PKP a bezpieczenstwo
Napisano Ponad rok temu
Dosyc ciekawy artykol, ja akurat pociagami jezdze rzadko, ale jak juz to bywam raczej w roznych miejscach rowniez tu wymienionych, osobiscie nie spotkalem sie z rzadnymi przypadkami kradzierzy czy pobicia, ale bez batona raczej nie wsiade :wink:
Napisano Ponad rok temu
:roll: ... i wszystko jasne...ja noca nie jezdze pociagami...ale napewno bym sie 'ubezpieczyl' jakbym mial odbyc taka podroz(...)
– Nie wolno nam robić nadgodzin. Jeśli zostaniemy, nikt nam za to nie zapłaci – mówi sokista.
– Co więc zrobicie, jeśli zaraz okaże się, że są złodzieje?
– Wysiądziemy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mi w każdym razie się nic nie stało, chociaz jeździłem juz z przeróżnymi ludźmi o chyba wszystkich porach dnia i nocy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
znowu na zachodzie jest prosta pilka - CCTV w kazdym wagonie..
Napisano Ponad rok temu
ja na dobra sprawe nie jezdze pociagami, ale jak planowalem wyjazd nad morze to bez gazu i jeszcze czegos bym sie nie ruszal
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
i jeszcze do tego w tych najtanszych wagonach nie ma zadnych scian / przedzialow wiec kazdy widzi wszystkich innych w wagonie.. juz to widze jakby tam pojedynczy zlodziej chcial kogos okradac, albo ze skrzyni zrzucac..
Napisano Ponad rok temu
Niestety to co jest w tym artykule to prawda na Kolei jest niebezpiecznie, jedyna możliwością poprawy bezpieczeństwa na obszarze kolejowym jest wejście ustawy o Straży Kolejowej nad którą aktualnie trwają prace w sejmie. Obecnie funkcjonariuszy SOK jest bardzo mało mają mnóstwo różnych obowiązków np. zabezpieczanie sieci trakcyjnej , która jest bardzo często i w dużych ilościach kradziona co powoduje zatrzymanie ruchu pociągów na wiele godzin i niestety nie mogą być wszędzie .Drugą sprawą która ich ogranicza to bardzo małe uprawnienia , które nie pozwalają im wykonywać wielu czynności a wymagania w stosunku do Straży Ochrony Kolei są bardzo duże.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest link do reportażu TVN Uwaga z udanej akcji zatrzymania kieszonkowców przez funkcjonariuszy Grup Operacyjno Interwencyjnych SOK. Są to grupy bardzo dobrze wyszkolone . Funkcjonariusze z tych grup to młodzi wysportowani ludzie w większości trenujący sztuki/sporty walki lubiący swoja prace i starający się ja wykonywać jak najlepiej się da. Grupy Operacyjno Interwencyjne SOK mają dużo różnych szkoleń ,szkolą się z oddziałami AT Policji z oddziałami specjalnymi Żandarmerii Wojskowej itd. Niestety tych Grup operacyjno interwencyjnych jest nie wiele i tez maja mnóstwo innych obowiązków.
Pozdrawiam:D
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Witam
Niestety to co jest w tym artykule to prawda na Kolei jest niebezpiecznie, jedyna możliwością poprawy bezpieczeństwa na obszarze kolejowym jest wejście ustawy o Straży Kolejowej nad którą aktualnie trwają prace w sejmie. Obecnie funkcjonariuszy SOK jest bardzo mało mają mnóstwo różnych obowiązków np. zabezpieczanie sieci trakcyjnej , która jest bardzo często i w dużych ilościach kradziona co powoduje zatrzymanie ruchu pociągów na wiele godzin i niestety nie mogą być wszędzie .Drugą sprawą która ich ogranicza to bardzo małe uprawnienia , które nie pozwalają im wykonywać wielu czynności a wymagania w stosunku do Straży Ochrony Kolei są bardzo duże.
To nie jest wcale jedyne rozwiazanie ani nawet najlepsze. Tworzenie formacji parapolicyjnych to jedynie spelnainie marzen osob, ktore w ten sposob chca dosluzyc sie generalskich gwiazdek. A przykladow bylo kilka i tworza sie nowe (np. policja municypalna).
SOK to jednostka calkowicie prywatna co nie znaczy, ze nie zdotowa, wrecz przeciwnie tam nie maja problemow z platnosciami. Straz Ochrony Kolei jest w tej chcwili tylko jedna ale tak naprawde kazdy zarzadca terenu kolejowego moze powolac wlasna Straz.
Rozwiazaniem jest rozszerzenie waskich (niemal ochroniarskich) uprawnien SOK - tu nie trzeba powolywac kolejnej formacji, dodatkowo np. nalozenie obowiazku utrzymania strazy przez inne podmioty niz PKP zarzadzajace terenami kolejowymi albo wspollozenie na koszty, zdotowanie SOK w pewnym zakresie z budzetu Panstwa.
Do poprawy bezpieczenstwa - w dobie prywatyzacji zadan z tego zakresu - nie jest konieczne tworzenie panstwowego molocha, to tak jakby ochroniarzy w sadach zmienic w straz sadowa, dac im bron i nakazac prowadzic dochodzenia.
Jesli juz ktos sie upiera za modelem "upanstwowionym" to lepiej utworzyc w ramach Policji foracje Policji Kolejowej, ktora bedzie miala pelne uprawnienia sledcze a nie polsrodki jak projektowana Straz Kolejowa.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Policjanci z Łódzkiego Dworca Fabrycznego byli dosyć skuteczni ( o czym sam się kiedyś przekonałem będąc niesłusznie posądzonym), nie raz jeździli pociągami po cywilnemu.
A SOK to grupa otyłych dziadków ze wsi, stare ormowce przychodzą do roboty żeby się wyspać a jak który ma giwere to wozi się jak gówno w taczce- szkoda tylko że jak coś się dzieje to spierdalają.
Jedynie czasem złapią jakiegoś łepka kradnącego dociążenie z słupów trakcyjnych kombinującego obciążenie na siłownie
Napisano Ponad rok temu
w latach 90 była ,,policja kolejowa" ale niestety pkp nie chciało utrzymywać posterunków na dworcach i polikwidowali.
Policjanci z Łódzkiego Dworca Fabrycznego byli dosyć skuteczni ( o czym sam się kiedyś przekonałem będąc niesłusznie posądzonym), nie raz jeździli pociągami po cywilnemu.
A SOK to grupa otyłych dziadków ze wsi, stare ormowce przychodzą do roboty żeby się wyspać a jak który ma giwere to wozi się jak gówno w taczce- szkoda tylko że jak coś się dzieje to spierdalają.
Jedynie czasem złapią jakiegoś łepka kradnącego dociążenie z słupów trakcyjnych kombinującego obciążenie na siłownie
Czy posel Tchorzewski placi ci za umieszczanie tak klamliwych opinii? Zanim cos napiszesz pomysl 5x czy kogos nie obrazasz.
1) dlaczego PKP (spolka akcyjna) mialaby dotowac policje panstwowa?
2) jezeli nawet powstanie Straz Kolejowa to zmieni sie tylko to, ze szef SOKistow spelni swoje ambicje i zostanie generalem dotowanym z budzetu Panstwa. A ludzie pozostana ci sami. Wiec po co tworzyc SK, skoro ma tam pracowac grupa otylych dziadkow zew wsi tylko z szerszymi uprawnieniami?
Napisano Ponad rok temu
Jeśli to takie pierdoły są, to po cholerę w ogóle istnieje ta cała służba?
Do łapania pijanych lub palących papierosy w zakazanych miejscach?
Jeśli boją się/nie mają uprawnień do interwencji, niech powiadomią policję, posterunek najbliższy następnej stacji. Wsiadają gliniarze i spisują podejrzanych. Następnie wysiadają. Jeśli później ktoś zostanie okradziony, dane podejrzanych są już ustalone. Robią rozpoznanie czy jak to się zwie - ale bardzo wątpię, by w ogóle doszło później do kradzieży.
Po paru takich spisaniach złodzieje odpuszczają sobie taką linię, bo staje się dla nich trefna.
Złodzieje nie muszą wiedzieć, kto powiadomił policję - pasażer, konduktor, czy SOK.
Nie cierpię złodziejstwa i głupoty.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
70-letni bohater
- Ponad rok temu
-
Poziom moralny ćwiczących -pytanie do prowadzących zajęcia
- Ponad rok temu
-
Tonfa/Teleskopowa
- Ponad rok temu
-
Co się bujasz, na co sie gapisz, chcesz w ryja.
- Ponad rok temu
-
Problem
- Ponad rok temu
-
Michalczewski w Sopocie...:)
- Ponad rok temu
-
Street MMA
- Ponad rok temu
-
Więcej noża?
- Ponad rok temu
-
Wskazówki
- Ponad rok temu
-
zaopatrzenie w sklepach z bronią
- Ponad rok temu