Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ok teraz do tematu
Adrian widac, ze jestes bardzo pewny siebie jest to dosc dobre ale pamietaj mozesz sie kiedys przejechac. Dobrze zrobiles, ze posluchales dziewczyny i nie zaczales sie bic z tymi dresami. Sam mialem podobna sytuacje (tylko bez dziewczyny), zalatwilem sprawe zwykla prosta rozmowa wg mnie to o wiele lepsze rozwiazanie niz wstrzynanie bojki. Pewnie dlatego tak pisze bo..
1. Mam tylko 16 lat
2. slaby staz w SW (rok)
3. nie cwicze na silowni ale niedlugo zamierzam ;] wiec masywny nie jestem ;/
Moze napisalem to wszystko w takim bardzije pesymistycznym swietle ale wg mnie powinlo sie w taki sposob postepowac ;]
Napisano Ponad rok temu
Moze napisalem to wszystko w takim bardzije pesymistycznym swietle ale wg mnie powinlo sie w taki sposob postepowac ;]
Gdzie tam pesymistycznie.
Bardzo madrze prawisz :wink:
Wazne, aby kazdy realnie ocenial swoje umiejetnosci.
Nalezy pamietac, ze najwazniejsze jest wyjscie bez szwanku. Reszta jest sprawa drugorzedna.
Z drugiej strony jednak, osoby z dlugim stazem i wysokimi umiejetnosciami, moga jednym chwytem, powodujacym nie tyle jakies straszne szkody, co po prostu zdziwienie, "uratowac" przed konkretnym typkiem nastepnych w SW laikow.
Napisano Ponad rok temu
A Tobie, Khunaq Życzę dziewczyny, ktora nie bedzie miala do Ciebie zalu, ze pozwalasz jakims pijanym lebkom ja obrazac...
Jestem od 6-ściu lat w stałym związku, dziękuję bardzo. Ani ja, ani ona nie czujemy się osobami na tym poziomie co oni i ich szczekanie może wywołać u mnie co najwyżej uśmiech pożałowania.
Khunaq chyba jestes przewrazliwiony na tym punkcie. Da sie to zauwazyc jak wypowiadasz sie jesli chodzi o sytuacje z laska. Dystansu, Hans.
Bo się ktoś nasłucha takiego pierdolenia i się to potem źle skończy.
On tu nie mowi o jakims stawaniu w jej obronie, a wrecz przeciwnie, ze to laska go powstrzymala od reakcji. Co jeszcze chcialbys uslyszec?
Z byka spadłeś? Przeczytaj moje wcześniejsze wypowiedzi w tym temacie, w ogóle tutaj nie zwracałem się do założyciela, który postąpił rozsądnie i nie powinien mieć żadnych wyrzutów.
Khunag ma prawo sie wkurzać jak czyta wypowiedzi ludzi, że lepiej zginąć w walce niż dać się poniżyć. . .
Wiesz, nie o to chodzi nawet. Jesteś sam to sobie możesz ryzykować, twoja sprawa, twój kaprys, twoje życie. Jesteś z kobietą - masz obowiązek zapewnić jej bezpieczeństwo, a nie jakiś wydumany szczeniacki "honor".
Ż
Zdarza się najlepszym
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
użycie batona. . . przez laika. . . w ciasnym autobusie? :roll:
lepsze to niż używanie gazu kiedy dostaną inne osoby
mojego kumpla pewien gość okradł z roweru co nas zdziwiło bo złodziej wyglądał niepozornie(nie był łysy ubrany w dresy itd) goniliśmy delikwenta ale wiadomo że na rowerze raczej ciężko kogoś złapać jakieś pół roku później policja go złapała po tym jak zadźgał jakąś dziewczynę za to że nie chciała mu oddać portfela dlatego uważam że postąpiłeś bardzo dobrze a wszyscy honorowi fighterzy z tego tematu chyba nigdy znaleźli się w takiej sytuacji
teraz na twoim miejscu popytałbym kolegów czy ich znają a jak tak to zbierzcie ekipe spuście im wpierdol następnym razem zastanowią sie 10 razy zanim narobią komuś przypału przy dziewczynie
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie zaczepiaja starszych (zazwyczaj), bo szukaja sobie ofiar wsrod mlodszych i bardziej bezbronnych ofiar. zdarzy sie, ze i staruszke zaczepi jakis drechol albo wyrwie jej torebke...
Pewnie dlatego, ze jetesmy wyzszi, szersi moze bardziej pewni siebie i zawsze mozemy miec klamke, batona, gaz
:roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Napisano Ponad rok temu
jednak kiedyś walczyłem w autobusie. . . Jak mus to mus. . .
Napisano Ponad rok temu
I tu mi się już od jakiegos czasu nasuwa refleksja - to całe pierdolenie jest tylko po to, żeby ktoś mogł usłyszeć słowa pociechy na swoja zdruzgotaną psychikę, aby mógł się usprawiedliwić przed samym sobą, dowartościować, że inni zachowaliby się tak samo. Z reguły wszyscy są bezkrytyczni do tego, nie przyjmuja do wiadomości odmiennej postawy i nagle znajdują 1000 argumentów czemu ich zachowanie było dobre. Oczywiście wcześniej ich chyba nie znali?
podsumowując, są dwa typy ludzi, ktrórzy kierują się odmiennymi hasłami:
"Największym zwycięstwem jest wygrana bez walki" ( czy coś w tym guście ) - wszystkie argumenty można podsumwać do tego. Dla tych osób liczy się zdrowie, życie, bezpieczeństwo.
"Wstydem nie jest porażka, a strach przed walką" - tutaj osoby, które stawiają inne ( rzec mozna bardziej wewnętrzne) wartości przed resztą, jak honor, duma itp.
Nie można krytykowac ani jednych ani drugich, każdy ma własny system wartości.
pozdro.
Ps. edit bo jedno hasło źle napisałem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
podsumowując, są dwa typy ludzi, ktrórzy kierują się odmiennymi hasłami:
"Największym zwycięstwem jest wygrana bez walki" ( czy coś w tym guście ) - wszystkie argumenty można podsumwać do tego. Dla tych osób liczy się zdrowie, życie, bezpieczeństwo.
"Wstydem nie jest porażka, a strach przed walką" - tutaj osoby, które stawiają inne ( rzec mozna bardziej wewnętrzne) wartości przed resztą, jak honor, duma itp.
Nie można krytykowac ani jednych ani drugich, każdy ma własny system wartości.
Tylko tutaj dochodzi trzeci czynnik - odpowiedzialność. Nie jesteś sam, nie tylko twoja duma się liczy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
podsumowując, są dwa typy ludzi, ktrórzy kierują się odmiennymi hasłami:
"Największym zwycięstwem jest wygrana bez walki" ( czy coś w tym guście ) - wszystkie argumenty można podsumwać do tego. Dla tych osób liczy się zdrowie, życie, bezpieczeństwo.
"Wstydem nie jest porażka, a strach przed walką" - tutaj osoby, które stawiają inne ( rzec mozna bardziej wewnętrzne) wartości przed resztą, jak honor, duma itp.
Nie można krytykowac ani jednych ani drugich, każdy ma własny system wartości.
Tylko tutaj dochodzi trzeci czynnik - odpowiedzialność. Nie jesteś sam, nie tylko twoja duma się liczy.
Właśnie nie ( moim zdaniem ) poprostu wybierasz: zdrowie/bezpieczeństwo twojej dziewczyny i swoje( odpowiedzialność za nią) czy honor/dume swój i jej. Oczywiście dziewczyna ma swoje zdanie i możesz/powinieneś je wziać pod uwage ,jak autor tematu i na podstawie tego dokonać wyboru. Jednak dalej twierdze,że wszystko zamknać można w tych dwóch grupach.
Nie chce tu roztrząsać tego w kwestiach rozsądku, albo co sam bym zrobił.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
...i tu pojawia się bojowość (jakkolwiek trochę spóźniona) masz 100% rację bachen, dobrze napisane.[...] Następuje natychmiastowa reakcja założyciela tematu. Zmienia się z pytania, :"czy dobrze zrobiłem?" w "to oczywiste ,że dobrze zrobiłem, miałem się bić przecież było tyle czynników X i Y, jak ktoś śmie podważać moją postawę!! ( 65% ją potwierdziło)".
Napisano Ponad rok temu
A nastepnym razem zeby nie pisac takiego posta po prostu wczesniej przyloz sie do treningow, to po takiej sytuacji ochloniesz o wiele szybciej i nie bedziesz musial szukac odpowiedzi na pytania u innych;)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Chiński boks uliczny
- Ponad rok temu
-
Trening "batonem" i jego dzialanie.
- Ponad rok temu
-
Zastosowanie wiatrówki do samoobrony.
- Ponad rok temu
-
aikido na ulicy
- Ponad rok temu
-
jak reagujecie?
- Ponad rok temu
-
Możecie mi pomóc???
- Ponad rok temu
-
Baton za 4 dychy
- Ponad rok temu
-
pałka teleskopowa - jaka wybrac?
- Ponad rok temu
-
walki uliczne z płcią przeciwną
- Ponad rok temu
-
Zmiany w prawie karnym...
- Ponad rok temu