wykrakałem :( ... wstyd mi
Napisano Ponad rok temu
Przeanalizuj całą sytuacje i wytypuj wszystkie błędy jakeie popełniłeś.
To wnioski mojej analizy z twojego opowiedzianego przeżycia.
1Napewno dałeś mu za blisko podejś ,ale kto by niedał podejść koledze/znajomemu[sam tak robie].
2Niezrobiłeś żadnego konkretnego ruchu i to był twój najpoważniejszy błąd!
To porady:
Bijąc się na ulicy zawsze dawaj z siebie wszystko!!Niemoże być tak że nierobisz nic lub bijesz się na 70%(np.)!!!
Jeśli masz jakąś broń użyj jej!(niemówie tu broniach którymi można zabić ,ale w ostateczności lepiej zabić niż zostać zabitym).
W walce z wieloma trzeba się tak ustawiać by walczyć z jednym.
Walcząc z wieloma każdego przeciwnika musisz pokonywać jak najszybciej by z każdym pokonanym było ich co raz mniej.
W dziwnych sytuacjach zachowuj wzmożoną czujność.
A tak wgóle to jeżeli już musisz to oddaj mu strzała i w nogi bo niekażdy ma szanse w starciu 2v1.
Napisano Ponad rok temu
Jeśli masz jakąś broń użyj jej!(niemówie tu broniach którymi można zabić ,ale w ostateczności lepiej zabić niż zostać zabitym).
W walce z wieloma trzeba się tak ustawiać by walczyć z jednym.
Walcząc z wieloma każdego przeciwnika musisz pokonywać jak najszybciej by z każdym pokonanym było ich co raz mniej.
W dziwnych sytuacjach zachowuj wzmożoną czujność.
A tak wgóle to jeżeli już musisz to oddaj mu strzała i w nogi bo niekażdy ma szanse w starciu 2v1.
Racja, szanse ma się gdzieś tak od 9 levelu. W miarę szybko dopakuj sobie o 2 punkty biegłość w Walce Wręcz. Pooglądaj sobie, jak grają doświadczeni. Aha, w razie czego możesz wpisać ten kod: odisds908f7s8 - czasowa nieśmiertelność.
Miłego grania.
Napisano Ponad rok temu
Przynajmniej podważ w jakiś sposób moją wypowiedź ,zmyć śmiechem każdy potrafi....
Napisano Ponad rok temu
Ej człowieku rozkminiłeś temat jak w grze komputerowej - tak mi się od razu skojarzyło. Wydaje mi się, że po prostu teoretyzujesz. "Trzeba się ustawiać by walczyć z jednym", "...pokonywać jak najszybciej...", "...nie każdy ma szanse w 2v1..." - znakomicie sprawdza się w grach w stylu Punisher na automatach, ale w realu to niestety najczęściej pobożne życzenia.Śmiejesz się ,a wedłóg mnie(i nie tylko) to bardzo sensowne sprawdzone porady.
Przynajmniej podważ w jakiś sposób moją wypowiedź ,zmyć śmiechem każdy potrafi....
W realu jest tak że jak się zajmujesz jednym typem, natychmiast dostajesz strzała/kopa od innego (sprawdzone). A ustawianie się, pokonywanie jak najszybciej... wiesz, fajnie by było. Ale najczęściej nie jest :-)
Nie bierz do bani. Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Myśle że oni mają racje ,a to że ktoś(nie mówie o tobie) swoje SW chce zakończyć na skutecznej samoobronie i walce w ringu to jego sprawa ja jednak staram się rozwijać każdy aspekt dobrego wojownika ,a wiedzą i doświadczeniem dziele się z innymi.
To czy pokonasz 1 przeciwnika czy 10 jest tylko kwestią twojej dedterminacji na treningach.
Pozdrowienia :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wyprzedziłeś mnie.
le baner a może dla odmiany napisz cos madrego?
weź wyjdź z tależa bo cie frytki napi!@#@$%%
Panowie no przecież masa postów w tym temacie to syf, ulica sezamkowa to za mało...
zamiast pomagać ludziom którzy padli ofiarą napadu, piszecie "weź ziomków i załatw typów"
a jak tamci wezmą kolegów?
nie mówie żeby nic nie robić ale wydaje mi sie ze ten dział jest po to żeby dzielic sie konkretnymi radami i wzorcami zachowań...
"branieziomkowanie" zostawmy na priv co?
Ci którzy to robia nie pisza o tym...
wiec apeluje o zdrowy rozsadek i myślenie.
pzdr gnz
ps. Adamie D wzwam Cie po trzykroć!!! ratuuuuuuj!!!
Napisano Ponad rok temu
nie mówie żeby nic nie robić ale wydaje mi sie ze ten dział jest po to żeby dzielic sie konkretnymi radami i wzorcami zachowań...
No niektórzy radzą z kolegami, niektórzy bez, niektórzy radzili dać znać Policji... w czym problem man? Nie ma jedynego słusznego wzorca zachowania uniwersalnego do każdej sytuacji. Każdy radzi według własnego przekonania/doświadczenia (lub wyobraźni )..
Napisano Ponad rok temu
Każdy radzi według własnego przekonania/doświadczenia (lub wyobraźni )..
i własnie dlatego można tu przeczytać np., że
To czy pokonasz 1 przeciwnika czy 10 jest tylko kwestią twojej dedterminacji na treningach.
Napisano Ponad rok temu
Każdy radzi według własnego przekonania/doświadczenia (lub wyobraźni )..
i własnie dlatego można tu przeczytać np., żeTo czy pokonasz 1 przeciwnika czy 10 jest tylko kwestią twojej dedterminacji na treningach.
No przecież napisałem - wyobraźni :wink:
Wiesz, ja się raczej sprzeciwiam "jedynemu słusznemu" ujmowaniu sprawy. Wiadomo, że rady typu "rozwal paru kolesi sam" należy traktować humorystycznie, ale np. załatwianie sprawy z jednym gościem samemu, lub po chuligańsku (z kolegami), czy wreszcie legalnie (Policja) - tu już opinie mogą (a wręcz powinny) się różnić. A wybór i tak należy do poszkodowanego. Pozdro
Napisano Ponad rok temu
...jest jedno "ale".
ten "nieistniejacy" wg. Ciebie wzorzec zachowań istnieje.
Nazywa sie "nie dopuszczać do takich sytuacji".
Spoko gość widział, ze z gościami jest cos nie tak i nie "wzmógł" czujności.
Zatakowali go a on dalej nie reagował... trzeba było coś robić.
Wiesz co innego jak na sprawie mówisz "pobiliśmy się" (czyli jakas natychmiastowa reakcja)
a co innego jak koleś mówi, że grzecznie szedł ulicą a tu nagle wypada gość z kolegami i mnie bije (zebrałeś paru kiziorów żeby odpłacić za krzywdy, spóściłes mu łomot a typ poszedł na policje...)
stary przybiją Ci napad z premedytacją.
dlatego nalegam na to żeby myśleć.
pzdr gnz
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie to co napisał scourge : "Każdy radzi według własnego przekonania/doświadczenia" wiec jeden powie zeby isc na policje drugi zeby zebrac kumpli a autor tematu wybiera co mu najbardziej pasuje . I nie mozesz powiedziec ze ci ktorzy pisza zeby zebrac kumpli tego nie robia bo skad to mozesz niby wiedziec ?? Mozna raczej zaryzykowac stwierdzenie ze ci ktorzy radza zebrac kumpli tego nie robia bo nie maja tez takich problemow jak autor tematu (ale to sa przypuszczenia )
A pozatym na litosc boska nie pisz takich tekstow zeby wzmocnic czujnosc albo ze sam sobie jest winnien ze zebrał baty bo nie zachował ostroznosci nalezytej . Po pierwsze dlatego ze jak cos takiego czytam to sie we mnie przewraca a po drugie czy ty uwazasz ze po ulichach trzeba chodzic jak schizofrenik ktory wszedzie widzi zagrozenie i do kazdej osoby ktora do niego podchodzi krzyczy : nie podchodz mam gaz/batona??
