Skocz do zawartości


Zdjęcie

Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
105 odpowiedzi w tym temacie

budo_piotr z.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 340 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?

Wchodzi do autobusu dwóch dresów - pierwszy z nich zaczepiający tekst do mojej dziewczyny, okropnie obraźliwy, nigdy czegoś gorszego w jej kierunku nie usłyszałem...Zagotowało się we mnie, zapytałem jej "czy to do Ciebie????"

to była reakcja tchórzliwa

a jeśli bym miał - za duże ryzyko...stracić swoje zdrowie, zdrowie drugiej połówki, telefon za 1,5 tys...

fakt posiadania przez ciebie (w wieku 20 lat) telefonu za półtora kafla sugeruje, że jesteś bogatym szczeniakiem (mówię teraz z punktu widzenia owych dresów oczywiście) i wychowanym pod kloszem.

a takie coś się wyczuwa (zresztą piszesz do tego, że nigdy się nie biłeś: 20 lat mając!!!), i to może przyciągać zaczepki

Co nie zmienia faktu - źle mi z tym, że dałem pomiatać sobą i moją dziewczyną...
Dobrze zrobiłem? Źle zrobiłem?...

skoro czujesz się "wydymany", to zrobiłeś źle.

ale masz lekcję na przyszłość - zauważysz że kiedy następnym razem znajdziesz się w podobnej sytuacji (czego nie życzę), strach będzie już mniej paraliżujacy. osobiście odradzam ci przejmowanie się histerycznymi wpisami w stylu "zabiliby go", "zrobili miazgę" itd., bo jeśli coś takiego miałoby ci się przytrafić, to nastąpi bez względu na twoje zachowanie.

a wyolbrzymianie takich codziennych zagrożeń służy tylko nakręcaniu spirali strachu. i kacom moralnym, jak teraz.

na dodatek przyswoiwszy sobie ten sposobu myślenia, będziesz jak wryty w ziemię w jakiejś krytycznej sytuacji, kiedy naprawdę trzeba się będzie bronić i położyć wszystko na jedną kartę, bo nie będzie już wyboru.

- takie jest moje zdanie.
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Genesius tu nie chodzi o internetowe fajterstwo ale o to że nie można zostawić dziewczyny na pastwe losu bo tak by się stało jak byś przegrał.Co innego jak jest sie samemu to wtedy można ryzykować.
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
no nie? jak juz sie cos cwiczy, to chyba troche wiecej pewnosci siebie samo z tym przychodzi. No ale moze sie myle. Ciekawe, czy kravaciarze i inni combatowcy tez maja takie opory przed bojka na ulicy :wink: A tak serio, w takiej sytuacji, jak ta z tego posta, kazdy sie zachowa tak, jak go natura obdarzyla - i fizycznie i psychicznie. Więc koleś się wyżalił, dostał najlepszą radę, jaką tutaj mógł usłyszeć - żeby podjął treningi - czy skorzysta, jego problem. Najgorsi są teoretycy...
  • 0

budo_genesius
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 435 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Najwyższej Półki
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Z dziewczyna wlasnie...
Po to wylewam pot na treningach, zeby nie bac sie takich sytuacji. Wtedy to wszystko ma sens.
  • 0

budo_adrianbb
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?

