Skuteczność Karate
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W klubach niesportowych kladzie sie czesto za duzy nacisk na bunkai i cwiczy sie zbyt wiele roznych kata co rowniez powoduje ze wzorce ruchowe nie wnikaja tak gleboko jak powinny w psychike cwiczacego. Do tego sila zeczy nawet w sekcjach tzw niesportowych instruktozy to z reguly byli sportowcy lub wychowankowie sportowcow co powoduje ze i tak postrzegaja walke przez pryzmat metodyki/taktyki sportowej.
Z drugiej strony pojawia sie problem odrzucania tego co tradycyjne i w efekcie pojawia sie efekt "wylewania dziecka z kapiela"...
Kto nastepny :wink:
Napisano Ponad rok temu
A swoja droga to bolesny jest ten temat: "skutecznosc karate" Zeby troche odswierzyc powiem tak: karete ma tego pecha ze ma bardzo nieszczesliwe zasady rywalizacji sportowej gdzie stopien umownosci jest bardzo duzy co bezposrednio przeklada sie na skutecznosc na ulicy. Rywalizacja sportowa w kata prowadzi z kolei do splycenia tematu i robienia "pod publike" - czyli skutecznosc sportowcow-katowcow tez jest przez to nizsza niz byc by mogla.
W klubach niesportowych kladzie sie czesto za duzy nacisk na bunkai i cwiczy sie zbyt wiele roznych kata co rowniez powoduje ze wzorce ruchowe nie wnikaja tak gleboko jak powinny w psychike cwiczacego. Do tego sila zeczy nawet w sekcjach tzw niesportowych instruktozy to z reguly byli sportowcy lub wychowankowie sportowcow co powoduje ze i tak postrzegaja walke przez pryzmat metodyki/taktyki sportowej.
Z drugiej strony pojawia sie problem odrzucania tego co tradycyjne i w efekcie pojawia sie efekt "wylewania dziecka z kapiela"...
Kto nastepny :wink:
Jan, tylko co sportowa rywalizacja ma wspolnego z walka na ulicy?
Patrzenie przez brudne okulary zwykle ogranicza widok. Na ulicy nikt nie czeka na komendy sedziego i nie klania sie przeciwnikowi.
Ulica nie weryfikuje tego czy przepisy sportowe sa oparte na szczesliwych czy nieszczesliwych zasadach. Ona weryfikuje umiejetnosci osoby. Te dotyczace techniki, przygotowania fizycznego, ale chyba co najwazniejsze - psychiki.
Napisano Ponad rok temu
Ulica nie weryfikuje tego czy przepisy sportowe sa oparte na szczesliwych czy nieszczesliwych zasadach. Ona weryfikuje umiejetnosci osoby.
Więc łatwiej się nabiera tych umiejętności walcząc w formule MMA, czy w semi-kontakcie?
Napisano Ponad rok temu
Ulica nie weryfikuje tego czy przepisy sportowe sa oparte na szczesliwych czy nieszczesliwych zasadach. Ona weryfikuje umiejetnosci osoby.
Więc łatwiej się nabiera tych umiejętności walcząc w formule MMA, czy w semi-kontakcie?
dyskusja na temat czy jedna umownosc jest lepsza od drugiej dla mnie mija sie z celem. w mma ludzie wlacza w batkach i malych rekawicach, wiec jak to dopasujesz do ulicy to masz kilka odpowiedzi na temat umownosci.
a przeciez na ulicy np. kibice pilkarscy nosza szaliki i bluzy z kapturem. Nie bede mowil ile razy sponiewieralem czy udusilem gosci ich wlasnym sprzetem.
na ulicy nie ma formul, zemikontaktow, nacierania sie olejem i innych wstawek. Antycypowanie zachowan w walce ulicznej na podstawie sportowych przepisow to blad. To co w walce sportowej jest faul, to na ulicy ratuje zycie.
Karate ma troche wiecej do zaoferowania niz sport. Ale jak sie sie ktos upiera ze stosowanie sportoweg karate na ulicy ma sens to jego sprawa. Ja na pewno tego nie robie.
Napisano Ponad rok temu
Sportowcy potrafią dać w ryj, karatecy "tradycyjni" nie potrafią. Rywalizacja na jakichś zasadach to podstawa sztuk walki.
a przeciez na ulicy np. kibice pilkarscy nosza szaliki i bluzy z kapturem.
Stosując tą poronioną logikę karate w ogóle jest do dupy, bo ćwiczy się w białych piżamkach i na bosaka.
Napisano Ponad rok temu
Zgadzam sie z toba calkowicie!
Wyborowa!
Mysle ze kieruje toba pewna stronniczosc! Sam cwiczysz przeciez Kyokushin wiec doskonale wiesz jak przepisy sportowe zmienily sposob treningu i przede wszystkim jak bardzo wplywaja na zmiane akcentow w szkoleniu.
Twierdzisz ze karate ma wiecej do zaoferowania niz techniki sporowe, calkowicie sie z toba zgadzam, o to wlasnie chodzi : wadliwe przepisy zubozaja repertuar techniczny i zdolnosc reakcji do zachowan za ktore na ulicy przychodzi placic rachunek :?
Najleprzym przykladem jest zasada z Judo gdzie jesli lezysz na brzuchu a przeciwnik w okreslonym czasie nie jest w stanie cie ruszyc - otrzymujesz punkty!!!
Mysle ze akurat tobie nie musze tego tlumaczyc
A to ze na ulicy panuja inne zasady, "kto pierwszy ten lepszy" itd nie musisz tu nikomu tlumaczyc to rozumie chyba kazdy na tym forum. Nie wnosi to nic do mniej lub bardziej :wink: merytorycznej dyskusji
To co ratuje przecietnego karateke na ulicy to wieksza od przecietnej sprawnosc fizyczna i w przypadku knockdown karate duza odpornosc psychiczna ale te cechy wyrabiaja wszystkie walki kontaktowe tak wiec w porownaniu skutecznosci roznych systemow nie jest to zaden argument.
Przeciwnie to sportowiec ktory "drzy" przed kazda walka, dysponuje lepsza psychika od tradycjonalisty ktory cwiczy sobie rozne "triki".
Napisz mi prosze cos o metodyce w jaki sposob cwiczysz to "co karate ma wiecej do zaoferowania" :wink: bo ja takowej z Kyokushin NIE ZNAM!
Napisano Ponad rok temu
W tym czasie mogliby co niektorzy sprawdzic jak sie pisze polskie wyrazy...
Z powazaniem
G.
Napisano Ponad rok temu
Khumag
Najleprzym przykladem jest zasada z Judo gdzie jesli lezysz na brzuchu a przeciwnik w okreslonym czasie nie jest w stanie cie ruszyc - otrzymujesz punkty!!!
Mysle ze akurat tobie nie musze tego tlumaczyc
Zdecydowanie nie najlepszym. W judo każdą technikę na treningu wykonujesz (czy to ćwicząc czy w walce) IDENTYCZNIE tak samo jak wykonasz ją w walce. Nie zatrzymujesz ręki przed twarzą, nie zmniejszasz siły, nie celujesz na klatkę/brzuch zamiast na głowę. A to poważna róznica. Technika ćwiczona w inny sposób, i w inny sposób trenowana na sparingach - ma dużą szansę zawieść zwłaszcza w sytuacji stresowej, gdzie działają odruchy. Stąd po wioskowych dyskotekach i ciemnych zaułkach wymiatają bokserzy czy zapaśnicy, a nie mistrzowie tradycyjnych kata
Napisano Ponad rok temu
Wracajac do tematu: chodzi o wplyw zasad sportowych na wypracowywanie nawykow, w tym wypadku bardzo zlych, i w tym wypadku o jeden bardzo niefortunny przepis (ze niefortunny nie trzeba cie chyba przekonywac?)
