle zdecydowac... chyba bede robil cos w stylu dwa tygodnie tego, dwa tego... a jeszcze dochodzi opcja floor press... ale na razie mysle dipsy>floor press>lezac