Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bark- problem od 4-5 lat.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

budo_ww60
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Bark- problem od 4-5 lat.
Pomóżcie bo już wytrzymać z lekarzami nie potrafie :!: Z barkiem mam coś takiego, że czasem mi "przeskakuje" bądź "wyskakuje", ale od razu wraca na miejsce no, ale boli. Byłem już u kilku lekarzy, chyba 6 i każdy mi przepisuje maście i tabletki przeciwbólowe i zapalne :evil: Błagam napiszcie do kogo iść (jestem z Zabrza, ale ogólnie chodzi mi o rejon Śląska) oraz oco mam prosić lekarzy, żeby mi to ktoś wkoncu naprawił... może operacje jakieś :?:
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Mam taki sam problem pójdź do jakiegoś fizjoterapeuty i niech ci przypisze jakieś ćwiczenia na ten bark. Mi pomogło już od jakiś 3 miesięcy nic się złego z nim nie działo.
  • 0

budo_kauelte
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 196 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
nie wiem wydaje mi sie ze moge miec cos podobnego, przeskakuje co jakis czas szczególnie jak sie dobrze nie dogrzeje. ostatnio gralismy w siate no i kumpel wystawil mi na scine wyskakuje i CHRUP! myslalem ze pierdolne :( zawsze po czyms takim wracam do domu i prosze kogos o masaz a potem na treningach 30% czasu rozgrzewki poswiecam na bark i po pewnym czasie wszystko wraca do normy. :lol:
  • 0

budo_sojobo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 506 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Ja mialem problem podobny - cos mi przeskakiwalo w stawie barkowym(efekt kontuzji).
Udalem sie do lekarza fizjoterapeuty i ku mojemu zdziwieniu, zamias odpoczynku, mialem cwiczyc miesnie obreczy barkowej - pomoglo. Cwiczyc trzeba caly czas, bo jak miesnie slabna to bark boli :roll:

z wlasnego doswiadczenia napisze, ze w sprawach kontuzji nie ma co liczyc na lekarzy rodzinnych - mi lekarz przepisywal rozne masci przez kilka miesiecy - zmienilem lekarza rodzinnego (na pania o specjalnosci fizjoterapeuty) i okazalo sie ze mam przepukline :?
  • 0

budo_selvagem
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
ww60 wstrzymaj się jeszcze z krojeniem tylko tak jak jerz radzi skonsultuj się z jakimś specjalistą, który doradzi Ci konkretne ćwiczenia rehabilitacyjne na jakiś dłuższy okres.. teraz to już chyba tylko ciężką i systematyczną pracą uda Ci się zlikwidować problem
  • 0

budo_matee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 701 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
moj kumpel ma problem z barkiem, operacje chyba mial a i tak zdarzylo mu sie po operacji ze 2 razy mu wyskoczyl....
  • 0

budo_daniel g.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 141 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Witam, jeśli mogę coś poradzić, to na problemy z barkiem, czy innymi stawami, najlepsze są ćwiczenia Tai Chi lub Chi Kung, na śląsku jest duzo szkół, nie musisz ćwiczyć intensywnie ale dla zdrowia stawów jak znalzł, a jak Ci się spodoba to będziesz miał co robić do końca życia, bez jaj oczywiście i nie będzie to nudne, a dodatkowo wspomoże to co ćwiczysz.
  • 0

budo_hódy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
urazy leczy sie poprzez rehabilitacje a nie sztuki walki ...
  • 0

budo_ar2r
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Olsztyn
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Daniel G. a Tobie pomogło?

a Ty hÓdy próbowałeś tego?
  • 0

budo_daniel g.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 141 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
To akurat jest dziedzina, którą ćwiczę o de wielu lat. Jest to sztuka walki, ale jednocześnie posiada tak wiele możliwości i faktycznie może pomóc. Na sobie doświadczyłem wiele razy, jakieś naderwane mięśnie, przeskakujące stawy, może ścięgna, ale kolano musiałem na siłę prostować, to wszystko nie z treningu, tylko z pracy jaką wykonywałem. Jak były jakieś problemy i nie przerywałem treningu, to po jakimś czasie wszystko wracało do normy. Może nie we wszystkich szkołach, ale w mojej dużo czasu poświęca się studiowaniu pracy stawów, jak ktoś nie wierzy nie musi, niech idzie do lekarza i wymieni sobie staw na tytanowy, pozdro.
  • 0

budo_daniel g.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 141 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Dodam jeszcze, że takie ćwiczenia nie muszą pomóc, ale jak nie masz wyjścia to próbujesz wszystkiego.
  • 0

budo_hódy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Tai Chi cwiczylem malo co
ogolnie bardzo fajna rzecz dla osob starszych co chca minimalizowac skutki utraty sprawnosci fizycznej
i wcale nie twierdze, ze nie moze pomagac przy drobnych urazach
ale jesli jest to cos powaznego to powinno sie isc do rehabilitanta
on dokladnie dobierze cwiczenia tak aby zoptymalizowac proces powrotu do pelnej sprawnosci a bedzie unikal cwiczen ktore mogly by zrobic jeszcze wieksze kuku
  • 0

budo_daniel g.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 141 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Cześc, jeśli ćwiczyłeś mało, to mało wiesz. Jeśłi chodzi o specjalistów, to problem jest taki że w większości przypadków nie wiedzą co robią, bo nigdy tych ćwiczeń nie przetestowali na sobie, co rozumiem przez wykonywanie takich ćwiczeń przez dłuższy czas i sprawdzanie jak to działa. Najczęściej wiedzą wszystko teoretycznie i nic poza tym, sory ale maści rozgrzewające nie poprawiądziałania stawów, należy je ćwiczyć, i najlepiej wiedzieć z doswiadczenia co i jak, niz z książki.
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Są różni specjaliści ja jeszcze raz poradzę idź do dobrego fizjoterapeuty powinien ci pomóc a jak nie no to niestety pod nóż.
  • 0

budo_hódy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.

Cześc, jeśli ćwiczyłeś mało, to mało wiesz. Jeśłi chodzi o specjalistów, to problem jest taki że w większości przypadków nie wiedzą co robią, bo nigdy tych ćwiczeń nie przetestowali na sobie, co rozumiem przez wykonywanie takich ćwiczeń przez dłuższy czas i sprawdzanie jak to działa. Najczęściej wiedzą wszystko teoretycznie i nic poza tym, sory ale maści rozgrzewające nie poprawiądziałania stawów, należy je ćwiczyć, i najlepiej wiedzieć z doswiadczenia co i jak, niz z książki.

ale pierdolisz jak potluczony :D
gosc co zajmuje sie zawodowo pomoca w powrocie do pelnej sprawnosci fizycznej wiele godzin dziennie wielu roznym ludziom ma nie wiedziec co robi ?!?!

skoro bywa, ze jedna osoba chodzi na rehabilitacje przez wiele miesiecy to chyba osoba prowadzaca takie zajecia widzi jakie cwiczenia powoduja widoczny postep a jakie nie, nie uwazasz ?

tego fragmentu o masciach rozgrzewajacych to nawet nie ma co komentowac
Ty myslisz ze niby co sie robi na rehabilitacji jesli nie cwiczy ?
to nie salon masazu ...
  • 0

budo_daniel g.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 141 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Potłuczony nie jestem, a jeśli Cie uraziłem to sorki, są specjaliści i "specjaliści", moja opcja, to tylko pewna możliwość, osobiście mam zaufanie do ludzi którzy wiedzą o czym mówią i jest t o poparte wieloletnim doświadczeniem własnym, nie ma o co się obrażać, to nie twój bark jest w kłopocie, pozdro.
  • 0

budo_kozet
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Siemka,
JERZ ma rację!!!!!, spróbuj ustabilizować rotatory(grupę mięśni M.supraspinatus, M.infraspinatus, M.teres minor i M. subscapularis,terapeuta powinien to wiedzieć, jeżeli nie to trochę lipa :( ,wtedy inny terapeuta!!! ) stawu barkowego, które są odpowiedzalne za centralizację tego stawu . Jeżeli pierwsza subluksacja miała miejsce przed18- 20 rokiem życia to powinieneś się dać od ręki zoperować, ponieważ będzie dochodziło do powtarzającej się subluksacji(częściwego wypadania, do przodu i w dół ) stawu raminnego. Wynika to z destabilizacji torebki stawowej jak i najczęściej zerwania tzw.Labrum glenoidale, (jak i najczęściej uszkodzenia masy chrzęstnej głowy stawu ramiennego), które należy na nowo, operacyjnie niestety, zakotwiczyć. Maść raczej :( nic nie zmieni.

Jeżeli masz pytania to pisz

KOZET
  • 0

budo_udar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bark- problem od 4-5 lat.
Przepraszam za odświeżanie, ale mam jakis problem z barkiem. Nabawiłem sie jakiejs kontuzji podczas walki w parterze. Nie pamietam nawet w , którym momencie , być może podczas jakiegos przetaczania poleciałem na prawy bark (ramię) .Nie było jakiegoś specjalnego bólu. Bark (ramię) troche boła przy niekotrych ruchach , np. przy takich ruchach kolistych ruchcach ręką ,jakbym mył szybę, wtedy czuje szarpiący ból (ale nie taki znowu mocny)w okolicach ok. 3 cm powyzej końca pachy. Także przy kręceniu reką do przodu czuje ten ból i takie uczucie jakby lekko cos tam przeskakiwało i troche chrupało/trzeszczało. Mam tez cos takiego, że jak podniose rece do góry (tak jak na filmach wojennych jak sie żolnierze poddaja) i mocniej odchyle łokieć i zrobię krecenie przedramieniem do przodu(tak jak przy ruchu reki przy skakaniu na skakance) , to słyszę wyraźne strzykanie z okolic barku.

Jest to juz ok. 6 dni od tego wydarzenia. Jakiegos specjalnego bólu nie mam, tylko wnerwia mnie to strzykanie i takiego to jakby przeskakiwanie. Spokojnie moge nosic cięższe rzeczy, a takze unosic rece do góry jakbym chcial wyciskac sztangę, m0ge tez normalnie prostowac rekę albo zadawac nią prawy prosty (choc na razie nie probuje robic tych rzeczy z calej siły).

Czy ta kontuzja , to może byc jakieś naderwanie miesni w obrębie barku/ramienia?

Czy jezeli byłby to wybity albo zwichnięty bark, czy wtedy nie mialbym swobodnego zakresu ruchu tą ręku i czy ból byłby silniejszy, a ręką wogole nie moglbym nic robic?

Dodam jeszcze, ogolnie nawet w zdrowych stawach cos mmi tam czasami strzyka bądz chrupie. Byc moze w prawej rece to sie zwiekszylo po tej kontuzji i moze sobie ,,wkrecam'' , że to od kontuzji.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024