159 odpowiedzi w tym temacie

[budo_edwin]

na ulicy raczej ten sposob do niczego ale na plazy moze by sie dalo

[budo_sorge]

co daje umiejętność walki w parterze i ... sprawność

O LOL, masz jeszcze jakieś inne ucieczki ?

[budo_jarozwierz]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

nie zLOLkuj się...

[budo_belor]

Zapaśnicy są niesamowici. Takiego połączenia siły, zwinności i gracji równocześnie nie widziałem chyba w żadnej innej SW. Pełen szacunek :-)

[budo_tsailifo]

Ja poznaję Kung fu od 91 roku, kiedy zacząłem ćwiczyć shotokan - po roku zrezygnowałem - to tylko sport - zapisalem się do szkoły mistrza Nguyen van Thang gdzie nauczał Chow Gar i Vo thuath tanth quen - poznałem smak prawdziwej szkoły - mistrz był fajnym człowiekiem i miał dwa powiedzenia. Trenowałem 5 lat - od tego czasu trenowałem u innych nauczycieli i innych styli się uczyłem (w Polsce i za granicą gdzie długo przebywałem) .

No popatrz a na adres mojej szkoły przyszedł mail z twojego adresu e-mail gdzie napisałeś :

"...Od jakiegoś czasu interesuję się chińskimi sztukami walki i chciałbym zacząć coś trenować..."

Ciekawe gdzie wciskasz bajer tu czy tam

[budo_żwirek]

czemu mnie to nie dziwi :wink:

[budo_khunag]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_yang]

Ja poznaję Kung fu od 91 roku, kiedy zacząłem ćwiczyć shotokan - po roku zrezygnowałem - to tylko sport - zapisalem się do szkoły mistrza Nguyen van Thang gdzie nauczał Chow Gar i Vo thuath tanth quen - poznałem smak prawdziwej szkoły - mistrz był fajnym człowiekiem i miał dwa powiedzenia. Trenowałem 5 lat - od tego czasu trenowałem u innych nauczycieli i innych styli się uczyłem (w Polsce i za granicą gdzie długo przebywałem) .

No popatrz a na adres mojej szkoły przyszedł mail z twojego adresu e-mail gdzie napisałeś :

"...Od jakiegoś czasu interesuję się chińskimi sztukami walki i chciałbym zacząć coś trenować..."

Ciekawe gdzie wciskasz bajer tu czy tam

Nie przypominam sobie abym pisał do pana szkoły, że chcę zacząć coś trenować (zwłaszcza, że to "coś" trenuję od wielu lat), nie mówiąc, że pana szkoła jest w Szczecinie a ja mieszkam na drugim końcu Polski na stałe a też często przebywam za granicą (po kilka miesięcy) - coś mi się tu nie zgadza - to na pewno ode mnie? nie od kogoś innego?

[budo_yang]

Zwirek jest na mojej liście ignorowania - arogant zadufany w sobie oraz ignorant w temacie - to tyle.

[budo_khunag]

A to nie o tego edwina chodziło?

http://www.forum-kul...showtopic=88222

[budo_tsailifo]

Nie przypominam sobie abym pisał do pana szkoły, że chcę zacząć coś trenować (zwłaszcza, że to "coś" trenuję od wielu lat), nie mówiąc, że pana szkoła jest w Szczecinie a ja mieszkam na drugim końcu Polski na stałe a też często przebywam za granicą (po kilka miesięcy) - coś mi się tu nie zgadza - to na pewno ode mnie? nie od kogoś innego?

Zdaje się że to Twój adres : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
mail jest z dnia 10 czerwca 2007 r

[budo_yang]

Nie przypominam sobie abym pisał do pana szkoły, że chcę zacząć coś trenować (zwłaszcza, że to "coś" trenuję od wielu lat), nie mówiąc, że pana szkoła jest w Szczecinie a ja mieszkam na drugim końcu Polski na stałe a też często przebywam za granicą (po kilka miesięcy) - coś mi się tu nie zgadza - to na pewno ode mnie? nie od kogoś innego?

