98 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lassensei]

mialem ostatnio erotyczne przezycie na treningu, sensei prowadzaca tlumaczyla mi technike, przy tym jej dlon wedrowala po moim przedramieniu i dloni, dosc dlugo ze tak powiem i hmm bylo to lepsze niz stanie w kiba-dachi
czy tez macie erotyczne doznania podczas treningow? i nie pytam sie tutaj o masochistow z kk
laseksensei

[budo_poncho]

Hehe, trochę dziwny temat...

Co prawda jestem z KK, ale też się wypowiem.
Mamy w grupie całkiem ładne dziewczyny, ale jeszcze do niczego nie doszło. Na jednym z terningów sempai kazał nam się dobrać w pary chłopak-dziewczyna, a potem każdy z nas miał sobie ją wziąć na plecy i kopać kin geri wzdłuż sali. Jakoś specjalnie mnie to nie pobudziło, bo byłem już zmęczony i bardziej koncentrowałem się na technice i utrzymaniu równowagi niż na koleżance.

bylo to lepsze niz stanie w kiba-dachi

Kiba-dachi też na Ciebie działa? Proponuję zimny prysznic przed treningami i po. I dobrze że kimono nie jest obcisłe.

[budo_piotr85]

ja proponuje znalezc sobie dziewczyne :roll:

[budo_maragda]

No cóż, każdy ma takie orgazmy na jakie zasługuje ...

[budo_budoka]

Fajny temat.
W grupie, w której ćwiczę jest dziewczyna, trenuje od kilku lat. Nie powiem, podoba mi się. Jest dość wysoka, niebrzydka i ma niezły biust (czytaj - duży). Pod gi nosi wprawdzie podkoszulkę, ale nieraz, jak pochyli się do przodu... no nie sposób nie patrzeć. Od tego roku, jakoś tak często z nią trenuję w parze i, ku*wa, rozprasza mnie to i przeszkadza w treningu. Ale z drugiej strony... W dodatku we dwójkę opracowujemy en-bu na zawody i pokazy (układ pozorowanej walki). Kiedyś ją przypadkiem uderzyłem dość mocno tsuki w pierś i zamarłem... Ona włożyła pod gi i podkoszulek rękę, pochyliła się do przodu, pomasowała sobie a potem spojrzała na mnie i powiedziała - o.k., nic się nie stało, jedziemy dalej... A ja miałem kocią mordę, bo byłem i zmieszany uderzeniem i tym, co zobaczyłem... Ona zrobiła to naturalnie, a ja potem nie mogłem skupić się na sparingowym kumite i dostałem w ryło po spóźnionym bloku. Dopiero to mnie otrzeźwiło.
No, może to wszystko na miano "erotyczne" nie zasługuje, ale trenując karate nie myslałem, że kiedyś trafi mi się sparingpartner i współtrenujący w tak ładym wydaniu...

[budo_kone]

mialem ostatnio erotyczne przezycie na treningu...

8O

dzisas... co by sie dzialo jak byscie tam parter mieli ...

[budo_dime]

a dajcie spokój i weźcie się za trening
w sumie nie widzę w tym nic złego, jeśli obie strony się na to godzą i mają ochotę.

ja proponuje znalezc sobie dziewczyne

co racja to racja













sam bym sobie znalazł lepiej a nie gadał głupoty 8)

[budo_shabu]

Ja czekam na parter z jakąś ponętną koleżanką na treningu judo.

A tak na poważnie, to nieraz zdarza się tak, że jest na co popatrzeć - czy to na całkowicie przypadkowe obsunięcie się gi, czy to na spoconą koszulkę, pod którą zarysowuje się ponętny kształt dziewczęcej piersi, czy na co tam jeszcze. Ale cóż, mózg obrazek rejestruje, a trening trwa dalej. Tak to już jakoś jest, że trening to trening i nie ma czasu na rozpraszanie się jakimiś pierdołami.

Oczywiście zdarzało mi się rozproszyć po fakcie, kiedym sobie to, com ujrzał na treningu, zwizualizował wieczorem w domu, ale nigdy na treningu. Zdaję sobie też sprawę, że ja jestem już bezpieczny jeśli chodzi o szalejące hormony robiące wodę z mózgu, którym to mózgiem zdarza mi się czasami nawet pomyśleć. C'est la vie, panie i panowie, radźcie sobie z tym, bo to cenne doświadczenie będzie.

Pomijam całkowicie fakt, że gorąca sala treningowa pełna spoconych ciał, o charakterystycznym zapachu gorącej sali treningowej pełnej spoconych ciał, jest jednym z ostatnich miejsc, jakie budzą u mnie skojarzenia erotyczne.

[budo_nightwolf]

8O

dzisas... co by sie dzialo jak byscie tam parter mieli ...

spadlem z krzesla czytajac posty w tym temacie

u nas na trening chodzi taka jedna lansujaca sie panienka - szatnia jest jedna dla wszystkich, a ona zawsze obowiazkowo stringi i specjalnie niby-przypadkowo eksponuje tylek na chlopakow - na co moj kumpel kiedys patrzac sie: "qrwa, czemu ona mnie tak kusi swoja dupa"?

[budo_lassensei]

Fajny temat.
W grupie, w której ćwiczę jest dziewczyna, trenuje od kilku lat. Nie powiem, podoba mi się. Jest dość wysoka, niebrzydka i ma niezły biust (czytaj - duży). Pod gi nosi wprawdzie podkoszulkę, ale nieraz, jak pochyli się do przodu... no nie sposób nie patrzeć. Od tego roku, jakoś tak często z nią trenuję w parze i, ku*wa, rozprasza mnie to i przeszkadza w treningu. Ale z drugiej strony... W dodatku we dwójkę opracowujemy en-bu na zawody i pokazy (układ pozorowanej walki). Kiedyś ją przypadkiem uderzyłem dość mocno tsuki w pierś i zamarłem... Ona włożyła pod gi i podkoszulek rękę, pochyliła się do przodu, pomasowała sobie a potem spojrzała na mnie i powiedziała - o.k., nic się nie stało, jedziemy dalej... A ja miałem kocią mordę, bo byłem i zmieszany uderzeniem i tym, co zobaczyłem... Ona zrobiła to naturalnie, a ja potem nie mogłem skupić się na sparingowym kumite i dostałem w ryło po spóźnionym bloku. Dopiero to mnie otrzeźwiło.
No, może to wszystko na miano "erotyczne" nie zasługuje, ale trenując karate nie myslałem, że kiedyś trafi mi się sparingpartner i współtrenujący w tak ładym wydaniu...

JEJKU GDZIE CWICZYSZ, ZJAWIE SIE W TWOJEJ SEKCJI, JUZ OD WCZORAJ INTENSYWNIE TRENUJE TSUKI NA CHUDAN, JA TEZ TAK CHCE !!!!!! ;-)

[budo_maxximus]

Hm... Od czasu do czasu jakiś kolega klepnie mnie w goły tyłek pod prysznicem.Przyznam się szczerze że bardzo mnie to bobudza a adrenalina osiąga swoje apogeum. Nawet w czsie walk nie czuje takiej adrenaliny.
Pod prysznicem zachowuje szczególną ostrożność, a kiedy upada mydło następuje konsternacja,zapada wtedy cisza...

[budo_budoka]

Lassensei, ćwiczę w Akademii Karate Tradycyjnego na Osowskiej w Warszawie, ale... ale... ćwicz tsuki może na kim innym... nie to, żeby coś tam... wiesz, cudzego nie ruszę, ale swojego nie dam!
Pozdrawiam z uśmiechem, Lassensei.

[budo_asami]

Kiedyś ją przypadkiem uderzyłem dość mocno tsuki w pierś i zamarłem... Ona włożyła pod gi i podkoszulek rękę, pochyliła się do przodu, pomasowała sobie a potem spojrzała na mnie i powiedziała - o.k., nic się nie stało, jedziemy dalej... A ja miałem kocią mordę, bo byłem i zmieszany uderzeniem i tym, co zobaczyłem... Ona zrobiła to naturalnie, a ja potem nie mogłem skupić się na sparingowym kumite i dostałem w ryło po spóźnionym bloku. Dopiero to mnie otrzeźwiło.

8O 8O 8O

[budo_dime]

Asami jak nie masz nic do powiedzenia to nie pisz nic, bo ja dostaję powiadomkę, otwieram stronę a tu:

8O

to jest bezsens

[budo_mistress]

Oj panowie, teraz wyszło na jaw wasze prawdziwe oblicze!



PS. Dobrze, że u mnie w klubie są same dzieciaki

[budo_macp]

Oj panowie, teraz wyszło na jaw wasze prawdziwe oblicze!



PS. Dobrze, że u mnie w klubie są same dzieciaki

Za to, Twoje prawdziwe oblicze, mozna zobaczyc w Twoim avatorku
pozdro dla wszystkich treningowych erotomanow

[budo_mistress]

No pewnie Maciej, tam jest śliczny aniołek!
A chyba tłumaczyć Ci nie muszę co symbolizują anioły ?

[budo_marp]

No pewnie Maciej, tam jest śliczny aniołek!
A chyba tłumaczyć Ci nie muszę co symbolizują anioły ?

No aniołek tak ... tyle, że taki chyba troszkę "zbuntowany"

Pozdr.

[budo_mistress]

Czepiacie się

[budo_kone]

hmm naprawde dobrze ze nie cwiczycie w parterze

jak mawia kumpel z grupy "dziewczyna to taki sam uke jak facet... no moze tylko ladniej pachnie .. tzn wogole pachnie " :wink:

i pod tym się podpisuję :-)

pozdrav!