708 odpowiedzi w tym temacie

[budo_romanowicz]

Romanowicz jak idą przygotowania do Mistrzostw Polski PFKK ?

Hala wynajęta (jak dojechać można znaleźć w linku do zumi na naszej stronie internetowej), noclegi wstępnie zarezerwowane (z hotelu do hali jest może 250-300 metrów), micha w dniu zawodów dla zawodników i sędziów zaklepana, paru sponsorów się znalazło, medale i puchary zamówione, więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Pokoje hotelowe są dwuosobowe z pełnym węzłem sanitarnym każdy, mam nadzieję że osoby zakwaterowane nie będą miały powodów do narzekań. Miejsce ważenia i weryfikacji zawodników jest przygotowane również na terenie hotelu asystenckiego. W ramach wyjaśnienia dodam, że hotel asystencki to nie jest jeden budynek. Hotel zarządza pokojami w trzech obok siebie położonych obiektach, więc zakwaterowanie może odbyć się w różnych budynkach. Lokalizacja wszystkich obiektów jest korzystna ze względów transportowych. Miasteczko akademickie na terenie którego odbędą się mistrzostwa zlokalizowane jest od strony Warszawy, 2-3 minuty od zjazdu z "obwodnicy" więc nie trzeba będzie błądzić po mieście aby trafić. A jeśli ktoś będzie bardzo chciał zobaczyć bliżej centrum to do "głównego deptaka" jest prosty dojazd. Z terenu hotelu asystenckiego w lewo i cały czas prosto aż się skończy prosto i będzie tylko w prawo lub w lewo. Można tam na parkingach w okolicy Teatru zostawić samochód i w 2minuty jest się przy głównym deptaku czyli na ulicy Żeromskiego. Dla tych którzy wybiorą dojazd pociągiem: do Osiedla Akademickiego dojeżdża z pod dworca PKP autobus linii numer 7. Na Akademickim przystanek ma na przeciwko miejsca zakwaterowania.

No i ... może to mało istotne ale to jest ... miasteczko akademickie ... a więc i piwa też jest gdzie się napić w pobliżu ...

[budo_romanowicz]

... z terenu hotelu asystenckiego w lewo i cały czas prosto...

Małe sprostowanie: do aby dojechać do centrum z terenu hotelu asystenckiego trzeba skręcić w prawo i dalej jak w poprzednim opisie.

[budo_sandman1976]

ja dodam tylko od siebie, że grafik "występów" opisany będzie na naszej stronie, jeżeli zaistnieje taka potrzeba.
Reszta, w zasadzie Romanowicz opisał to aż nadto dokładnie;p

[budo_shindojo]

A ja tak z innej beczki:
W niedzielę na naszych sparingach byli karateka kyokushinkan z Grudziądza: Sylwia i Paweł.
Bardzo mili i ...fajnie się biją. Pozdrawiam

[budo_laser]

Kurde, dziwne czasy.

Kiedys kiokushin atakował innych, teraz atakuje sam siebie. Wstyd panowie, ja tego zupełnie nie kapuję i jest mi przykro.
Sam od kioka zaczynałem.

WSI się skłócił, kioki się kłócą, ja jeszcze rozumiem walkę na biznes, na kasę, ale czemu zwykli ćwiczący ludzie się między sobą żrą to nie jestem w stanie tego zrozumieć

[budo_mrozek]

A ja tak z innej beczki:
W niedzielę na naszych sparingach byli karateka kyokushinkan z Grudziądza: Sylwia i Paweł.
Bardzo mili i ...fajnie się biją. Pozdrawiam

Na Waszych zawodach też chyba Paweł ostatnio startował? I chyba kiedyś byli nawet na seminarium u jana111. No w każdym razie również ich pozdrawiam I niech wpadną w końcu do nas (do pyr)

[budo_shindojo]

Dokładnie i właśnie o takiej współpracy Mrozek marzę: wspólne treningi, wymiana doświadczeń, rywalizacja sportowa a w wolnym czasie miła konwersacja.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich OTWARTYCH na wiedzę karateka...

