Skocz do zawartości


Zdjęcie

Oto-nashi-no-ken


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken
hej
mnigdy nie cwiczylem bokkenem mocnych blokow, itp itd
jesli chcesz mozemy pocwiczyc - wytroc mi miecz z reki a stawiam piwo :)
nie wytracisz - ty stawiasz :)
poza tym jakos daje rade z timingiem i dystansem - chyba niezle nawet sobie radze :)

ale moze ja jestem poprostu gennialny i taki sie urodzilem :)
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken

Szczepan, oszukano cię, to właśnie O`sensei stworzył aikido i całym swoim życiem uczył nas jak powinniśmy to robić, jeżeli jesteś innego zdania to może czas na zmianę, po co czepiać się nazwy AIKIDO, nazwij to szczepan do i nikt nie będzie się czepiał że uczysz tam chodzic, boksu i wypracowałeś metodykę dla debili, którzy są mało spostrzegawczy, niezdolni do samodzielnej pracy i wyciągania jakichkolwiek wniosków


Jak ostatnio na forum zaglądalem to była jazda po stażu z shihanem Cogneardem, ktoś sie uskarżal, że nie rozumie o czym tenże mówi, i że ludzie tam mają ego wybitnie rozbujane.
No to po takim wynurzeniu jestem skłonny mu rację przyznać.
Przeciez my, biedne mrówki spoza drogi oświetlonej jedynie słusznym przekazem, nie rozumiemy czego sie uczymy, uczą nas nierozumiejący niczego shihani, tresujący zawodowych fajterów na olimpiade, używając metodyki dla debili.

Weź się gościu centralnie paluszkiem w czółko...
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken

hej
jesli chcesz mozemy pocwiczyc - wytroc mi miecz z reki a stawiam piwo :)
nie wytracisz - ty stawiasz :)
poza tym jakos daje rade z timingiem i dystansem - chyba niezle nawet sobie radze :)


8O Te Smajl, a Ty to jesteś początkujący? Przeczytałeś ostatni akapit? To co napisałem tyczy się paru lat treningu na początku, potem te błędy powoli się koryguje. Tak jak napisałem, wydaje mi się że lepiej jest zacząć dobrze, niż potem naprawiać.

Ta metodologia jest nastawiona własnie na tajming dystans i kontrole, w tym się sprawdza bardzo dobrze.

PS. To ja od razu przyjade ze krzynką, Ty dokupisz drugą i jakoś poleci 8)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken

zapytałem, jeżeli nie zauważyłeś, czy to ćwiczenie z filmiku to coś co robicie na poważnie, czy tylko dla zgrywy w filmie? i czy to nazwałes "chodzeniem" ???

O jaki filmik ci chodzi? I co to za 'chodzenie' -- nic nie rozumiem :?
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken

Co nie jest ćwiczone /powtarzane/, tego się nie umie.


dlatego właśnie zajmujemy się tym, a nie atakami obok uke i waleniem w jego kij , z balansem przód tył , wiem że to wyśmienicie uczy dystansu, timingu( o ile myślimy o tym samym )kontroli linii, z której się nie zchodzi itd,
ale ponoć w efekcie

Ta metodologia jest nastawiona własnie na tajming dystans i kontrole, w tym się sprawdza bardzo dobrze

.



to ciekawe jak mamy wielu ekspertów którzy tak dużo mają do powiedzenia w temacie im obcym, im ktoś mniej wie tym ma więcej do powiedzenia.

Główną wadą takiego ćwiczenia jest to że:
- początkujący nie mają wyczucia dystansu, tajmingu, kontroli linii
- początkujący nie potrafią wywierać presji na uke
- początkujący wykonują ruchy niedokładnie /przecież się ucza/, tzn, niedokładne bloki, zejścia etc.


rozszyfrowałeś nas, jesteśmy do niczego z tym oto nashi no ken :)
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken
"tenkan of steel" zabawny filmik, duży podziw dla poczucia humoru autorów i wykonawców :) , a odnosiłem się do ćwiczenia na początku filmu
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken

Takie moje zdanie na dzień dzisiejszy.


to mnie wcale nie pocieszyło, dla mnie jesteś geniuszem dedukcji :)
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken

..ale moze ja jestem poprostu genialny i taki sie urodzilem :)

Znaczy, co... to jest nas dwoch...? 8) 8) 8)
PS. Ale do zadnego ksiezyca sie nie przyznaje... :oops:
PS2. Smail czy Smile...? I dlaczego?
  • 0

budo_pmasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2101 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken


można być trolem albo elfem - ja jestem trolem a ty elfem..... kwintalem elfa hahahahahahaha


