Skocz do zawartości


Zdjęcie

bieganie vs rower


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

budo_feniks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sudety

Napisano Ponad rok temu

bieganie vs rower
Witam,


Zastanawiam sie, ktory sport jest bardziej uniwersalny i dba o wieksza partie miesniowa?
Ktos mi kiedys powiedzial, ze 1 h biegania odpowiada 2 h jazdy na rowerze, jesli chodzi o sprawy kondycyjne... Jednakze chodzi mi rowniez o to, ktore miesnie pracuja w trakcie biegania i jazdana rowerku, pomijajac oczywiscie dolna partie ciala :-)
Jesli jade na rowerze pod gore i wstaje z siodelka , pedalujac dalej, to czy zmieniam tym samym prace miesni i inne partie pracuja?
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
Najbardziej uniwersalne jest pływanie. ;) Z tych dwóch, które wymieniasz, wybrałbym rower. Ze względu na to, że nie obciąża tak bardzo stawów skokowych i kolanowych, a jazda w terenie rozwija też ręce.
  • 0

budo_dime
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
no i na rowerze jest fajniej (chyba, że stacjonarny)
co do tego określania ile godzin czego odpowiada ilu godzinom czego innego, to polecam to traktować z rezerwą.
  • 0

budo_skiper
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1052 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
Na jakimś discovery kiedyś trafiłem na program o tym, że jazda na rowerze może mieć złe skutki dla panów, ze względu na siodełko, które ponoć potrafi uciskać okolice prostaty. W dłuuuuuugim czasie, może prowadzić to do poważnych konsekwencji. Nie wiem na ile w to wierzyć, pewnie teraz są jakieś kosmiczne siodełka, które tak nie robią... ale od tej pory jakoś mi się zrobiło nie wygodnie na każdym rowerze :-) Jak mam 2h jeździć lub 1h biegać, to wole to drugie.... bo będę miał 1h na coś innego :)
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
zdecydowanie bieganie, szczegolnie w jakims dziewiczym terenie typu las, pagórki, wąwozy - nie ma nic lepszego, a rower to dla mnie rozrywka dla leniwych, przecietnych zjadaczy chleba ktorzy mysla ze jak po pracy pojda na rower to uprawiaja sport :lol: :wink:
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower

zdecydowanie bieganie, szczegolnie w jakims dziewiczym terenie typu las, pagórki, wąwozy - nie ma nic lepszego, a rower to dla mnie rozrywka dla leniwych, przecietnych zjadaczy chleba ktorzy mysla ze jak po pracy pojda na rower to uprawiaja sport :lol: :wink:

No tak, trial czy downhill to przecież popołudniowy spacerek dla wymęczonych pracą yuppies. :roll: A biega się po bieżni lub w ostateczności po asfalcie, ale nie po górkach i dołkach. Chyba, że się ma dosyć sprawnie działających stawów u nóg.
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower

A biega się po bieżni lub w ostateczności po asfalcie, ale nie po górkach i dołkach. Chyba, że się ma dosyć sprawnie działających stawów u nóg.


Z calym szacunkiem ale bzdura ze az oczy bola.

dmtb, trial, czy ktos tu wspominal o tym, ktos tutaj w ogole uprawia to? jesli uprawiasz ktorys z nich to szacun dla Ciebie, jesli nie to zdania nie zmienie.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower

Z calym szacunkiem ale bzdura ze az oczy bola.

Dla Ciebie bzdura, bo biegasz po górkach i dołkach. Dla mnie nie, i dlatego nie biegam. A gdybym biegał, to tylko po bieżni lub po nawierzchni trawiastej, i tyle.

dmtb, trial, czy ktos tu wspominal o tym, ktos tutaj w ogole uprawia to? jesli uprawiasz ktorys z nich to szacun dla Ciebie, jesli nie to zdania nie zmienie.

Nie uprawiam, mam wystarczająco dużo treningów. A gdybym uprawiał, tobyś zdanie zmienił? ;)

Jazda na rowerze w tych samuch warunkach, w których Ty chciałbyś biegać jest bardzo wymagająca. Ja dobrych parę lat temu nie podołałem. Ponadto każdy musi od czegoś zacząć. Dzisiaj zrobi dwa kilometry, jutro trzy, a za miesiąc będzie robił dwadzieścia. A biegusiem ile zrobisz dzienine? Pięć? Pewnie, bieganie jest lepsze na kondycję, ale ogólnorozwojowo - szczególnie na dłuższą metę - wygrywa rower.

Choć nadal uważam, że najlepsze jest pływanie. :)
  • 0

budo_partyzant
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1872 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska Zachodnia

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
bieganie po asfajcie to masakra dla stawów kolanowych. lepiej biegać po lesie.
  • 0

budo_roboy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 716 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower

bieganie po asfajcie to masakra dla stawów kolanowych. lepiej biegać po lesie.

...krzyzy :twisted:

smiesznie ci sie sie sformulowalo to zdanie.

swaja droga bieznie na silkach nie sa jekies super miekkie.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower

swaja droga bieznie na silkach nie sa jekies super miekkie.

A dlaczego od razu na siłce? Ja na przykład mówiłem o bieżni na stadionie, tudzież w hali. ;)

Oczywiście też przychylam się do tego, że bieganie po asfalcie to masakra. Napisałem "w ostateczności", bo przy dobrym obuwiu uważam to za mniejsze zło i niebezpieczeństwo, niż bieganie po górkach, dołkach, kamulcach i wystających korzeniach.
  • 0

budo_roboy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 716 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower

swaja droga bieznie na silkach nie sa jekies super miekkie.

