Kanetsuka Sensei i "butelka";)
Napisano Ponad rok temu
OT
Czy mógłbyś kolego Irimi zajrzeć do "Inboksu" bo wysłałem ci PW i nie wiem czy doszło, czy może masz mnie w nosie
Napisano Ponad rok temu
Kłopot z uke.
Zgodnie z formalnymi wymogami egzaminacyjnymi (których Kanetsuka sensei skrupulatnie przestrzegał) osoby zdające powinny miec uke ze stopniem co najmniej takim na jaki zdają. Czyli uke dla osoby zdającej na shodan winien mieć minimum 1 dan. Przy tak dużej liczbie zdających (grubo ponad 30 osób zdaje się) trudno było znaleść aż tylu uke będących yudansha. Stąd główny problem z uke a własciwie ich "niedosytem". Dość typowy zresztą...
Irimi coś nie chce mi sie wierzyć, że na macie nie było ponad 30 yudansha z Polski.
Ale może to i prawda.
Napisano Ponad rok temu
Jasne, ja tylko potwierdziłem, że zagraniczne "hakamy" robiły za uke. Czyżby rodzimi mistrzowie próbowali dyskretnie nie dopuścić do nadmiernej konkurencji na rynku? :twisted:Nie chodziło mi o to, że zagraniczni koledzy nie "kumali" polskiego, tylko, że polscy mistrzowie nie chcieli "ukować" swoim kolegom.
Napisano Ponad rok temu
Jasne, ja tylko potwierdziłem, że zagraniczne "hakamy" robiły za uke. Czyżby rodzimi mistrzowie próbowali dyskretnie nie dopuścić do nadmiernej konkurencji na rynku? :twisted:Nie chodziło mi o to, że zagraniczni koledzy nie "kumali" polskiego, tylko, że polscy mistrzowie nie chcieli "ukować" swoim kolegom.
Nie wiem. Ale myślę, że bardziej im się nie chciało robić za uke, bo w sumie co to za przyjemność.
Może ktoś kto trenuje za granicą bądź był za granicą (Szczepan, pmasz) napisze jak to jest z tymi uke gdy zdaje się tam egzaminy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak sobie policzymy, że ludzie zdający na shodan mieli mieć po jednym uke, a zdajacy na sandan i nidan zdaje się po 3, to okaże, się że dość sporo yudansha jest potrzebne. Jeśli jeszcze kilka osób z 1 danem zdawało na 2 i kilka z 2 zdawało na 3, to liczba dostępnych uke gwałtownie się kurczy. I tak poprostu było. Wiem, bo byłem proszony na uke już dwa tygodnie wcześniej w obawie, że zabraknie ludzi, ale jako że do 1 dana mi jeszcze spoooro brakuje a Kanestuka sensei był stanowczy (w trakcie trwania egzaminu wyraźnie zaznaczył że uke muszą byc yudansha) to nie fikałem koziołków. I tak część osób które zdawały na wyższe stopnie "rozgrzewała się" zatem padając zdającym na shodan, bo chcąc nie chcąc uke spełniających wymogi było za mało. Tak to wyglądało...
Można było pozwolić zdającym na shodan ćwiczyc między sobą, ale Kanestuka sensei jako prowadzący egzamin zadecydował inaczej, do czego oczywiście miał prawo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
hehhehe nie chce mnie sie rozwijac niczego - zwłaszcza ze ty Muha byłes ostatniio w Labaroche - widziałes wyścig uke a ty Kordi właśnie wróciłeś z San Diego - sami se piszcie
Podczas mojego pobytu w San Diego Aikikai miałem możliwość uczestniczyć jako obserwator i zarazem uke w jednym z egzaminów na stopnie KYU.
Rzeczywiście jest tak, że bycie uke to obowiązek wszystkich studentów, szczególnie tych ze stopniami DAN.
Nikt z uczestników egzaminu sobie uke nie wybiera tylko czeka, az sie do niego przysiądą. W sumie to długo nie musi czekać. Jest komenda "uke" i wygląda to jak wyścig kto pierwszy siądzie przy tori. 8O Zdarzalo się tak, że przy jednym tori siadało dwóch uke i jeden musiał odejść z "kwitkiem" czekając w szeregu w seiza na następną kolejkę zmiany. I przy zmianie uke następował kolejny wyścig. Tak, tak tak tam właśnie było. :-) :-) :-)
To jest właśnie świadomość tego, po co się jest na macie. Uke to ciężka praca, ale siedzienie w seiza przez np. 1,5 godziny do przyjemnych czynności nie należy.
Co do wychodzenia i schodzenia z maty podczas egzaminu to tam nikt nawet nie śmie o tym pomyśleć, a co innego zejść bądź siedzieć sobie w innej pozycji niż seiza.
To jest właśnie etykieta z której powinniśmy brac przykład. :-) :-)
Napisano Ponad rok temu
No nie mogę się zgodzić, osób zdających na nidan i sandan było dosłownie kilka, natomiast na filmie z pokazów osób od nidan w górę jest całkiem sporo (nie mówię już o shodan), tak więc nie widać jakiegoś zatrważającego braku potencjalnych uke. Faktem jest też, że po rozpoczęciu egzaminów dużo osób, w tym judansha zmyło się z maty i poszło na trybuny.Jak sobie policzymy, że ludzie zdający na shodan mieli mieć po jednym uke, a zdajacy na sandan i nidan zdaje się po 3, to okaże, się że dość sporo yudansha jest potrzebne. Jeśli jeszcze kilka osób z 1 danem zdawało na 2 i kilka z 2 zdawało na 3, to liczba dostępnych uke gwałtownie się kurczy. I tak poprostu było. Wiem, bo byłem proszony na uke już dwa tygodnie wcześniej w obawie, że zabraknie ludzi, ale jako że do 1 dana mi jeszcze spoooro brakuje a Kanestuka sensei był stanowczy (w trakcie trwania egzaminu wyraźnie zaznaczył że uke muszą byc yudansha) to nie fikałem koziołków.
Zresztą muszę jeszcze zgrać filmy z egzaminów, to będzie lepiej widać
(tak tak, też mnie nie było na macie , ale też nie uczestniczyłem w poprzedzającym egzaminy treningu)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zeby "zabezpieczyc" sobie uke na czas egzaminu prosi sie o to po prostu jeszcze przed egzaminem...zwykle nie ma problemow z tym..nikt sie nie uchyla bo zdaje sobie sprawe ze kiedys sam moze takiego potrzebowac...
natomiast jesli chodzi o osoby pozostale... to pomiedzy stazem i egzaminem jest zwykle pare minut..i w tym czasie mozna sie przebrac i pojsc na widownie lub zostac na tatami siedzac w seiza (lub alternatywnie)..
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Pozostałe jak u Przemka.
pozdrawiam
wingman (myslący co tu zrobić aby się nie narobić 8) )
Napisano Ponad rok temu
[
Tu pojawia się dobre pytanie, czy zdający w Opolu usiłowali popełnić rytualne samobójstwo podchodząc do egzaminu u shihana prezentującego inny styl, względnie inną jego odmianę? Czy nie było lepiej poprosić kogoś z własnego podwórka (osoby z 4-5 danem mają już chyba uprawnienia do nadawania stopni dan, przynajmniej 1.) żeby przeprowadził egzamin wg. takich zasad jakich się uczyli w dojo? Byłoby miło, kameralnie,
Sęk w tym że osoby nawet z 5 danem w PSA nie mają uprawnień do nadawania stopni nie tylko dan ale nawet i kyu. Bowiem zgodnie z regulaminem Hombu Dojo tylko organizacja uznana oficjalnie za narodową organizację aikido(w Polsce taki status ma tylko PFA) otrzymuje z hombu prawo do egzaminowania na stopnie kyu i dan aikikai. PSA się stara ale wciąż nie uzyskała takiego statusu i dlatego musi korzystać z egzaminatorów zewnętrznych a kyu nadaje po prostu prawem kaduka. Ja osobiście się dziwię że osoby które ćwiczą pod kierunkiem Asai sensei decydowały się na zdawanie przed Kanetsuka sensei. Zdając przed tak wyrazistą osobowością aikido trzeba umieć pokazać, że zrozumieliśmy jego nauczanie i specyficzną metodę.