to była reakcja tchórzliwa

Nie. Wg. Ciebie lepiej wyjebać komuś kto nie wiadomo czy mówi o Twojej pannie? Powodzenia...
O moim telefonie nie wiedzieli, to dwa
Na owy telefon zarobiłem sprzedając poprzedni i sprzedajac coś jeszcze (poprzedni telefon - ten sam sposób, nie mam nadzianych rodziców), to trzy
Czwarty punkt zaś to to, że gdyby sytuacja wymagała konkretnej i pewnej walki - po prostu liczę na swój instynkt, mogę mieć słabą determinację i dostać ostry wpierdol albo przez dużą determinację mogę wpierdolić im. Nie robię się na byka (w ogóle skad takie coś O MNIE????)
A co do poprzedniego postu, nie wiem kto go pisał. Nie pisałem o tym, że się na niego patrzyłem i jestem kozak HA! bo się popatrzył w szybę pierwszy tym samym uciekając od wzroku mojego. Tylko opisałęm calutką, dosłownie calutką sytuację, więc czemu miałbym to pominąć? Dlatego, żebyście nie powiedzieli, że się robię na byka? Ehhh....
Acha, oczywiśćie no offence, wszystkie opinie szanuję, ale znając za i znając przeciw - sądzę, że jednak wybór był po prostu dobry ze względu na moje zerowe obycie z walką - prawdziwe, nie wierzysz?
Taką sytuację miałem po prostu pierwszy raz, a w niektórych postach czuję wręcz "najazd" na mnie, że powienienem się jednak bić, dostać wpierdol, pozbierać zęby poszukać i odnaleźć gdzieś dziewczynę albo się odnaleźć bezpośrednio w szpiatlu na łóżkach. Fajne by to było? Poza tym weźcie pod uwagę to, że ja sam zrobiłbym krok jako pierwszy, ale czy mam nie szanować zdania mojej dziewczyny? Chyba nie o to chodzi...I znowu chcę to zaznaczyć...Chłopaki (i ten co tak fajnie mnie Adriankiem nazwał :lol: ) nie piszę tego robiąc z siebie "byka PO", bo nie mam po co tego robić będąc przez Was nie znanym, nie mam ku temu powodów. Macie jakiś powód? Co by dla mnie znaczyło, że byście powiedzieli "ale zrobiłeś, matko boska jesteś naszym idoleeem!!!!!" ( :) ) mówiąc do Was wyimaginowane kłamstwa? Nic!
I pewnie jak zwykle z tego wyniknie kłótnia, w końcu przeważnie tak są interpretowane moje wypowiedzi - Ale nie takie mają być.
Pozdrawiam wszystkich
  • 0

budo_adrianbb
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
I jeszcze jedno do postu powyżej

strach będzie już mniej paraliżujacy

Strachu właśnie początkowo nie było gdy byłem nastawiony na walkę, to było przed tym gdy dziewczyna mnie zaczęła prosić, żebym nic nie robił. Strach się pojawił dopiero w momencie gdy uszła ze mnie adrenalina, której było bardzo dużo na samym początku. Właśnie poprzez pośby dziewczyny. Piszę to tak, gwoli ścisłości, bez niedomówień...
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Kto się wdaje w niepotrzebne bójki jak jest z dziewczyną to zwykły idiota. Rzygać mi się chcę, jak słyszę o pojęciu "honoru" przez niektórych. Nie rzyczę żadnej rozsądnej dziewczynie takiego chłopaka :roll: .
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Khunaq chyba jestes przewrazliwiony na tym punkcie. Da sie to zauwazyc jak wypowiadasz sie jesli chodzi o sytuacje z laska. Dystansu, Hans. On tu nie mowi o jakims stawaniu w jej obronie, a wrecz przeciwnie, ze to laska go powstrzymala od reakcji. Co jeszcze chcialbys uslyszec? Dobrze, ze przynajmniej prawie wszyscy w tym temacie, cos sensownego od siebie dodali.
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
zaorish daj spokój.

Khunag ma prawo sie wkurzać jak czyta wypowiedzi ludzi, że lepiej zginąć w walce niż dać się poniżyć. . .

A ja się z nim zgodzę, jak walczyć to o coś. Nie zabijam żeby poprawić sobie samopoczucie.
  • 0

