 
Ksywki i Przezwiska
Napisano Ponad rok temu
Jak chcielibyście być nazywani?
Z jakim najdziwniejszym przezwiskiem spotkaliście się na zajęciach ??
Napisano Ponad rok temu
a najdziwniejsze jakie spotkalem... to chyba szczebel
Napisano Ponad rok temu
wieżowiec, student,mróz
i "ksywa" trochę offtopowo:
mieliśmy podpisać swoje kije Bo...
i znajomy podpisał swój : "Batkij"
 
					
					Napisano Ponad rok temu
osu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
poprawiles mi himor, zwierzaku :wink:moze nie lalo, a wrecz lamalo sie im kosci
Napisano Ponad rok temu
A najdziwniejsza ksywka to sensei zgredek!
Pozdro!
Napisano Ponad rok temu
 Pisze podobno bo tak piszesz na priva szkoda ze nazywasz innych moim nickiem Pozdrawiam i do zobaczenia.
  Pisze podobno bo tak piszesz na priva szkoda ze nazywasz innych moim nickiem Pozdrawiam i do zobaczenia.
					
					Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
 
 Jeden kiedyś chciał mi wymyślić ale nie lubię ksywek i mu o tym powiedziałem w czasie kumite :twisted:
Napisano Ponad rok temu
a ja mam tak dziwne imie że nie trzeba mi ksywek wymyślać - Kordian

Jeden kiedyś chciał mi wymyślić ale nie lubię ksywek i mu o tym powiedziałem w czasie kumite :twisted:
Nie lubisz to dlaczego tutaj "laserujesz" Kordianie
 
					
					Napisano Ponad rok temu
 Lasera mam już z 15 lat i tak mi zostało jakoś
  Lasera mam już z 15 lat i tak mi zostało jakoś  
					
					Napisano Ponad rok temu
 Prawdopodobnie od rybowatego nazwiska o brzmieniu Karp
   Prawdopodobnie od rybowatego nazwiska o brzmieniu Karp  Kiedyś robiliśmy jumpingi skończyłem pierwszy a sensei:
  Kiedyś robiliśmy jumpingi skończyłem pierwszy a sensei:"ooo sempai Łyba poszedł jak burza"
 hehehe
  heheheAha i jest taki motyw że na naszego sensei mówimy między sobą Dodżo
 :
  :
					
					Napisano Ponad rok temu
 Mamy w sekcji kolege leciutko uposledzonego, który konsekwentnie oprzymiotnikowuje kolejnych trenujacych... Co ciekawe, ksywki te zazwyczaj nieźle charakteryzują 'obdarowanych' nimi ludzi. Mamy więc:
   Mamy w sekcji kolege leciutko uposledzonego, który konsekwentnie oprzymiotnikowuje kolejnych trenujacych... Co ciekawe, ksywki te zazwyczaj nieźle charakteryzują 'obdarowanych' nimi ludzi. Mamy więc:Pana Żmiję
Panią Kozę
Panią Kameruńczyk
Panią i Pana Aborygenów (to ja i mój men
 )
  )Pchłę
Pana Pandę
Naczelną Mszycę (sensei Mariusz Radliński
 )
  )Świetlicę
Armstronga
Cinka
Winca
Dżordana
Gzika
(ostatni czterej od nazwisk
 )
  )
					
					Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
 FaceBook
 FaceBook
	10 następnych tematów
- 
			 uprawnienia instruktorskie karate uprawnienia instruktorskie karate- Ponad rok temu 
- 
			 Pranie KarateGi Pranie KarateGi- Ponad rok temu 
- 
			 Karatega problem... Karatega problem...- Ponad rok temu 
- 
			 Karatega problem... Karatega problem...- Ponad rok temu 
- 
			 Bracia Gordeau na aucie? Bracia Gordeau na aucie?- Ponad rok temu 
- 
			 Seido Polska Seido Polska- Ponad rok temu 
- 
			 karate a erotyka karate a erotyka- Ponad rok temu 
- 
			 WYRZUCENIE Z KLUBU! WYRZUCENIE Z KLUBU!- Ponad rok temu 
- 
			 Medytacja w karate Medytacja w karate- Ponad rok temu 
- 
			 shintaiikudo - ma ktoś wiecej informacji na temat tego stylu shintaiikudo - ma ktoś wiecej informacji na temat tego stylu- Ponad rok temu 
 


 
			
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
					
					