Z ta policja tez przesadziłes . Od złozenia zawiadomienia do skazania kolesia za jakąs tam napasc droga jest potwornie długa i zalezy od 100 innych czynnikow . (np takich czy agresorzy znaja twoje dane , czy jestes pelnoletni , czy miales juz jakis zatarg z prawem itp itd .... )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wypisałem je po to by ktoś kto znajdzie się w tak przykrym położeniu niestał bezczynnie ,wszak walka 2v1 to niejest z góry przegrana sprawa......
Poszukaj i posłuchaj co ten człowiek ma na ten temat do powiedzenia..:: Matthew Mullins ::..
A ta można by powiedzieć metafora ,a zarazem nie metafora mówi o tym ,że to jaki poziom osięgniesz w swoich sztukach walki zależy tylko od ciebie.
Niemówiłem również ,że ja jestem wspomnianym w którymś poście mistrzem czy wielkim wojownikiem.Dopiero jestem na początku długiej drogi choć większąść życia poświęciłem na sztuki wojenne(walki).
Dalej niebęde się tłumaczył ,ci co wiedzą o co cho to wiedzą , a ci co niewiedzą to tródno.
P.S. Co do poruszunego temtu czujności to myśle ,że Gonzo jak i mnie chodziło o czujność po przez zachowanie spokoju i jako takiej koncentracji wcelu uniknięcia zaskoczenia...
Napisano Ponad rok temu
Moje porady co do walki z kilkoma napastnikami mają zastosowanie tylko do sytuacji bez wyjścia.....(wydało mi się to dość oczywiste).
Wypisałem je po to by ktoś kto znajdzie się w tak przykrym położeniu niestał bezczynnie ,wszak walka 2v1 to niejest z góry przegrana sprawa......
Poszukaj i posłuchaj co ten człowiek ma na ten temat do powiedzenia..:: Matthew Mullins ::..
A ta można by powiedzieć metafora ,a zarazem nie metafora mówi o tym ,że to jaki poziom osięgniesz w swoich sztukach walki zależy tylko od ciebie.
Niemówiłem również ,że ja jestem wspomnianym w którymś poście mistrzem czy wielkim wojownikiem.Dopiero jestem na początku długiej drogi choć większąść życia poświęciłem na sztuki wojenne(walki).
Dalej niebęde się tłumaczył ,ci co wiedzą o co cho to wiedzą , a ci co niewiedzą to tródno.
P.S. Co do poruszunego temtu czujności to myśle ,że Gonzo jak i mnie chodziło o czujność po przez zachowanie spokoju i jako takiej koncentracji wcelu uniknięcia zaskoczenia...
8O
kup slowniktródno
Napisano Ponad rok temu
kup slownik
i do kopletu jeszcze np. Zasady pisowni polskiej
Napisano Ponad rok temu
Matthew Mullins
Czy to nie ten koles z Soldier of Fortune albo spokrewniony ??
:wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
baton
- Ponad rok temu
-
s*******y
- Ponad rok temu
-
Jeb**e dresiarstwo
- Ponad rok temu
-
czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
- Ponad rok temu
-
Pijany 16-latek zranił nożem w Berlinie 28 osób
- Ponad rok temu
-
Charyzma i pewność
- Ponad rok temu
-
KO
- Ponad rok temu
-
Nowy moderator (?)
- Ponad rok temu
-
siedze spokojnie i nagle...
- Ponad rok temu
-
Dobre połączenie
- Ponad rok temu