539 odpowiedzi w tym temacie

[budo_laser]

No nie, sam kask również amortyzuje, i nie ma aż takich przesunięć czaszki.

Zresztą, według mnie baaardzo rzadko powinno się sparować na treningach z pełną siłą na głowę. Zawsze powinno być to w jakimś zakresie kontrolowane.

[budo_tomek_tg]

Witam
jak jest z parterem w Sei budokai z tego co mozna tu przecztac coraz to bardziej go ograniczacie jak tak dalej pójdzie to go w ogole nie bedzie w Sei budokai
parter w Sei budokai bazuje bardziej na judo czy moze bjj lub jakis innym stylu grapplingowym?
Pozdrawiam

[budo_kwiat]

Witam
jak jest z parterem w Sei budokai z tego co mozna tu przecztac coraz to bardziej go ograniczacie jak tak dalej pójdzie to go w ogole nie bedzie w Sei budokai
parter w Sei budokai bazuje bardziej na judo czy moze bjj lub jakis innym stylu grapplingowym?
Pozdrawiam

Obejrzałem sobie walki sei budokai, do których linki zamieściliście Pabblo i Ty:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

W pierwszej z walk zawodnik będąc w pozycji bocznej i mając możliwość wejścia za plecy przeciwnikowi pozwala sobie założyć dźwignię rozpaczy i przegrywa walkę, a w filmiku z drugiej walki w trakcie przechodzenia jego gardy zawodnik bardzo fajnie technicznie zakłada balachę i wygrywa. Nasuwa mi się taki wniosek, że parter w sei budokai nie jest ograniczany tylko traktowany bardzo indywidualnie przez poszczególnych zawodników.

[budo_laser]

może mu chodzi o czas jaki jest przeznaczony na akcje w parterze

[budo_kwiat]

walka trwa 3 minuty (1x3min),

* każdy z zawodników może dwa razy przejść do parteru (np. przez rzut) na max. 30 sekund,
* w sytuacji, gdy obydwaj zawodnicy znajdują się na ziemi, po max. 30 sekundach walka musi być wznowiona w staniu.
Całość tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

2/3 walki może być prowadzone w parterze. To całkiem sporo

[budo_jan111]

Witajcie! Parteru nie ograniczamy, po prostu rozni zawodnicy prezentuja rozny poziom wyszkolenia i rowniez rozne upodobania. A czasem jak wszedzie popelniaja zwykle bledy. Jak np ten wspomniany wyzej. Na czym wzorujemy nasz parter? Lojej! Jest tu pewien problem bo nie ma gotowych wzorcow dobrych do zastosowania. Style parterowe jak wiadomo nie spiesza sie w parterze, najlepszy przyklad to tempo walki w BJJ... My niestety musimy sie spieszyc, o "ideologicznych" przyczynach tego przepisu pisalem pare postow wczesniej.
W walce gdzie w parterze dozwolone sa uderzenia i do tego ma sie na sobie gi (czyli wolno szarpac za szmatki :wink: ) wystepuje wiele zmiennych i w skali 1 do 1 nie pasuje tu ani Judo, ani BJJ ani nawet MMA. Ewentualnie Bojowe Sambo (sportowe nie militarne)
Czyli jestesmy skazani na siebie ale jakos sobie radzimy. 28-29 maja organizujemy kolejne seminarium poswiecone wlasnie temu zagadnieniu tzn walka w parterze z uderzeniami. Serdecznie zapraszam! Dokladna rospiske zamieszcze w najblizszych dniach.

[budo_jan111]

macie standardowo w przepisach walki na macie zapasniczej?

Wybacz ze dopiero teraz. (zostawilem laptopa u rodziny :wink: ) Nie, standardowo stosuje sie mate do Judo o normalnych wymiarach. Ale w praktyce czesto odstepuje sie od tej zasady np ring lub jak na tym filmiku mata zapasnicza.

[budo_tomek_tg]

