Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koksownik kontratakuje - nowa jakość???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

budo_g-man
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
Robiłem ostatnio mały "wywiad środowiskowy" wśród naszej kochanej dresiarni i okazuje się, że w niektórych kręgach koksowanie wychodzi z mody. Chłopaki szprycują się suplementami na poprawę koncentracji i szybkości (coś związane z przemianą energii, tak mi tłumaczyli). "Człowiek koks" powoli zostaje zastępowany ideą "człowieka-gumy". Jak ktoś jest z Warszawy, można ich spotkać w okolicach Agrykoli - trenują bez rękawic i ochraniaczy, czyste uliczne starcia 8O z plaskaczami, łokciami itp. do zmęczenia. Jeśli mówi się o treningu realnym to to jest najbliższe temu co widziałem, chłopaki mieli świetne uniki i zejścia/wejścia. Sami przyznali, że "nic nie trenowali" z SW "bo to dobre do utrzymania kondycji, nic poza tym".
Po początkowej nieufności zorientowali się, że ja "coś ćwiczę" i rozmowa przybrała bardziej fachowy charakter. Wymienili tyle nazw środków, że nawet tutaj takich nie widziałem. "Na wszystko są prochy", na kondycję, koordynację 8O , przyspieszenie, odporność itd.
Z uwagi na to, że byłem z dziewczyną rozmowa nie mogła trwać zbyt długo, ale obiecałem sobie, że do tematu jeszcze wrócę.

Co o tym sądzicie? Przemiana z koksa w zabijakę to nie zwykła chuliganka. Od jakiegoś czasu dochodzą mnie już różne wieści w tym zakresie. Jak na gości, którzy żadnych SW nie trenowali bili się bardzo dobrze, może nieco zamaszyście, może niezbyt technicznie, za to bardzo szybko ze znakomitym timingiem. Zastanawiałem się po tej rozmowie, czy w walce ulicznej nawet wykwalifikowany zawodnik miałby dużą przewagę (o ile w ogóle by miał)?
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
teraz moda na Kimbo :lol:
  • 0

budo_m3nn3l
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Combat

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
A dowiedziałeś się może czy te cudowne proszki mają skutki uboczne? I jak oni wyglądają po tych "ulicznych sparingach"? Zebrać taki porzadny łokieć bez ochraniaczy to pare ząbków może polecieć. Przyznam się bez picia że nie słuszałem o tych preparatach ale popytam znajomych którzy w tym siedzą.
  • 0

budo_matkd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
ulica podnosi poziom?... oj moze sie zrobić ciekawie :? niedługo w wiadomościach będą pokazywane ataki dresów wygladające jak ufc? :lol: heh brzmi conajmniej ciekawie. Pytanie jaki zawodnik ... napewno doswiadczenie w bijaczce ulicznej jest duzo bardziej przydatne na ulicy,kondycje do walki maja od ...walki wiec... napewno chwytacz miałby pewną przewagę tego jestem pewny, uderzacz...hmm kruczki techniczne, wieksze wymagania ...tez jest jakas przewaga ale to wszystko jest trudne do okreslenia :?

preparaty tego typu są calkiem normalne za oceanem z tego co czytalem...a co do ochraniaczy, szczęka kosztuje pare zlotych :wink: wiec jak pomysli taki hyperek to sobie kupi
  • 0

budo_g-man
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
Proszki na pewno mają jakieś skutki uboczne, jak każde zresztą (wg mojej koleżanki z technologii żywienia ;) ). Tyle tylko, że ich to nie obchodzi, chcą się dobrze bić i nie wyglądać jak mutanty. W wakacje będę sobie tam jeździł rowerkiem to jeszcze z nimi pogadam. A sparring bez ochrony podnosi ciśnienie i skłania do trzymania dystansu. Kiedyś w kyoku sensei kazał nam bić się technicznie (lekko) na twarz (oprócz standardowych ciosów w klatę) i powiem szczerza człowiek robi się bardziej ostrożny. Zresztą różnicę w zachowaniu widać po zmianie rękawic bokserskich na rękawice do MMA a co dopiero na gołe piąchy.

Co do samej zmiany modelu "koks" na "kozak" to w sumie się im nie dziwię, na pewno będą się cieszyć w okolicy wielkim respektem po znokautowaniu jakiegoś groźnego koksa a o to przecież często chodzi.

PS. W sumie nie byli za bardzo poobijani
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
Szczerze mowiac, nie slyszalem o takiej modzie, ale ja w tym nie siedze. To jest jakas jedna grupka, ktora spotkales, czy jakies szersze zjawisko? Szczerze mowiac, wyglada to nieweslolo, jak dresiki zaczna na takich wspomagaczach jechac ;)
No i jak oni wygladali? Totalne chucherka, czy jednak troche masy tez, tyle ze bez przesady?
Widac wyciagaja wnioski z mma... ze sylwetka wojownika, a kulturysty to dwie inne bajki.

Moim zdaniem jednak nieslusznie lekcewaza sztuki walki mimo wszystko. Wezmy pod uwage, ze jakies 80% powiedzmy, ludzi trenujacych robi to w pelni amatorsko, 2-3 razy w tygodniu i rekreacyjnie. Jesli zaczeliby sie szprycowac takimi wspomagaczami, to znow szanse przechylilyby sie na ich strone. Jednak technika jest wazna. Jak trafia na dobrego technika, z dobra szybkoscia, to ich zejscia i uniki podejrzewam moga przestac byc tak imponujace.

A z tej mody, jesli tak to juz mozna nazwac, znow widac jedno. Teraz ludki chca miec wszystko szybko i bez wysilku. Lepiej zjechac sobie zdrowie chemia, niz wlozyc wiecej czasu i wysilku w trening.
  • 0

budo_volt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 405 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
Pewnie wpi.erdalaja hmb i inne tym podobne, a Ty odrazu, ze koksy.
  • 0

budo_the_moon
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Katowic

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???

Pewnie wpi.erdalaja hmb i inne tym podobne, a Ty odrazu, ze koksy.


tez tak mysle :D
"czlowiek guma" jest gumą, bo odpowiednio cwiczy (rozciaganie, wytrzymalosc, koordynacja, itp) a nie dlatego ze je "cudowne srodki" (choc jedzenie tez jest wazne) :wink:
  • 0

budo_m3nn3l
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Combat

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
No masz racje z tą ostrożnością, tylko mi chodzi bardziej o testowanie technik przez takich streetfighterów. Wiesz zobaczy sobie filmik na youtube o bjj i potem będą sobie robić dźwignie i duszenia na betonie :wink: . Normalnie to jest trener który pilnuje żeby sobie krzywdy nie zrobić a tak to może być różnie. Mnie by kumpel zadusił podczas sparingu bo przygniótł mi ręce (ja waże 60 kg a on z 30-35 więcej) i nie miałem jak odklepać :lol: . Na szczęście trener zobaczył że już odpływam i przerwał.
  • 0

budo_g-man
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
O zjawisku słyszałem już od jakiegoś czasu, ponieważ na treningi przychodzą ludzie z różnych środowisk. Nie wiem jak bardzo jest to powszechne, widziałem takie grupki wcześniej, ale nigdy jakoś nie miałem okazji się spytać o co biega. Ci jako pierwsi mi to wyjaśnili.
Co do postury, byli chudzi, ale nie chuchra. Żylaści, to byłoby dobre określenie. Oczywiście dziary obowiązkowo ;)

Swoją drogą ludzie trenujący 2-3 razy/tydz. chcą osiągnąć efekty treningiem a nie suplementami, więc szala się raczej nie przechyli. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, orientuję się w suplach opisanych na na tym forum. HMB też wymienili ale było też sporo środków, o których nie słyszałem nigdy (jakieś kilkuliterowe skróty lub nazwy chemiczne). Jak taka tendencja się przyjmie to może stać się niebezpiecznie, tak mi się wydaje. Pociesza mnie jedynie to, że na pewno większość będzie dalej wolała dobrze wyglądać niż być dobrym.
  • 0

budo_cheetah
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 869 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
No u nas naprzykład jest to widoczne juz od paru lat i to w różnych grupach i przedziałach wiekowych ...

Chłopaki zgadują sie i sparuja gdzieś ,, w ukryciu,, tzn. na jakiś mniej zaludnionych miejscach, w parkach, na jakichś plantach przy rzekach czy poza miastem ...

Sam też często tak trenuje. Ugadujemy się z chłopakami i sparujemy, na rękawice\piąstkówki, z ochraniaczami\bez ochraniaczy, parter, różnie - robiąc jakieś treningi przekrojowe ... By jak najbardziej zblizyć się do realiów ulicy ... i też myśle, że jest to coraz szrzej spotykane zjawisko
  • 0

budo_of10
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
A ja takeigo zjawiska nie zaobserwowalem w ogole to spisz sobie te nazwy .. noi moze bys ich nakrecil i wrzucl filmik :) :wink:
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
czegos tu nie rozumiem. jak te brudy moga trenowac - sparowac na gole piachy czesto? jesli trenuja na maxa, to nie ma sie czym martwic, moze sami sie przy okazji wykoncza. a jak, ktorys z nich twierdzi, ze SW tylko kondyche poprawia to niech posparuje z moim kumplem, ktory trenuje boks od 8 roku zycia. G-Man postaraj sie nagrac filmik z ukrycia :) sam chetnie bym to zobaczyl. jesli to ma wygladac tak jak powiedzmy walki uliczne Kimbo, to ciekawe jak ci oponenci wygladaja na nastepny dzien, kiedy w dodatku jeszcze lokcie wchodza w gre.
  • 0

budo_fighter
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
Nie powiedziałbym ze to są dresy, typowy dres to pujdzie na jeden trening i uzna ze za ciezkie i wróci do swojego ulubionego "sportu" jakim jest jaranie zioła.Tamci to moze jacys goscie co sobie cwiczą jakies SW i mają przerwe wakacyjną w klubie i sie zgadują pocwiczyc razem,tymbardziej ze pisane było ze to nie są jakieś wielkie koksy.


Ja za to zauwazyłem inne zjawisko,ktore narasta - większość osób nie wychodzi z domu bez sprzetu,niemal kazdy nosi ze sobą sprzęt ( najczesciej noze,zadziej jakieś batony itp),i co niepokoji,coraz więcej osob nosi ze soba bron palną,nie zadne tam srutowki czy gazowki,ale prawdziwą broń palną - a znam takich psycholi ze on wolałby kogos zastrzelić i isc na dozywocie niz dac sie obrazic na ulicy. Jesli nadal bedzie przybywac takich ludzi ( a z pewnoscia bedzie) to dojdzie do tego ze sporty walki nie beda mialy zastosowania w kontekscie walk ulicznych. Juz prawie nie maja bo jak napisalem wiekszosc ludzi nosi sprzet,zadko tez dochodzi do walk 1 vs 1 czesciej jest to 10 vs 1 - takie są realia dzisiejszej Polski.

Sorry za małe zjechanie z tematu - Pozdrawiam
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
No mnie tez dziwi fakt, ze to ma byc jakies szersze zjawisko. Ja sie do tej pory nie spotkalem nigdzie z tym, zeby ludzie nie zwiazani z zadnymi sw, brali tego typu wspomagacze. A juz dresiki to faktycznie, lepiej sobie radza z jaraniem, czy krojeniem ludzi w grupkach.
  • 0

budo_g-man
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???

A ja takeigo zjawiska nie zaobserwowalem w ogole to spisz sobie te nazwy .. noi moze bys ich nakrecil i wrzucl filmik :) :wink:


Nazwy (albo chociaż część) postaram się jakoś zamieścić w wakacje. Co do filmu to lubię swoje zęby, poza tym sam nie lubię jak ktoś mnie filmuje podczas treningu w parku.
Zaorish, jak wspomniałem używali sporo plaskaczy, może piąchy używali tylko w przypadku ewidentnej odsłony (bo używali piąch na pewno). Nie kopali inaczej niż w nogi (bardzo nietechnicznie) a z technik parterowych ćwiczyli tylko uwalnianie się z klinczu (tzn. spinali się i uwalniali z ciosami). Nie istotne jest jednak jak trenowali tylko to, co powiedzieli o suplach i w ogóle różnych środkach. Jak się okaże, że dresy zaczynają inwestować zamiast w mięcho w walkę to sam mimo, że jestem przeciwnikiem używania sprzętu na ulicy, zacznę nosić swojego bacika.
Hehe, w ogóle tematyka jest ciekawa, popytam się w tej sprawie. Jak kilka osób zrobi to samo to zobaczymy czy jest to tendencja czy tylko kilka indywidualnych inicjatyw.
Pozdrawiam!
  • 0

budo_dime
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
jeśli nie chodzi o ich trening, ale o środki jakichś używają, to ustalmy jakie to środki, bo jak na razie wiemy tylko o HMB, które to nielegalne nie jest i w zasadzie niewiele daje, szczególnie pod kątem SW.
poza tym przypuszczam, że sensowny zawodnik kontaktowego SW zrobiłby im z dupy jesień średniowiecza.
  • 0

budo_the_moon
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Katowic

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
najlepszymi srodkami zwiekszajacymi koncentracje i szybkosc to niektore narkotyki (speed, kokaina), ewentualnie steroidy... nie ma nic skuteczniejszego, Ameryki dresy nie odkryly...

Na razie mowili o HMB - to juz o czyms swiadczy :lol: jutro pewnie wymienia jeszcze testosterol 250 i biosteron :lol:
  • 0

budo_famas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
Dokładnie sie wypytaj co oni biorą żeby sie nie skończyło na tymże jedzą HMB i l-karnityne na szybkość i koncentracje :lol:

Co do tendencji ktore ja zauważam : wśród dzieciaków popularny staje sie Parkour (tak sie pisze?) i niektórzy z nich robią całkiem niezłe ewolucje .
Druga tendencja : wydaje mi sie że ci którzy mają jeszcze coś w głowie odchodzą od kosku na rzecz supli szczególnie że na samych suplach da sie naprawde dużo osiągnąć .

Nie wiem czy wy też zauważyliście coś takiego że ludzi którzy koksują z głową jest niewielu wśród wszystkich którzy sięgają po koks . Przeważnie jest tak że ktoś coś słyszał , ktoś komuś powiedział i on se kupił "troche" metki i zadowolony . Poprostu żrą te koksy jakby to był rutinoscorbin a prawda jest taka że w tych sprawach trzeba sie cholernie dobrze orientować i stosować z aptekarską dokładnością kilka środków .
A potem gadam na siłce z takim pacjentem i on mi mówi że brał metanabol a wyciska mniej odemnie ale za to ma ginekomastie :lol:
  • 0

budo_dzosua
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koksownik kontratakuje - nowa jakość???

teraz moda na Kimbo



tak,to prawda podpisuje sie pod tym
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024