![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Pokazy troszkę długie i te ciągłe czytanie jaki to klub ile ma członków ile sal itd. ale druga czesc była naprawde udana
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Polski związek kendo.
Warto zwrócić uwagę na niepozornej postury panią na drugim planie ok. 1:15.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Więc to Ty byłeś jednym z tych co siedzieli w tym kantorku i żłopali... eee... tego... napoje chłodzące?Sympatyczie było spotkać tylu znajomych i wspólnie poćwiczyć i ...., no tego, schłodzić gardło wieczorkiem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak na Warszawę, to są to ceny zwyczajowe. Możnaby nawet rzec: umiarkowane. Co nie znaczy, że nie jest to drogo.6. Piwo w barach sąsiadujących z dojo s. Romana Hoffanna jest zdecydowanie za drogie!
Club Rock masz na myśli? Bo jeśli tak, to jest to całkowicie zrozumiałe, bo tam regularnie burdy odchodzą i to niemałe. W końcu to klub dla bikersów.7. Przy próbie sforsowania wejścia do Rock Pubu, pierwszy raz w życiu zostałem obmacany przez faceta (bramkarza). Może powinni zatrudnić jakąś kobietę dla osób o normalnych preferencjach
Napisano Ponad rok temu
Mnie zupełnie rozwaliło "Meiji jingu" przeczytane z dwoma "j" zamiast "dż" (czy też "dź", jak wolą puryści2. Zapowiadacz na gali wzbudzał wesołość swoimi uwagami (Asai shihan i Orban sensei zamieszkują na stałe w RFN) oraz przekręcaniem nazwisk.
Napisano Ponad rok temu
4. Bardzo podobała mi się mina, w trakcie wykonywania pokazu, sensei Dariusza Bieńkowskiego. Luz, a nawet jakby znudzenie :wink: W odczuciu moim i moich znajomych ten pokaz był lepszy niż grupy s. Jacka wysockiego. Cóż - rzecz gustu.
Napisano Ponad rok temu
Widzisz, Shabu, cena powinna być przystosowana do klasy lokalu - tak sądzę. Zdarzyło mi się pić napój chmielowy w Warszawie w innych miejscach i było taniej i przyjemniej. A ten lokal, hmmm...., ciasno, głośno i pełno dymu papierosowego. Twarze bywalców też niezbyt... . (nie dotyczy irimiego i innych "naszych" :wink: )Jak na Warszawę, to są to ceny zwyczajowe. Możnaby nawet rzec: umiarkowane. Co nie znaczy, że nie jest to drogo.6. Piwo w barach sąsiadujących z dojo s. Romana Hoffanna jest zdecydowanie za drogie!
![]()
Napisano Ponad rok temu
Aaaa tam nie znasz sie. Kiai shihana Wysockiego które wykonywał w trakcie form z bronią (coś w rodzaju "rach ciach ciach") na długo utkwi w mej pamięci.4. Bardzo podobała mi się mina, w trakcie wykonywania pokazu, sensei Dariusza Bieńkowskiego. Luz, a nawet jakby znudzenie Wink W odczuciu moim i moich znajomych ten pokaz był lepszy niż grupy s. Jacka wysockiego. Cóż - rzecz gustu.
Napisano Ponad rok temu
.... A ten lokal, hmmm...., ciasno, głośno i pełno dymu papierosowego. Twarze bywalców też niezbyt... .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tu należałoby gwoli sprawiedliwości dodać, że nie od początku demonstracja technik odbywała się w kółeczku, a nawet wtedy, kiedy już przyjęto ten jakże rozsądny sposób prezentacji, sporo ludzi po prostu nie widziało, co się dzieje. Usłyszeli z przodu 'nikyo', chociażby, i robili tak, jak umieli. Za co nie można ich winić na tak małej macie w stosunku do tak ogromnej ilości ludzi. Ja sam dwa razy się nie załapałem do bliższych rzędów i musiałem robić po swojemu.W moim odczuciu na naganę zasługuje duża ilość uczestników stażu, którzy mimo demonstrowanych technik przez shihana Sugaware i tak robili po swojemu.
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu