Skocz do zawartości


Zdjęcie

wejscie w nogi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
159 odpowiedzi w tym temacie

budo_cypis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

... chetnie poznam te potornie skuteczne techniki...

dime, tak za darmo chciałbyś poznać tajne techniki 8O :roll: :wink:
  • 0

budo_dime
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi
a to one tajne są?
  • 0

budo_ketman
  • Użytkownik
  • Pip
  • 16 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

Na necie jest sporo filmików jak kolesie się leją w stójce a ktoś trzeci dolatuje nagle z boku i rozwala gościa, więc jako argument że w stójce nie ma problemu jak jest więcej przeciwników, to jakoś do mnie nie przemawia.



Ale zawsze łatwiej jest uciec ze stójki niz się bezszelestnie i błyskawicznie odczołgać. ;)
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

po pierwsze wiekszosc starc na ulicy konczy sie parterem. uwazam, ze pewnie z 80%


Ogólnie zgadzam się z tobą, ale w tym fragmencie pieprzysz jak na reklamówce marnego klubu BJJ ;)

Z moich osobistych obserwacji to jakieś 10% kończy się w parterze (tzn. dla przegranego to faktycznie w 80% ;) ), ale przecież nie ma sensu w ogóle tego w ten sposób określać, bo tu wszystko zależy od sytuacji, np:

- dwóch laików leje się cepami i wiatrakami, zaczynają się szarpać i przepychać - bardzo prawdopodobne, że wylądują w parterze, bo się wywalą po prostu

- bokser kontra bandzior - walka skończy się po kilku ciosach, parter bardzo mało prawdopodobny

Jak często zdarza się być zaatakowanym przez zawodnika BJJ? ;)

Oczywiście wszystko to nie zmienia faktu, że warto uczyć się walki w parterze i jest to przydatne (czy jest jakiś lepszy sposób na zakończenie walki 1 na 1 niż duszenie?).
  • 0

budo_xax
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

ale jesli chcesz sprawdzic swoje przestraszne techniki na kims kto bedzie chcial cie sprowadzic do parteru i jestes z Warszawy to sluze swoim watlym organizmem. co prawda doswiadczenie w graplinu mam niezbyt wielkie, a w zapasach wrecz male, ale chetnie poznam te potornie skuteczne techniki

Pfff - nastepny napinacz od BJJ Ile razy trzeba roznym glabom kapuscianym powtarzac, ze boks (Saleta) - to nie kungfu i oni nie cwicza pod BJJ bo nie maja potrzeby. Nawet nie sa w stanie (mechanika ciala nie pozwala, generowanie uderzen) - zeby takiemu od BJJ przy wejsciu w nogi zrobic kuku. Nie tylko Saleta ale Lennox Luis, Mike Tyson tez by sie nie obronil przed gleba. Chyba to oczywiste. Ale jak widac nie dla kazdego :roll:
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi
Nie mam pojęcia co chciałeś przekazać tym postem, xax.
  • 0

budo_dime
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi
Khunag

w tym fragmencie pieprzysz jak na reklamówce marnego klubu BJJ Wink

ok

Z moich osobistych obserwacji to jakieś 10% kończy się w parterze

a z moich, ze 80.

wszystko zależy od sytuacji

co ty nie powiesz. i tak srednio 80% konczy sie w parterze wg mnie.

Jak często zdarza się być zaatakowanym przez zawodnika BJJ?

nie o to chodzi na boga.

czy jest jakiś lepszy sposób na zakończenie walki 1 na 1 niż duszenie?

ja sie ostatnio przekonalem, ze tak.

xax

nastepny napinacz od BJJ

trenuje Muay Thai

boks (Saleta) - to nie kungfu i oni nie cwicza pod BJJ bo nie maja potrzeby

ja nie mowie o bokserach. ty mowiles ze bys takiego co wchodzi w nogi zmielil, wiec rozmawiamy o tobie, tak?

glabom kapuscianym

spierdalaja cienka pipo.
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

co ty nie powiesz. i tak srednio 80% konczy sie w parterze wg mnie.


Ale co z tego? W momencie kiedy jedna z walczących osób ma jakieś pojęcie o uderzaniu proporcje się odwracają.

Byle cieć nie sprowadzi do parteru w miarę dobrego uderzacza i dlatego ten argument jest chybiony.

edit: zresztą nie ma co się kłócić czy to prawda czy nie, bo raczej nie zostały żadne sensowne badania w tym kierunku przeprowadzane ;)

ja sie ostatnio przekonalem, ze tak.


Podziel się. Ja lubię duszenia, bo mogę skutecznie unieszkodliwić przeciwnika nie mając przez to większych problemów (np. w sądzie).
  • 0

budo_dime
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

W momencie kiedy jedna z walczących osób ma jakieś pojęcie o uderzaniu proporcje się odwracają.

Byle cieć nie sprowadzi do parteru w miarę dobrego uderzacza i dlatego ten argument jest chybiony.

ano wlasnie sek w tym, ze nikt raczej do parteru nie bedzie sprowadzal, ale i tak zabawa konczy sie na ziemi w wyniku szamotaniny. pare bomb i zaraz ktos sie posliznie na skorce od banana i trzeba sie zaczynac kulac. nie ma co sie klocic - ja mam takie doswiadczenia z moja ekipa i z tego co widzialem. ty masz inne - ok.
ostatnio jak sie bilem to chcialem przetestowac kontrowersyjna skutecznosc lowkicka na obywatelu (oczywiscie to nie ja zaczalem ta kwestie) i nastawilem sie tylko na stojke. i co? ano po 3 sekundach koles lezal na ziemi a ja na nim. tylko po prostych. moze i moj blad i moje zle nawyki ze po obaleniu ide od razu za przeciwnikiem do parteru, ale tak to wyszlo. nie wiem co by bokser zrobil - moze by poczekal az gosc wstanie, ale ja skonczylem walke 3 sekundy pozniej.

Podziel się. Ja lubię duszenia, bo mogę skutecznie unieszkodliwić przeciwnika nie mając przez to większych problemów (np. w sądzie).

gosc odplynal, a za pol godziny znow byl odwazny i gotowy do walki (znaczy sie pijany). tez moj blad ze stamtad sie nie ulotnilem moze, ale co tam.
  • 0

budo_limubai
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:znienacka

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi
Tak to wygląda jak naprawdę dobry uderzacz się w porę zorientuje, lub zrobi podpuchę.

  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi
Dosyć klasycznie, czyli wjazd na plecy z kolanem na twarz. Problem w tym, że to element parteru i trzeba to poćwiczyć, żeby umieć zrobić :-) Ale fakt faktem, że to byłoro związanie uderzacz kontra grappler.
  • 0

budo_yuyu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi
A co sądzicie o takiej obronie przed wejściem w nogi. Nie za bardzo się znam na parterze więc nie chcę sie wypowiadać. Wklejam to jako alternatywe do kopnięcia.

  • 0

budo_limubai
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:znienacka

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

Problem w tym, że to element parteru i trzeba to poćwiczyć, żeby umieć zrobić :-)

Uważam, że takie uderzenie kolanem w głowę to na tyle klasyczny cios, że nie powinno się rezerwować go jako "element treningu parteru". :idea:
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

Problem w tym, że to element parteru i trzeba to poćwiczyć, żeby umieć zrobić :-)

Uważam, że takie uderzenie kolanem w głowę to na tyle klasyczny cios, że nie powinno się rezerwować go jako "element treningu parteru". :idea:

Nie chodzi mi o uderzenie kolanem w głowę, tylko o "wejście na plecy" z obaleniem, które nie jest tradycyjną techniką w stójce, a raczej parteru. Przynajmniej my to mieliśmy na seminariach z BJJ.
  • 0

budo_cypis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

A co sądzicie o takiej obronie przed wejściem w nogi...

Moje tłumaczenie
Atakujący ma duże podstawy w zapasach, BJJ i sambo. Brał on udział w zawodach Narodowej Drużyny Zapaśników w latach 90-tych.
Pracuje on także jako ochroniarz...


