Skocz do zawartości


Zdjęcie

Aikido+....?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
295 odpowiedzi w tym temacie

budo_isao
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1470 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz/Brighton
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Aikido+....?
Przerzucam to forum jak łopatą już od kilku miesięcy i natykam sie na coraz to inne ciekawe problemy. Jeden imo zasługuje na osobny temat. W FAQ jest link do tematu o kompletności aikido i tu nasuwa mi sie pytanie- czy Wy w aikido znajdujecie wszystko czego oczekujecie od SW, czy może macie jakiś niedosyt. Jednym słowem, chodzi mi o to czy aikido można/opłaca sie połączyć z jakąs inną sztuką walki. Sam myślę o karate kyokushin, ale jeśli zacznę drugi styl to najwcześniej za rok, bo bes sensu zaczynać dwa różne style od zera. Połączenie dwóch róznych sw sprawi chyba że samoobrona stanie sie skuteczniejsza i będziemy bardziej wszechstronni. I nie prosze tutaj ludzi, którzy będą pisać że wtedy będe trenował tylko jedną sztukę walki ;]
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
Niestety, jak chcesz ćwiczyć inny styl to musisz ćwiczyć inny styl. Zapomnij o jakimkolwiek łączeniu. Przynajmniej nie na treningach.
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
Sorka, żeby nie być zle zrozumianym. Nie mam nic przeciwko przeciwko ćwiczeniu dodatkowych sztuk walki. Jednak gdy się na to zdecydujesz nie możesz być aikidoką na treningu karate.
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
Z doświadczenia - jeżeli masz czas to warto pochodzić na inne SW ale nie na zasadzie że 2 x w tygodniu aikido i 2 x karate.
Koncentrujesz sie na aikido i np raz w tygodniu wpadasz do innego dojo np. JJ zobaczysz jak sie uderza rzuca na sposób judo. Nie nauczysz się tego ale pobawisz się innym ruchem. Warto również poćwiczyć boks itd.

Zazwyczaj można dogadać się z prowadzącym że przyjdziesz do niego raz na jakiś czas.
Płacisz nie za miesiąc tylko za poszczególny trening.

Czasami z netu można znaleźć informację że ktoś robi staż np. BJJ. Zabierasz kumpla i dogadujesz sie z organizatorem że wpadniecie. Ponieważ pecunia non olet, zazwyczaj zapłacisz i pobawisz się innym ruchem.

Kiedyś tak robiłem teraz nie mam na to czasu - ale mile wspominam te doświaczenia i sądze że to rozwineło moje podejście do aikido.

Natomiast odradzam zaczynanie od podstaw dwóch SW i ćwiczenie ich równocześnie. Można się w tym pogubić i w niczym nie będziesz się rozwijać.

pzd
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
Każdy ma osobne zdanie na ten temat. Tak naprawdę problem sprowadza się do tego czego Tobie brakuję w akido, więc pytanie o to innych jest troszkę bezcelowe. Ja nie widze sensu pojawiania się raz na jakiś czas w innym dojo. To nie jest trening! Wnioskuję, że brakuje ci uderzeń, skoro myślisz nad KK. Jest powszechna opinia, że uderzenia są łatwe do nauki ale to, że przyjdziesz i liźniesz coś tam to, za przeproszeniem, gówno Ci da poza złudzeniem, że umiesz uderzać. Często słysze, że na KK(MT zresztą też) pierwsze tygodnie/miesiące to porządne wyciski i bardzo mało nauki uderzeń. Jak zostaną Ci co wiedzą czego chcą to zaczynają się konkrety. Przyjdziesz raz na jakiś czas, powiedzmy raz na 2 tygodnie. Dojdziesz do wniosku, że to głupiego robota. Przychodzisz, dostajesz wycisk i tyle. Nic Ci to nie da. Oczywiście to w przykładowej teorii, bo zależy od sekcji jak prowadzony jest trening.
Moim zdaniem, jeśli treningi aikido nie ucierpią, to zapisuj się. Potrenujesz troche, zobaczysz czy wyrabiasz z czasem/zdrowiem i będziesz wiedział na czym stoisz.
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
A moim, bardzo skromnym zresztą, zdaniem korzystniej będzie nadmiar czasu poświęcić po prostu kolejnemu treningowi aikido.
A jako dodatek, żeby życie mialo smaczek, gorąco polecam GO... 8) 8) 8)
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
A ja uważam, że jeśli jest czas, to można z powodzeniem trenować dwie sztuki walki (znam ludzi, którzy tak robią i wcale z tego powodu nie cierpią ani w jednej, ani w drugiej), pod warunkiem, że będzie to minimum dwa razy w tygodniu na każdą (w myśl zasady: nauka na pierwszym treningu, utrwalanie na drugim).

