dresiarze w anglii
Napisano Ponad rok temu
Policja jest bezradna i beznadziejnie funkcjonuje. Mam tej sytuacji serdecznie dosyć. Nie chce się przeprowadzać, chcę to sprawę jakos pomyslnie rozwiązać więc proszę Was o konkretne porady jesli takowe sa.
Dziekuje
Napisano Ponad rok temu
Wiem, że łatwo się mówi, ale trzeba spróbować.
Napisano Ponad rok temu
A jak liczba zgłoszeń będzie duża to wymusi to zmianę organizacji służby i skierowanie policjantów w miejsce, gdzie często dochodzi do łamania prawa.
Napisano Ponad rok temu
Gównażeria w UK strasznie rozwydrzona i bezkarna. Może im sie znudzi? Źle zrobiłeś ze wybiegłeś za nimi bo pewnie o to im chodziło. Wspólczuje
Napisano Ponad rok temu
Szczęście w nieszczęściu, że to błoto a nie...
Gównażeria w UK strasznie rozwydrzona i bezkarna. Może im sie znudzi? Źle zrobiłeś ze wybiegłeś za nimi bo pewnie o to im chodziło. Wspólczuje
Saku, oni nie mogli wiedziec, że wyjde z domu. Tutaj nikt w taki sposób nie reaguje. Wszyscy siedza cicho jak mysz pod miotlłą. Pogoniłem-uciekli. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień, a właściwie wieczór.
Szwed, mieszkam tylko z moją druga połówką wiec nie moge nikomu zrobić desantu
Po drugie staram się być dobrym Polakiem i nie prowokuje ani tez nie sięgam po drastyczne metody. Mam nadzieje, że nie zmusza mnie kiedykolwiek bym użył cos ponad niż mogę uzyć przeciw nim.
Kwiat, dzięki za rade i byc może z niej skorzystam. dzwonimy od wczoraj na policję po kilka razy. Dziś nam odpowiedzieli, że musimy czekac w kolejce 8O
Mam już tego dosyć...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sam miałem podobne problemy, więc nie zazdroszczę, moje rozwiązanie to wynieść się z brytyjskiej dziczy
Moze kup gnata
Z choinki się urwałeś?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Może jak będą rzucac to nagrywaj na kamerę, może się kiedyś przyda jak policja się unfuckuje.
chetnie bym tak zrobił jednak oni przychodzą najczęściej między godz. 20.00 a 21.00
wtedy nie jest już tak jasno chociaż spróbowac można.Dziś wieczór wezmę aparat i postaram sie im zrobic fotki jak przyjdą.Ze spraw załatwionych to:
dzisiaj rano zatrzymałem radiowóz na drodze i jutro ktoś z policji ma przyjść do nas do mieszkania.
Chyba zrobię z tego relację by komuś kto będzie mieć podobna sytuację zobrazować jak może sobie pomóc o ile mnie samemu uda się z tego wybrnąć.
dzięki za porady
p.s.
dam Wam znać dzis wieczór czy kolesie byli czy nie.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To przyjedzie policja i go zastrzeli.Ciezka sprawa. Moze kup gnata i nastepnym razem po prostu ich postrasz, poudawaj troche wariata itp.
Ja bym skurwielstwo powystrzelał z procy,tak jak juz kiedyś to zrobiłem w pl u ciotki,jeden chuj dostał ze śrubki w nogę to się uspokoił.
Tak wiem,gówniarskie zachowanie,ale w tedy miałem 15 lat:-)
Napisano Ponad rok temu
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
byl taki rodowity angol niedawno, co tak zrobil..Może jak będą rzucac to nagrywaj na kamerę, może się kiedyś przyda jak policja się unfuckuje.
przed jego domem grupka nastoletnich bandytow robila dym - nagral to na kamerze..
ale chlopaki przylookali ze ich nagrywa i ..... wezwali policje
co ciekawe - mlode gangusy nie dostaly zadnej kary za wandalizm (mimo kasety z nagraniem), a dziadek za filmowanie innych osob bez ich zezwolenia dostal wezwanie do sadu.. ot takie to prawo w UK..
i zdecydowanie odradzam wszelkie zabawy silowe z uzyciem zabawek - oni sa na to bardzo teraz wyczuleni i jak imigrant bedzie tlukl pala czy strzelal ze straszaka do niggerow to moze sie to skonczyc bardzo szybka deportacja i zakazem wjazdu do UK..
moze sie dogadac? pewnie chodza do lokalnego pubu jak wszyscy - tam ich spotkac - zagadac - postawic piwko - nie miec wiecej problemu..
