Skocz do zawartości


Zdjęcie

wing tsun na ulice- co sądzicie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?

Tak jest sparing, wolny na tyle jak to możliwe przy broni.


O, to bardzo dobra rzecz :-)


1. Są specjalne pochwy, które można nosić w torbie
2. Techniki zostały stworzone na do noży motylkowych a nie ogólnie do broni ostrej, więc przekładanie jej na inne broń jest błędem.
3. Pchnięcia są.
4. W oryginale noże były ostre na całej długości. Podaj jakieś racjonalne powody żeby tak nie było. Po co tworzyć broń tnącą o długości 35cm a ostrzyć je tylko na 10 cm.
5. Broń ostra na pewno nie została stworzona w żadnym buddyjskim klasztorze.
6. Pałki i noże to dwie różne bronie pod wieloma względami więc bezpośrednie przedkładanie technik jest błedem.



1. Traktuje tę wypowiedź jako żart, ale przyznaję bardzo śmieszny :D Naprawdę chcesz nosić ze sobą po ulicy torbę, a w niej miecze motylkowe w pochwie? Pomijając komiczny aspekt tej sprawy, to zanim byś zdążył coś takiego wyciagnąć, to...
2. A tu się nie zrozumieliśmy. Bo ja własnie to napisałem Kenjiro, że to są techniki do noży motylkowych więc ich nauka ci się nie przyda w przełożeniu na "zwykłe" noże, egro nic ci z tego nie przyjdzie w praktycznym wymiarze.
3. Czym? Tępym końcem półokrągłego miecza :?:
4. Nie były. Reszta jest używana do parowania, powtarzam, że to wynika z koncepcji filozoficznych (nie wchodząc w szczegóły) wschodnich religi i jest dobrze udokumentowane.
5. No pewnie, że nie! Kuł ją kowal i może nawet nie był mnichem, a może był :wink:
6. Nie chodzi o "przekładanie technik", ale raczej o możliwość adaptacji pewnych elementów i to jest jak najbardziej możliwe, zaręczam.

1. Po czym wnosisz, że ten czy inny VT/WC/WT jest bardziej "tradycyjny" ?
2. Broń została zaadoptowana z innego systemu do VT. Mały cytat z Sifu Szymankiewicza :

"Para noży, mimo iż w historii systemu mówi się o nich w momencie legendarnego pojedynku Wong Wah Bo i Leung Yee Tai, tak naprawdę objawia się dopiero za życia i działalności wielkiego mistrza Leung Jun. Ten wybitny wojownik Ving Tsun kung fu uformował ostatecznie system i jego metody treningowe. Ze względu na kształt i techniki, szczególnie pozycji i poruszania, można bez zbytniej pomyłki powiedzieć, że technika walki parą noży moim zdaniem, została do systemu przejęta, a na pewno ostatecznie ukształtowana, około 1830 - 1850 roku i nałożona na istniejące już i sprawdzone rozwiązania systemowe walki bez broni, przeciwnie niż było to w przypadku kija."

1. Po niczym, po prostu znowu się nie zrozumieliśmy. Pełna nazwa mojego systemu to "Tradycyjny Wing Chun" i nic ponad to. Nie twierdzę, że któryś jest bardziej lub mniej tradycyjny, to tylko pełna nazwa.
2. Przeczytaj dokładnie co zacytowałeś, sifu wyraźnie piszę, że "jego zdaniem". To po prostu jedna z interpretacji. Szanuję ją, ale przyjmuję inną, którą usłyszałem od swojego sifu. Nie ma o co kruszyć kopii :-)
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
Bożesztymój, nie można z Wami normalnie pogadać, bo skaczecie sobie do oczu od razu.

Rozumiem zatem, że nie macie wolnych sparingów w rozumieniu moim (atrapy i ochraniacze) aby wyrobić sobie to co najważniejsze - timing.