Witam:)
co do seminarium to w jakim miescie się odbędzie ?
zawodnicy Sei budokai z Polski startuja w jakis turniejach MMA lub np Kempo tai jitsu z tego co wiem oni też uzywają kaski z kratką podbne do tych w Sei Budokai
fajny turniej kempo karate organizowany jest w Węgrzech o nazwie Hanshi Cup może startowali w nim jacyś zawodnicy Sei Budokai ?
wpisując w youtube Sei budokai wyswietlaja sie linki do turnieju MMA w którym walczy sie w kaskach z krata podbnych do tych uzywanych w budokai moim zdaniem bardzo fajne rozwiązanie mozna by zroganizowac taki turniej w Polsce pewnie przepisy nie wiele róznia sie od przepisów Sei budokai mysle ze tam nie ma limitu w parterze ale pewnie nie mozna uderzeć łokciami i z głowy co znowu mozna robic w Sei budokai biorąc pod uwage walkę na ulicy moim zdaniem bardzo fajna sprawa na wielki plus dla Sei budokai
mam pytanie gdzies tutaj było wspomniane o chi kung na kim sie wzroujecie trenowaliscie u jakiś Chinskich mistrzów chi kung i stąd pewne elemeny sa w Sei bdokai ? szkoda ze nie ma jakiejs scislej współpracy z japonią mysle ze skorzystałby na tym obydwie strony tym bardziej ze w japonii tez jest sporo odmian karate z rzutmami i parterem wywodzacych sie z kyokushin skutkowalby to np mozliwoscia startu w japonii w turniejach itd szkoda ze z Daido Juku współpraca sie rozluźniła oby dwa style mja ze soba wiele wspólnego

tutaj wspomniany turniej mma w kaskach

tutaj zawody kempo tai jitsu



tutaj fragmenty z Hansi cup


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_inhetos]

29-30 maj 2010 Kędzierzyn-Koźle Seminarium szkoleniowe Budokai . Tematyka szkolenia walka w parterze z uderzeniami . Szkolenie prowadzą Jan Sznajder 4 dan Budokai , oraz Mirek Iwon 3 dan Budokai .

[budo_inhetos]

Letni obóz szkoleniowy BUDOKAI w Jarosławcu nad Bałtykiem . Termin pierwszy 26 czerwiec - 10 lipiec , termin drugi 3 lipiec - 10 lipiec . Obóz prowadzą Leonardo Voinescu 8 dan Budokai , Jan Sznajder 4 dan Budokai . W programie treningi przekrojowe Budokai , wycieczka do Malborka , możliwość korzystania z aqaparku , ogniska , dyskoteka . Uczestnictwo w obozie to doskonała okazja do zapoznania się ze stroną techniczną Sei-Budokai . Koszt obozu wraz z pełnym wyżywieniem 4 posiłki dziennie plus nocleg w komfortowych warunkach : termin 14 dniowy 1350 złotych termin 7 dniowy 700 złotych Rezerwacja miejsc Zdzisław Kowalski E-MAIL [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Zapraszamy

[budo_jan111]

Nastapila zmiana terminu naszego seminarium! Spotkamy sie 22-23 maja, czyli o tydzien wczesniej! Temat ten sam: walka w parterze z uderzeniami, dzwignie na nogi i elementy "stojki". Mam nadzieje ze zmiana terminu nie popsuje wam planow!

[budo_billy_tar]

Prosimy o szczegółowe dane nt. seminarium

Poniżej zdjęcia z seminarium w Tarnowie prowadzonego przez sensei J. Sznajdera /4dan/

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_bse]

Na stronie Tarnowskiego klubu sei budokai zostały umieszczone wymagania egzaminacyjne na stopnie kyu.Zauważyłem,że nie są one spójne z wymaganiami umieszczonymi na oficjalnej stronie tej organizacji.Uwagę moją zwrócił fakt zamieszczenia na niższe stopnie kyu kata które na oficjalnej stronie nie zostały uwzględnione?

[budo_sandokan100]

Powiedzcie mi jedno skoro ludzie nie trenuja kyokushin maja inne nazwy w stylu to cemu boja się zdjąc naszyki kyokushin z kimona shinkyokushin ma swoje znaki, kan ma swoje znaki a Ci co nawiedzeni

[budo_jan111]

Na stronie Tarnowskiego klubu sei budokai zostały umieszczone wymagania egzaminacyjne na stopnie kyu.Zauważyłem,że nie są one spójne z wymaganiami umieszczonymi na oficjalnej stronie tej organizacji.Uwagę moją zwrócił fakt zamieszczenia na niższe stopnie kyu kata które na oficjalnej stronie nie zostały uwzględnione?

Sluszne spostrzezenie! A powod jest bardzo banalny. Webmaster tarnowskiego klubu najprawdopodobniej wpisal wymagania w formie jaka mial na papierze. Czyli z tymi wlasnie kata ktore rzeczywiscie kiedys wystepowaly w naszym programie. Z naszej oficjalnej strony zostaly one przed paru laty usuniete- kiedy zmienily sie wymagania. Ostatecznie ich ilosc zostala zredukowana do trzech i jest to juz wersja ostateczna: sanchin - 4 kyu, yantsu - 2 kyu i tensho - 1 dan. W miejsce tych usunietych kata wprowadzono elementy sonoba kihon (czyli troche klasychnego kihon w sanchin i zenkutsu) i kilka ukladow z partnerem.

Sandokan.
Szczerze mowiac wieksza wage przykladam do tresci niz formy. Nasze kandji na gi to SEI-BU-DO-KAI. Tarnowski Klub zasilil nasze szeregi z poczatkiem tego roku, ciagle dolaczaja do nich zawodnicy z innych okolicznych klubow, min. z Kyokushin. Trudno wymagac od ludzi zeby pierwszym ruchem jaki zrobia byl zakup nowego gi.

[budo_bse]

Dzięki za odpowiedź
Mam jeszcze jedno pytanie:klub w Tarnowie do tej pory zajmował się do niedawna głównie szkoleniem wg formuły K1 i MMA,jak w obecnej chwili wyszkoleni są prowadzący zajęcia sei budokai(chodzi mi konkretnie o ten system),czy są to raczej w dalszym ciągu zajęcia K1 z elementami sei budokai?

[budo_billy_tar]

Witam wszystkich zainteresowanych.
Co do wymagań egzaminacyjnych, zostały poprawione wg. oficjalnej strony BIKO, sprawa kimon: pomijając kwestie finansowe to nie od razu Kraków zbudowano, aczkolwiek polecam kimno stricte do karate sei budokai, jedne z lepszych jakie miałem możliwość nosić.
Na koniec sprawa sekcji karate sei budokai w Tarnowie. Grupa zawodnicza trenuje Karate Sei Budokai 2x w tygodniu, natomiast z nowym naborem wstrzymujemy się do nowego sezonu, niewykluczone jest seminarium lub obóz w okresie wakacyjnym. Szczegółowe informacje wkrótce.
Pozdrawiam. OSU!

[budo_jan111]

Prowadzacy z Tarnowa to stare wygi! :wink: Maja wieloletni staz w Kyokushin i Oyama Karate, doswiadczenie w Kickboxingu, jeden z trenerow pochodzi z Judo i Jyu-jutsu i do tego maja wsparcie w postaci zaprzyjaznionego trenera boksu - z duzym dorobkiem zawodniczym (trenera mistrzow Polski i Europy)
Jak sam widzisz chlopcy z Tarnowa spelniaja wszelkie warunki zeby zaistniec w "wielkim stylu" Trzymam za nich kciuki!

Ale dotknales waznej kwestji Bse: zwiany sposobu szkolenia, zmiany metodyki treningu itd i oczywiscie jak ludzie wywodzacy sie z innych styli maja zaczac prowadzic trening SeiBudokai. Po pierwsze ludzie ktorzy do nas przychodza (zwykle z Kyokushin lub innych styli knockdown) nie robia tego zupelnie przypadkowo, zwykle juz wczesniej ich zainteresowania, czy nawet osobisty trening wykraczaly dosc mocno poza ramy tego co robi sie w ich "macierzystych" stylach. (Jak wiadomo karjerowicze trafiaja do innego stylu ze slowem "Budokai" w nazwie :wink: :wink: )
Po drugie jestem gotowy odwiedzac ich i robic treningi, (co tez robie) organizujemy seminaria, szkolenia itd. Kazdy z trenerow zawsze moze zwracac sie do mnie z konkretnymi pytaniami np droga mailowa.
Po trzecie zawsze powtarzam: wszelkie zmiany nalezy wprowadzac stopniowo w trosce o swoich cwiczacych, tak zeby mogli sie oswoic z nowosciami, brac pod uwage ich nawyki (czesto zle w kontekscie SeiBudokai) Przyklad: jesli w klubie byly praktykowane ostre sparingi knockdown i ludzie sa do nich przyzwyczajeni to jesli zalozysz im rekawice albo kaski i powiesz ze teraz sparing na 50% z uderzeniami na glowe to najprawdopodobniej juz w pierwszej rundzie polowa sie pozabija i efekt bedzie taki ze za kilka miesiecy nie bedzie z czego oplacic sali :wink: Ludzie potrzebuja czasu zeby zalapac o co chodzi. Wprowadzajac pomalu zmiany trener unika bledow, nabiera doswiadczenia i przede wszystkim ma czas na zdobycie nowej wiedzy i umiejetnosci. Nasi trenerzy i zawodnicy
moga tez nieodplatnie korzystac ze stazy treningowych w Samurais Dojo w Norymberdze w cylku zawodniczym lub trenerskim (czyli mniej intensywnie), co stanowi dodatkowa mozliwosc dokwalifikowania sie. Pozdrawiam!

[budo_sake5]

Prowadzacy z Tarnowa to stare wygi! :wink: Maja wieloletni staz w Kyokushin i Oyama Karate, doswiadczenie w Kickboxingu, jeden z trenerow pochodzi z Judo i Jyu-jutsu i do tego maja wsparcie w postaci zaprzyjaznionego trenera boksu - z duzym dorobkiem zawodniczym (trenera mistrzow Polski i Europy)
Jak sam widzisz chlopcy z Tarnowa spelniaja wszelkie warunki zeby zaistniec w "wielkim stylu" Trzymam za nich kciuki!