A jesli taka wlasnie sytuacje powtarza sie wielokrotnie to tym gorzej!!!!!
Poza tym: o ewidetnych wadach zasad sportowych karate wlasnie pisalem ( majac oczywiscie na wzgledzie ze przepisy stylu ktory cwicze sa akurat o wiele szczesliwsze :wink: , troche moze nieskromnie ale twierdze ze tak jest)
PS: Wybacz ale jesli ja zabieram glos w dyskusji to z szacunku dla innych wypowiadajacych sie czytam najpierw o co im chodzi, bylo by milo gdybys zadal sobie podobna prace przed wypowiedzeniem sie! Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Na wala wy zasmiecacie forum walkowanymi juz kilkaset razy tematami??
W tym czasie mogliby co niektorzy sprawdzic jak sie pisze polskie wyrazy...
Z powazaniem
G.
Jesli sie nie podoba nie wchoc do tego pokoju, proste Dla mnie jest wiele tematow nudnych tutaj wiec sie nie wcinam Pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Popieram, jeśli w danym stylu walki nie ma uderzeń na głowę rękami a nogami tylko kopnięcia okrężne, to wyrabia się pewien nawyk nie chronienia głowy.Wracajac do tematu: chodzi o wplyw zasad sportowych na wypracowywanie nawykow, w tym wypadku bardzo zlych, i w tym wypadku o jeden bardzo niefortunny przepis (ze niefortunny nie trzeba cie chyba przekonywac?)
Kiedy już zmienimy zasady na zadawanie kopnięć wyprostowaną nogą na głowę(dostaniemy tak pare razy) nawyk wraca.
Napisano Ponad rok temu
Zawsze i tak puenta takich dyskusji ijest taka sama - czyli bardziej liczy sie czlowiek niz styl.
Widzisz, a ja uważam że bardziej liczy się styl.
Co do ulicy jak wszystkim wiadomo psychika, proste techniki i atak wyprzedzajacy = skutecznosc.
"wiadomo". Dyskusja dotyczmy między innymi tego jak wyrobić psychikę, a i "proste" techniki w wykonaniu niektórych stylów mogą być nie tak proste na jakie wyglądały.
Napisano Ponad rok temu
Zawsze i tak puenta takich dyskusji ijest taka sama - czyli bardziej liczy sie czlowiek niz styl.
Styl się nie liczy, liczą się metody treningowe.
Napisano Ponad rok temu
Widzisz, a ja uważam że bardziej liczy się styl.
A ja uwazam ze jestem jedynym nieomylnym, ale co z tego... Podaj jakies argumenty, bo slowo uwazam nic nie wnosi do dyskusji.
Dlaczego nie styl a czlowiek bo kazdy ma indywidualne predyspozycje jedni nigdy nie beda bardzo dobrze kopac, uderzac, lub walczyc w parterze, kazdy ma jakis talent. Sztuka polega na tym zeby znalesc sobie to co Ci odpowiada. Zaden styl, zaden czlowiek nie jest doskonaly. Kazdy styl ma inne zalozenia, albo Ci one pasuja albo nie. Jesli jestes ich swiadom to samodzielnie bedziesz sie doskonalil i dodawal to czego akurat brakuje w Twoim stylu(a braki sa w kazdym - bo zalozenia sa ukierunkowane na jakis cel). Poprzez analogie wezmy nauke angielskiego. Jest wiele metod nauki angielskiego. Jedni ucza sie szybciej uzywajac jednej metody, drugie osobie pasuje zupelnie inna. Jedni chca tylko dobrze mowic, inni cenia poprawnosc gramatyczna. Nie mozesz mowic ze jeden styl jedna metoda jest najlepsza, bo to nieprawda. Jest to kwestia indywidulalna. Czyli TY a nie STYL. Ty je sobie wybierasz, zmieniasz, uzupelniasz, to ty chcesz brac udzial w zawodach albo w bojkach albo cwiczyc pod samoobrone. Jak ktos wczesniej pisal w tego typu dyskusji walcza ludzie a nie style.
