33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mystic]

a na kazdej reklamie mowia " przed uzyciem przeczytaj ulotke" :twisted:

[budo_matkd]

ssj7 a o kreatynie nie pomyslales nie ?

[budo_ssj7]

boję się kreatyny. Tyle o niej czytałem, że nic już nie wiem. Zdania są tak podzielone, że głupieję. Wolę nie ryzykować.

[budo_ry-you]

nie tykaj to cie zabije!!!

[budo_cheetah]

Ale nic nie poczułem, bo przestałem brać po 2 kapsach po przeczytaniu, że ŻEŃ SZEŃ WPŁYWA TYLKO NA WYDOLNOŚĆ AEROBOWĄ! Czyli w bieganiu na dłuższe dystanse się sprawdza, ale raczej nie w sportach walki (bo tam występuje dług tlenowy!) A mi właśnie na tym zależało żeby zrobić z siebie kondycyjnego potwora jak Frank Shamrock i wymiatać na najbliższym KSW Ale cóż, nie tym razem...Więc nie polecam żeń szenia jeśli chcecie zwiększyć wydolność pod SW

Zamotałeś troche z tym wszystkim ...

Wydolność beztlenowa (anaerobowa) - w wysiłkach trwających do kilkunastu\kilkudziesięciu sekund [ ok. 15-20 sekund]

Natomiast :

Wydolność tlenowa [czyli tzw. aerobowa] jest związana z wysiłkiem trwającym od ponad kilkuanstu minut - tak samo w sportach walki [bo nie wiem czy widział ktoś treningi krótsze niż 15 minut :) ] i występuje tutaj tzw. deficyt i dług tlenowy.

Troche to objaśnie :

Zaczynając wysiłek pracujemy w formie beztlenowej gdyż organizm nie miał czasu przygotować sie wcześniej i pobrać większe ilości tlenu - dlatego nasz układ tworzy tzw. deficyt czyli ,, pożycza ,, sobie tlen do wysiłku lecz i tak początkowo używa go w niewielkiej ilości - procesy energetyczne w tej fazie oparte są o fosfokreatyne - lecz już po kilkunastu\kilkudziesięciu sekundach zapasy jej się kończą i zaczynają po pewnym czasie wchodzić procesy tlenowe na bazie glikogenu [ węglowodanów] - czyli przechodzimy z trybu anaerobowego na aerobowy ... Deficyt tlenowy zaczyna się stabilizować i pobór tlenu jest jednostajny - mija parenaście minut - gdy wysiłek przekracza mniej więcej 40 minut zapasy glikogenu się powoli kończą i organizm zaczyna pobierać energie z procesów rozpadu\spalania tłuszczy a w przypadku bardzo długiego wysiłku [kilka h] energia do wysiłku jest brana z rozpadu aminokwasów białek [głównie mięśni]

Wróćmy do tego deficytu i długu - pożyczony tlen musi być kiedyś ,,oddany,, więc zaraz po wysiłku następuje spłata tego deficytu, które jest właśnie nazywane Długiem Tlenowym ... to dlatego zaraz po wysiłku dojście do siebie zajmuje nam jeszcze parę minut i mamy przyspieszony oddech itd - wtedy to właśnie organizm pobiera sobie tlen z powietrza by wyrównać straty - jest to ważny proces dla organizmu dlatego zawsze powinno stosować się na koniec treningu ćwiczenia uspokajające by ten ,,skok,, nie był zbyt duży.

Any questions ??

[budo_novocaine]

no questions, just one comment

nawet gdy juz przejdziemy na wysilek tlenowy, po tych kilkunastu minutach, to jesli sobie zrobisz przerwe, nawet kilkadzesiat sekund, to organizm juz zregeneruje troche atm i kiedy znowu zaczniesz wysilek to te kilkanascie sekund znowu bedzie beztlenowe. vide walki z rundami i przerwami uzywaja obu systemow.
bajer polega na tym, ze, jak na razie, najnowsze badania, i kilka zrodel "praktycznych" mowi, ze trening anaerobowy jednoczesnie wzmacnia system aerobowy (np cwiczac biegi 2min szyko, 30s marsz bedziesz tez lepszy w biegu 30min non stop).

[budo_ssj7]

Novo czyli to jednak prawda? Przy okazji przeglądania neta w poszukiwaniu info o HIIT gdzieś czytałem właśnie że ,,wydolność wyższego rzędu przekłada się na wydolność niższego rzędu" czy jakoś tak, wtedy to mi się dziwne wydawało...

Dzięki Cheetah za sprostowanie, pisałem na szybko i zamotałem. Chodziło mi o to, że w SW występuje wysiłek mieszany, interwałowy i nie ma co polegać w walce TYLKO na zdolności hemoglobiny do przyłączania tlenu (taki efekt daje żeń szeń i to właśnie jest potrzebne np. przy biegach, pływaniu, jeździe na rowerze itp). No i teraz ta fosfokreatyna...jeśli ja nie trenuję siłowo, tylko kondycyjnie (czasem obwodówka z małymi ciężarami) to czy jest sens brania kretki + żeń szenia? No bo patrząc na tą teorię dochodzę do wniosku że pod SW takie połączenie COŚ by dało Tak z fizjologicznego punktu widzenia który przedstawił Cheetah, kondycja powinna się trochę poprawić (taki mój priorytet na dziś). A może ja gadam głupoty? Bo są dwa obozy: jeden jest za stosowaniem kreatyny w SW a drudzy mówią że to tylko szkodzi. I chyba żeby się przekonać kto ma rację będę musiał spróbować na własnej skórze...

PS.: Która kretka nie powoduje retencji? Bo słyszałem że są takie nie powodujące dużego przyrostu masy? Dawno o tym czytałem, może weszło coś nowego na rynek? Rzućcie jakieś nazwy sprawdzonych firm, może się skuszę Acha i powiedzcie prawdę czy łączenie żeń szenia i kretki mi nie zaszkodzi? Nie dostanę np. półpaśca albo innej choroby wenerycznej? Nie chcę sobie krzywdy zrobić, jeśli to głupi pomysł to mówcie, tylko bez żartów.

[budo_matkd]

jezeli bedziesz dawkował ją w mniejszych porcjach (5g o ile pamietam) to nie nabierzesz masy...odsylam do stronki rossa tam bylo na ten temat

[budo_gubrin]

PS.: Która kretka nie powoduje retencji? Bo słyszałem że są takie nie powodujące dużego przyrostu masy?

Przyrost masy powoduje każda kreta (a raczej wspomaga), retencja wody to inna bajka. Z tanich i skutecznych:
- Kre-alkalyn
- Cell Pump

Gubrin

[budo_ssj7]

a L-karnityna?! podobno ,,pozwala łagodniej przejść mieśniom z fazy glikolizy tlenowej na beztlenową, usprawnia także przemiany beztlenowe" Czy to jest lipa? Co Wy na to?

[budo_poncho]

jezeli bedziesz dawkował ją w mniejszych porcjach (5g o ile pamietam) to nie nabierzesz masy...odsylam do stronki rossa tam bylo na ten temat

Ale 5g to jest standardowa dawka.

Swoją drogą, robiłem kiedyś 2 cykle kreatyny. Po pierwszym (Meganabol) nie było właściwie żadnych efektów, a po drugim (nie pamiętam producenta) siła poszła sporo w górę. Podczas żadnego z cykli nie wyglądałem na większego niż byłem wcześniej.

[budo_silver]

Podczas żadnego z cykli nie wyglądałem na większego niż byłem wcześniej.

Bo to nie cykl na SAA żebyś zmieniał się z tygodnia na tydzień. :wink:

No chyba, że cały czas będzie żarł tyjąc 1kg/tydzień - wówczas po ok. 3-4 miesiącach różnica już będzie widoczna.

[budo_poncho]

Bo to nie cykl na SAA żebyś zmieniał się z tygodnia na tydzień. :wink:

No chyba, że cały czas będzie żarł tyjąc 1kg/tydzień - wówczas po ok. 3-4 miesiącach różnica już będzie widoczna.

Słyszałem i czytałem (nawet na budo) sporo opinii o retencji wody i "puchnięciu" podczas cyklu. Niektórzy nawet twierdzą, że potrafią rozpoznać człowieka na kreatynie po jego sylwetce. Nie chodzę na siłownię, więc nie mogłem tego sam sprawdzić. W moim przypadku nie było żadnej zmiany w wyglądzie.

[budo_silver]

Poncho, jak gościowi, który miał wyraźne rysy twarzy nagle facjata przybiera kształt księżyca w pełni, a i sylwetka bardziej masywniejsza to na pewno nie jest to spowodowane braniem kreatyny.

[budo_cheetah]

Wg mnie mówienie, że kreatyna szkodzi jest troche nie trafione ... znam takie opienie [np. od alpinistów] ktorzy uważaja ja za zło totalne ehhh cóż ich zdanie - nie koniecznie musi być słuszne

Co do wypowiedzi po moim poprzednim poscie to macie racje - ja akurat przedtsawił podstawowy i klasyczny przykład - ale w w procesach treningowych w sztukach walki jest system mieszany - w większej mierze oparty o aerobowy ale są też wplatane procesy anaerobowe :wink:

[budo_ssj7]

kiedyś trochę o tym czytałem, ale już wiele pozapominałem, więc się upewniam: Cheetah uważasz, że w walce dominują procesy aerobowe? Ale jeśli chodzi o stójkę. A parter? Tam dominuje beztlen chyba. Czyli kretkę opłaca się brać w grapplingu. Ale nikt mi nie powiedział czy opłaca się brać kreatynę jak się w ogóle nie ćwiczy siłowo!

[budo_silver]

Ale nikt mi nie powiedział czy opłaca się brać kreatynę jak się w ogóle nie ćwiczy siłowo!

Kreatyna pomaga w poprawieniu: siły, masy, wytrzymałości (tutaj bardziej stack pasuje). Jeżeli niczego z tego co wymieniłem nie chcesz zwiększać, to kreatyna jest zbędna.

[budo_cheetah]

kiedyś trochę o tym czytałem, ale już wiele pozapominałem, więc się upewniam: Cheetah uważasz, że w walce dominują procesy aerobowe? Ale jeśli chodzi o stójkę. A parter? Tam dominuje beztlen chyba. Czyli kretkę opłaca się brać w grapplingu. Ale nikt mi nie powiedział czy opłaca się brać kreatynę jak się w ogóle nie ćwiczy siłowo!

Jeżeli walka trwa max 10 sekund to anaerobowe a jeżeli dłużej to wchodzą procesy aerobowe [z chwilowym trybem mieszanym]

Ale zapewne rozgrzewając sie do walki już przejdziesz na tryb aerobowy - także już przed walką można o anaerobowym zapomnieć - chyba, że przed walka nie było żadnego wysiłku, rozgrzewki itd

:wink:

[budo_novocaine]

Jeżeli walka trwa max 10 sekund to anaerobowe a jeżeli dłużej to wchodzą procesy aerobowe [z chwilowym trybem mieszanym]

Ale zapewne rozgrzewając sie do walki już przejdziesz na tryb aerobowy - także już przed walką można o anaerobowym zapomnieć - chyba, że przed walka nie było żadnego wysiłku, rozgrzewki itd

:wink:

niby tak. ale z drugiej strony, walka nie trwa 30-60min non stop w jednoznacznym tempie, tylko najczesciej kilka rund po 3-5min zmiennym tempem, z przerwa 1min. i roznica w treningu jest odczuwalna.

[budo_cheetah]

tak ale ta przerwa 1 minutowa nie wystarczy by organizm skończył pracować w trybie aerobowym - dług tlenowy potrzebuje więcej czasu na oddanie zasobów tlenu zaporzyczonych wczesniej jako deficyt.