Ale dotknales waznej kwestji Bse: zwiany sposobu szkolenia, zmiany metodyki treningu itd i oczywiscie jak ludzie wywodzacy sie z innych styli maja zaczac prowadzic trening SeiBudokai. Po pierwsze ludzie ktorzy do nas przychodza (zwykle z Kyokushin lub innych styli knockdown) nie robia tego zupelnie przypadkowo, zwykle juz wczesniej ich zainteresowania, czy nawet osobisty trening wykraczaly dosc mocno poza ramy tego co robi sie w ich "macierzystych" stylach. (Jak wiadomo karjerowicze trafiaja do innego stylu ze slowem "Budokai" w nazwie :wink: :wink: )
Po drugie jestem gotowy odwiedzac ich i robic treningi, (co tez robie) organizujemy seminaria, szkolenia itd. Kazdy z trenerow zawsze moze zwracac sie do mnie z konkretnymi pytaniami np droga mailowa.
Po trzecie zawsze powtarzam: wszelkie zmiany nalezy wprowadzac stopniowo w trosce o swoich cwiczacych, tak zeby mogli sie oswoic z nowosciami, brac pod uwage ich nawyki (czesto zle w kontekscie SeiBudokai) Przyklad: jesli w klubie byly praktykowane ostre sparingi knockdown i ludzie sa do nich przyzwyczajeni to jesli zalozysz im rekawice albo kaski i powiesz ze teraz sparing na 50% z uderzeniami na glowe to najprawdopodobniej juz w pierwszej rundzie polowa sie pozabija i efekt bedzie taki ze za kilka miesiecy nie bedzie z czego oplacic sali :wink: Ludzie potrzebuja czasu zeby zalapac o co chodzi. Wprowadzajac pomalu zmiany trener unika bledow, nabiera doswiadczenia i przede wszystkim ma czas na zdobycie nowej wiedzy i umiejetnosci. Nasi trenerzy i zawodnicy
moga tez nieodplatnie korzystac ze stazy treningowych w Samurais Dojo w Norymberdze w cylku zawodniczym lub trenerskim (czyli mniej intensywnie), co stanowi dodatkowa mozliwosc dokwalifikowania sie. Pozdrawiam!

Czyli aby zostac instruktorem SeiBudokai nalezy w pierwszej kolejnosci przez kilka lat cwiczyc najlepiej kyokushin (lub inny "dobry" styl) miec wysoki stopien, nastepnie nalezy troche sie pointeresowac judo czy ju-jitsu, zakumplowac sie z jakims dobrym trenerem boxu i juz mozna zakladac pelny wypas klub/dojo SeiBudokai i szkolic innych. Bardzo ciekawa sciezka i newatpliwie metoda na sukces (w wielkim stylu).

A ja zawsze myslalem, ze aby byc instruktorem jakiegokolwiek stylu karate to trzeba sie go nauczyc od podstaw, zdobywac poszczegolne stopnie i wiedze, zaufanie w organizacji itd, itp, a moze ja tu czegos nie rozumiem. Co ze stopniami? czy trzeba na nie zdawac czy po prostu wypisuje sie odpowiedni certyfikat. Czy 2 dan kyokushin= 2dan SeiBudokai, czy podobnie ma sie sprawa z instruktorami przychodzacymi z kick-boxingu czy ju-jitsu.

Przypomniala mi sie teraz taka stara piosenka o facecie ktory sprzedawal agrest za winogrona, a swoim niedowierzajacym klijentom tlumaczyl iz. "wystarczy wziac jarzyne i ogolic wloski"

Od pewnego czsu obserwuje "rozwoj" nowych styli miedzy inymi SeiBudokai, przyznam ze czasami mam mieszane uczucia.

Przed kilku laty bardzo dobrze zapowiadajacy sie i obdarzony swietnymi warunkami fizycznymi zawodnik i zarazem instruktor z Chlewisk zaraz po zdanym egzaminie na 1 dan opuscil moja organizacje, i przylaczyl do SeiBudokai. Szkoda, bo rzeczywiscie byl to bardzo obiecujacy zawodnik/trener. Niestety od momentu przylaczenia do SeiBudokai pozostala po klubie (do dzisiaj) niedokonczona strona internetowa a o zawodniku juz nigdy nie uslyszalaem.

Mam nadzieje iz to nie jest to typowa sciezka dla wszystkich pozostawiajacych swoje maciezyste kluby aby dalej rozwijac swoje talenty w SeiBudokai.

[budo_laser]

o matko, weź idź chłopie, zajmij się swoim życiem i swoimi problemami, a nie szukaj ich u innych