97 odpowiedzi w tym temacie

[budo_maniek]

jest dorosly a zachowuje sie jak jakis malolat zajarany gangsterka.
denerwuje mnie to bo wkolo pelno takich, a jak przychodzi co do czego to w 10 na 1.

[budo_coss]

no, akurat chłpaki nie do konca macie rację. rzozio dawno, dawno temu pisał grypserą, potem mu na chwilę przeszło, a teraz wrócił do korzeni. muszę przyznać ostro wrócił, bo w tym topicu pierwszy raz jak czytam forum go nie zrozumiałem.
i ie mówcie, że się lansuje - to autentyczny chuligan z targówka jest

[budo_scourge]

jest dorosly a zachowuje sie jak jakis malolat zajarany gangsterka.
denerwuje mnie to bo wkolo pelno takich, a jak przychodzi co do czego to w 10 na 1.

A gdzie jest powiedziane że gangsterka ma być 1 na 1? To nie sport :-)

[budo_maniek]

A gdzie jest powiedziane że gangsterka ma być 1 na 1? To nie sport :-)

No dobrze ale jak pozoruja sie na cwaniakow to niech po udezeniu nie uciekaja z placzem do kolegow, bo tak kazdy potrafi.
Moj kolega bokser chcial zlac goscia za przystawianie sie do dziewczyny przyszedl nastepny "cwaniak" i we 2 go zaczeli przepraszac bo lepiej znal tych ludzi, ktorymi sie zastawiaja zawsze. dodam ze moj kolega przy wzroscie ok.180 wazy niecale 60kg a tamci razem ze 3 razy wiecej. o takie cwaniactwo mi chodzi a jak ich widze na imprezach to ledwo ze smiechu wytrzymuje. Takich ludzi nie wolno bic ich trzeba leczyc!!
A co do rozia to moze i jest hooliganem ale po co ta grypsera?? przeciez na codzien tak nie mowi. Zwykle tez rozumialem co pisal ale nieraz przyznam sie, ze sie gubie.

[budo_s.o.s.]

ja tam nie rozumiem co pisze i bylo by o wiele latwiej jak by pisal po "polsku"
!Maniek! Ty jestes ze Szczecina?? bo ten many co skladal 3 kolesi pod rzad o ktorym kiedys wspominalem na forum to podobne warunki mial do Twojego kolegi

[budo_maniek]

Nie jestem ze Szczecina, tylko Żyrardowa a tutaj to co 2 tak cwaniakuje

[budo_s.o.s.]

no w Szczecinie may takiego boksera o podobnych warunkach co Twoj kolega co znokaltowal 3 typow pod rzad ale bylo widowisko P
a co do cwaniakow to jest ich wszedzie pelno...

[budo_rzozio]

zaden ze mnie chuligan, gdzie to pisalem? moze kiedy bylem ale nie chuligan a robotki bralem, za gierka bez hajsu studia to nie pitolko bylo. ale chuliganski honor dla mnie wazny, to fakt
chyba nikt tego kupil, ze to jaka grypsera jest, to wszystko razem, z pragi, od ziomkow, z bazaru, od ruskich, grypsery kapka tez. 8 latek po frajersku udupilem, na koniec komuny z grypsera mialem styk ale to juz wtedy przechodzilo. dzis juz i tego nie ma, w pierdlu kasa i znajomki nie czlowiek sie liczy. filmy o pierdlu tam taka grypsera ze kto garowal ma z tego taka beke jak gorale z janosika albo moj chlopak z filmu o liceum

A gdzie jest powiedziane że gangsterka ma być 1 na 1? To nie sport :-)

jasne, ze nie. masz z ziomkiem drzazge o panne to solowka, a jak ci gnida smrodzi i nastrachac go trzeba to 10 ze sprzetem i wazne tak go magulac, zeby do konca widzial co jest grane
kontur, na sobote jade do ziomka na wsi mieszka, mlodziakow wczoraj podpytalem i mam do wtorku 4 batony, biore tez preta 30mm i gazrurke, ziomek swiniaka jutro bije to jak wroce napisze co te batony warte

[budo_danielkrynki]

RZOZIO

miszkałem do urodzenia na wsi i wiem jedno na takiego prosiaczka to niem jak siekierka przez lep udrzyc w czolo obuchem i jak trafisz to tylko drgawki ma. a batona to by mi szkoda bylo.

pozdro.

