Skocz do zawartości


Zdjęcie

czy warto podejmowac walke pod wplywem ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

budo_piotrekde1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 853 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Olsztyn

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...

:lol: a sa tacy co pamietaja walke i kazdy ruch :lol:

To był dobry temat :) O ile się nie myle to chodzi Ci o temat: "siedze spokojnie i nagle..." :lol:
  • 0

budo_matteo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:MMA POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
Zainwestuj w jakiś „przedłużacz” bo jak już doszło do bójki, a wnioskuję, że masz spore szanse go jeszcze kiedyś spotkać i wtedy może być nieciekawie.:? Wprawdzie nie wiemy o co chodzi w tym konflikcie, ale jeżeli jest tak jak mówisz i koleś szuka kozła ofiarnego, to następnym razem jak go spotkasz i będzie nadal miał chęć Cię gnębić, - naucz gnoja pokory batonem :twisted:
Pozdrawiam
  • 0

budo_wodnik szuwarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodnia Stolica Przemytu
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
po pijanemu nie nalezy walczyć, zwłaszcza jesli trenujesz sporty/sztuki walki/ combaty..
powód?! bo zagłuszone są twoje humanitarne isntynkty.. prościej mówiąc jesteś w stanie zrobić komuś krzywdę mogąc to uniknąć normalnie..
opcja przegranej walki, czyli tzw. wpierdolu tez działa odstraszająco..
  • 0

budo_vorde
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
dzisiaj po 2 piwach (sa dni mojego miasta, i sie zaczynalismy bawic) musialem sie bic.
niby 2 piwa, a:
0 gardy,
mozg mi sie wylaczyl, nie myslalem wcale,
problemy z refleksem,
problemy z celowaniem,
i mi nie siadl prawy prosty jak powinien tylko mnie teraz maly palec boli.


ciekawa byle tez reakcja tlumu, a wlasciwie jej brak. jeszcze ciekawsze byla reakcja ochrony, panowie podobno siedzieli 5 m od nas w samochodzi i poli sobie kawe ogladajac nas :/


jak bedziesz musial sie bic po pijaku to porostu bedziesz sie bil, a nie zastanawial nad tym
  • 0

budo_skylark1987
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Las w Łódzkim
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
Ja nie raz walczylem po alco :) i dawalem rade :) Ostatnio mialem akcje bardzo ciezka wracam z imprezy z 2 kumplami i kolezankami z jednym z nich trenuje patrze na lewa strone ulicy Piotrkowskiej a tam jakies dupy kopia bezdomnego "nie tak nie bedzie" :twisted: chcialem im pocisnac ostro ide do nich a one weszly na takie ogrudki z chinskim zarciem podchodze i mowie "***********" a tu z boku wstaje dwoch kolesi 8O 180m 80-90kg 8O i do nas to ja odwazny po % z ziomkiem zaczelismy dzialac podjechalem i w dystansie dwa lowkicki potem wjazd pod rece i podbrudkowe ziomek kasowal nastepnego, kolezanki torbami ich ubijaly :) po chwili nie uwagi dostalem takiego strzala w ucho ze stracilem orientacje jak juz zrobilo sie normalnie :) zawinelismy sie zeby casem nie spotkac policji :)
  • 0

budo_schtruntz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 909 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
Czy ktoś z was się orientuje, czy po alko bardziej leci farba z np. rozbitego kinola, albo łuku brwiowego ?
Bo w teorii wtedy naczynia krwionośne nieco się rozszerzają.
  • 0

budo_danielkrynki
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
Schtruntz nie wiem. Natomiast mogę poinformować cię ze jak krew zaczyna upływać to znacznie szybciej trzeźwiejesz. A poza tym alkohol podnosi ciśnienie.
  • 0

budo_schtruntz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 909 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...

Natomiast mogę poinformować cię ze jak krew zaczyna upływać to znacznie szybciej trzeźwiejesz.


:?: :?: :?: prosimy o cos więcej w tym temacie
  • 0

budo_danielkrynki
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
niestety to wszystko co wiem na temat związany z upływem krwi z alkoholem.:(

jak nie chcesz szybko być pijany to spożywaj dużo białka przed piciem % wtedy białko w żołądku zetnie alkohol i możesz znacznie więcej wypić.
1g alkoholu ścina 1.1g białka
polecam: makarony, serki, oraz jaja na surowo (po lekkim sparzeniu)
  • 0

budo_matteo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:MMA POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
Tak, po alkoholu krew ciężej zatamować, a skaleczenia są uciążliwe.. kiedyś po kilku „głębszych” rozciąłem sobie palec, normalnie z 30min babrałem się we własnej krwi..
Nie wypowiadam się jak to wygląda z punktu medycznego.
  • 0

budo_maniek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:pruszków

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...

jak nie chcesz szybko być pijany to spożywaj dużo białka przed piciem % wtedy białko w żołądku zetnie alkohol i możesz znacznie więcej wypić.
1g alkoholu ścina 1.1g białka

A wiesz jakie to szkodliwe?? Swego czasu slyszalem o gosciu, ktory byl alkoholikiem i pil tak zeby zona i dzieci nie widzialy go czesto pijanego wiec codziennie rano pil szklanke mleka oczywiscie w tej szklance bylo po polowie wodki i mleka. Ten czlowiek teraz nie zyje bo dorobil sie marskosci watroby. wiec lepiej nie stosowac tych metod co proponujesz lepiej juz sie uchlac i lezec :twisted: albo niepic wcale
  • 0

budo_schtruntz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 909 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
Danielkrynki - ciekawi mnie strasznie teoria przyspieszonego trzeźwienia po urazie. Co ma z tym wspólnego upływ krwi ? Na jakiej podstawie twierdzisz, że metabolizm alkoholu w takiej sytuacji przyspiesza się, bo to właśnie jest istotą trzeźwienia ?