A dlaczego od razu na siłce? Ja na przykład mówiłem o bieżni na stadionie, tudzież w hali. ;)

Oczywiście też przychylam się do tego, że bieganie po asfalcie to masakra. Napisałem "w ostateczności", bo przy dobrym obuwiu uważam to za mniejsze zło i niebezpieczeństwo, niż bieganie po górkach, dołkach, kamulcach i wystających korzeniach.


moj post nie byl komentarzem do twojego. gdyby byl, zacytowalbym cie.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower

moj post nie byl komentarzem do twojego. gdyby byl, zacytowalbym cie.

Pierwsza część mojego posta zaś była komentarzem do Twojego. Dlatego też zacytowałem Cię. ;) :)
  • 0

budo_gouge
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
chyba jako jedyna tutaj postawię się za rowerem...
nie dość że jeżdżę szybko, wzmacnia mięśnie nóg to jeszcze łap - trza mocno trzymać kierownicę, coby nie wyleciała ;F
Biegać nie lubię - nudzi mi się to... Kiedyś biegałam stale od 6:00 do 6:30 przed szkołą, ale ostatnio wystarcza mi sprint do autobusu... Niemalże rekord świata na 100 metrów z wymachem rąk a'la 'ZATRZYMMMMMAAAAAAJ SIĘĘĘĘĘĘ!' i kilkukilogramowym plecakiem na plecach (wersja exclusive: +worek ze strojem do w-fu + buty)
Na rowerze jeździć lubię i budzi on we mnie takie poczucie władzy nad pojazdem, ogromnej siły i możliwości ścigania się z innymi rowerami
  • 0

budo_byku
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
Bieganie, bieganie i jeszcze raz bieganie. Oprocz nog pracuje cala obrecz barkowa, rece...
To najlepsze cwiczenie na swiecie. Bo w sumie to co proste najczesciej jest najskuteczniejsze;)


Pozdrawiam
  • 0

budo_rzaiel17
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
Zgadzam sie z ShabuShabu,ze najbardziej uniwersalne jest pływanie.Najzdrowsze i najbardziej ogolnorozwojowe,poprawia wytrzymalosc tlenowa,cwiczy wszystkie partie miesni.Jesli chodzi o wybor z dwojki bieganie i rower to zdecydowanie wybieram bieganie.Bo wedlug mnie bardziej poprawia kondycje(jak wazna w sztukach walki) i rozwija miesie podobnie jak rower.
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
jest ale co z tego? czy w temacie jest podane plywanie? - nie, jest rower i bieganie wiec trzymajmy sie tego bo na podobnej zasadzie mozna wymieniac 1000 innych rzeczy
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
to ja tez wybiore plywanie ;]

a na serio, hmm. tez raczej postawie na bieganie. bo proste, uniwersalne, no i sa sprinty i interwaly.
choc jest jedna rzecz, ktora rower ma lepsza. na rowerze, przynajmniej ja, kiedy sie jedzie z kims duzo lepszym kto nadaje tempo jestem w stanie przelamac bol i zmeczenie miesni i pedalowac dalej - szczegolnie przy podjazdach - bo nie jet tak wymagajacy "oddechowo". i o ile w bieganiu zawsze pierwsze padnie mi serce i pluca, to na rowerze moglem zniszczyc miesnie nog.
  • 0

budo_feniks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sudety

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
Coz jest wiele postow pozytywnych o rowerku, ale i o bieganiu, takze na dzien dzisiejszy wybieram jedno i drugie :-) W sumie to jak mam biegac to robie to zazwyczaj z samego rana, zaraz po przebudzeniu. Natomiast na rowerku wole jezdzic w pozniejszych przedzialach godzinowych i innej opcji nie ma. Dziwne, ale z samego rana trudniej jest mi sie zmusic wsiasc na siodlo, anizeli podreptac do lasu na dwoch nogach :D Chociaz o wiele bardziej wole jazde na rowerze po terenie, przez dzikie knieje, miajac po drodze dzika zwierzyne, a czasem i niezle sarenki :lol:
Ja obstaje za rowerem z racji tego, ze wiecej mozna zobaczyc jadac w tym samym czasie, co biegajac. Nie jest tak nudne jak bieganie, nawet z interwalami nie doswiadczysz uczucia swistu w uszach i much w zebach przy szybkiej jezdzie :-)
  • 0

budo_feniks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sudety

Napisano Ponad rok temu

Re: bieganie vs rower
To tak, zeby nie zakladac nowego tematu...Jak jezdzicie na rowerze czy biegacie w zima to jak oddychacie. Wdech nosem i wydech ustami? Wiadomo, ze powietrze nie jest takie fajne jak to sie ma w cieplejsze miesiace i w sumie na poczatku jakos udaje mi sie oddychac w ten sposob, ale przy wiekszym wysilku w gre wchodza jedynie usta.
I jeszcze jedno pytanko...Mianowicie przy rowerku czy biegania szybciej schodzi miesien piwny? W sumie wydaje mi sie, ze jednak bieganie ma wiekszy wplyw na brzuszek, ale jezdzac na rowerze cos zapewne schodzi z brzucha? Jak myslicie? :-)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024