[budo_mtklub]

coś smutno po MP w Radomiu kolejne donosy gwiazdy południa popłusły atmosfere po MP

[budo_romanowicz]

Smutno Ci? ... cóż nie potrafię Ci pomóc
Federacja i my jako organizatorzy jesteśmy zadowolona z wyników i organizacji a malkontenci zawsze będą niezadowoleni.

[budo_mtklub]

hm chyba nie zrozumiałeś o czym pisałem ale Cię popieram 8)

[budo_shindojo]

Witajcie.
Mam pytanie odnośnie tegorocznego obozu Kyokushinkan w Tucholi.
Słyszałem, że był straszny odsiew podczas egzaminów na shodan.
Czy koledzy z kan mogliby zweryfikować tę informację?

[budo_wilikan]

Można tak to nazwać - osiem osób zdawało - nikt nie zdał. Na 3 Dana zdała jedna osoba

[budo_sandokan100]

Kto był tak surowym egzaminatorem ? , a były jakieś 2 dany ? i czy u was tez zdaje się na kyu podczas takiego egzaminu . Pytam gdyż może Nasz klub wstapi w wasze szeregi .OSU

[budo_wilikan]

Na 2 dana akurat nikt nie zdawał. Na kyu też ludzie zdają w Tucholi. Surowy egzaminator - od kilku lat Japończycy przyjeżdżają do Tucholi, uczą i coraz więcej wymagają. Na kyu też wiele osób nie zdało. Wszyscy dostali jasny sygnał - jeśli chcesz zdać musisz umieć a nie liczyć na szczeście albo zakładać, że coś Ci się należy bo dawno nie zdawałeś albo jesteś dobrym zawodnikiem

[budo_korda]

No i tak powinno byc . Takie ma byc kyokushin !
A patalachy niech ida do - i tu mozna dopsac nazwy niby kyokushin . tam od razy po 5 danie i niech im bedie tylko k.. nie mowcie ze robicie KK

[budo_romanowicz]

Wniosek po egzaminach ... trza zacząć robić karate a nie ciągłe przygotowanie do zawodów knockdown a w małym międzyczasie karate.

[budo_shindojo]

I o to własnie chodzi
Sport w karate to nie wszystko.
Pozdrawiam i życzę Wam sukcesów na drodze budo.

[budo_sake5]

Troche to dziwnie wyglada, z 8 osob jedna zdaje. Cos tu jest nie tak.

Kto dopuscil tych ludzi (nieprzygotowanych) do egzaminu, kto ich przygotowywal?
A moze byla to jakas przepychanka (polityczna) ktos komus cos probowal udowodnic.
Kazdy egzamin to wedlug mnie powinna byc w pewnym sensie formalnosc, kazdy przystepujacy do oficjalnego egzaminu powinien byc przed egzaminem kilkakrotnie przetestowany pod kazdym wzgledem.

Czasem zdaza sie ze ktos nie zda na kyu czy dan, ma zly dzien, pogubi sie, jest chory czy dozna kontuzji podczas egzaminu.

Ja nie dopuscil bym do egzaminu nikogo kto nie byl by odpowiednio przygotowany i nie mial by wiekszych szans na pozytywny wynik. Egzamin nie powinien byc loteria a pokazem umiejetnosci zdajacego.

Wedlug mnie jest to porazka poszczegolnych instruktorow a nie zdajacych.

[budo_sandokan100]

Jeżeli w Kan jest tak jak w naszej organizacji to nie masz racji no chyba ,że u was po zapłaceniu egzaminu to sam jego przebieg jest formalnością. Z reguły na dany zdaja instruktorzy więc sami pracują nad swoja techniką .A Japońce którzy egzaminują potrafią być surowymi obserwatorowami. Mi się to podoba,że nie ma tam nic bez pracy i bardzo dobrze , że egzamin to egzamin i że od razu znaja swoje wniki ,a nie jak u nas nawet czeka się 2 lata za ich ogłoszeniem.

[budo_kwiat]

Ciebie to chyba żaden moderator nie potrafi zbanować