Zdaje się że to Twój adres : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
mail jest z dnia 10 czerwca 2007 r

Dowiedziałem się wszystkiego - to nie ja napisalem - to jest faktycznie jeden z moich kilku maili i mam go wyłącznie do pisania komentarzy na Onet.pl (zalożony bo czesto się podemnie podszywali jak pisalem normalnie Yang) - nie wysyłam z niego praktycznie żadnych maili. Posiadam wiele kont (w pracy i nie tylko) do ktorych jest potrzebne hasło - efektem czego mam zaszyfrowany plik z kontami i emailami oraz do nich haslami na dysku szyfrowanym przez Debian linux (jakbym zapomniał - to zawsze mogę sprawdzić) - do tego pliku dostal się poprzez napisane haslo na obudowie kompa mój bratanek - ma 15 lat - od 2 lat uczę go podstaw Chow Gar oraz Baqua (jak jestem w kraju) i często opowiadam mu o stylach - czym się różnią oraz jak powstały - to on kożystając z tego, że byłem na 2 tyg kursie z pracy (od 01-20 czerwca) myśląc (przyznal się), że pisząc z mojego maila popyta się o szkołach kung fu (wu shu) w Polsce aby zacząć regularne treningi w prawdziwej szkole dostanie dokładniejsze informacje - napisal nie tylko do pana - także do kilku innych szkół podając się za mnie. Nie posaiada sam internetu - a teraz ma zakaz kozystania z mojego komputera - oraz oczywiście zmieniłem hasło do pliku oraz emaila).
Nie wiem co dokładnie napisał - ale jeśli jakies glupoty to przepraszam.

To tyle w tym temacie odbiegającym od głównego tematu.

[budo_belor]

Hasła masz na "szyfrowanym dysku przez Debian Linux", a zapisujesz je sobie "dodatkowo" na obudowie komputera
Chow Gar i Bagua? Ho ho, to widzę, że kolega nie lada specem być musi zaiste, a znasz jeszcze jakieś inne style?

[budo_khunag]

Historia zakręcona jak makaronowe świderki

[budo_banjanti]

Witajcie!

Temat nieco stary, ale mnie korci zeby jak kazdy Prawdziwy Adept Sztuk Tradycyjnych ™ Nieomylnie i Slusznie ® zakonczyc dyskusje swym madrym slowem. A mam do tego pelne prawo bo cwicze cale 2 tygodnie Wing Chun w Sydney, Australii.
ROTFL.
Po pierwsze ja sie nie dziwie czemu tradycyjni sa wysmiewani przez grapperow, bo jak sie zbierze taka banda pajacy co mowia ze napierdola kazdemu bo cale 8 lat cwicza! (ja mam w szkole ludzi co cwicza po 20 i sie z tlumu nie wyrozniaja, ani sobie koszulek "super masta" nie nakladaja), to sie po prostu zle robi. Wiec tylko dodam, ze owszem sa normalni ludzie w tym stylach, moja akademia sie do nich zalicza.
Niose wam wiec odpowiedz od moich instruktorow (bo na samym poczatku zadalem pytanie o grapping, bol w dupie kazdego kf ;D) - nie dajesz sie zlapac, jak upadniesz to wstajesz. Czyli BRAK WALKI W PARTERZE! I nikt tu nikogo nie czaruje - instruktor powiedzial wyraznie, ze najlepszym sposobem na obrone w parterze jest zapisanie sie na np. Ju-jtsu.
(well, sa podobno super mistrzowie ktorych sie zlapac po prostu nie da, ale poki nie widzialem walki grappera z kims takim, wkladam to miedzy legendy)
Czy przyznali w ten sposob ze ucza bezwartosciowego stylu? Oczywiscie ze nie, trzeba pamietac ze wiekszosc osob chodzacych na Wing Chun mysli o realnej samoobronie na ulicy przed zwyklymi ludzmi, a nie starcie w zawodach. Sprawa jest prosta - tradycyjne NIE POSIADAJA WALKI W PARTERZE i koniec, ale ktos kto nie cwiczyl MMA itd tez jej nie zna i wobec nich nasz styl jest skuteczny, nikt jednak nie czaruje ze jest to super efektywny na wszystko i wszystkich sposob. Jak ktos slusznie zauwazyl lomot od grapperow dostaja wszyscy uderzeniowcy od bokserow, muay thai po karate. Jedyna skuteczna metoda na nauke obrony przeciwko grappingowcowi jest trenowac z nim grapping. - oto nieomylne slowa! ;D

Pozdrowienia od kangorow ;D

[budo_belor]

O motyla noga, ależ mi zaimponowałeś! My tu w tej Polsce to taki trzeci świat, wiesz i nie wiemy niestety o takich niusach jak podajesz, dzięki za oświecenie :wink:

[budo_xsiwyx.p]

Walka w parterze jest , tylko nie ma jej w podstawowym nauczaniu. W tym roku naprzykład na seminarjum z Chen Yong Fa ma być parter tylko że wyłącznie dla zamkniętej grupy mistrzów

[budo_tsailifo]

pytanie tylko kiedy zostało dołączone do systemu

[budo_tsailifo]

zresztą to nie ważne... przeczytałem wszystkie twoje posty i nie mam już żadnych pytań

[budo_krzyst]

Komunia, neostrada, laptop.
KNL - chyba wylansuję taki trendi skrót 8)