a więc ważę 75 kg przy wzroście 182 cm i niedawno zrobiłem małą rewolucję w swoich treningach widząc brak postępów a nawet regresję wytrzymałości, siły. Robiąc trening dzielony (poniedziałki, środy i piątki góra ciała czyli pompki - różne rodzaje do upadłego, brzuszki, grzbiety, podciąganie, trening karku. Wtorki, czwartki, soboty katuję uda, łydki, brzuszki, grzbiety) zauważyłem, że jestem maxymalnie wyżęty z energii. I kiepsko sypiam. Myślę sobie - może zła dieta? Może zaczynam palić mięśnie? I tu moja prośba: oceńcie, czy ta dieta jest ok:
Śniadanko:
Mleko (0,5l.)z płatkami kukurydzianymi, ze 3 kromki chleba z wędliną, serem żółtym, białym. Po tym jestem najedzony. Ale tak jem teraz w ferie, jak chodzę do szkoły to wpierniczam tylko kanapki z braku czasu. Ale wtedy mam...
2 śniadanie!
jakieś 20 minut po pierwszym, 4 wieeelkie bułki gra©hamki z wędliną ,żółtym serem, białym + jabłko i woda mineralna niegazowana 1,5 l. i czasem yogurt do picia
Obiad
tu bywa różnie, zależy od humoru matki
![:evil:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/evil.gif)
mija 1,5 - 2 godziny i trenig
a po męczarniach coś co nazywam wieczerzą potreningową (kolacja):
na pierwszy ogień banan, następnie Yogurt 500 g Yogobella zmieszana z płatkami kukurydzianymi albo z Musli, z 4 kromki chleba z mnóstwem wędlin, serów żółtych, jabłko, papryka (jak jest w domu :twisted: ). Jak zaspokoję pierwszy atak głodu przechodzę do wżerania Wafli Ryżowych (z brązowego ryżu) - cała paczka ląduje w mym brzuchu. Po 30 minutach Serek Wiejski 200g a przed snem plaster (dość gruby) białego sera.
Co o tym myślicie? Nie chcę robić masy (zresztą geny mi nie pozwolą jakbym chciał) tylko nie chcę tracić mięśni. Odrazu mówię, że o BCAA, HMB, czy innych antykatabolikach nie ma mowy, bo jak to kupię i postawię w domu a matka to zobaczy, to powie, że narkotyki biorę, albo coś i będzie sajgon jakiego jeszcze nie miałem. A już raz mi kazała robić badania na krew, bo myślała, że jadę na jakichś prochach (non-stop trenowałem w wakacje). Tak więc zwracam się z prośbą do wszystkich którym nie są obce problemy ektomorfików :-) i mogą mi coś doradzić w kwestii żywienia. Itosurulez Ty masz chyba podobne problemy tzn. ważysz niewiele, ale jesteś ostro wyorany - ja też tak chcę!
![:lol:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/lol.gif)
Dla wszystkich, którzy dotarli do końca tego długiego tematu - niech Wam Bóg wynagrodzi licznym potomstwem
![:!:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/excl.png)