Piotrus, jestes boski, nie wiem czy juz ci to mowilem :)

kwinatl elfa hehehe

Tak sobie mysle, ze poprostu mnie sie wydaje ze nauczanie aikido takie go jak dziadek robil 60 lat przed narodzeniem Chrystusa to prawdziwa zbrodnia....:)

no coz kazdy lubi co lubi , ksiadz kapuste organista baby tluste czy na odwrot ....

w kazdym razie ciulnac w paluchy jak pmasz mi sie nie chce :)
bo zgodnie z zasada 1 bodajrze dynamiki pana Newtona - starszy niz dziadek byl!
to te paluchy w koncu ciulna w moje ze sila taka sama - i tu sie pan newton mylil - gwarantuje ze z wieksza :)

oki, jak zawsze chciałbym podkreślic ze nikt na tym forum nie ma wiedzy shihana a nasze zdania sa najcześciej zdaniami nauczycieli. kogo sensei wali kijem w kij ten wali kogo nauczyciel robi nindza staf ten robi to samo. unoszenie sie ambicjami jest niezdrowe i objawia sie na dłuższa metę dośc złosliwa formą biegunki.
z mojego doświadczenia (kilka treningów z JW Sensei z bronią - nie znajduje sie w tym systemie bo nie ma w nim dla mnie dość mentalnego kontaktu i poczucia zagrożenia. kazdy atak z tego co widziałem jest zatrzymywany a całośc wykonywana w atmosferze miłej i sympatycznej ( z mojego soocjopatycznego punktu widzenia doś dziwne jak na sytuacje gdzie dwie osoby próbują sie zabić albo conajmniej se coś oderżnąć), ale moze za mało widziałem.
Nie znam sie na innych systemach ale w tym co ja robie (pewnie po prostu mi osobiście odpoiwiada) broń jest w pełni kontaktowa, każdy układ na poziomie zaawansowanym to pełne i kontaktowe cięcia czy uderzenia. trzeba cwiczyc indywidualnie setki, tysiące suburi, walic w opony i tłuc kij o kij zeby ciecie miało siłę i pewność.
kiedy stoję naprzeciw 4,5 dana wiem ze wykona pełne i prawdziwe cięcie. trzeba być tu i teraz bo sytuacja zagrożenia jest realna i dzieje sie teraz.
zgadzam sie ze szczepanem - nie zrobisz prostego bloku czy przepuszczenia jeśli wczesniej setki razy nie zrobisz tego z kontaktem - miecz rozwali ci łeb, tsuba rozryje czoło.
wiem ze fajnie by było stworzyć od razu armię elfów ale jakos nie widze ich na polu bitwy.
ja osobiscie wynająłbym kilku troli SMailu
:)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken
Cwiczenie z poczatku filmu to u mnie standardowa rozgrzewka z jo. Spelnia oprocza tego bardzo wiele ciekawych funkcji uczac ludzi waznych rzeczy.
Po pierwsze, po miesiacu cwiczenia, cwiczacy moga sie okladac z calej sily. Nie mam pojecia ilu aikidokow w zyciu zrobilo jakakolwiek technike z calej sily, w obawie zeby nie uszkodzic wspolcwiczacego – mysle ze prawie nikt.

Takie cwiczenie jo daje ludziom okazje do tego, aby rozwinac przerazajaca moc uzywajac ciezaru calego ciala, wszytskich miesni i umyslu razem, bez zadnych zahamowan. Bez takiego cwiczenia, nie jest mozliwe nauczyc sie wykonywac techniki z cala moca. Cwiczac 'niewidzialny' miecz, ludzie ucza sie uzywac tylko czesciowo i to tylko niektorych miesni, wybiorczo. Co powoduje rozwijanie rozflaczenia zamiast silnego, sprezystego i gibkiego ciala.

Z drugiej strony, te cwiczenie daje okazje do odebrania bardzo mocnych uderzen w sposob w miare bezpieczny. Odbieranie tego wyksztalca calkowicie inna psychike w cwiczacym. Wielu na poczatku zamyka oczy w momencie kontaktu, boja sie samego odglosu juz nie wspomne o sile. Ale powoli okazuje sie ze nie taki diabel straszny. LOL

Odbierajac te uderzenie, cwiczacy jest zmuszony fizycznie aby przekierowac energie wchodzacego uderzenia, i to przekierowac tak, aby rozpedzila ona jego wlasne jo. Nie jest to jakas teoria ksiazkowa, czy tez pobozne zyczenia, tylko fizyczna rzeczywistosc. Po prostu uderzenia stopniowo wzmacniaja sie do tego stopnia, ze bez przekierowania grozi polamanie broni w najlepszym razie. Jest to znakomita zacheta, bez dwoch zdan!