Napisano Ponad rok temu
Sęk w tym że osoby nawet z 5 danem w PSA nie mają uprawnień do nadawania stopni nie tylko dan ale nawet i kyu. Bowiem zgodnie z regulaminem Hombu Dojo tylko organizacja uznana oficjalnie za narodową organizację aikido(w Polsce taki status ma tylko PFA) otrzymuje z hombu prawo do egzaminowania na stopnie kyu i dan aikikai. PSA się stara ale wciąż nie uzyskała takiego statusu i dlatego musi korzystać z egzaminatorów zewnętrznych a kyu nadaje po prostu prawem kaduka. Ja osobiście się dziwię że osoby które ćwiczą pod kierunkiem Asai sensei decydowały się na zdawanie przed Kanetsuka sensei. Zdając przed tak wyrazistą osobowością aikido trzeba umieć pokazać, że zrozumieliśmy jego nauczanie i specyficzną metodę.[
Tu pojawia się dobre pytanie, czy zdający w Opolu usiłowali popełnić rytualne samobójstwo podchodząc do egzaminu u shihana prezentującego inny styl, względnie inną jego odmianę? Czy nie było lepiej poprosić kogoś z własnego podwórka (osoby z 4-5 danem mają już chyba uprawnienia do nadawania stopni dan, przynajmniej 1.) żeby przeprowadził egzamin wg. takich zasad jakich się uczyli w dojo? Byłoby miło, kameralnie,
8O buehehehehehehhe - ale żenada. "małość" redakcji przeszłą już chyba wszelkie granice.
można się ośmieszać, ale bez przesady.
k. (zdegustowany do granic, bo za granicami to już tylko śmieszność i żenada)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I tam. Za to byli ci najśliczniejsi i ci co toasty wznoszą za 100 lat aikido... ;-)... Zastanawia mnie tylko dlaczego na stażu z 3 shihanami Aikikai (w tym członkiem rady technicznej Hombu Dojo) było tak mało ludzi z "jedynej organizacji w Polsce uznawanaj przez Hombu" (nie mogłem się powstrzymać )
Ale faktem jest, że "rodzaj organizatora" zapraszającego mistrza nie ma wpływu na aikido, które będzie na stażu. Czy to na stażu PFA, PSA czy innych, Asai sensei, Kanetsuka sensei, Fujimoto sensei przekazują to co zawsze przekazywali. Ja tam się nie martwię. Każdy trenujący sam pilnuje rozwoju własnego aikido
Napisano Ponad rok temu
(...) ...toasty wznoszą za 100 lat aikido... ;-) (...)
to już chyba niewiele zostało...
Napisano Ponad rok temu
[ . "małość" redakcji przeszłą już chyba wszelkie granice.
Fakty to tylko fakty, ani małe ani duże.
To że się było pułkownikiem w polskiej armii nie oznacza że automatycznie będziemy pułkownikiem w armii francuskiej jeżeli zdecydujemy się na emigrację.
Decyzja o zakładaniu nowej organizacji rodzi wiele nieoczekiwanych czasem konsekwencji i skutków. I np. drukowanie nieprawdy w legitymacjach PSA jest dla mnie dowodem braku wyobraźni w podejmowaniu decyzji organizacyjnych.
A przysłanie zaproszenia na staż do Opola na adres urzędowy a nie do PFA, dziś oceniam jako bardzo sztuczne. Mimo to odpisałem, głównie z szacunku do goszczących shihanów.
Napisano Ponad rok temu
No ale może czasy się zmieniły... Bo ja wiem...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kanetsuka Sensei i "butelka";)
- Ponad rok temu
-
Kanetsuka Sensei i "butelka";)
- Ponad rok temu
-
Kanetsuka Sensei i "butelka";)
- Ponad rok temu
-
Kanetsuka Sensei i "butelka";)
- Ponad rok temu
-
Kanetsuka Sensei i "butelka";)
- Ponad rok temu
-
Kanetsuka Sensei i "butelka";)
- Ponad rok temu
-
Kanetsuka Sensei i "butelka";)
- Ponad rok temu
-
Kanetsuka Sensei i "butelka";)
- Ponad rok temu
-
Seminarium z SS
- Ponad rok temu
-
GRATULACJE
- Ponad rok temu