187 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sos]

ja myślałem, że zaczęło się od tego, że jerz nie był z siebie zadowolony

[budo_sally]

Kolega powiedział że generalnie nie poleca napewno nie w dużych ilościach bo zamula (traci się szybkość), jak ktos walczy to nie może jeść jak kulturysta. jak już to na regeneracje pół łyżeczki po treningu.

[budo_novocaine]

Kolega powiedział że generalnie nie poleca napewno nie w dużych ilościach bo zamula (traci się szybkość), jak ktos walczy to nie może jeść jak kulturysta. jak już to na regeneracje pół łyżeczki po treningu.

ee a kolega powiedzial ile to "duze ilosci"? i ile wg niego to pol lyzeczki? bo wiesz, zalecenie jest 5-10g dziennie.
poza tym, kreatyna nie sluzy regeneracji per se, kreatyna uzupelnia zapasy ATP w miesniach, co niewiele ma wspolnego z regeneracja=odbudowa uszkodzonych miesni...

[budo_sally]

pisze co mi powiedział ja mu wierze, on tez nie jest chemikiem ale jest doświadczonym zawodnikiem. Pół łyżeczki to pół łyżeczki (takiej do herbaty)

[budo_jet]

Ja tam się na tym nie znam, raz w życiu stosowałem kreatynę, ale wydaje mi się że te ilości "zalecane" przez producentów są srogo przesadzone. Jak już wspomniałem, raz krótko brałem i stwierdziłem że jakbym miał się ilościowo stosować do intrukcji na opakowaniu, nie wyrobiłbym się finansowo ;P.

[budo_wookash]

To fakt - nie którzy producenci przesadzają z dawkowaniem na bazie "im szybciej zjesz tym szybciej kupisz".

8-10g przy suplementacji cyklicznej, ok 5g przy suplementacji stałej.

PZDR

P.S. Bycie nawet najbardziej utytułowanym i doświadczonym zawodnikiem wcale nie musi oznaczać posiadania wiedzy na temat odżywiania czy suplementacji. Takie tylko spostrzeżenie małe.

[budo_itosu]

mi kumpel trojboista powiedzial ze 2-3 gramy rano na czczo i 2-3 gramy po treningu. w dni nietrenigowe tylko 3 gramy na czczo w zupelnosci wystarcza. wiecej nie oplaca sie brac.

[budo_czarny_tygrys]

Ja brałem monohydrat w dawce 0,3g na kg masy ciała.

[budo_novocaine]

mi kumpel trojboista powiedzial ze 2-3 gramy rano na czczo i 2-3 gramy po treningu. w dni nietrenigowe tylko 3 gramy na czczo w zupelnosci wystarcza. wiecej nie oplaca sie brac.

tylko kurde ile to jest 2g? nie mam wagi tak dokladnej

[budo_cheetah]

To też zależy jaka kreatyna - ester ?? monohydrat ?? jabłczan ?? itd itd bo rodzajów mamy troche na rynku ... ale widze, że głównie opieracie sie na monohydracie ...

Co do kreatyny i problemów z nią związanych to jedynie spotkałem się z przypadkiem rozwolnienia i puszenia po zastosowaniu ale była to wina wadliwego produktu, który był przeterminowany [ ]

Myśle, że rozmowa z panem sally'm nie ma sensu bo to i tak niczego nie zmieni ... znam kilka podobnych osób :wink:

[budo_s.o.s.]

ja jadlem kreatyne 15g dziennie podzielone w 3 porcjach, wtedy czulem prawdiwego kopa, mniejsze dawki coz...dodam, ze na poczatku jadlem po okolo 10g i bylem zadowolony w nastepnym cyklu juz 15g i bylem bardziej niz zadowolony

[budo_schtruntz]

mnie od kretki niesamowicie skoczyło ciśnienie
brałem monohydrat w dawkach wziętych ze studiowania rozmaitych pakerskich gazetek, dokładnie nie pamiętam po ile gramów dziennie, ale na pewno w ilościach mniejszych od zalecanych przez producenta

odstawiłem i wróciło do normy
kolejny cykl - niestety to samo
więc dałem sobie spokój z kreatyną i już więcej nie tykam, choć muszę przyznać, że masę i siłę to dawało

[budo_wookash]

mnie od kretki niesamowicie skoczyło ciśnienie

Zdarza się niestety u osób mających problemy z ciśnieniem. Najczęściej takie przykre dodatki serwuje monohydrat.

U osób w 100% zdrowych takich niespodzianek być nie powinno.


PZDR

[budo_itosu]

tylko kurde ile to jest 2g? nie mam wagi tak dokladnej

to kup kapsy

[budo_itosu]

lyzeczka do herbaty z malym czubkiem to 5 g

Pytanie: czy proszek rzeczywiscie jest lepszy od kapsow ??

[budo_eses71]

Kapsy obciązają wątrobe.

[budo_itosu]

Kapsy obciązają wątrobe.

dlaczego ?? to przeciez nic innego jak proszek w oslonce zelatynowej ktora zoladek "zdejmuje" w sekunde. pytam bo nie potrafie znalezc racjonalnych argumentow dlaczego wiekszosc opinii jakie slyszalem sa takie ze proszek jest lepszy. za to jedyny argument to dlatego ze sie lepiej wchlania. cos wiecej chcialbym wiedziec.

Itosu

[budo_wookash]

W teorii proszek się lepiej wchłania.
W praktyce jak sam zauważyłeś- żelatynowa osłonka rozpuszcza się w ciągu kilku sekund, więc różnica jest znikoma. Kapsy są dodatkowo wygodniejsze, tylko, że i droższe.

Kapsy w żadnym wypadku nie obciążają żołądka.


PZDR

[budo_itosu]

jasne ze sa wygodniejsze. zaraz po treningu w szatni przed prysznicem i przebraniem sie moge lyknac a tak wyciagac pudlo, lyzeczke, bidon, troche duzo paprania a te 10 pln wiecej na cyklu moge doplacic przeciez. kreatyna i tak jest jednym z najtanszych supli. problem jest taki ze na razie nie oplaca mi sie brac. mam cykl treningowy taki ze trener laduje mi 4-5 razy w tyg aeroby w interwalach. pewnie dopiero na przyzle lato cos zmienie. wtedy rzuce wszystko i zostawie tylko trening silowy i rozciaganie. tak przynajmniej planuje...

[budo_silver]

Itosu, kapsy to tylko wygodniejsza forma dawkowania, jeżeli ktoś nie chce się bawić w precyzyjne odmierzanie. Ja osobiście preferuję proch, bo to dla mnie wygodniejsze wsypując zawartość miarki do ust i zapijając wodą. Zresztą jedyną kreatyną, którą brałem i była dostępna też w kapsach był XP, a tak to tylko sam proch do dyspozycji. :wink: