708 odpowiedzi w tym temacie

[budo_inhetos]

Shinkyokushin na dzień dzisiejszy ma zdecydowanie najmocniejszych zawodników w Europie :wink:

[budo_wyborowa]

Shinkyokushin na dzień dzisiejszy ma zdecydowanie najmocniejszych zawodników w Europie :wink:

ktorzy nie sa tego w stanie potwierdzic, bo nie startuja w takich imprezach jak w Budapeszcie, w internecie i na papierze, wszystko fajnie wyglada.

sa mocnni, ale najmocniejsi ???
po co pisac takie rzeczy? chyba zeby innych lekko wkurwic. Jak o to chodzilo to jestes na dobrej drodze.

[budo_sandokan100]

Shinkyokushin na dzień dzisiejszy ma zdecydowanie najmocniejszych zawodników w Europie :wink:

ktorzy nie sa tego w stanie potwierdzic, bo nie startuja w takich imprezach jak w Budapeszcie, w internecie i na papierze, wszystko fajnie wyglada.

sa mocnni, ale najmocniejsi ???
po co pisac takie rzeczy? chyba zeby innych lekko wkurwic. Jak o to chodzilo to jestes na dobrej drodze.

Nasz sensei pojechał na finały i z tego co wiem dobrze walczyli zawodnicy IFK z nieoficjalnych żródeł wiadomo,że Arnil i Royama połączyli organizacje i od teraz mamy dwie wielkie federacje w jednym następne wspólne mistrzostwa gdzieś w Belgi czy coś takiego . Fajnie ,że sa jeszcze mądrzejsi w KK. Jeżeli to prawda to jest to wielki przełom ,a inni jak zawsze przespali lub nie chcą stracic pieniędzy jak shin czy kai

[budo_wyborowa]

Shinkyokushin na dzień dzisiejszy ma zdecydowanie najmocniejszych zawodników w Europie :wink:

ktorzy nie sa tego w stanie potwierdzic, bo nie startuja w takich imprezach jak w Budapeszcie, w internecie i na papierze, wszystko fajnie wyglada.

sa mocnni, ale najmocniejsi ???
po co pisac takie rzeczy? chyba zeby innych lekko wkurwic. Jak o to chodzilo to jestes na dobrej drodze.

Nasz sensei pojechał na finały i z tego co wiem dobrze walczyli zawodnicy IFK z nieoficjalnych żródeł wiadomo,że Arnil i Royama połączyli organizacje i od teraz mamy dwie wielkie federacje w jednym następne wspólne mistrzostwa gdzieś w Belgi czy coś takiego . Fajnie ,że sa jeszcze mądrzejsi w KK. Jeżeli to prawda to jest to wielki przełom ,a inni jak zawsze przespali lub nie chcą stracic pieniędzy jak shin czy kai

Piszesz bzdury Sandokan. Jakie polaczenie organizacji? W IFK wszystkie decyzje pdejmowane sa kolegialnie, przez glosowanie narodowych reprezentantow. Najblizsze takie spotkanie obdedzie sie w kwietniu 2010, podczas mistrzostw swiata IFK. Moze w twojej organizacji szefo podejmuje decyzje w imieniu wszystkich, w IFK na pewno jest inaczej.

[budo_monk24]

Shinkyokushin na dzień dzisiejszy ma zdecydowanie najmocniejszych zawodników w Europie :wink:

ktorzy nie sa tego w stanie potwierdzic, bo nie startuja w takich imprezach jak w Budapeszcie, w internecie i na papierze, wszystko fajnie wyglada.

sa mocnni, ale najmocniejsi ???
po co pisac takie rzeczy? chyba zeby innych lekko wkurwic. Jak o to chodzilo to jestes na dobrej drodze.

No i Wyborowa się zirytował :-) ale nie bez racji.....
..odnosząc się do postu z innego tematu, jak zawodniczka IFK znokautuje gwiazdę Shinkyokushin, to IFK jest lepsze, chyba nie... bo w innych walkach bywało odwrotnie.

A co do wyników to tam gdzie nie ma wymienionej federacji to Kyokushin-kan, więc chyba z nimi nie jest tak źle, ale bedzie żałośnie jak zaczniemy się licytować, kto jest mocniejszy, a kto wystawił drugi garnitur.

[budo_sandokan100]

nie interesują mnie relację kan z IFK czy kai z shin ale wyborowa chyba została w tyle i ma żal ,że Royama i Arnil się dogadali. Ja tylko powtarzam to co wiem od sensei , który sam słyszał ,że Arnil ogłosił połączenie z kan i od tej pory razem będą odbywać się Mistrzostwa Świata i Europy. bardzo dobra decyzja tym bardziej,że 14 innych organizacji , które tam startowały poparły ten pomysł. Wreście kk się jednoczy ,a zaczyna od rywalizacji sportowej czas na Luksemburg panie Wyborowa. Dziś na treningu sensei pokazał nam filmiki z tych walk i przemówienia Arnila z Royamą. Gratuluje tym organizacją odwagi.
A pisanie o drugim garniturze to poprostu tylko zazdrość- a szkoda .

[budo_wyborowa]

nie interesują mnie relację kan z IFK czy kai z shin ale wyborowa chyba została w tyle i ma żal ,że Royama i Arnil się dogadali. Ja tylko powtarzam to co wiem od sensei , który sam słyszał ,że Arnil ogłosił połączenie z kan i od tej pory razem będą odbywać się Mistrzostwa Świata i Europy. bardzo dobra decyzja tym bardziej,że 14 innych organizacji , które tam startowały poparły ten pomysł. Wreście kk się jednoczy ,a zaczyna od rywalizacji sportowej czas na Luksemburg panie Wyborowa. Dziś na treningu sensei pokazał nam filmiki z tych walk i przemówienia Arnila z Royamą. Gratuluje tym organizacją odwagi.
A pisanie o drugim garniturze to poprostu tylko zazdrość- a szkoda .

znowu... jedna baba drugiej babie. smucisz tak jakbys byl na tym spotkaniu szefow i na dodatek jeszcze na nim glos zabieral. Arneil oglosil publicznie ... cos mi sie zdaje ze ten sensei to angielskiego nie kuma - i to by wiele w temacie wyjasnialo. Nie wiem czemu nie mozesz napisac cos z sensem?. Moi pretorianie wlasnie zsylaja mi pierwsze relacje z imprezy i zaden nie wspomnial o jakims polaczeniu. Moze za duzo tokaju na sayonarze?

IFK Kyokushin ma w przyszlym roku swoja mistrzowska impreze - 3 Mistrzostwa Swiata w kata (drugie odbyly sie w 2003 roku w Polsce). Data 17 kwietnia 2010, miejscowosc Kriens, kolo Lucern, Szwajcaria.
Juz ci napisalem, ze takie oglaszanie to banialuki. Ale fajnie miec po takiej imprezie propagande sukcesu.
Decyzje w IFK o czymkolwiek, co dotyczy spraw miedzynarodowych podejmuje Country Representatives meeting (kazdy kraj czlonkowski ma jeden glos). Organizacja ma swoja konstytucje (statut) i wedlug niego dziala. Wszystkie meetingi sa organizowane z kilkumiesiecznym wyprzedzeniem, podana jest z kilkutygodniowym wyprzedzeniem agenda spotkania. To co ty sugerujesz to historia ze po 40 latach uprzadkowanej dzialalnosci, ksztaltowania procedur Arneil zdecydowal sie na partyzantke. Niemozliwe.
Jesli to prawda to ubieram bialy pas i zapisuje sie do Rycha, do poczatkujacej grupy i bede jego reprezentantem na Szwajcarie.
IFK to uksztaltowana organizacja z 17 letnia historia. System karate dopracowany w szczegolach, z planami na przyszlosc.
nie wyklucza to sportowej wspolpracy, ale pisanie o polaczeniu z KAN to klamstwo.
To ze nie jestem w Polsce to nie znaczy ze wypadlem z obiegu. Jestem w innym obszarze platniczym, dzialam na innych orbitach. W tyle to raczej ty zasuwasz, a Twoja radosna tworczosc to tylko potwierdza.

[budo_sandokan100]

Nie możesz przeżyć ,że połączeni sportowe stało się faktem i to bez twojej wiedzy. Ja uważam ,że kancho Arnil jest mądrzejszy od takichn oponetów jak Wy.Acha mój sensei pojechał tylko na finały do Budapesztu

[budo_inhetos]

jeśli faktycznie doszło by do połączenia IFK z Kyokushin-Kan było by to wartościowe posunięcie budujące większą organizacje.

[budo_wyborowa]

Nie możesz przeżyć ,że połączeni sportowe stało się faktem i to bez twojej wiedzy. Ja uważam ,że kancho Arnil jest mądrzejszy od takichn oponetów jak Wy.Acha mój sensei pojechał tylko na finały do Budapesztu

na razie to jest fakt taki ze ty cos bazgrlolisz bez zadnej odpowiedzialnosci za slowo.
to ze ktos kogos zaprasza na zawody to nie oznacza ze doszlo do jakiegos polaczenia.
Zadaj sobie proste pytania dotyczace "polaczenia" - po co? na jakich zasadach? na czyich warunkach? pod jakim szyldem?
Takie "polaczenie" to dzialanie za plecami wlasnych ludzi, moze dla was to typowe, ale na pewno nie w stylu Arneila.
Zadalem pytanie wprost u zrodla w Anglii i musze cie zmartwic Sandokan.
Maciwoda jestes, bez odpowiedzialnosci za slowo, na dodatek blednie poinformowany. Podaj jakies nazwiska tych sensejow co ci wode z mozgu robia to bedziemy sie nasmiewac bardziej konkretnie.
Nic o nas bez nas. Widac w Twojej organizacji to nie obowiazuje. Zal mi cie, ale sumie dobrze ci tak.

[budo_sandokan100]

zagoniłeś się w kozi róg bałeś się jechać do Budapesztu co ? sam nie wiesz co piszesz lub tyle już napisałeś głupot atakując wszystkich, że teraz sam nie wiesz jak się masz . Na szczęście dla IFK Arnil okazał się mądrzejszy i tym sposobem mamy sportowe połączeni kilkunastu organizacji z KK . A mój sesnei nie pojechał do Świnoujścia tylko wybrał Węgry. Szkoda mi Ciebie ale cieszę się ,że nie masz już zwolenników lub ich rzesza stopniała do minimum. Zacznij trenować i odrzuć swoje żale i zazdrością, a będziesz sensei z szansami na odzyskanie szacunku jaki miałeś w 1995 roku.

[budo_shindojo]

Dajcie spokój Chłopaki!!
Kyokushin przed olimpiadą w Tokio się jednoczy a wy sie spieracie. :-)
Bez sensu!!!
Sandokan100 - zawody świetne wyszły i tego sie trzymaj a jak bedzie - pokaże przyszlość. Pozdrawiam...z szacunkiem, który mam nieprzerwanie od 1995 r.
:wink: OSU!

[budo_wyborowa]

zagoniłeś się w kozi róg bałeś się jechać do Budapesztu co ? sam nie wiesz co piszesz lub tyle już napisałeś głupot atakując wszystkich, że teraz sam nie wiesz jak się masz . Na szczęście dla IFK Arnil okazał się mądrzejszy i tym sposobem mamy sportowe połączeni kilkunastu organizacji z KK . A mój sesnei nie pojechał do Świnoujścia tylko wybrał Węgry. Szkoda mi Ciebie ale cieszę się ,że nie masz już zwolenników lub ich rzesza stopniała do minimum. Zacznij trenować i odrzuć swoje żale i zazdrością, a będziesz sensei z szansami na odzyskanie szacunku jaki miałeś w 1995 roku.

Na razie jestes jedynym zrodlem informacji o polaczeniu i tak juz niestety zostanie. Glupoty jak widzisz, a reszta obserwuje - sam posuwasz.
Ja na szczescie mam ciekawsze rzeczy niz tluc sie po demoludach, za poltora tygodnia sedziuje British Open w Crawley. Dla mnie ciekawsza impreza, bo nie spotkam tam egzemplarzy co przynudzaja o polaczeniu.
cytujac i odnoszac sie do twoich zrodel informacji - raz za granice pojechal i wszystko sie w glowce poprzewracalo.
Ciesze sie z Toba, bo jakbym mial miec takich zwolennikow i przyjaciol jak Ty, to nie potrzebuje wrogow. Nie moge wiecej trenowac bo to grozi powrotem na mate, a nie bawi mnie juz rozjezdzanie tobie podobnych gosci, w krocej niz 15 sekund.

[budo_sandokan100]

Jesteś najlepszym sensei bez dojo,- pisz dla siebie

[budo_wilikan]

a ja proponuje - dajmy spokój Wyborowej. Największym wrogiem dla niego jest on sam. Nadal uważa, że jedynym celem treningu jest wejście na matę i rozjeżdżanie słabszych od siebie a nie radzi sobie z sobą. Przecież to co on pisze jest często pozbawione sensu. Za to pełne emocji, frustracji i negacji - on musi ciągle walczyć. Walczy bo się boi zostać sam na sam z własnymi myślami. I jeszcze wiesza na sztandarach swojej krucjaty autorytet Arniela.

[budo_wyborowa]

a ja proponuje - dajmy spokój Wyborowej. Największym wrogiem dla niego jest on sam. Nadal uważa, że jedynym celem treningu jest wejście na matę i rozjeżdżanie słabszych od siebie a nie radzi sobie z sobą. Przecież to co on pisze jest często pozbawione sensu. Za to pełne emocji, frustracji i negacji - on musi ciągle walczyć. Walczy bo się boi zostać sam na sam z własnymi myślami. I jeszcze wiesza na sztandarach swojej krucjaty autorytet Arniela.

Ja proponuje z kolei, dojechac wyborowa na maksa.
Mnie to i tak nie boli, a wam przynosi ulge i zmniejsza cisnienie na zaworach.
Poza tym Wilikan cwiczy sie w odgadywaniu mojego jedynego celu treningu i diagnozowaniu moich problemow. Na razie na oslep i bez powodzenia.
Jesli chodzi o moja pozycje w IFK, to za tydzien jestem sedzia na miedzynarodowych zawodach. Ty za tydzien prawdopodobnie jestes nikim.
Kryjac sie za psedonimem, probujesz ze mnie zrobic wroga wszystkich i wszystkiego, a zwlaszcza Kan ktorym i tak nie jestem. Pewnie masz w tym jakis cel, albo po prostu taki juz jestes.
Zauwaz prosze, Wilikan, ze o kobietach pisalem w liczbie mnogiej, ale to tak na marginesie. Rola kobiet zyciu mezczyzny jest ogromna. W moim zyciu rowniez.

Arneil i Royama. jakos nikt do tej pory nie zadal sobie pytania jaki jest cel tego ruchu. Przeciez nie wielka milosc miedzy mezczyznami, ani idea zeby "kyokushin rosl w sile, a ludziom zylo sie dostatniej".
Ja tez tego nie wiem, podejrzewam tylko ze chodzi o Anglie i 2012 rok. Czasu jest malo szanse sa duze, a majac potencjal dwoch organizacji ma sie wiecje argumentow. Pluc w brode beda sobie ci, ktorzy na propozycje nie odpowiedzieli.
Mnie bardziej interesuje to, czy w 2012 roku polscy sportowcy zaistnieja na arenie, czy znowu wystapia w roli statystow.
Wszystkich tych, ktorzy mysla ze to bedzie wchloniecie jednej organizacji przez druga czeka wielkie rozczarowanie i masa pracy. Nie wiadomo czy wszyscy beda to tej pracy zdolni i gotowi. Tu widze najwiekszy problem.
W pewnych etapach "kariery" karate, w zyciu zreszta tez, wiekszosc ludzi ma problem, zeby postawic sobie kolejne cele i do nich dazyc. Nie wspomne o tym, ze niewielu zdolnych jest stanac przed lustrem i zaczac jakosciowo nowe zycie z dnia na dzien.
Ja wierze w totalna przemiane i ciezka prace. Razem to jest mozliwe. Nie wierze w totalna przemiane bez pracy i nie wierze w sama ciezka prace.
Pewnie dla Wilikana to tez jest pozbawione sensu, ale na to ja sie ogladac nie bede.
Pozdrowienia dla wszystkich ktorzy probuja wyrwac sie z matni, no i dla tych, ktorym sie to juz udalo.
Reszta niech dogorywa.

[budo_itosu]

sory za brak reakcji. nie bylo mnie kilka dni. sadnokan warn.

jeszcze jeden tekst obrazajacy ktoregokolwiek z uzytkownikow i zaczne sypac banami. za dlugo byl spokoj w dziale

Pozdr
Itosu

PS. Sandokan zmien sobie te warszawe w profilu bo smiesznie wyglada ten blef

[budo_jan111]

Wiec Sandokan nie jest z Warszawy??? :wink: Wprost nieslychane!!!

[budo_romanowicz]

też nie moge się temu nadziwić

[budo_sandokan100]

ITOSU zobacz jak ich nakręciłeś moja teoria się sprawdza , rzucasz mięso i już szczekają