Z trzeciej strony, sytuacja w ktorej sie znajduja cwiczacy jest niebezpieczna i to nie na niby. Uczy to zachowania zimnej krwi, precyzji, i wielu inaczej niemozliwie do rozwiniecia cech umyslu i ciala.

Z 4 strony, ludzie sie ucza zejsc z miejsca ataku bez zejscia z linii ataku.

Juz nie wspominam o timingu, prawidlowych katach ataku i blokow ( o ktorych wspominal Pmasz) ......

....itd....

A to wszystko moga sami sprawdzic fizycznie, bez sztucznej choreografii, bez wyszukanych lecz jakze pustych frazesow i co wiecej w atmosferze cwiczacych Budo, a nie wzajemnego mizdrzenia sie i adoracji....

Jedno male cwiczenie, a jakze cieszy.....
  • 0

budo_jon snow
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z połączenia chromosomów

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken
Randall nie dziwią mnie Twoje wypowiedzi, raczej nie wiesz do czego służy aikido, bo przecież cała 'otoczkę' dawno odrzuciłeś. Więc dlaczego masz rozumieć tych, którzy coś próbują zrozumieć? Lepiej puknąć się w czoło... :? Ale to jest proste przedłuzenie drogi od twojego nauczyciela.

Pmasz, w PAA nie robimy systemu broni JW, co więcej nie mamy z tym nic wspólnego. To są zupełnie różne rzeczy. Może kiedyś bedzie okazja, to razem poćwiczymy.
  • 0

budo_jon snow
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z połączenia chromosomów

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken

Cwiczac 'niewidzialny' miecz, ludzie ucza sie uzywac tylko czesciowo i to tylko niektorych miesni, wybiorczo. Co powoduje rozwijanie rozflaczenia zamiast silnego, sprezystego i gibkiego ciala.

:lol: :lol: :lol: Zapewniam Cię Szczepanie, że moi zdolniejsi od mnie koledzy, ćwiczący systematycznie aikitaiso (część naszego systemu) mają ciała jak nabardziej gibkie i sprężyste, co można odczuc ćwicząc z nimi techniki aikido. Ja niestety odczuwam ostatnio głównie kontuzje... :?

Cały czas siezastanawiam Szczepan, kto Ci takich bzdur o naszym aikiken do głowy nakładł... :roll: :?:
  • 0

budo_gregos_28
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 238 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken
Proponuje umowic sie na trening, zalozyc bogu ("zbroja" do kendo) i sprobowac pracy oto nashi no ken...
Polecam tym, ktorzy praktykuja HK aby nie zakladali bogu bo i po co moze byc tez przeciez oto nasho no tai (cialo nie przynoszace halasu).
  • 0

budo_replicant
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 62 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:far far away...

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken
To znowu ja się wtrącę z takim pytaniem początkującego.
Osobiście też nie lubię tłuc kijem o kij, ale wynika to raczej z tego, że mi się mój piękny japoński bokken od uderzeń odgniata. Natomiast jak widzę lecący w kierunku mojej głowy rozpędzony kawał drewna to jakoś nie potrafię się powstrzymać, żeby nie wykonać bloku :) .

Mam takie pytanie do doświadczonych szermierzy (poniekąd związane z propozycją Gregos_28 ), czy mieli kiedyś okazję skonfrontować oba podejścia podczas treningu/stażu ?

Chyba będę musiał się kiedyś wybrać i popatrzeć na jakiś trening w dojo sensei JW podczas wizyty w moim rodzinnym Szczecinie :roll:
  • 0

budo_gogatsu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken
Zastanawiam sie czy ktos z moich szanownych przedmowcow cwiczyl kiedys iai jutsu?
- to pomogloby zrozumiec czym jest "oto nashi-no ken".
  • 0

budo_jon snow
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z połączenia chromosomów

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken
Gregos jakbyś nie zauważył to jest to dział aikido, jak chcesz zakładać zbroję, to sobie zakładaj, ale nie w tym dziale, jedną z podstawowych zasad aikiken jest ćwiczenie bez zbroi, a w calym aikido nie ma sparignów, zbroi, ochraniaczy i takich tam. Jeśli nie wiesz po co, to się zastanów, a może poczytaj. Sporo o tym się pisało.