No chyba ze masz klapki na oczach albo masz problemy z samodzielnym mysleniem. To wtedy tak liczy sie tylko styl. Bo to jest wszystko co jestes wstanie zobaczyc.
Ja zdaje sobie sprawe jak trudne sa proste techniki wykonywane poprawnie o tym nie musisz mnie przekonywac. Widzisz jedni musza wyrabiac psychike a inni po prostu maja ja silna - znowu kwestia indywidualna. Dlatego jedni osiagaja szybko sukces, inni musza na niego dlugo pracowac a jeszcze inni nie osiagaja go wcale. Rozne metody dla roznych ludzi."wiadomo". Dyskusja dotyczmy między innymi tego jak wyrobić psychikę, a i "proste" techniki w wykonaniu niektórych stylów mogą być nie tak proste na jakie wyglądały.
Napisano Ponad rok temu
A ja uwazam ze jestem jedynym nieomylnym, ale co z tego... Podaj jakies argumenty, bo slowo uwazam nic nie wnosi do dyskusji.
Cwany argument, ale miał od dotyczyć TWOJEGO nonsensownego argumentu który opierał się na słowie "zawsze". Jakie "zawsze"? Prowadziłeś ankietę? Badania? Więc w łatwy sposób pokazał Ci że nie "zawsze puenta jest taka sama" - ja się z tym nie zgadzam. Kiedyś o tym pisałem w innym wątku, może odnajdę...
No chyba ze masz klapki na oczach albo masz problemy z samodzielnym mysleniem.
A po przeczytaniu tego tekstu zrezygnowałem z podejmowania dyskusji z Tobą. Swoje wiesz, resztę masz w dupie, oklasków z mojej strony nie będzie - a wydaje mi się że ich od innych oczekujesz pisząc na forum, bo na pewno nie chcesz wymiany argumentów.
Napisano Ponad rok temu
P.S. Nienawidzisz mnie bo jestem czarny.
Napisano Ponad rok temu
Czy ty nie umiesz czytac ze zrozumieniem? Ja nie krytykuje Judo jako takiego, sam cwicze wiele takich elementow i duzo parteru. Powiem wiecej, uwazam ze obecnie wartosc realna Judo jest ogolnie bardzo zanizana a to duzy blad!
Właśnie czytam ze zrozumieniem - stąd twierdzę że przykład jest z d... bo technikę jako "TECHNIKĘ" wykonujesz w judo w walce sportowej - tak samo jak w walce realnej (to samo boks czy zapasy), a semi czy light kontakcie "udajesz" że wykonujesz technikę, którą w walce musisz wykonać NAPRAWDĘ. Nie odnoszę się do tego co napisałeś o walce w parterze, na brzuchu czy td.
Więc zanim zaczniesz puszczać ludziom głupie uwagi - to najpierw sam spróbuj pojąć w czym rzecz...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ASHIHARA KARATE - POLSKA
- Ponad rok temu
-
Okinawa pod Warszawą.
- Ponad rok temu
-
"Progresywne" karate w Krakowie
- Ponad rok temu
-
Seminarium Sei Budokai 04 10
- Ponad rok temu
-
Otwarte Mistrzostwa Polski Shinkyokushin listopad 2008
- Ponad rok temu
-
SŁYNNY SEM SCHILT Z ASHIHARA KARATE
- Ponad rok temu
-
Co dalej z tzw. karate tradycyjnym ?
- Ponad rok temu
-
Gasshuku z Morio Higaonna Sensei
- Ponad rok temu
-
Karate Kenpo - Ed Parker
- Ponad rok temu
-
Uderzenie głową.
- Ponad rok temu