Ja mam tylko jedno odnośnie jego przeciwnika - tego skutecznie broniącego się.
Dawać go do MMA.
Poradzi sobie z każdym zapaśnikiem, BJJ-owcem i sambistą. :wink:
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi
Nie rób se jaj, Cypis. Yuyu, znaczna część tego, co panowie tam robią, wychodzi dlatego, że oni to robią na pół gwizdka (nawet na 1/3 gwizdka powiedziałbym ;) )
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

A co sądzicie o takiej obronie przed wejściem w nogi. ...

yuyu
jak napisał KrzysT - te tecniki raczej by nie zadziałały na wykonany na dużej szybkości wjazd, zobacz, ze gdy zaczyna się kontra atakujacy przestaje walczyć
  • 0

budo_grzebyk90
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 370 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi
Nie czytałem wszystkiego więc będe sie sugerował tym pierwszym postem.

Sorry - ale to normalnie kompromitacja stylu: boks, kickboxing. Nie wyobrazam sobie, zeby osoba cwiczaca kungfu dala sie tak podejsc jak dziecko

Wiele zawodników mma właśnie tak skończyło a jeśli jesteś pewien ,że nie dałbyś się tak sprowadzić do parteru to weź spróbuj się z jakimś doświadczonym grapplerem. W momencie w który zostałbyś wprowadzony do parteru przegrałbyś walkę ponieważ walka w parterze to zupełnie inna bajka. Nie mógłbyś wykorzystać żadnej techniki której się nauczyłeś i wyglądąłbyś jak bezbronny dzieciak którego lutuje koks ze siłowni za to ,że mu nie dał piątki!

Walka Salety pokazuje jedno, ze tak naprawde na ulice boks, kickboxing sie w ogole nie nadaja

A co ma walka na ringu z walką na ulicy co?? Jeżeli masz wątpliwości zajżyj do działu "Ulica"

Gosc, ktory cwiczyl latami zostal powalony na glebe przez jakiegos grubaska. LOL.

A dla przykładu Fedor Emelianenko to Dla ciebie grubasek?? Jak tak to pooglądaj sobie jego walki!!

Moze dlatego, ze to sport i sa zasady, bo przeciez nawet starczy znizyc sie i kolanem w glowe uderzyc w najgorszym razie. A Saleta - co zrobil? Nic. Po prostu - polegl :roll:

Takiś mądry?? To spróbuj wyczuć moment w którym grappler wchodzi ci w nogi i wystaw mu kolano. Niektórym to się udaje ale nie za często a poza tym oni trenują obronę przed wejściem w nogi. Najlepszą ucieczką od tego jest wyrzucenie nóg w tył i chwycenie za głowę, wtedy można próbować robić gilotynę.

Nie wyobrazam sobie, zeby osoba cwiczaca kungfu dala sie tak podejsc jak dziecko

Na początku wjeżdża ci w nogi a potem stopniowo posuwa się wyżej. Gdy bębdzie ci już dupą siedział na brzuchu a ty nie walczyłeś nigdy w ten sposób to on zacznie cię okładać pięściami po mordzie. Ciosy wyprowadzane są z góry do dołu więc są cholernie silne i bolą nawet gdy jesteś zasłonięty gardą. Gdy sie tego nie spodziewasz to bez problemu zakłada ci blachę i jeśli walczycie na ringu to odklepiesz i on cię puści a jeżeli się nienawidzicie i on chcę ci złamać rękę to praktycznie masz ją złamaną i nie gadaj czasami o możliwości ucieczki z 100% balachy bo to się zdarza raz na milion.
Zrozum walka w parterze to jest zupełnie inny świat i ja nie mam żadnych wątów do Salety ,że ją przegrał! A jak jesteś taki pewny to idź się zmierz np z Pawłem Pastułą a walkę nagraj i nam wyślij!!
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi
Grzebyk, było jednak przeczytać bo temat posunał się nieco dalej :roll:
  • 0

budo_cypis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wejscie w nogi

Nie rób se jaj, Cypis.

Przepraszam :oops: Więcej nie będę.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024