147 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sanjuro yojimbo]

Nie ma sprawy.
Czasem obecność emotików zmienia jednak nieco wydźwięk. :wink:

[budo_skiper]

Stanowczo jeden obrazek powinien dotyczyć kng fu!

To nie takie proste...bo teraz spróbuj znaleźć jakiś kompromis, jakiego kungfu?

[budo_)pit(]

Stanowczo jeden obrazek powinien dotyczyć kng fu!

No to teraz pozostaje Ci tylko znaleść/zrobić/przerobic odpowiedni obrazek przestawiający 2 gości walczących "kung fu" i napisać PW do administracji forum. Mozliwe iż nawet przyznana zostanie Ci racja


I wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie


P.S. Cos mi się wydaje ze chyba masz zbyt duzo czasu, bo ja jak juz wchodze na neta, to nie mam czasu aby zwracać uwagę na takie pierdoły

Pozdrawiam

[budo_sanjuro yojimbo]

To kwestia spostrzegawczości, a nie czasu, jaki poświęca się na patrzenie...

pozdr

[budo_)pit(]

hihihi widze ze mam do czynienia z adeptem ciętej riposty hihihi
,żebym tylko nie musiał przyprowadzić wujka Heńka który jest mistrzem ciętej riposty hihihihi



Sorka za mały off top ale nie mogłem się powstrzymać


pozdrawiam

[budo_sanjuro yojimbo]

...Co do glownego tematu poruszonego przez autora --- wydaje mi sie ze nie nalezy zapominac o jednej rzeczy charakterystycznej dla internetu, a mianowicie ze wielu ludzi tworzy 'osobowosc internetowa' zupelnie inna niz ich prawdziwa osoba, zeby, byc moze, spelnic nigdy niespelnione marzenia? :wink:

Wydaje mi sie, ze wielu 'ostrych' dyskutantow wychwalajacych pod niebiosa style 'kontaktowe' i ich zalety w ogole nic nie cwiczy. To ze nadaja klimat wielu forum (czy akurat Budo, to jest sprawa dyskysyjna.....), jest logiczne, maja duzo czasu, skoro nic nie cwicza. Wygladaja mi na zabiedzonych i zakompleksionych informatykow co zyja spelniajac sie w grach komputerowych i udajac 'kontaktowcow' na forumach. ...

Przegapiłem poprzednio ten post, dlatego dopiero teraz go cytuję - może on według mnie posłużyć za ładne uwieńczenie całej dyskusji.

[budo_buc]

Przeczytałem wszystko i wtrącam swoje subiektywne 5 groszy.

Jako młody człowiek byłem ogłupiony przez filmy azjatyckie, gdzie mistrzowie kung fu, karate skakali po drzewach jak jakieś piłki kauczukowe i robili inne niestworzone rzeczy.
Nawet do teraz sztuki tradycyjne otacza nimb tajemniczosci, nie wiadomo w zasadzie do czego są zdolni Ci mistrzowie :wink:

Dlatego usprawiedliwiam, nawet tą "gówniażerię" jak ją nazywasz Sanjuro Yojimbo , bo poprostu nie wiadomo czy się śmiać, czy wzruszać ramionami czy się oburzać, kiedy ogląda lub słucha takie brednie.

A tym młodym ludziom po prostu chodzi o prawdę:
kto kogo zleje?
Pan trenujący przekrojowo czy Pan trenujący tradycyjne sztuki.

[budo_sanjuro yojimbo]

"...tym młodym ludziom po prostu chodzi o PRAWDĘ..."

Ciekawe podejście.
Dalekie mojemu, ale ciekawe.