Achtung – ostatni nius – słyszałem od pewnego psychofizjologa w randze (stopniu?) profesora, że „niewielka ilość alkoholu we krwi SKRACA czas reakcji”. Jak niewielka? No bardzo niewielka, jakaś pięćdziesiątka, albo i mniej czystej siwuchy na głowę dużego gościa. Oczywiście bardzo łatwo przesadzić w druga stronę i krzywa wykresu czasu reakcji pnie się ostro do góry. Ponoć stwierdzone doświadczalnie.
  • 0

budo_coss
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bytom

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...

pewnego psychofizjologa w randze (stopniu?) profesora

profesor to TYTUŁ naukowy. :wink:
"trzeźwienie" po urazie nie polega na przyspieszonym metabolizmie alkoholu, ale raczej na tym że adrenalina wydzielona w dużych ilościach do krwi oddziaływuje na układ nerwowy mocniej niż spożyty alkohol (do pewnych granic).
Stwierdzone doświadczalnie przez autora posta.
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
WITKA WITKA WITKA!!!!!
Jakiś czas mnie na forum z różnych powodów nie było i wracam a TU JAKI PIĘKNY TEMAT!!! Dobrze a wręcz doskonale trafiony w temat ULICA. Tylko cholercia co z tymi postami??!!??
(Pragnę zaznaczyć w tym miejscu, że wszelkie moje wypowiedzi dotyczą ludzi normalnych, trenujących i nie wykazujących upodobania do dresów, złotych łańcuchów i aut BMW i są czerpane z własnego, bogatego doświadczenia :) )
Panowie!!! Temat walki na ulicy to przeważnie sprawa honoru. Jeśli robi się poważnie walczyć należy a wręcz trzeba!!! Wiadomo - jeśli chodzi o duperelę w stylu wylane piwo to tylko debil kieruje wymianą zdań w ten sposób, by doprowadzić do starcia mającego na celu przemeblowanie facjaty.... Ale są też sprawy, które nie są błachostkami; których odpuścić nie można!! Każdy z nas kieruje się swoistym dla każdej jednostki systemem wartościowania spraw - honor ma tu nadrzędne miejsce!! Dla mnie na przykład zniewaga mojej kobiety jest wystarczającym powodem, bym przywdział białą opaskę z czerwoną plamką na czoło i z bojowuym okrzykiem rzucił się na wrogów... :D :D

Generalnie chodzi mi o to, że są sytuacje, gdy nie możemy sobie pozwolić wejść na głowę, dać się poniżyć... Gabaryt przeciwnika czy ilość wypitego piwa nie ma tu nic do rzeczy. Gwarantuję wam że, nawet pod wpływem, jeśli podejmiecie walkę za sprawę honoru to nawet przegrana jest lepszym wynikiem niż brak reakcji... Bo wolę za pewne sprawy walczyć i przegrać, niż podkulić ogon i uciec jak szmata.... Wyrzuty sumienia pozostają długo, wierzcie mi, a plamy na honorze czasem nie da się wywabić - nawet jeśli inni zapomną to TY będziesz pamiętał...

Pozdrawiam i jeszcze raz witam :D Zekiet
  • 0

budo_zwykly_chlopak
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
Zekiet a i owszem zgodzę sie z tym " Gwarantuję wam że, nawet pod wpływem, jeśli podejmiecie walkę za sprawę honoru to nawet przegrana jest lepszym wynikiem niż brak reakcji... Bo wolę za pewne sprawy walczyć i przegrać, niż podkulić ogon i uciec jak szmata..." ale jest jeszcze cos takiego jak zdrowy rozsądek, np w sytuacji ktora opisalem w moim drugim temacie, co z tego ze podjalbym walek jak by mnei zajebali pod wplywem narkotykow i nawet nie wiedzieliby co robia :?

a wiec czasami jest sie lepiej pokierowac zdrowych rozsadkiem i na chlodno ocenic sytuacje

:roll:
  • 0

budo_maniek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:pruszków

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
W sumie to wszystko racja, ale pod mocniejszym wplywem jestes bardziej sklonny bic sie i to nawet nie za sprawy honorowe. A tutaj byl opisany przyklad gdzie na imprezie sie gosciu przyjebal do autora i niebylo mowy o honorze.
Zgadzam sie jesli sprawa honorowa to nie patrzec tylko lac :twisted: :twisted:
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
To mu kufa nap@%#ol i tyle!!!!

No co ty jesteś? Frajer na ciebie poluje to TY zapoluj na frajera!!


A sprzęt... owszem owszem... potem i to będzie za mało i kupisz sobie guna... a potem co? tank?:)
  • 0

budo_scourge
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 93 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
A dużo już miałeś akcji typu Kamikadze, Zekiet? Tak pytam z ciekawości.
  • 0

budo_zwykly_chlopak
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
zekiet tak apropo co do tej sytuacji z dyskoteki to juz pisalem w tym temacie ze juz z kolesiem sie rozprawilem :)
  • 0

budo_pan nabiał
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 61 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: czy warto podejmowac walke pod wplywem ...
Ktoś kiedyś powiedział "pijany ma zawsze szczęście"- te słowa są w wielu przypadkach prawdziwe- także podczas walki :) :) :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024