[budo_rzozio]

mnie tez swiniaka szkoda, nie ja go bede swicil, ziomek jak bije swiniaka to kijakiem to robi, mowi ze tak lepiej, chuj mnie obchodzi na co, ja i tak miecha nie szamam, to ja mu dam ten caly giwer a on pobrubuje

[budo_mr_twinkle]

Nie, no panowie, dajcie spokój z tym świniakiem. Zadacie mu tylko dodatkowy ból i nic więcej. Batonem nie da się raczej ogłuszyć, jest za cienki w przekroju i za lekki. To służy do zadawania bolesnych uderzeń, wyjątkowo kończynę można złamać.
Nie ma takiej siły uderzenia jak gazrurka czy pręt, ale też jest od nich znacznie poręczniejszy, szybszy i łatwiejszy do ukrycia. Głowę można pokancerować, zęby wybić, może nawet coś złamać, ale to z założenia inna broń niż gruba i ciężka pała.
Próbować można, ale na martwej świni.
Dręczenie i niehumanitarny ubój zwierząt to przestępstwo.

[budo_kontur17]

mnie tez swiniaka szkoda, nie ja go bede swicil, ziomek jak bije swiniaka to kijakiem to robi, mowi ze tak lepiej, chuj mnie obchodzi na co, ja i tak miecha nie szamam, to ja mu dam ten caly giwer a on pobrubuje

ja też nie jem mięsa, ale znęcać się nad świnką to straszne
rozumiem że kolega choduje świnie na ubój, ale nie może po prostu go szybko zabić siekierą. Potem możecie pałki sobie posprawdzać jak już biedaczysko zdechnie.

ja pamiętam jak miałem z 6-7 lat. u wójka na działece obok gospodarze zażynali świnię.
świnka płakała jak dziecko, nie mogłem tego oglądać
a w wieku 13 lat byłem w Hiszpani na Koridzie- po pierwszym spektaklu wyszedłem i płakałem długo

nie wiem dlaczego, ale przemoc wobez ludzi, szczgólnie degeratów mnie wogóle nie wzrusza. :roll:
a jak widzę przemoc wobec zwięrząt to nie mogę tego znieść.

a wracając do tematu jakiej firmy są te batony ??????????????

[budo_wodnik szuwarek]

Panowie wierzę, że świnka opuści ten padół łez jednak w sposób humanitarny i powszechnie sprawdzony... czyli submit by siekierka...

kontur coś w tym jest.. mnie też męczenie zwierząt bulwersuje i wzbudza we mnie niespożyte pokłady emocji.. moze to zonaka wrażlkiwości :?
swoją drogą pamiętam jak byłem mały ni oglądałem film o Robinsonie Cruzoe..
bardziej niż smierć Piętaszka wzruszyło mnie zdechnięcie psa -Friend miał na imię,
chyba...
niedawno oglądąłme king Konga i finałowa scena spadania "małpki" też wzbudza we mnie
wzruszenie.. ot tyle w ramach spowiedzi.
kontur czy uzywająć pałki teleskopowej napierdzielasz nią ile wlezie czy jakies techniki interwencyjne, tzn. np. dźwignie tesh zdarza Ci się użyć??!! pytam od strony praktycznej zagadnienia..
pozdrawiam (dreczycieli zwierząt też)

[budo_rzozio]

ja na swiniach sie nie znam, dla mnie swinia to jak pies i swoje wie, nie raz jak tam kirzymy i sam zostaje przy goldzie inni komaruja to z braku laku nawijam do swiniaka jak do psa. nie wiem po co, ziomek mowi, ze to fachowo jest jak bije swiniaka to nie raz jeb w leb a oklepia gu takim kijakiem na spuchlaka, ja wtedy ide w las bo swiniak tak wyje ze mam cofke

a wracając do tematu jakiej firmy są te batony ??????????????

nie lapie sie w tym, bralem je jak szlo, jeden to taki jak milicja miala, drugi to baton 26 albo 36 tak mowil, trzeci nie wiem, czwarty z wymiany od chuligana ze szkocji, ma znak celtiku

[budo_danielkrynki]

rzosio ja tam jestem za chymanitaryzmem,
ale w imie nauki raz mozna sprobowac. powiedz kumplowi abu sprobowal batonem w glowe tylko soldnie najlepiej w sam czubek kulka, na moje oko to powinna pasc (tak jak u czlowieka srodek czaszki jest najlatwiej uszkodzic, a czolo ma najtwardsze) tylko jak nie wyjdzie to niech dobije czyms innym i nie katuje zwierzecia bo szkoda mi.

pozdro.

[budo_yoshihiro]

danielkrynki jak bym cie spotkał to bym ci za ten tekst wpierdolił

[budo_ambull]

obijanie.... kurwa polska wies 50 lat za murzynami......ale juz anglicy w 1700-1800r wiedzieli ze przestraszone poobijane zwierze ma smaczniejsze mieso.... dlatego puszczali na byki/krowy/swinie, psy rowniez rzeznicy. Polska wies nadal w czasach sredniowiecza kicha.....

Rozio baton to tylko do tego obicia sie nada.....

[budo_kontur17]

kontur czy uzywająć pałki teleskopowej napierdzielasz nią ile wlezie czy jakies techniki interwencyjne, tzn. np. dźwignie tesh zdarza Ci się użyć??!! pytam od strony praktycznej zagadnienia..

ile wlezie to tylko na treningach- na ulicy trzeba uważać na pewne części ciała.
techniki dźwigni podobno stosuje policja, chociaż znacznie lepsza jest tonfa.
baton generalnie służy do uderzeń, ale są amatorzy pchnięć.

[budo_danielkrynki]

Yoshihiro a czy ja tam napisalem aby maltretowac to zwierze.
czy wy wogole widzieliscie tucznika?

mi chodzilo o sprawdzenie skutecznosci.

jak mozesz to zrob male doswiadczenie:

a mianowicie stan tak abys mial dzwiczki od szawki kuchennej nad glowa i nie unoszac czola podskocz do gory (zaboli jak Ch****a).

wiec jak jego kumpl przywali z calej swej mocy dokladnie w czubek glowy to powinna pasc.

a i jeszcze jedno w ostatecznosci co najwyzej to ryj bedzie miala pobijany a ryja nie jeszcza bo z tego to co najwyzej salceson sie robi.

a jesli chodzi o maltretowanie to jak krowa ci przywali ogonem niechcacy w oko to co bys zrobil poglaskal i powiedzial dobra mećka (zdrobnienie od krowy) i poglaska ja po mordce.

a co do tego ze jestesmy 50 lat do tylu to sie zgodze bo juz w czasie II wojny swiatowej w niemczech i stanach zjednoczonych słome w prasowano a u nas jeszcze w mendelkach staly .
ja tu nie zachecam do katowania bo i sam nie lubie nadmiernie bic zwierzat jak mi zajda za skóre bo to nie oto chodzi aby poobijac ale nauczyc przy pomocy sily i inych argumentów "kultury" ze pewnych rzeczy mimo instynktu robic nie wolno (co najwyzej walne raz z lokcia poprawie mlotem i koniec zwierze rozumnie, a nie jak moj stary albo braciak jak dopadnie to nie zabije ale 10x mocniej sie im dostanie)
sory za oftopa ale jeszcze privow nie moge pisac

[budo_schtruntz]

jeszcze privow nie moge pisac

... i całe szczęście.

Jakie to zwierzaki uczysz "kultury" "bijąc z łokcia" i "poprawiając młotem"? 8O