Ok, więcej nie zabieram głosu w Waszym super temacie bo mi się na odruch wymiotny zbiera...
  • 0

budo_rubaszny olo
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z naczelnych

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?

Bożesztymój, nie można z Wami normalnie pogadać, bo skaczecie sobie do oczu od razu [gilotyna] Ok, więcej nie zabieram głosu w Waszym super temacie bo mi się na odruch wymiotny zbiera...


Kenjiro, nie mow tak :wink: Bez takich dyskusji jak powyzsza, to forum stanie sie strasznie nudnym miejscem.

Belor - na Ciebie zawsze mozna liczyc!!!

Pozdrawiam,
olo
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?

4. Nie były. Reszta jest używana do parowania, powtarzam, że to wynika z koncepcji filozoficznych (nie wchodząc w szczegóły) wschodnich religi i jest dobrze udokumentowane.


A możesz dać jakieś źródło?
Bo tak na zdrowy rozum, to wydaje się dość nonsensowne ;)
A pchnięcie da się zadać jakimkolwiek narzędziem, które ma ostry czubek. Reszta może sobie być tępawa. A jak masz wątpliwości, czy półokrągłym czubkiem tępej treningowej szabli z blachy da się kogoś pchnąć, to mogę ci pokazać bliznę na przedramieniu. Jeszcze pół roku po urazie zdrowo napieprzało. Przypadkiem mnie kolega zahaczył.
  • 0

budo_pinczer
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 295 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?

Bożesztymój, nie można z Wami normalnie pogadać, bo skaczecie sobie do oczu od razu.

może brak zawodów powoduje że trzeba udowodnić swoją rację hukami.
Khuang dzieki za link szepczę żebyś nie obrwał od Belora [/center]
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?


4. Nie były. Reszta jest używana do parowania, powtarzam, że to wynika z koncepcji filozoficznych (nie wchodząc w szczegóły) wschodnich religi i jest dobrze udokumentowane.


A możesz dać jakieś źródło?
Bo tak na zdrowy rozum, to wydaje się dość nonsensowne ;)
A pchnięcie da się zadać jakimkolwiek narzędziem, które ma ostry czubek. Reszta może sobie być tępawa. A jak masz wątpliwości, czy półokrągłym czubkiem tępej treningowej szabli z blachy da się kogoś pchnąć, to mogę ci pokazać bliznę na przedramieniu. Jeszcze pół roku po urazie zdrowo napieprzało. Przypadkiem mnie kolega zahaczył.


Przykładowo:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Nie jest nonsensowne, jeśli wziąć pod uwagę kontekst historyczny. To pierwotnie była broń mnichów i zgodnie z ich zasadami miała powstrzymywać, a nie zabijać. Mała przede wszystkim miażdżyć (stąd taka mała powierzchnia tnąca), ataki szły na nagarstki, kolana itp w ostatecznąsci lekkie cięcia (górną, ostrą cześcią), ale nie powodujące większych obrażeń. Zresztą powyższe artykuły bardzo ładnie to wyjaśniają.
Co do pchania.. nawet grzebień możesz sobie wbić w... różne miejsca :wink: co nie znaczy, że takie było przeznaczenie tych mieczy. Oprócz tego co napisałem, o ich charakterze świadczy także kształt - są małe i ciężkie zaokrąglone o wiele bardziej niż szabla czy miecz, nie miały kłóć, ale miażdżyć.