Osobiście już od przyszłego tygodnia będę sprawdzał teorię, czy można trzy sztuki walki trenować równocześnie. ;)
  • 0

budo_isao
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1470 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz/Brighton
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
Dzięki za wszelkie sugestie. Co do treningu drugiej SW "raz na jakiś czas" to chyba mija sie to z celem. Myślałem raczej o regularnej nauce dwóch sztuk naraz. Nie mam zamiaru zaczynac karate już teraz, jeśli w aikido jestem jeszcze zielony, ale na przykład za rok, kiedy pewne podstawy będe miał opanowane. Wtedy nie będa sie mieszać dwa style no i oczywiście inaczej będzie to wygladało od strony kondycyjnej ;]
Jeśli chodzi o dodatkowe treningi aaikido... hmm to jest opcja jeśli poprawię sobie kondyche, bo obecnie 4 treningów w tygodniu bym nie wyrobił, 3 chyba też nie.
A co do kwestii braków w aikido, to mi osobiście faktycznie brakuje kopnięć i uderzeń, nawet spotkałem w mojej sekcji głosy:"Ty trenowałeś karate to dobrze, pouczysz nas czegoś, bo jak tu ktoś ma uderzyć to dupa i nikt nic nie umie..."
A pytanie o zdanie Was ma sens- może ktoś już tak robi i chcę poznać jego doświadczenia na ten temat (Shabu na przykład).
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
ShabuShabu jaka będzie trzecia? :D
  • 0

budo_isao
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1470 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz/Brighton
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
A, ShabuShabu, napisz w ogóle jaka jest druga i jak Ci sie z nią żyje :)
:)
  • 0

budo_benek1313
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
wg. mnie można, ale myślę że w ten sposób trudno skoncentrować się albo na jednej albo na drugiej sztuce walki. To tak jakbyś studiował budowanie samolotów i pobierał nauki gru na wiolonczeli, fajnie ale chyba nie będzie się w ten sposób ani dobrym inżynierem ani muzykiem. W związku z tym uważam, że sensownym uzupełnieniem aikido jest któraś ze szkół iaido. Fajne rzeczy i pomagają w nauce dystansu, timingu i innych. Takie jest moje zdanie.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?

A, ShabuShabu, napisz w ogóle jaka jest druga i jak Ci sie z nią żyje :)
:)

Nie ma drugiej jeszcze. Od poniedziałku będzie judo, od wtorku...

ShabuShabu jaka będzie trzecia? :D

...karate (Shorin Ryu).

Ogólnie chciałbym zostać przy wszystkich trzech, ale realistycznie na to patrząc, myślę, że to się nie uda. Aikido bezsprzecznie będę kontynuował (do późnej starości, mam nadzieję ;) ), tak więc albo judo, albo karate odpadnie. Tymniemniej przez to, że przez chwilę poćwiczę jedno i drugie będę wiedział, które mi bardziej pasuje - a do tego będę miał powierzchowne pojęcie o tej trzeciej sztuce. :)
  • 0

budo_stelu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 39 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
Zgadzam się z tobą Benek1313 :D

A najlepsze według mnie połączenie to aikido+iaido+jodo+kendo

Warto posiadać także podstawowe umiejętności z zakresu uderzeń i zachowania się w parterze, ale kto znalazłby na to wszystko czas....
  • 0

budo_sebol
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?

Sam myślę o karate kyokushin


Na kyokushin to sobie wyrobisz kondycję bo na aikido to raczej nie. Ja po paru latach ćwiczenia aikido postanowiłem zapisać sie na kyokushin. Bardzo mi się podoba i ćwiczę elementy których w aikido mi brakowało, tzn.: uderzenia, kopnięcia. Coprawda na treningu aikido również się udarza ale... zobacz jak robią to karatecy lub bokserzy i porównaj z aikidokami ;)
Osobiście uważam, że karate kyokushin to dobre uzupełnienie aikido.

Pozdrawiam
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
[quote name="Isao"]Dzięki za wszelkie sugestie. Co do treningu drugiej SW "raz na jakiś czas" to chyba mija sie to z celem. [quote]


Zależy jaki masz cel. Zostać miedzygalaktycznym mistrzem MMA :wink: . Czy pożytecznie spędzać wolny czas dobrze się bawiąc.

[quote name="Isao"]Myślałem raczej o regularnej nauce dwóch sztuk naraz. Nie mam zamiaru zaczynac karate już teraz, jeśli w aikido jestem jeszcze zielony, ale na przykład za rok, kiedy pewne podstawy będe miał opanowane.[quote]


Podstawy aikido, sądze że podstawy aikido opanowuje się "minimum- średnio" po 5 latach ćwiczeń. Co do uderzeń i kopnięć. Nie przesadzał bym z tą trudnością opanowania.
To są naturalne odruchy. Wystarczy tylko je doszlifować i każda celna plomba robi wrażenie. Chyba że ktoś chce mieć cios Tysona. :)
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
I żeby nie być gołosłownym przykład problemów z ćwiczeniem aikido i karate.
Oba systemy mają diametralnie różny sposób przyjmowania ataków.
W karate to blok i kontra.
W aikido to przyjęcie ataktu - nie blokowanie go. Blokowanie ataku uniemożliwia wykonanie techniki.
Zakładając że techniki powinny być wykonywanie odruchowo. Nie można mieć dwóch odruchów na raz :wink:
I po pewnym czasie zacznie się blokowanie szomenu yokomenu ect.

W boksie stosuje się uniki tak że aikidoka bokser zacznie gibać się na boki i tańczyć przed atakiem.

Proste odruchy są mocniejsze od tych bardziej wyrafinowanych trudniejszych do wyćwiczenia. Tu widzę problem. Stąd moja sugestia wybiórczego podejścia do innych SW i nie angażowania się na 100%
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
Wiesz, jak dobrze pójdzie, to nigdy nie będę musiał tych odruchów wykorzystywać. Natomiast w warunkach dojo, ćwicząc karate trzeba być karateką, a ćwicząc aikido - aikidoką i tak dalej - i jest to wcale łatwe do rozgraniczenia (doświadczenia dwóch znajomych aikidoków, z których jeden ćwiczy muay thai, a drugi taekwondo).

Poza tym to już czepianie się jest, ale w karate są nie tylko bloki twarde. Miękkie też występują. Jedne style lubią twardo i statycznie, inne podkreślają miękkość i tai sabaki.

Ale co tam dyskutować - jak ktoś chce spróbować (tak jak ja), to niech próbuje. Jeśli ma się zniechęcić, to się szybciej zniechęci, w związku z czym głupie myśli typu "a może by tak..." przestaną go nawiedzać i męczyć. A jeśli ma przy tym zostać, to będzie tyle a tyle czasu do przodu. ;)
  • 0

budo_isao
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1470 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz/Brighton
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?
Sebol----> oj aikido wyrabia kondyche, tego jestem pewien, myślę że najlepiej można to docenić przy biegach przełajowych z przeszkodami w stylu sprint na autobus :)

AvBert----> po pierwsze to nie każda plomba robi wrażenie, bo ostatnio mieliśmy na treningu aikido (o dziwo) kopnięcia. Chodziłem na karate i co nieco jeszcze pamiętam, ale jak zobaczyłem jak kopie aikidoka, to sie deko przeraziłem. To samo z uderzeniami i wejściami na twarz. Ruchy sąniezdecydowane, ręce i nogi zgięte w paragraf, zero siły, brak wydechu czy pracy bioder. Masakra, właśnie to bym chciał poprawić. Co do przyjęcia ataku- zostałbym przy aikidockich metodach, faktycznie mógłbym mieć problem z mieszaniem sie bloków z karate i przyjęc z aikido.
Co do mojego celu, nie chcę zostać miedzygalaktycznym mistrzem sw, za to jak pisałem chętnie uzupełnię aikido o elementy walki, których ono nie uczy.
:)
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?

Co do uderzeń i kopnięć. Nie przesadzał bym z tą trudnością opanowania.
To są naturalne odruchy. Wystarczy tylko je doszlifować i każda celna plomba robi wrażenie. Chyba że ktoś chce mieć cios Tysona.

Heh naturalne odruchy to głupia mina i robienie śmigieł łapskami :wink: :) Jak już jesteśmy przy karate, to mam przykład: mawashi na udo(tzw lowkick) nie ma na celu pacnąć uke tylko tak uderzyć żeby go aż zarzuciło, oczywiście nie chodzi o siłe i mase tylko o czystą technikę. Jak już ktoś sie bierze za karate to tak samo jak w aikido chce wykonywać techniki na jak najwyższym poziomie i bynajmniej nie po to żeby być super ekstra wymiataczem klatek :lol: :lol: :wink:
Chodzi mi o to, że JEŚLI ktoś zacznie chodzić na te przykładowe karate i JEŚLI spodoba się to będzie chciał robić postępy tak samo jak w aikido i "liźnięcie" mu nie wystarczy :wink:
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido+....?

I po pewnym czasie zacznie się blokowanie szomenu yokomenu ect.

Tak swoją drogą, to skąd wiesz, że zacznie się blokowanie na aikido, a nie rozprowadzanie na karate? ;) Według mnie może być w obydwie strony.

Ponadto jeśli piszesz, że podstawy w aikido to po kilku latach się ma opanowane, to skąd założenie, że w innych sztukach walki - japońskich w szczególności - opanowuje się je szybciej? Myślę, że do stadium odruchów to jeszcze bardzo, bardzo daleko, jeśli się dopiero zaczyna coś trenować, i nie należy się martwić, a za to sumiennie i świadomie ćwiczyć.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024