Skocz do zawartości


Zdjęcie

Partyzant


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
Spokojnie Nosferatu żarty muszą być. A jak ktoś ma spinkę to jego sprawa. Khunag, a z czego wnosisz? :wink:
  • 0

budo_bjjzone
  • Użytkownik
  • Pip
  • 49 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
z dresem nie jest trudno bo najczesciej nie ma umiejętności. prawda jest takaze jak ktos cos umei to nie pajacuje tylko trenuje.
  • 0

budo_fear
  • Użytkownik
  • Pip
  • 25 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W.

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
Po przeczytaniu od przodu, tyłu i środku Twojej wypowiedzi musiałem iść się napić kranówki. xD
  • 0

budo_bulion77
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z osiedla

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
ja bym radzil odwazyc sie jednak i sie bic.nawet jesli mialbys dostac.tylko tak mozna zdobyc szacunek :) a jak nie to zemsta
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
bulion wskakuj do garnka!
  • 0

budo_grand12
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 212 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
bulion po tej odpowiedzi masz +2 do respektu ;]
  • 0

budo_zales200483
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Plock, UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
Podobna sytuacje mialem niedawno ale w UK gdzie przebywam. Szedlem po zakupy z dziewczyna i kumplem, z naprzeciwka szlo 3 Angoli, mlodych ale wygladajacych na meliniarzy. W momencie gdy nas mijali jeden (chyba nacpany) skoczyl w nasza strone i krzyknal BUUU, chyba zeby przestraszyc. Skonczylo sie to tak iz w tym momencie lokiec sam mi wyskoczyl do przodu a koles sie nadzial. Uderzenie nie bylo mocne ale wystarczylo by odskoczyl. W chwile pozniej siegnal reka do kieszeni i wyjal majcher. Byloby nieciekawie gdyby nie jego kumple , ktorzy go odciagneli. Podsumowujac DUZE SZCZESCIE zwlaszcza ze teraz co tydzien slyszy sie o ofiarach nozownikow
  • 0

budo_bulion77
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z osiedla

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant

bulion wskakuj do garnka!

spadaj.
  • 0

budo_xciurekx
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 86 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
muj dobry ziom mial podobna sytuacje wyskoczylo do niego kilku typuw od tak na ulicy w 100% nieznanych on wyjrzal w grupce typa co widac bylo ze czuje sie pewnie i jest jednym z silniejszych wskazal go palcem i wyjechalz tekstem ty kurwa ja cie znam tu i teraz na solo typ zdziwony powiedzialze nie chce reszta zwatpila skonczylo sie na wyzwiskach i tyle jak by sie zgodzil to jak sam powiedzial zbyt duzych szans z tamtym nie mial ale zawsze lepsza przekopka od jednego niz od 5 no i sprubowac zawsze mozna jesli spierdalac sie nie chce lub nie ma jak
  • 0

budo_maveric
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 651 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z środka

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant

Heh, skołowanie nie skołowanie, ciekawy jestem ilu tutaj rzuciłoby się bez żadnego sprzętu na 6 typa z jedym kolegą:) Bo w necie to łatwo napisać... i podkreślam, nie zdarza mi się to dzień :wink:


zdarzyła mi sie taka sytuacja rok temu tylko ze bylem z 3 kolegami ale 2 to były atrapy bo byli tak pijani że chodzili do tyłu, my w dwóch jeszcze staliśmy i trzymaliśmy sie na nogach , jak wiadomo dostalem z tego partyzanta i od tego sie zaczeło tych 2 "satelitów" gdzies wsiąkło , jak dostalem z tego partyzanta od razu oddalem kolesiowi prostego, polamalem mu nos padl i sie zalal i jeden z nich go odciagal , kumpel sie zajal jednym a na mnie 2 sie rzuciło przelecielismy przez jakies krzaki , chodznik aż na parking dla taksówek i tak sie cigaliśmy po ziemi bo te cioty w 2 lezaly na mnie trzmał mnie za ręce i coś probowały , porwałem sobie kurtkę wstając, jeden jeszcze kleczał to dostał buta na twarz, i postanowilem spierdalać bo już wargi mialem zaorane od strzałów ktore wylapalem , ale pech chcial ze ziomek ktory odciagal pierwszego wrocił , wiekszy był odemnie i co ważne trzeźwy , wbiegł we mne rzucił na glebe , zakrylem sie rękoma, a on sobie zaczał kopać moją głowe jak lezalem(zdarzyłem sie zakryć) w pewnym momęcie zobaczyłem gwiazdki i ujżalem 2 ziomków ktorzy huj wie gdzie byli jak my sie napierdalalśmy i łaskawie pozbierali mnie.
bilans zęby wszystkie, porwana kurtka , spodne w krwi, pociete wargi na całej szerokości , pare guzów ale i tak nie zawachal bym sie gdybym miał to powtorzyć , pozniej ziomki z tej okolicy nabrali troche ogłady
  • 0

budo_dombrol
  • Użytkownik
  • Pip
  • 25 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:VVD

