ale mowisz Jarek nieskuteczne, zalezy w czym, nie kazdy chodzi na karate tylko po to zeby "umiec sie bic" albo"przyladowac komus na ulicy" moze w tej kwestii masz racje ze samo karate nie wystarczy do samoobrony, ale z drugiej strony niektorzy chca pozostac przy jednym stylu np. Kyokushin i jego zglebiac, poznawac tajniki i dojsc do doskonalosci w nim, bez przezucania sie na inne style i bycia "uniwersalnym" "czy czlowiekiem renesansu", dla wielu karate to wiecej niz sport czy umiejetnosc bicia sie (ale sobie pofilozofowalem


pozdro