pozdrawiam,
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
Dzięki, ciekawe.
  • 0

budo_wong
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
Witam!!! Jestem na forum poraz pierwszy, ale od czasu do czasu czytam was. Postanowiłem
się udzielić, na temat noży motylowych. Mam do was pytanie. Sparingi? Walki? Prosze mi odpowiedzieć, jaki jest wasz system trenowania z owymi nożami. Czym są noże w WC,VT,itd.?????????????
  • 0

budo_wong
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
Żeby była jasność:
Pytam nie ogólnie, ale czym są dla was noże motylowe, jeśli nimi ćwiczycie?????
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
Może by tak splita zrobić/założyć nowy temat?
  • 0

budo_edwin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
WT na ulicy działa przynajmniej mi sie dwukrotnie sprawdzilo, ale i tak uwazam ze glownie o wygranej decyduje psychika i zeby sie w pore zorientowac jak psycha slaba to mozna miec i 100 mistrzowski w 100 stylach a i tak zul stojacy pod budka z piwem spusci lomot
  • 0

budo_wingtsun
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 667 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
Temat o nożach motylkowych w chunach Zapraszam =)
  • 0

budo_oce
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?

Witam :D
czy myślicie że wing tsun to skuteczna sztuka walki na ulice?
przeglądałem wątki z kilku forum na temat "skutecznych sztuk ulicznych" i ani razu (albo prawie nigdy) nie padło wing tsun. Myslałem o tym stylu, bo jestem raczej drobny (180cm, 70kg) a wyczytałem że jest skuteczny w walce z przeciwnikami większymi gabarytowo :?:
Byłem nawet na dwóch treningach, ale mam mieszane odczucia... te czi sao i czi sao... jakos mi nie troche nie pasuje na uliczne mordobicie :roll:

pozdrawiam
tomek


Przypomnę że podstwowym stylem Bruce'a Lee był Wing Tsun (albo Ving Chun albo jak tam kto chce ;) ) i sprawdzał go baaaaardzo dokładnie na ulicy jako członek band-gangów i uczestnik różnych rywalizacji miedzy nimi. Jedyna różnica między pierwszymi dwoma treningami a mistrzostwem to właśnie ta pewna ilośc treningów pomiędzy :) A ćwiczenia typu chi sao spotkasz w wielu systemach, nieco inaczej wyglądające, nieco naczej sie nazywakjące. Przykłady zastosowań możesz zobaczyc na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Dobrze ćwiczone jest zajebiście skuteczne, dlatego ćwiczą to w wojsku i takich różnych. warto moim zdaniem. Noże "motylkowe" wzięły się z tego że szabla była za duża niewygodna. A drąg to po prostu tyczka do odpychania łodzi po rzece, jeden z niegdysiejszych moieszkał długo na łodziach w roli rybaka to i zastosowania dla tyczki-drąga-kija znalazł... :)
Pomijając legandarną mniszkę i olaleńców ze spalonego Shaolinu, można spotkać przekaz że wspominany stul został ymyślony aby w krótkim czasie możliwe bylo wyszkolenia chłopó na żołnieży d owalk z Mandżurami, w kilka miesięcy. A że oni bardzo ich nie kochali to starali sie o skuteczność i to bez litości dla bliźniego

pozdro
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
Ponieważ tak ładnie pisałeś o Tai Chi i nawet Żwirek był litościwy :wink: to ja również nie będę się czepiał, ale sugerowałbym jednak przeglądnąć wcześniejsze wątki o WC, dowiesz sie z nich dlaczego noże motylkowe, a nie np. szabla i czemu kij (nie tyczka), a nie np. miotła lub jeszcze coś innego. Zresztą sam o tym pisałem z tego co sobie przypominam.
A w innych wątkach dowiesz się również, czemu podstawowym stylem Bruce'a nie był Wing Tsun, ani nawet Ving Tsun. Pozdrawiam.
  • 0