Napisano Ponad rok temu
a jeżeli takie rozwiązanie Cie nie satysfakcjonuje to istnieje jeszcze 2 wyjście pokojowe...jak pisał dzey:może warto ich poznać w pobliskim barze...opowiem pewna historie kiedyś podpadł i jeden gość mniejsza o to czym, w każdym razie przy najbliższym spotkaniu chciałem mu fizycznie przekazać kilka argumentów.przypadek spowodował to że zmuszony byłem z nim pracować a jako ze na pracy mi zależało to zamierzałem po niej wymierzyć sprawiedliwość, w trakcie pracy nie dało się uniknąć rozmowy,poznałem go i okazał się całkiem w porządku kolesiem...z drugiej strony jednak jęeli ciebie sobie odpuszcza to przeniosą się na kogoś innego
ja biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw wybrał bym rozwiązanie siłowe, ale ja trochę nienormalny jestem
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
edyta:
wyglądało to mniej więcej tak;koło mojego bloku już którąś noc z rzędu jakaś banda konkretniej 3 ciołków strasznie hałasowała,wiec wracając z 2 znajomymi postanowiliśmy im powiedzieć aby przenieśli się w inne miejsce gdyż ludzie chcą spać...niestety doszło do konfrontacji którą wygraliśmy.na drugi dzień sytuacja sie pogorszyła wedle zasady przemoc rodzi przemoc wrócili ale w wiekszej grupie i tym razem to ja z kolegami oberwałem.jako że należe do osób upartych i nie majacych zbyt równo pod sufitem 3 dnia ruszylem ja z jednym kolegą kolegą na ich dwoje która sie tam pojawiła. niestety kolega walnął jedego z nich troche za mocno w skroń. trzeba było zadzonić po karetke...
ale od tamtej pory mamy spokój przed blokiem
Napisano Ponad rok temu
jest 20.25 i jak narazie cisza, choć spotkałem już grupke młokosów jak wracałem z pracy.
Do mojej połówki zadzwonili z policji, że gdyby coś się działo to sa w pobliżu i mam nadzieje że coś zdziałają w razie konieczności.
Pada-jak zwykle- i nie wiem czy wychodzić z domu jak miałem w planie.
Z tego co się dziś dowiedzialem w pracy od angoli to można zatrzymac takiego jednego pacjencika (ale nie wolno go bić) i przytrzymać do przyjazdu policji nazywa się to jakoś citizen arrested czy cos takiego.
A porady w stylu wynajmij sobie tam kogoś sa wogole bezsensu. Jesli będe kogoś potrzebował to dam Wam znać w końcu rodacy powinni sobie pomagac w trudnych sytuacjach. będę pisać jak tylko coś będe wiedzieć.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
pobicie policjantów w szczecinie
- Ponad rok temu
-
Znieczulica
- Ponad rok temu
-
ZASADY OBRONY KONIECZNEJ WEDŁUG SĄDU NAJWYŻSZEGO
- Ponad rok temu
-
Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
- Ponad rok temu
-
PKP a bezpieczenstwo
- Ponad rok temu
-
70-letni bohater
- Ponad rok temu
-
Poziom moralny ćwiczących -pytanie do prowadzących zajęcia
- Ponad rok temu
-
Tonfa/Teleskopowa
- Ponad rok temu
-
Co się bujasz, na co sie gapisz, chcesz w ryja.
- Ponad rok temu
-
Problem
- Ponad rok temu