budo_genesius
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 435 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Najwyższej Półki
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Hmmm...
Wiesz kazdy patrzy na takie sytuacje z innej perspektywy...
Moze to zabrzmi "internetowo-fajtersko", ale ja juz sie przekonalem, ze z 2 przeciwnikami sobie poradze. Zdziwilbym sie gdyby bylo inaczej, skoro Karate jest moja pasja i poswiecam mu wiekszosc wolnego czasu...
A Tobie, Khunaq Życzę dziewczyny, ktora nie bedzie miala do Ciebie zalu, ze pozwalasz jakims pijanym lebkom ja obrazac...
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
:roll:
Ehh jak tu przemowic, zeby ludzie mnie zrozumieli. Coraz czesciej mam wrazenie, ze to ze mna jest cos nietak, ze ludzie na forum nie moga zrozumiec o co mi chodzi :roll:
Ehhh chodzi o to...... ze emmm...... jak to powiedziec....... ee tam, ide na tv.
Peace & Love
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Adrian, to jest m.w. tak. Zadałeś pytanie na forum o sztukach walki (i sportach również :wink: ), czy zachowałeś się właściwie w tej sytuacji. Szukałeś tu potwierdzenia tego, co przypuszczasz, bo nie uwierzę, że spodziewałeś się aprobaty.
Gdybyś szukał akceptacji, wszedłbyś na forum psychologiczne i tam co najwyżej skorygowaliby Twoją mentalną postawę nader chwaląc opanowanie i powściągliwość.

Jeżeli większość osób stąd ćwiczy umiejętności osiągnięcia fizycznej przewagi nad przeciwnikiem, w miarę postępów jest tym bardziej asertywna w sytuacjach podobnych Twojej.
Żeby nie było czarno-biało, postawa stanowcza w Twojej sytuacji, ale nie poza, tylko świadomość swojej siły (to widać - i wcale nie po muskulaturze ani dresie) - najprawdopodobniej ochłodziły by tych dowcipnisiów. Musieliby mieć istotny powód, by ryzykować przypadkowy wpierdol.
A pozytywne komentarze, jakie zbierasz, po części mogą płynąć stąd, że ich autorzy byli w podobnej sytuacji i zachowali siępodobnei jak ty...żeby czuć komfort psychiczny zza monitora, wolą dać Ci taką samą radę, jaką chętnie oni by usłyszeli pod swoim adresem.
  • 0

budo_piotr z.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 340 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?

to była reakcja tchórzliwa

Nie. Wg. Ciebie lepiej wyjebać komuś kto nie wiadomo czy mówi o Twojej pannie? Powodzenia...

nie napisałem, że była zła, tylko że była tchórzliwa. widzisz różnicę? czasami tchórzliwe zachowanie jest lepsze!

a że "nie wiadomo czy mówi o twojej pannie" - hehe ;) przypuszczam że natychmiast wiedziałeś

posłuchaj adrian - w tytule temacie sam pytasz "czy stchórzyłeś", więc nie naskakuj na mnie za to, że tak właśnie uważam (z czego ci nie robię zresztą zarzutu!).

trzeba było zrobić w pierwszym poście dopisek "PS. niby pytam o wasze zdanie, ale wszyscy piszcie że nie stchórzyłem", to byłoby wszystko jasne ;)

co do sytuacji którą opisałeś, to ja wolałbym oberwać, chociaż wiem że łatwo się stawiać zza klawiatury. i nie twierdzę na 100%, że jakoś bym zareagował.

chociaż pytanie dziewczyny "czy to do ciebie?" wydaje mi się głupim zachowaniem, bo co niby ma ona ci odpowiedzieć?? stawiasz ją w bardzo dziwnej sytuacji.

lepiej byłoby już udać głuchotę i np. zagadać coś do niej na całkiem inny temat, dając jej szansę, żeby odpowiadając tobie też zignorowała zaczepkę.

a z tymi szpitalami, połamanymi kośćmi, ostrą terapią, cmentarzem itd. po postawieniu się, naprawdę nie należy zbytnio przesadzać bo strach ma wielkie oczy. sam miałem połamany nos, innym razem łapy pocięte szklanką... ludziom którzy na każdym rogu widzą śmierć, proponuję nie wychodzić z domu po 18.

a kłócić się nie mam zamiaru - wyrażam tylko swoje zdanie. jest to forum, więc nie musimy się we wszystkim ze sobą zgadzać.