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
prosta sprawa, to jest samoobrona a o tyle jest niebezpieczniejsza od ustawki, że przeciwnik nie spodziewa sie ze mu oddasz. Ja pewnie bym zrobił tak jak ty jesli miales choc jednego pewnego kumpla(a to skarb). Kiedyś trener mi powiedział żeby w takiej sytuacji gdy juz dojdzie do walki zachowywac sie jak zwierze, atakować, miec oczy dookoła glowy i jak najszybciej obezwladnic... Gardło, jajka i w nogi. A tamci sami nabiorą ogłady... swoja drogą to czy takie głąby wychowywane są bez honoru czy nabywają to z wiekiem?
  • 0

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
Honor ważna rzecz, szczególnie na ulicy...
  • 0

budo_martinooo16912
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 65 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Żory/ Dublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
ale wkurza mnie to że pare osób tu pisze- dres to nie ma umiejętności a jak byście chcieli wiedzieć to my właśnie w szczególności ćwiczymy (mówie dresy) ale wstyd mi za tych co tak zaczynają sobie sami dla rozrywki :cry: no ja to bym podszedł i o solówke bym go zapytał ciekawe co by zrobił; bo jak by odmówil to jego autorytet zapewne legł by w gruzach przed ziomkami co nie?? 8)
  • 0

budo_martinooo16912
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 65 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Żory/ Dublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
ciekawi mnie dalszy rozwój tego tematu dlaczego nikt nie pisze??
o tym to bym z kimś pogadał a nie chce nowego zakładać jak już jest bo zaraz by został zamkniety :P
  • 0

budo_xox22
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 605 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zinond
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
a czy użycie siły fizycznej zawsze musi być rozwiązaniem problemu ?
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant

ale wkurza mnie to że pare osób tu pisze- dres to nie ma umiejętności a jak byście chcieli wiedzieć to my właśnie w szczególności ćwiczymy (mówie dresy) ale wstyd mi za tych co tak zaczynają sobie sami dla rozrywki :cry: no ja to bym podszedł i o solówke bym go zapytał ciekawe co by zrobił; bo jak by odmówil to jego autorytet zapewne legł by w gruzach przed ziomkami co nie?? 8)

sam nazywasz siebie 'dresem'? to chyba kiepsko z samoocena u Ciebie...
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant

no ja to bym podszedł i o solówke bym go zapytał ciekawe co by zrobił; bo jak by odmówil to jego autorytet zapewne legł by w gruzach przed ziomkami co nie??

Nie. Jak się zadaje z ludźmi na poziomie, to nie.
  • 0

budo_pogromca z lbn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 588 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
Rozumiem, że jeśli pracowałem na siebie, zdobyłem ew wykształcenie, coś osiągnę w życiu, to jak nie zaryzykuję bójki, żeby tego nie stracić to jestem frajer looser ciota etc :?:
  • 0

budo_dombrol
  • Użytkownik
  • Pip
  • 25 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:VVD

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
Martinooo ma rację że ma miejsce takie szufladkowanie że dres to juz zaatakuje slabszych, mniejsza grupe i tylko dla zabawy. Tacy ludzie do debile nikt inny. Ale mowiac o kims dres nie nalezy go z gory oceniac. Pewnie sam znam ludzi takich ktorzy lubia sie bic, chodza w dresach itd. ale glownie bija sie tylko wtedy gdy to ich sie sprowokuje sami nie zaczynaja bez powodu. I maja honor, jak jest 1 na 1 to zasada jest utrzymana, ale z kolei gdy sa tez atakowani rpzez liczniejsza grupke nie uciekna chyba ze ich jest 3 a przeciwnikow 10-15 to troche bez sensu. Zeby nie grzyby..
  • 0

budo_maveric
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 651 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z środka

Napisano Ponad rok temu

Re: Partyzant
debile najczęściej zdazają sie w dresach , nikt nie zaprzeczy
ja tylko z takimi mialem jakieś starcia a tak to reszta swiata normalni ludzie i to wszedzie
w walii dresy, w angli dresy, w polsce dresy, styl ubierania(codzienny) duzo mowi o człowieku.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024