budo_xax
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
A wracajac do pytania - jak juz ten watek zostal odswiezony.
VT to najlepszy system i cale szczescie, ze go kiedys cwiczylem. Obecnie pare lat juz mija jak w ogole nie cwicze (nie chce mi sie, czasem zrobie jakas kombinacje w powietrze przez 2 minuty), i to wszystko z kungfu co robie obecnie. Fakt - przeszlosc troszeczke bardziej intensywnie wygladala. Powiedzmy... troszeczke :wink: To jak plywanie - tego sie nie zapomina. W tym roku plywalem w morzu, wlasnie po paroletniej przerwie, takie same uczucie jak sprzed paru laty.
Moj poziom kungfu w stosunku do tego sprzed paru lat oceniam na 80-85% - ta sama predkosc, szybkosc technika, to juz jest we krwii, w umysle.
A do tego duzo biegam, biegi dlugodystansowe - wiec w krytycznej sytuacji mam znacznie wieksza przewage nad adeptem jakiejkolwiek sztuki walki, ktory obecnie tylko cwiczy kungfu nawet 5 razy w tygodniu po 2 godziny. Dlatego, ze w sytuacji zagrozenia moge po prostu... spierdolic :)

Zycze wam wszystkim abyscie doszli do takiego mistrzostwa jak moje w chwili obecnej :)
A sobie oczywiscie tez zycze wytrwalosci- bo o ile kungfu zostaje we krwii o tyle kondycja po bieganiu nie - trzeba systematycznie co najmniej 3 razy w tygodniu zasuwac i najlepiej cross dlugodystansowy (zwieksza wytrzymalosc a nie spada tak mocno masa ciala)
  • 0

budo_cypis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?

VT to najlepszy system...

Chciałbyś to rozwinąć :roll:
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
Z pewnością by nie chciał :wink:
Zresztą dalsza część posta jest doskonałym rozwinięciem tej tezy...
  • 0

budo_pinczer
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 295 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?
Cypis czytaj uważnie, VT po latach przerwy i bez treningów umożliwia bycie równie groźnym i skutecznym jak w ciągu treningowym, szczególnie po przezuceniu się na biegi długodystansowe.
  • 0

budo_xax
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?

Cypis czytaj uważnie, VT po latach przerwy i bez treningów umożliwia bycie równie groźnym i skutecznym jak w ciągu treningowym, szczególnie po przezuceniu się na biegi długodystansowe.

Wiesz kiedy sie uzywa slowa "szczegolnie"?
Gdzie ja napisalem, ze biegi dlugodystansowe powoduja ze jest sie szczegolnie groznym?
W ogole gdzie uzylem slowa grozny? Uzylem stwierdzenia "skuteczny" a na ulicy skuteczny oznacza "nie przegrac" - a nie przegrac znaczy albo wygrac (znokautowac przeciwnika w walce) albo uciec.
I przewaga jest tego typu nad osoba ktora nie cwiczy biegow - ze ja moge ona nie. Mam wybor - ona nie.
Poza tym wyraznie napisalem, ze 80% skutecznosci tego co mialem ale to i tak duzo.

I tak - w swietle powyzszego biegi dlugodystansowe (sprinty na 400 m) sa najbardziej skuteczna bronia do samoobrony na ulicy ale coz... kazdy moze miec inne zdanie :) I ilosc przeciwnikow jest malo istotna. Najlepsza bron do samoobrony dla kobiet (pod warunkiem, ze nie sa w "szpilkach" :-) ) - to tak na marginesie.

PS.
Pinczer - zazdroscisz mi moich umiejetnosci? Widzisz, ty sie pocisz na treningach a ja w tym czasie moge sobie pozwolic tylko na trening kondycyjny, bo technike juz mam. Wykonana praca procentuje. Wiem ze to w oczy kole :) Stad twoja kasliwa uwaga :P

Jak cie i innych interesuje "slutecznosc po latach" systemow kungfu - porozmawiaj z Redakcja i innymi ktorzy cos tam cwicza przez X-lat - mysle, ze cos beda mogli powiedziec w tym temacie.
I czy to sie zapomina po latach tak latwo ;)
  • 0

budo_cypis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: wing tsun na ulice- co sądzicie?

Poza tym wyraznie napisalem, ze 80% skutecznosci tego co mialem...

xax, rozwiń w jaki sposób określiłeś te 80%.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024