Acha, oczywiśćie no offence, wszystkie opinie szanuję, ale znając za i znając przeciw - sądzę, że jednak wybór był po prostu dobry ze względu na moje zerowe obycie z walką - prawdziwe, nie wierzysz?

w zasadzie tak: ale sam fakt, że poszedłeś założyć ten temat i tak się jeszcze w nim rozpisałeś, świadczy, że nie jesteś z siebie w pełni zadowolony i tak wewnętrznie nie uważasz sprawy za zamkniętą.

Adrian, to jest m.w. tak. Zadałeś pytanie na forum o sztukach walki (i sportach również :wink: ), czy zachowałeś się właściwie w tej sytuacji. Szukałeś tu potwierdzenia tego, co przypuszczasz, bo nie uwierzę, że spodziewałeś się aprobaty.
Gdybyś szukał akceptacji, wszedłbyś na forum psychologiczne i tam co najwyżej skorygowaliby Twoją mentalną postawę nader chwaląc opanowanie i powściągliwość.

uważam tak samo jak Xies
  • 0

budo_zwieracz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
brawo dla adrianka, jest on dla mnie osoba roku tutaj :) :)
i piepszyc honor..honor mozesz miec jak wiesz ze jest sam a nie jak jest z toba ktos na kim Ci zalezy..trzeba zakladac zawsze w takiej sytuacji ze moze nas zlapac skurcz w malym palcu u lewej nogi i dostaniesz w pape z zaskoczeni. i co pozniej z kobieta?
  • 0

budo_sorge
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Tak sie zastanawiam, po co to tak przeżywasz, skoro dziewczyna Cie powstrzymala od reakcji. Wiec ona nie mysli, ze jestes ciota , bo powiedziala Ci zebys sie z nimi nie bil. Ty wyszedles na normalnego kolesia, ktory jest gotow do obrony swojej kobiety, a nie walczyles tylko dlatego bo ona tego nie chciała. Więc skąd ten dysonans? Tak się teraz zastanawiam czy rzeczywiście nie ściemniasz niektorych rzeczy.Wiec albo ona Cie nie powstrzymywała i wyszedłeś wtedy na lapsa i dlatego się tak czujesz albo nie wiem...
Tak w ogóle to dałbym sobie już spokój z tym tematem , bo szukasz uzasadnienia że dobrze zrobiłeś, ale więcej nikt Cie chwalić nie bedzie. Przestan juz sie użalać, bo właśnie teraz wychodzisz na lapsa. Było, minęło na co się oglądać za siebie?

Pozdro
  • 0

budo_adrianbb
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?

Było, minęło na co się oglądać za siebie?

W końcu żyje się dalej
Kwintesencja - zareagowałbym inaczej gdyby nie była w centrum sytuacji moja dziewczyna. Nie zostawiłbym jej samej z dwoma dresami w sytuacji gdybym dostał wpierdol...No cóż, za bardzo mi na niej zależy ;) w kazdym razie, koniec użalania się, nie bałem się w kluczowym momencie i przyjąłem poniekąd do świadomości, że za chwilę walka a potem kubeł zimnej wody i prośby dziewczyny, najwazniejszej osoby, więc nie miałem powódów tych próśb nie spełnić. W każdym razie dzięki Wam wszystkim, i za słowa otuchy i za słowa pogardy :)
Wszyscy mi piszą per Adrianku...Prawie jak matka mojej połówki

PS: Zazdrosne jebane dresy...w gruncie rzeczy, nie dziwota :wink:

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
  • 0

budo_zwieracz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
wybacz ale nie mam szparki:) no ale dobrze ze zreflektowales sie i wziales sobie wszystko do serca..i chyba teraz zamkna temat :-)
  • 0

budo_adrianbb
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
A na finish powienienem dać zdjęcie szczęśliwego związku po całej akcji :wink:
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?

wybacz ale nie mam szparki:) no ale dobrze ze zreflektowales sie i wziales sobie wszystko do serca..i chyba teraz zamkna temat :-)

Zwieracz, to może ty teraz zarzucisz jakiś temat?
  • 0

budo_zwieracz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
ale o czym? o tym czy mam szparke? jestem pewien co trzymam w spodniach, nie musze sobie udowadniac tego na forum ;]
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024