37 odpowiedzi w tym temacie

[budo_łyba]

Witam od jakiegoś czasu brakuje mi energii na treningu, co objawia się szybkim zmęczeniem i znużeniem, forma leci w dół gdyż nie mam siły ani chęci trenowania samodzielnie, a nawet gdy się za to wezmę bardzo szybko dochodzi zmęczenie i znużenie więc taki trening nie trwa długo i jest nieefektywny. Chciałem zapytać co polecacie pod sztuki walki, chciałem kupić jakiś preparat energetyczny i teraz chciałem zapytać czy warto kupić preparat energetyzujący taki jak life energgy który działa podobnie do kofeiny czy coś na bazie węglowodanów jak

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] .

Z góry dziękuję za pomoc

[budo_novocaine]

na 80% przyczyna jest to, ze jesz byle co i o zlym czasie. na 10% to przetrenowanie, pozostale 10% to cos innego :wink:

[budo_łyba]

No tak jem byle co w końcu jestem studentem, i jeśli nie znajdę sobie żony to raczej się to nie zmieni

A co do tego czy life energgy czy carbo ktoś ma jakieś obiekcje poparte logicznym rozumowaniem?

[budo_gwyn]

Jak walniesz sobie energy/carbo drinka a nie zjesz porządnie, to będziesz tylko oszukiwać organizm, który za jakiś czas poprosi o spłatę kredytu. Pozdrawiam
Gwyn

[budo_łyba]

A co rozumiesz pod pojęciem "porządnie" bo jeśli chodzi o obfitość posiłków to jest ona wybitnie obfita.

A co do tego oszukiwania organizmu to zdaje sie że LE go oszukuje bo jakby nie było działa głównie na układ sercowo naczyniowy i nerwowy, carbo zapewnia optymalną dawkę węglowodanów organizmowi więc zdaje się że tutaj kredytu nie zaciągam,
mimo to proszę od dalsze wypowiedzi najlepiej poparte czymś

[budo_matkd]

Łyba o ile pamietam jestes skinny w ryj (chyba ze sie cos zmieniło od II OZT. lub Cie myle) spisz jeden dzien co jesz. Life energy dziala si ale poprostu moze za malo spisz? wegle popijaj w trakcie treningów , trickowania. Mozliwe ze tez za duze przerwy miedzy posilkami masz

[budo_khunag]

No tak jem byle co w końcu jestem studentem, i jeśli nie znajdę sobie żony to raczej się to nie zmieni

To nie jest żadna wymówka, przy zdrowym żarciu zazwyczaj pracy jest bardzo mało.

[budo_łyba]

Matkd chyba mnie zkimś mylisz nie byłem na OZT II.

Nie no jem ogólnie to samo co w domu bo wożę z niego żarcie, ale ziemniaków i surówek raczej nie uświadczam. Mimo to carbo czy LF?

[budo_kubuś puchatek]

Jeszcze zostalo Ci badanie medyczne.

W sumie mam to samo problem, ale u mnie wynoka juz z wieku (jestem nadal silny, sprawny, ale mam znacznie wolniejsz aregenracje niz dawniej) i ciezko pracuje fizycznie i.... nie chce mi sie trenowac... W sumie bardziej - nie moge. A pod nosem mam najlepsze klubu bjj na swiecie.
Pozdrawiam
K_P
PS. Acha... zona nie rozwiazuje takich problemow. Masz jakis archaiczny podzial rol. Zony co nawjyzej mezow - pasa, nie odzywiaja.

[budo_łyba]

Jakby nie było żona sprawi że będę jadł jednak bardziej wartościowe rzeczy

[budo_novocaine]

Jakby nie było żona sprawi że będę jadł jednak bardziej wartościowe rzeczy

szczegolnie jesli bedzie kupowac gotowe posilki w TESCO i odgrzewac je w mikrofali

[budo_łyba]

za takiego nieroba nie mam zamiaru wychodzić :-)

[budo_matkd]

sry w takim razie. Spróbuj uporządkowac swoje jedzenie i jesc porzadniej poprostu, moze brakowca Ci tez zelaza

p.s
wez carbo narazie

[budo_skoluk]

Ułóż sobie sam dietę z prawdziwego zdarzenia (weź pod uwagę, że fajna laska nie będzie chciała za Ciebie wyjść jeśli nawet o siebie nie będziesz potrafił zadbać :wink: )

Niechęć do treningów prawie na pewno jest spowodowana złą regeneracją. Dobra dieta + odpowiedni czas na wypoczynek i sen powinny rozwiązać problem. Możesz dorzucić do diety witaminy, minerały i ZMA.

Jeśli od dłuższego czasu nieustannie trenujesz warto zrobić 7-14 dniową przerwę od aktywności fizycznej.

Pozdrawiam

[budo_khunag]

Łyba: albo zaczynasz dbać o dietę, albo dalej będziesz się czuł jak flak, nie ma drogi na skróty.

[budo_łyba]

no może rzeczywiście macie rację trzeba skończyć z chodzeniem na kebaba i zacząć jeść normalne jedzenie, choć o regularną godzinę posiłku nie bedzie łatwo

[budo_skoluk]

Dla chcącego nic trudnego - plastikowe pojemniki i jednorazowe sztućce rządzą

[budo_khunag]

plastikowe pojemniki i jednorazowe sztućce rządzą

o to to

[budo_łyba]

No ale czy to nie będzie błędne koło? ktoś napisał o żonie która kupuje gotowe w tesco i tylko odgrzewa, w pojemnikach już bedzie zimne

Póki co obadam Carbo efektami się podzielę w temacie może wystarczy

[budo_skoluk]

Ryż z tuńczykiem/piersią/twarogiem + np warzywami w temperaturze pokojowej to nie jest takie złe rozwiązanie :wink: