3 odpowiedzi w tym temacie

[budo_langus]

Hejo!

Jakiś czas temu zdażyło mi się tak że walcząc na randori przeciwnik złapał mnie za spodnie i bardzo mocno pociągnął tak że sznurek przytrzymujący spodnie wpił mi się bardzo mocno w brzuch - ciut na prawo i poniżej pępka. Poczułem jakby mi rozerwało skórę - piekący palący ból. No ale myślałem że przejdzie - ale właśnie mija jakiś drugi miesiąc i nie przechodzi. Tzn boli mnie tylko w momencie gdy ktoś zrobi mi podobny trik - czyli mocno mnie szarpnie tak żeby pas, albo sznurek od spodni "podrażnił" to miejsce. Generalnie tylko w parterze. Np. wczoraj mi tak kumpel zrobił i czuje do dzisja jak dotknę. No i boli tylko jak dotykam - a nie cały czas. No i promień ogniska tego bulu jest bardzo mały - ot punkt.
Co to kur..a może być?
Na przepuklinę nie wygląda - wiem bo miałem - totalnie inny ból i w nie takich okolicznościach. Zresztą to jest po drugiej stronie i nie w pachwinie.

Pozdrowionka

[budo_shamannn]

Postepowanie proste jak drut - idz do lekarza i niech Ci zrobi usg. To powinno dac odpowiedz. Nawet jak Ci powie, ze to nic powaznego itp, to idz do takiego, ktory Ci to usg zrobi - duzo powie i nie zaszkodzi. Co do przepuklin - moze byc ich mnostwo i w roznych miejscach - nie tylko pachwina... No i za tym ida inne objawy...

[budo_isao]

To czemu do cholery nie idziesz do lekarza? Nie rozumiem ludzi którzy piszą tu "nawala tak że umieram od dwóch miechów co robić co robić?!"
omg

[budo_langus]

Hejo!

Ej... Bo nie umieram z bólu - ale piecze, kłuje w tym punkcie i czasami aż muszę poddać się czy przerwać akcję w momencie gdy boli. Generalnie po 2 dniach przechodzi ból do momentu aż znów mocno nie podrażnie tego miejsca. A że akurat w tym miejscu mi się spodnie trzymaja na tym sznurku to nie trudno o to.
No i po za tym wcześniej miałem dość solidną "warstwę" ochronną (: No tyle że zrzuciłem od wakacji 12 kg i myślałem że to może od tego.
Ale macie rację - nie marudzę - przejdę się do lekarza. Myślałem tylko że ktoś miał podobny przypadek i jakieś mazidło albo inny specyfik mu pomógł.

Pozdrowionka