A zresztą jak dobrze poszukasz to znajdziesz kogoś, kto ćwiczy o-to-nashi-no-ken i może się z Tobą sprawdzić na bokkeny, bez zbroi. Ale:
1) jak mój drogi w obecnym systemi prawnym, zagwarantujesz, że nie pójdzie siedzieć, jak czyjaś głowa dozna znacznych obrażeń...
2) jak to się ma do idei aikido :?:

Zastanawiam się, ile razy można trąbić, że w aikido się nie walczy i po co. I zawsze ktoś z tym samym tekstem wyjedzie, że w kendo to tak, a w bendo to tak....ale mój drogi w kendo w ogóle nie możecie walczyć w zwarciu, ani się wywracać, a na dodatek musicie tak śmiesznie biegać po czystym cięciu, pchnięciu. Więc dla mnie Wasz system jest do dupy :lol: :lol: :lol: Mam nadzieję, że pojąłeś tak prostą ironię :) Być może nie pojąłeś, bo raczej nie ćwiczyłeś z nikim, kto praktykuje na poważnie nasz system, tylko to oglądasz staże zza szyby. W szkole, w której ćwicze jest wielu ludzi, którzy broni nie kochają, nie rozumieją i nie chce im się wykonywać tej całej własnej pracy i na podstawie takiego ćwiczenia z człowiekiem, który traktuje aikido rozrywkowo i relaksowo (to nic zdrożnego, tak też można :!: ) - nie można oceniać czyjegoś systemu. No chyba, że to aikido by kanadyjski liść klonowy - bo tam wszyscy się zabijają i robią 'ile fabryka dała' od 6 kyu w górę :)

Replikant - sprawdzałem różne podejścia, niekoniecznie japońskie i widzę w naszym systemie mnóstwo zalet. Gdybyś zamiast blokowania używal najpierw nóg, może byłoby ci prościej.

I znów dyskusja zeszła na wiadome tory, jest o niczym, bo z dyskutantow niewielu ćwiczyło ten obrzydliwy, bezszelestny miecz. Ja pasuję.
  • 0

budo_feanor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken

Chyba będę musiał się kiedyś wybrać i popatrzeć na jakiś trening w dojo sensei JW podczas wizyty w moim rodzinnym Szczecinie :roll:


Ty się lepiej wybierz do dojo sensei Darka Bieńkowskiego w Szczecinie. Zresztą w tym portowym mieście żyje, praktykuje i chyba równiez naucza Jon Snow. Szczerze polecam


A co do Gregosa....
Kendo nijak się ma do aikiken. Aikiken jest częscią Aikido tak jak Aikijo. Są to rzeczy nierozerwalnie ze sobą połączone. Praktyka Aikido bez aikiken byłaby uboga i niepełna.
Kendo ma chyba troche inne założenia... :roll:
Kiedy stałbys bez zbroji z bokkenem to nie dość że zachowywał byś inny dystans niż w kendo to jeszcze byś trochę inaczej reagował na bokken zmierzający na twoją głowę. Mając te wszystkie ochraniacze "troszkę" inaczej, bezstresowo się pracuje :wink:
  • 0

budo_gregos_28
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 238 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken
Dobrze ze mi przypomniano, ze dzial aikido to dzial sajens fikszyn, a oto nasho no ken to Star Wars i walka na miecze swietlne... :)
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken

Dobrze ze mi przypomniano, ze dzial aikido to dzial sajens fikszyn, a oto nasho no ken to Star Wars i walka na miecze swietlne... :)


Znowu on...
Dla mnie większy SF to te twoje ciągłe propozycje zakładania zbroi. Powiedz mi chodzisz w niej po ulicy na codzień, czy w wypadku fizycznej napaści przeciwnika na ciebie prosisz o chwilkę żebyś mógł skoczyć po nią do domu i ją założyć.
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oto-nashi-no-ken
A tak generalnie to dla mnie zarzuty szczepcia sąbez sensu.
W aikido nie ma bloków, więc analogicznie w mieczu aikido (aiki-ken) nie powinno być.
To ze nie blokujemy, nie oznacza ze nie używamy szerokiej gamy zasłon i zbić.
Znowu chciałbym tu zwrócić na odmienny charaktrer pracy seme i tori.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024